Sporo emocji wywołał w ostatnim czasie temat ewentualnego zakupu przez gminę budynku zabytkowego alumnatu. Jak się okazuje, sprawa została niedawno załatwiona w zupełnie inny sposób.
Przypomnijmy, że gmina stara się o dofinansowanie rewitalizacji Placu Kosmowskiego w Trzemesznie. W tym celu opracowany został Lokalny Program Rewitalizacji, który jest niezbędny dla złożenia wniosku o dofinansowanie. Jednym z jego głównych elementów jest remont alumnatu. Mają tam powstać mieszkania wspomagane, a także dom wsparcia dla seniorów i punkt gastronomiczny.
W celu uwzględnienia programu, gmina musi nim dysponować (niekoniecznie posiadać). Termin złożenia wniosku wyznaczono na 31 marca. W tym czasie nie było szans na sfinalizowanie transakcji kupna obiektu, dlatego też postanowiono go wydzierżawić.
Jak się okazuje, umowę taką podpisano już w 2015 roku, jednak nie weszła ona wtedy w życie. Było to związane z zamiarem utworzenia tam domu dziennego pobytu dla osób starszych „Senior Wigor”. Umowy tej nigdy jednak nie rozwiązano. Teraz, aby ją uaktualnić, podpisano stosowny aneks.
Z dokumentów wynika, że gmina bierze budynek w bezpłatne użyczenie na okres 10 lat. Wszelkie remonty, adaptacje i przeróbki, a także bieżący koszt utrzymania poniesie samorząd. Umowę podpisali burmistrz Krzysztof Dereziński i proboszcz trzemeszeńskiej parafii ks. Piotr Kotowski.
30 marca do Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu został złożony wniosek w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Jeśli ocena wniosku wypadnie pomyślnie, prace obejmą nie tylko budynek alumnatu, ale także kompleksową rewitalizację Placu Kosmowskiego. W ramach tych prac zakłada się między innymi budowę fontanny.
Całość prac wyceniono na 8.229.086,28 zł, wnioskowana kwota dofinansowania wynosi 6.980.188,36 zł.
Lokalny Program Rewitalizacji, przy współpracy z Urzędem Miejskim, opracowała firma ATRIUM Grupa Doradcza B. Bańczyk, A. Żandarska za kwotę 20664 zł.
Ino żeby nie przepili 🍻
Ja piernicze to Remondis byl madrzejszy bo scieki i wode wzial na 25 lat a co do Alumnatu patrzcie proboszcztak krecil az wykrecil a zawodowka sie sypie piekne jak nie tak to tak tych radnych czas wymienic bo gmina sie zadluzy pod same uszy a gdzie park a gdzie place dokonczone i te kamloty posprzatane super czas wyborow i wymiany .Alumnat wyremontowac i oddac parafi.
No i po Alumnacie! Dyziu, jak to Dyziu… Dodatkowo jest teraz w takiej sytuacji, ze naobiecuje wszystko wszystkim i kto wie, przytuli jeszcze dworzec, a jak będzie trzeba wszystkie rudery w gminie. Proboszcz, jak to proboszcz, wykorzystał pleban totalną beznadziejną słabość naszych włodarzy i dopiął swego! Co za 10 lat? Czyj będzie wyremontowany, zasiedlony budynek? W jakiej sytuacji znajdzie się gmina, czyli my wszyscy? Będziemy zmuszeni go kupić? Za ile? 5? 10 milionów?! Nadzieja w tym, ze gmina żadnego dofinansowania nie dostanie. Oby nie dostała! I zostanie tak, jak być powinno – Alumnat przy parafii. To bogata bardzo parafia, stać nas na to, by budynek wyremontować i utrzymać przy dotacji podobnej tej, jaka na bazylikę proboszcz ustalał. Ale trzeba chcieć! A czego chce świecki proboszcz? Juz nie raz dawał wyraz swym niestety megalomańskim marzeniom na miarę wiejskiego proboszcza. Wstyd, wstyd, wstyd z tak cennego zabytkowego budynku robić blok mieszkalny z lokalem gastronomicznym. Ta degrengolada w naszym mieście trwa od zaborów. Juz straciliśmy z zasobów zabytkowych miasta kościół sw Ducha, bezpowrotnie kościół ewangelicki, a Łazarz, choć ocalał, nie spełnia funkcji, do jakiej mógłby służyć. Teraz Alumnat pójdzie na zatracenie. Żal wielki. Oby jak najszybciej wrócili do Trzemeszna zakonnicy! Amen!
