W marcu informowaliśmy o planowanej przez gminę inwestycji, polegającej na budowie ścieżki pieszo – rowerowej od „Paroca” do ulicy Fabrycznej oraz modernizacji Alei Szymańskiego od drogi krajowej nr 15 do dworca. Prace miały być współfinansowane przez firmę Paroc. Niedawno gmina ogłosiła przetarg. Okazało się, że wpłynęły trzy oferty i wszystkie były wyższe od kwoty, jaką gmina zabezpieczyła w budżecie. W tej sytuacji przetarg został unieważniony.
W międzyczasie okazało się, że budowa ciągu pieszo rowerowego, na odcinku od Paroca aż do skrzyżowania w Rudkach, znalazła się na liście rządowego „Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych” , który jest częścią Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 – 2023. Wczoraj otrzymaliśmy informację od Aliny Cieślak – rzecznika poznańskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że trzemeszeński odcinek znalazł się wśród zadań na rok bieżący. Inwestycja będzie realizowana systemem „projektuj i buduj” co oznacza, że zarówno prace projektowe jak i wykonawstwo robót wykona ta sama firma. Pozwala to na przyspieszenie etapu przygotowawczego, w którym ogłoszony zostanie tylko jeden przetarg na całość zadania.
W tej sytuacji gmina zrezygnowała z całości planowanej inwestycji, również z modernizacji Alei Szymańskiego. Nie oznacza to jednak zaniechania tych planów. Ta część inwestycji ma być zrealizowana w przyszłym roku, jako jedno zadanie z gruntowną modernizacją ulicy Dworcowej. Jak nas poinformował Norbert Dombek z Urzędu Miejskiego otrzyma ona nową nawierzchnię oraz chodnik na całej długości. Chodnik planowany jest za drzewami, po lewej stronie patrząc w kierunku dworca od Alei Niepodległości. Wymienione zostaną lampy uliczne na bardziej stylowe.
W ramach tego samego zadania, planuje się również 100 metrowy chodnik wzdłuż ulicy Fabrycznej.
Firma Paroc podtrzymała swoją deklarację partycypowania w kosztach inwestycji.
Ciekawe kto tą ścieżką na tym odcinku będzie jeździł… chyba jedynie mieszkańcy Rudek pracujący w fabryce. Dobrze chociaż że to nie z naszych pieniędzy gminnych będzie robione.
Te wszystkie ścieżki rowerowe powinny biec tym zakrzaczonym brzegiem Jeziora Kościelnego, gdzie przydałoby się zrobić porządek i jakoś zagospodarować ten atrakcyjny teren.
Kolego Iukon, to będzie ścieżka pieszo- rowerowa, a ja np. z chęcią sobie tam pobiegam.
Rajcuje Ciebie bieganie przy ruchliwej krajówce?
Fajnie że będzie taka ścieżka. Będzie to przedłużenie tej już obecnej i mieszkańcy Rudek bezpiecznie dojadą do miasta a i „miastowi” bezpiecznie pojadą w kierunku Rudek skąd mogą jechać dalej np. do Gołąbek. Może gmina pomyśli o jakiejś ścieżce np w kierunku jeziora Malicz dalej na Młynek. Przydała by sie taka ścieżka w pola i lasy a nie tylko w mieście. Jednak na to nasza gmina jest za biedna. Więc pozostaje tylko to co jest tylko czy ktoś tymi ścieżkami jeździ? Jazda w kółko i to po mieście jest mało interesująca.
A czego Ci brakuje żeby dzisiaj pojechać sobie na Malicz czy na Młynek? Potrzebujesz ścieżki asfaltowej czy może z pozbruku?
Ścieżki mają sens właśnie przy drogach głównych, z dużym ruchem pojazdów. Ja bym raczej widział przedłużenie tej ścieżki do Wymysłowa. Wtedy można by skręcić w lewo i dalej jechać sobie rowerem np nad jezioro Wierzbiczańskie a przez Lubochnię nawet do Gniezna.