Masz swieta racje a co zrobi z Caritasem a co zrobi z organista chyba na plebanie przeniesie takich swieckich proboszczow wiecej najbogatsza instytucja w panstwie niech lepiej niech sie zajmie przyciaganiem mlodziezy w inny sposob jak jest teraz na sile i robic wyjatki do dopuszczania do bierzmowania no i chrzcic wszystkie dzieci bez wyjatku .
Masz rację. To żenada jest. Nasi włodarze, nasz proboszcz. Wszyscy do wymiany. Nikomu na Trzemesznie nie zależy, tylko o własne dbają interesy.
Ale wy jesteście wszyscy niemądrzy. Wypowiadają się ci, co do kościoła nie chodzą i o niczym pojęcia nie mają. Pięć kościołów by chcieli, a do żadnego nie chodzili. Lepiej przekazać alumnat, niż żeby uległ zniszczeniu. „Łazarz” przynajmniej funkcjonuje, a nie straszy (jak browar). Proboszcz nie tylko musi być dobrym księdzem, ale i dobrym gospodarzem. A akurat gospodarzem jest bardzo dobrym. Ma doradcow, którzy znają się na ekonomii i dobrze go prowadzą. A nasz burmistrz ma dookoła samych nieudaczników, to gmina ledwo zipie.
Co do zmuszania młodzieży do chodzenia poprzez podpisy, też się z tym nie zgadzam, ale to nie od proboszcza zależy a od archidiecezji, więc tam zażalenia. Zapewne żadne z rodziców nie odezwało się w tej sprawie na kolędzie, bo mądrzy jesteście na forum internetowym.
Może Ty niemądrą, niemądrym jesteś i do kościoła nie chodzisz. My chodzimy, a parafię i kościół uważamy za nasze i nie podoba nam się autorytarne podejście obcego Trzemesznu proboszcza.
Zanim coś napiszesz najpierw się dowiedz, a nie pisz głupot. Książeczki to wymysł proboszcza, w wielu kościołach w Gnieźnie nie ma żadnych książeczek. Tam są po prostu księża z powołania.
Swieta racja trzeba byc z powolania a nie dla biznesu jezeli cos sie robi to po to zeby na tym zarobi bez zarobku nic sie nie robi.
Piszesz ze gmina ledwo zipie i proboszcz ruine wciska skad gmina ma brac jak ledwo zipie niech wyremontuje jak ma takich dobrych doradcow z ekonomi w czym problem .
Wy lepiej zainwestujcie w coś co wam da w przyszłości zyski żeby z czegoś spłacać długi, a nie fontanna czy jakieś rewitalizacje placów , komu to potrzebne ? Albo jak ktoś wyżej napisał, zawodówkę wyremontujcie bo aż strach tam pójść. Nic dziwnego że z roku na rok korytarze pustoszeją a w szkole cisza jak makiem zasiał-nie macie nic do zaoferowania.
Ludzie nasz proboszcz każdemu pomaga daje przykład jak każdy powinien postępować za św.pamięci Michalskiego to było dwóch ministrantów w kościele płatne ławki i nie potrafił wiwrnych gromadzić w kościele tak licznie jak nasz proboszcz pomagajmy finansowo i tak proboszcz dużo zrobił i robi dla naszej parafi pozostali księża z powołania takich jeszcze wspaniałych tu nie było
jaki masz grzech że tak kcesz odpokotowac byłaś za młodu grzesznica nie wciagaj innych niwierna
Z tym pomaganiem to chyba minelas sie z prawda a ze wiernych przyciaga do kosciola to przez te ksiazeczki przymusowe a lawki platne byly jeszcze za obecnego proboszcza tylko wierni doprowadzli zeby zlikwidowac platnosc a to ze duzo zrobil chwala mu za to gdyz zebysmy nie dawali na ofiare to nic by nie bylo zrobione podziekowac wiernym a z tym przyciaganiem to nie jest tak slodko a ilu nie dopuscil do BIERZMOWANIA i to jest przyciaganiem nasza wiara nie jest na przymus czy jakies ksiazeczki czy egzaminy tym daleko nie zajada kto bedzie katolikiem to bedzie a kto nie to i ksiazeczki nie pomoga modlimy sie za takie bledne rozwiazania pozdr. wszystkich wiernych i niewiernych.
Tzw „duszpasterstwo” leży i kwiczy w naszej parafii. Sprowadza się do zbierania składki i ofiar przyjmowania. Co bowiem musi się dziać w te 5 lat między Pierwszą Komunią, a Bierzmowaniem, że z zaangażowanych jeszcze dzieci przemieniają się, czy przemienieni zostają w zobojętniałych, sprowadzonych do kościoła jedynie przymusem młodzieńców? O czym to swiadczy proboszczu?
Nie obrażaj pamięci wspaniałego księdza Michalskiego, skromnego, mającego swoje wady ale przede wszystkim wielkie serce. Serce oddane Trzemesznu na dodatek. Zyl jego historią i myślał o przyszłości stawiając sobie za wzór Opata Kosmowskiego, nawiązując do tej spuścizny na miarę czasów i możliwości w jakich tu żył. Nigdy nie przyszło mu do głowy demolowanie zabytkowej bazyliki, przeciwnie byl za odtworzeniem konfesji sw Wojciecha. Zawsze powtarzał, ze kościół musi byc ubogi i skromny. A co jest teraz? Gdybyś chodziła wtedy do kościoła, widziałabyś ministrantów, a nie plotła bzdury. Dawniej, gdy byl w pełni sił, ministranci obstawiali każdą mszę codziennie, a teraz? Nie obrażaj pamięci proboszcza, któremu obecny mógłby ewentualnie teczkę nosić i dzwonkami przy mszy dzwonić.
A jak nie dostaną dotacji? Coś mała ta kwota. Przedszkole miało przebicie wyceny 300%. Oj, ładnie gmina na tym wyjdzie. NA 10 lat zrobią remont i proboszcz później będzie chciał jeszcze więcej, w końcu wtedy budynek będzie po remoncie. Burmistrz jest jednak idi…
nasz proboszcz robi swoje ,czyli jest bardzo dobrym gospodarzem szkoda ze nie mozna tak powiedziec o naszym burmistrzu
Nasz proboszcz pomylil sie z powolaniem dobrym by byl skarbnikiem w naszej Gminie taki maly a taki wielki.
Łatwo jest być dobrym gospodarzem czesząc kilka tysiączków tygodniowo nieopodatkowanego dochodu. Kim by był, gdyby go pozbawić całej tej kasy? Obudźcie się parafianie!
Miasto ładuje duże pieniądze w rewitalizację placow żeby było ładnie i estetycznie. A czy ktoś moze się zająć tym przy ogromnym smrodem który znów zaczyna nawiedzać Trzemeszno i zapewne tak bedzie az do września ?!
KUPIE ZAWODOWKE ZA PRZYSLOWIOWA ZLOTOWKE.
O bierzmowaniu napisał ktoś kto nie chodzi do kościoła i nie wie jak jest. Nie warto komentować.
Ksiądz rozkręcił duszpasterstwo i to widać i chwaała!
Porównywanie z ciężko chorym ks. Michalskim jest podłością.
Alumnat powinien być przy kościele.
O birzmowaniu napisal ktos kto chodzi do kosciola ale nie chodzi dwa razy do spowiedzi w miesiacu tylko kiedy ma potrzebe a nie jak proboszcz sobie w ksiazeczkach wymyslil ze za malo podpisow do spowiedzi to co pytam spowiedz na ksiazeczki zenada i nie klep glupot chodzic do kosciola a chodzic i zyc jak katolik to co innego droga pani.
Nie ulega wątpliwości, że proboszcz jest bardzo dobrym gospodarzem. na jego tle władze miejskie wyglądają….właściwie wcale nie wyglądają. Zauważyć należy, że nie dysponuje on armią urzędników jak burmistrz. Jest skuteczny w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, chociaż dla sprawiedliwości trzeba dodać, że za obecnych rządów kościołom dużo łatwiej je uzyskiwać. Nie oznacza to, że godzę się z wszystkimi jego posunięciami. Budowa domu Caritasu ( nazwa to wg mnie tylko przykrywka) przy tak dużych potrzebach samej bazyliki wydaje mi się niegospodarnością.
Zmuszanie dzieci i młodzieży do uczestnictwa w nabożeństwach metodami administracyjnymi jest problemem całego polskiego kościoła, jakie sa tego efekty wiemy.