Jak chcesz być taki dokładny to poco Ci ścieżka do Wymysłowa? Możesz jechać rowerkiem koło stadionu dalej przez Święte i jesteś w Wymysłowie. A jak chcesz trochę więcej asfaltu to możesz jechać przez Miaty, Kujawki, Lubochnię i jesteś w Wierzbiczanach. Mi nie chodziło o asfaltową ścieżkę rowerową ale o uporządkowaną ścieżkę z jakąś ławeczką po drodze czy nawet z miejscem piknikowym gdzie będę mógł bezpiecznie pojechać z dziećmi. A sam to ja mogę sobie jeździć nawet krajówką co często czynię i nie potrzebuję do tego ścieżki rowerowej. A i boczne drogi są bardzo fajne i można sobie rowerem „pośmigać” 🙂
Mieszkaniec – przez Święte jechać to dosyć ciężko. Jak sucho to ujechać nie idzie w piachu. Jak popada to staniesz w błocie za fretkami.
iukon ostatnio jechałem przez Święte i można spokojnie przejechać bez żadnego problemu 😉
Biedna kolego Mieszkańcu ? Czy źle zarządzana ? Stać ją na dublowanie etatów, płacenie firmie za odzyskiwanie vatu, uleganie Remondisowi w rozliczeniach ? Rocznie są to kwoty pozwalające spokojnie wyjechać ścieżką za miasto … Więc ja bym z tą biedą nie przesadzał … Co do wyprowadzenia ścieżki w nasze piękne tereny pełne jezior i lasów, to oby do tego doszło jak najszybciej.
Szacunek dla firmy PAROC! Druga firma C… nie poczuwa sie i nie utożsamia z naszym coraz piękniejszym miastem.
A jak tam temat browaru i drogi do niego?
Ścieżka do okoła jeziora,na folusz …. przecież w artykule wyraźnie jest napisane że będzie to zrobione w ramach „Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych”. Program ma poprawić bezpieczeństwo a nie poprawiać walory turystyczne miasta. Bezpieczeństwo chociażby tylko ludzi z ,,Rudek”.
Niech poprawią też tych z Wymysłowa i walną ściężynkę od Orlenu do zjazdu na Wymysłowo – to tylko kilkaset metrów
A na siłowni libacja w tej chwili!!!Młodzieńcy wypłoszyli wszystkich!Do d..y to…!!!
turbodebil
W końcu będzie bezpieczniej. A co do ścieżek rowerowych to ta na Stycznia naprzeciw posterunku ma za wysokie krawężniki na końcach.
I super ! Jak najwiecej takich sciezek !
Bedzie gdzie pobiegac, podoba mi sie ten pomysl 🙂
Bardzo dobry pomysł z tą ścieżką do Rudek -SUPER!
Fajnie że są ścieżki i że będzie więcej.Tylko niech rowerzyści z nich korzystają.A nie korzystają z jezdni,a obok ścieżka pusta.
Jak ścieżka będzie zrobiona tak żeby nie utrudniać życia rowerzyście i nie narażać go na niebezpieczeństwo to rowerzysta nią pojedzie. U nas duży plus jest taki że ścieżka jest z asfaltu niestety część rozwiązań zniechęca do korzystania ze ścieżki jak np. zbyt wysokie krawężniki na 22 stycznia i ryzyko kolizji z pieszym który może wyjść zza krzaka, odcinek chodnikiem na Piastowskiej jest nieporozumieniem – duże ryzyko kolizji z pieszym, odcinek do Tesco nie ma bezpiecznego wjazdu jeżeli jedzie się od miasta, brak przejazdu rowerowego koło Tesco, parkujące samochody na ścieżce.
Dokładnie tak jak piszesz. Sprawdzał w ogóle ktoś wykonanie.
sciezki po co zeby zarastaly chaszczami szkoda kasy.