Nie dziwi mnie to, że proboszcz ograł burmistrza. Nawet przez chwilę nie myślałem, że będzie inaczej. W takich sytuacjach wygrywa zawsze lepszy. Tu akurat nasz proboszcz partnera miał jakiego miał, więc nie mogło być inaczej. Alumnat zostanie gruntownie wyremontowany i za 10 lat zostanie zwrócony parafii w zupełnie innym niż dzisiaj stanie. 10 lat to naprawdę niewiele. Drugi wariant to sprzedaż gminie . Na jakich warunkach to sie stanie możemy sie tylko domyślać mając takich tęgich negocjatorów jak burmistrz i jego zastępca. No ale ciemny lud kupi wszystko i uwierzy, że jeśli bezpłatne dzierżawa to z pewnością super biznes dla gminy.
Tutejszy madrze napisales i na temat wszystko jasne Alumnat wyremontowac i oddac proboszczowi takich ludzi jak proboszcz szukac ze swieczka a ciemny lud kupuje poczekamy zobaczymy ze wyjdzie na nasze.Biznes sie liczy.
Co z drogą do browaru? Wtedy inwestor na wyremontować browar, stworzyć miejsca pracy. To bardziej ożywi miasto niż alumnat.
Nie ma pieniedzy drogi Anonimie teraz pojda na Alumnat.
Pochwalony,
gratuluję Księdzu Proboszczowi interesu życia:
wydzierżawił na 10 lat Alumnat. Gmina Mu go wyremontuje, wypieści, a za parę latek zwróci parafii . I wtedy skasuje się albo kupę kasy jednorazowo za wyremontowany , reprezentacyjny obiekt, albo pięciocyfrowy czynsz miesięczny -przecież to superlokalizacja i jaki standard…
Dzień dobry Panie Burmistrzu,
gratuluję kolejnego posunięcia godnego miana Rothschilda samorządu.
Może Pan śmiało zawiesić sobie tę umowę na „ścianie chwały i próżności”. Obok umów z Remondisem, Kancelarią L& spółka i Parociem.
Pozdrawiam
TDi
A tym że proboszcz przyciąga dzieci do kościoła to nie jest prawda, bo dzieci chodza tylko po to zeby isć do komunii i do bierzmowania a potem to już ich nikt w kościele nie zobaczy jestem katolikiem chodze do kosciola ale to co wyprawia nasz ksiadz zmłodzieża z tymi książeczkami to się w glowie nie mieści tym dzieci do kosciola nie przyciągnie ….
A czym ma przyciągnąć te dzieci jak ich rodzice nie chodzą do kościoła, jak dla rodziców w 1 komunii świętej najważniejsza jest sukienka fryzura córeczki przyjęcie wystrój kościoła itp itd.
Rodzice ochrzcili dziecko i zobowiążali się wychowywać je w wierze katolickiej. A jak z tym jest w praktyce dobrze wiemy.
Dzień dobry Państwu.
Chętnie bijemy się w piersi, ale cudze.
mówimy, że dzieci nie chcą chodzić do kościoła, a Kościół to przecież wierni, wszyscy od Papierza zaczynając a na lokalnej społeczności parafialnej kończąc.
krytykując poczynania duszpasterzy trzeba uświadomić sobie, że sami mamy obowiązek w katolickim wychowaniu naszych dzieci w wierze.
Całuję Cię w mądrą głowę. A tej bolesnej dla mnie umowy nie można już rozwiązać?
Tomaszu D. kim Ty jesteś ?
A ja jestem tak w ogóle zwolenniczką proboszcza i wierną parafianką.
Ale tej ugody burmistrza i proboszcza nijak nie mogę pojąć. Według mnie to szkoda dla miasta.
Dodam, że nowy budynek na plebanii jest zbytkiem i niepotrzebny.
Katolicka rodzina uczy dzieci od najmłodszych lat uczestnistwa w nabożeństwach niedzielnych a książeczki to bardzo dobre rozwiązanie widać kto chodzi a kto nie i z jakiej racji dziecko które nie chodzi do kościoła ma przystąpić do komuni to by było nieuczciwe
To powinien Bóg osądzić jeśli jesteś katolikiem, a nie jakiś proboszcz.
Święte słowa Anonimie,święte słowa…
Jest wiele dróg do Boga i nie każda z nich musi prowadzić przez poletko księdza Proboszcza…
pozdrawiam
TDi
Chodzic a chodzic to jest roznica a chodzic pod przymusem tez roznica amodlic sie i zyc po katolicku tez roznica ludzie nie chodza do kosciola a jak sie pojawi dziecko to ochrzczone sa jak trzeba gdzie sprawiedliwosc bedzie trzeba te sprawy i inne naglosnic prymasowi a nawet papiezowi co u nas sie wyrabia.
Proboszcz wie, że taniej jest postawić nowe funkcjonalne, niż wyremontować za ogromną kasę stare niefunkcjonalne.
Bo nie jest stąd. Nie czuje jak my. Nie zależy mu. Alumnat trzeba ratować w ramach parafii, a nie stawiać nikomu poza proboszczem nie potrzebny nowy budynek.
To jak, Pan Dereziński pracuje już ?
Idz zobocz debilu.
Z jakiej ulicy te inwektywy? Nie masz już kłopotów z prawem? Chcesz następnych, sfrustrowany, agresywny człowieku?!
krzychu nie pisz gwara bo i tak cie ludzie poznaja
przecie łun anonimowych tchurzów nie czyto.
Nie nazywaj mnie debilem bo mogę Cię sprawdzić z jakiego IP piszesz po 2 nie mieszkam w Trzemesznie ani Gminie więc chce tylko usłyszeć co się dzieje z Burmistrzem- czekam za przeprosinami
Zadzwon do gminy to ci burmistrz powie czy jest w pracy i czy jest trzezwi jak cie interesuje a po drugie interere sie soba pozdr. nie z TRYMESZNA.
To Wrzosowa nie leży w granicach Trzemeszna?
Myślę, ze dojrzewa czas, by zwrócić się do biskupa o zmianę proboszcza…
ale piękna sprawa
A JA NIE MAM PROBLEMU TU MNIE NIE DOPUSCIL ZA TO W INNEJ PARAFI 100KM I BEZ KSIAZECZKI.
Można można jak by tak robili inne księza ja robi nasz to by mial pusty kościół a tak że mlodziesz chodzi tylko po podpisy….
witam wszystkich specjalistów od teologii,prawa kanonicznego i ekonomii.rozumiem,że ktoś może nie zgadzać się z niektórymi posunięciami proboszcza,ale to nie znaczy,że powinien go obrażać.tym bardziej,że niektórym,podobno leży na sercu duszpasterstwo!dają przykład swojego.budzi we mnie wątpliwości przesunięcie ołtarza.każdy ma prawo iść, porozmawiać z proboszczem i przekazać własną opinie.co do różnych dróg do Boga.pełna zgoda.ale jeśli ktoś deklaruje,że robić to chce w KK,to przyjmuje na siebie pewne obowiązki.nikt nikogo nie zmusza do bycia katolikiem.czy wszyscy apostołowie Jezusa byli płomiennymi mówcami?a może niektórzy byli odpowiedzialni za tzw.logistyke …?uważam,że proboszcz dobrze zarządza mieniem parafialnym i stwarza bardzo dobre warunki dla wikariuszy,aby działali ewangelizacyjnie.
Frazesy, frazesy, tymczasem jest tak, że proboszcz niczym Narcyz zapatrzony jest w siebie. Nikogo nie słucha i robi, co mu się podoba. Dlaczego? Bo część większa z nas mu na to pozwala sypiąc gorsząco dużo do mieszka i to nieprzyzwoicie poza kasą fiskalną. I co z tego, że za lat kilka bazylika będzie lśnić, a w sali na pięćdziesiąt osób nowego budynku, dla niepoznaki i dla pobudzenia sumień i kieszeni, nazwanego „Domem Caritas” spotykać się będzie raz po raz elitarny dwór parafialny, świta proboszcza klakierów każdego pomysłu plebana, jeśli tak naprawdę parafia szła będzie na dno hipokryzji, neopoganstwa, zastygnięcia w tradycyjnych formach dla praktykujących -niewierzących ? Co z tego, że na papierze „wszystko gra”?
Wszystko jest ok. prowadzi dobrze parafie i napewno chce najlepiej ale z tymi ksiazeczkami to naprawde niewypal jesli ktos jest katolikiem to i bez ksiazeczek dotrze do kosciolka nie wiecie jak te dzieciaki czy mlodziez sie stresuja przed proboszcem tzn przed swoja wiara bo nigdy tak nie bylo i tez chodzili na spotania przygotowujace czy do komuni czy bierzmowania bylo wiecej na luzie i chodzili a teraz chodza bo ksiazeczki bo musze miec podpis i tak proboszc nie sprawdzal gdzie niekiedy bylo tak ze jeden dawal dwie do podpisu bo drugi kolega czy kolezanka nie przyszla tak nie powinno byc choc mam 60 lat wiara moja jest moja wiara i tyle prosze to przemyslec a propo ilu chodzi ktorzy w ubieglym roku przystepowalo do bierzmowania garstka i jak to wyglada nie wiem ale ja tego nie akceptuje takich rozwiazan.pozdr. proboszca i wszystkich naszych ksiezy czynic jak lud chce lepiej na tym wyjdziemy mowil prezes K.
Przez setki a nawet tysiące lat ksiądz mówił z ambony i nikt nawet nie śmiał z nim polemizować. Czy mówił mądrze czy niemądrze. Teraz czasy sie zmieniły, można skrytykować nawet księdza, co kiedyś mogło być uznane nawet za grzech. Muszą się z tym liczyć dzisiejsi kapłani, a proboszcz dysponujący naszymi pieniędzmi w szczególności. Dysponujący również pieniędzmi publicznymi, w tym, o zgrozo – unijnymi. Mi sie nie podoba wiele posunięć księdza, najbardziej jednak zamiar budowy domu Caritasu. Na dzisiaj wszelkie środki należy lokować w remont bazyliki. I to jest jedna strona medalu. Z drugiej strony, wkurzają mnie nieziemsko głupie, niczym nie podparte uwagi np dotyczące zbierania pieniedzy. A jak sobie wzorowi katolicy wyobrażacie utrzymanie tej instytucji? Można wprowadzić podatek kościelny jak w Niemczech czy innych krajach tylko wtedy to dopiero byłby krzyk. Jeśli należe do towarzystwa miłośników kanarków to też muszę tam odprowadzić składkę. I na koniec, jeśli checie krytykować to może jednak używajcie argumentów merytorycznych. Uzywanie personalnych świadczy o braku tych pierwszych.
Czy to z plebanii idą te niby krytyczne, klerykalne lamenty? W tym samym co zawsze, bojowym szyku: prosto, … , Krzywo. Otóż u nas, w Polsce, czy ktoś chce, czy nie, płaci na księży, którym wypłacana jest z budżetu państwa pensja za… No właśnie, ciężko powiedzieć, by to bylo nauczanie religii. Niezależnie od tego, ze spora część, jeśli nie większość księży nie ma ani uzdolnień, ani realnych kwalifikacji do bycia nauczycielami czegokolwiek, pensja jest płacona. A taki przedmiot jak religia wymaga nie lada wiedzy, rozumu, mądrości i otwartości. Tymczasem jakie są wyniki pracy księży w szkołach… Porozmawiajcie z nastolatkami, przyjrzyjcie się jak zachowują się w kościele. Gdyby było inaczej niż piszę, po co były by książeczki, podpisy, udawana pobożność? Hipokryzja, którą każdym swoim podpisem uprawomocnia i ugruntowuje proboszcz oraz wikariusze.
Niestety ksiądz proboszcz „ma na sumieniu wielu młodych ludzi” którzy zaprzestali chodzić do kościoła przez te śmieszne podpisy. Ale nie my będziemy go z tego rozliczać… Jestem pewna że więcej było młodzieży w kościele jak nie było książeczek z podpisami.
Masz racje przez odbieranie ksiazeczek i wypraszanie za drzwi mowienie za rok przystapisz bo masz za malo podpisow gdzie niekiedy jeden od drugiego mial mniej podpisow i doposcil a teraz mlodziez przestala chodzic do naszego kosciola i z rodzicami jezdza po za parafie do koscila ale taka jest prawda.
Mnie też się nie podoba pomysł budowy budynku nowego na plebanii. Mój sprzeciw wyrażać zaczęłam nie dawaniem na tace. Ofiarę na inwestycje dałam naprawdę dużą. Ale teraz to już stop. STOP !
Do czego innego w parafii nie mam uwag.
Słusznie,bo to jest nasz jedyny realny wpływ na księży. Taca. Z tym jednym „parafianinem” księża się liczą. Liczą co do grosza.
Chcę przypomnieć , że Pan Burmistrz jest podejrzany o popełnienie przestępstwa z art . 178 kk. Zostało już mało czasu do sfinalizowania sprawy . Widać , że Burmistrz nie próżnuje łapiąc się wszystkiego jak tonący brzytwy .
Jest tak wystraszony tym co go czeka , że popełnia kolejne falstarty . Szkoda jedynie , że ksiądz proboszcz daje się wciągnąć w nie do końca czystą grę . Mogę zrozumieć proboszcza jego intencję , ratowania bądź co bądź jednego w swoim rodzaju zabytku o charakterze sakralnym lecz byłby ostrożny .
Pierwsze symptomy sprzeciwu społecznego już się pojawiły .
Znając mentalność tutejszej ,,inteligencji,, to zjawisko będzie narastać ze szkodą dla proboszcza .
A co z tą kupa kamieni na placu sw Wojciecha? Schyli się któryś z księży i usunie wreszcie? Czy to już trwały element wystroju miasta, bo księżom nie wypada fizycznie pracować?
Wiara opływa w nadzieję a nad nimi miłość.
Nie ma chrześcijanina bez miłości do Pana i braci a miłość z serca jest nie z obowiązku.
Miejcie miłość bracia a nie bądźcie przykrymi dla siebie, ale wspierajcie się wzajemnie we wszystkim
Z proboszczem pogadaj na ten temat.
Czy nasze Dzieci mogą siedzieć pod rusztowaniem w czasie Mszy komunijnej???!Czy to jest bezpieczne?
Do REBE i Wszystkich Parafian Trzemeszeńskich.
Ta myśl jest na sumienia wszystkich nas, widzisz drzazgę w oku brata a w swoim belki nie dostrzegasz.
A Ty co, ksiądz? Przestań takimi frazesami się posługiwać – stara, sprawdzona metoda – wjechać wiernym na sumienia, by zakneblować usta, a odkneblowac kieszenie. Tymczasem trzeba stanąć w Prawdzie, ona nas wyzwoli.
jak czytam,niektóre komentarze.to na miejscu gongu liturgicznego w naszej bazylice,zacząłbym martwić się o robote.pozdrawiam nie z plebani
Myślisz, ze jesteś błyskotliwy? A może, ze masz rację? Pozdrawiać możesz skąd chcesz, nawet z ambony. Nie strzeleckiej, kościelnej.
parafrazując znane powiedzenie-uderz w gong,a itd…skąd wiedziałeś,że pisałem o Tobie Rebe posługujący się wieloma nickami?he,he,he!
Taka znajomość gongu, to chyba kościelny, albo sam ksiądz?
Pragnę powiedzieć, że nie jestem księdzem. Pozwoliłem sobie przedstawić kilka myśli zawartych w prawdach naszej wiary.
Nie staram się nikogo oceniać i wszystkich parafian pozdrawiam.
To bardzo Ci dziękuję i serdecznie odwzajemniam.
rebe czy też ostatnio żenada,pisz proszę pod jednym nickiem.rozumiem,że komentarze są anonimowe,ale warto byłoby nie wstydzić się swoich wypowiedzi lub starać się stworzyć wrażenie,że więcej osób myśli podobnie jak Ty.nie jestem kościelnym ani księdzem.często bywałem na ślubach,a wówczas z reguły czytany jest 1 list do Koryntian-Hymn o miłości.o ile dobrze pamiętam,pierwszy wers mówi o tych bez miłości.stąd moje skojarzenia z gongiem.
No więc, prosto, …, Krzywo, dlaczego prosisz mnie o coś, do czego sam się nie stosujesz? Skąd u Ciebie myśl, ze wstydzę się swoich wypowiedzi, czy według siebie innych sadzisz? Dlaczego wreszcie uważasz, że jedynie ja krytykuję Ciebie, proboszcza i ogólnie sytuację w parafii? Coś tam kojarzysz z Listu do Koryntian, ale nie, pierwszy wers tego listu nie dotyczy „tych bez miłości”, ba, nawet pierwszy wers trzynastego rozdziału nie o tym mówi. O pięknym brzmieniu cymbałów (nie dzwonków chromatycznych) pewnie nie nasz pojęcia? Pierwszy werset kolejnego rozdziału zachęca do starania się o miłość, ale tez ostrzega, by nie lekceważyć i nie ustawać w staraniu o inne dary, zwłaszcza proroctwo. Moje więc proroctwo dotyczące naszej parafii jest takie, że choć w księgach parafialnych i może nawet w Kurii wszystko wygląda dobrze, to w rzeczywistości staje się ona niestety zbiorowiskiem, nie wspólnotą, ludzi praktykujących, a niewierzących. Do wiary zaś nie zmuszą ani książeczki, ani podpisy, ani nie przekonają wydukane kazania, które słyszymy te same od lat, choć zmieniają się głoszący, ani nie zachęci zaproszenie do grona wybranych w biesiadnej sali budowanego niechybnie budynku, choćby o nazwie Caritas, to znaczy miłość. A jeśli nie dajesz wiary mojemu proroctwu, przedstawię Ci większe, Proroka niewątpliwie wielkiego – „człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków, niż nauczycieli, a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami… a więc Kościół jak najbardziej może ewangelizować świat za pomocą swego postępowania i obyczaju, to jest przez świadectwo potwierdzone życiem; ono jasno uwidacznia jego wierność Panu Jezusowi, ubóstwo, wstrzemięźliwość, wolność od jakiejkolwiek ziemskiej władzy w świecie, a wreszcie świętość”.
Z jednym się zgodzę od razu, zanim to wypowiesz, Kościół, to my. Ja i Ty, inni. Nie tylko księża. Staram się tym ostatnim pomóc to wreszcie zrozumieć.
Czy jeżeli są rusztowania i trwają prace budowlane to nie jest to przypadkiem teren budowy? Czy na teren budowy można wchodzić, czy przypadkiem nie jest to zabronione? Czym jest zmuszanie ( czytaj: dla zdobycia podpisu musisz przyjść na teren budowy ), do wstępu tam gdzie jest to przypadkiem zabronione?
Do Budowlańca,
bardzo trafna uwaga. Co będzie jak coś się zdarzy-kto weźmie odpowiedzialność ?
Pozdrawiam
TDi
Czyli w kościele nie trzeba przestrzegać przepisów BHP,a poza kościołem trzeba??!!
Czy rusztowania nie powinny być ogrodzone (do wysokości 1,5m)?
WEDLUG BEZPIECZENSTWA ZADNE DZIECKO NIE POWINNO STAC W POBLIZU JESLI TAK SIE STANIE ZWOLAMY BHP.
Dzień dobry wszystkim.
Gwoli wyjaśnienia co do problemu rusztowania i BHP, za całokształt odpowiada zlecający prace.
Każde rusztowanie musi postawić osoba mające do tego odpowiednie kwalifikacje tak samo trzeba mieć osobne kwalifikacje do rozbiórki rusztowań.
Praca na wysokości to praca powyżej 1,2 m.
Tak więc miejsce prac musi być zabezpieczone zgodnie z polską normą.
Myślę, że nie ma zagrożenia, ale to moje zdanie osobiste.
Pozdrawiam wszystkich parafian.
rebe mylisz się sądząc,że prosto i Krzywo to ta sama osoba.przecież w liceum uczyli czytać ze zrozumieniem i wcale źle Ci nie szło…dzięki za edukacje w sprawie listu do Koryntian,ale wiedziałeś o co chodzi.moje pytanie do Ciebie-co Ty wielki krytykant wszystkiego co dzieje się w gminie i parafi ,zrobiłeś dla nich?w każdym temacie masz coś do powiedzenia,ale co Ty osobiście zrobiłeś dla naszej małej ojczyzny?nie chcę tutaj wymieniać nicków ,w których słychać rebe,ale jest ich kilka.każdy myślący sam je znajdzie.nie uważam,że tylko Ty krytykujesz proboszcza,ale właśnie od Ciebie,oczekiwałbym postawy niefaryzejskiej.fajnego weekendu dla wszystkich!
Nawet jeśli niczego nigdy ani dla gminy, ani dla parafii nie uczyniłem, wciąż mam prawo krytykować, glos zabierać.
To zasada demokracji, systemu zupełnie innego niż poprzedni, gdzie prawo przysługiwało działaczom, zwłaszcza zasłużonym. Trudno się mentalnie przestawić?
A jeśli cokolwiek kiedykolwiek dla parafii i gminy uczyniłem, wciąż mam prawo zachować anonimowość.
Z obu zamierzam korzystać.
Milego weekendu i Tobie!
ogarnij swoje mądrości jeden zdrugim dlaczego z taką wiedzą masz taki status społeczny krytykę robić potrafią wszyscy ale nie podając sowich danych brzydko piszeCię.
kleks dobrze,że dajesz dobry przykład i nie piszesz anonimowo!a co do tego ma status społeczny???
rebe nie oczekuje od Ciebie wyjścia spod parasola anonimowości,tym bardziej,że sam z niego korzystam.nie wywołałem Cię do tablicy z pytaniem co zrobiłeś dla gminy,parafii…chciałem,żebyś sam odpowiedział sobie na to pytanie.zgadzam się,że krytyka jest potrzebna,ale merytoryczna!co do zasłużonych działaczy-nie załapałem się.czy trudno przestawić się z mentalnością?jestem za mały,aby odpowiedzieć na to pytanie.właściwy adres to prezes,tam czerwony mózgojad wciąż ma co jeść.podrawiam