Strona główna Różne Bruna nie udało się uratować

Bruna nie udało się uratować

6559
5
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Bruno, 12-letni owczarek niemiecki, zabezpieczony przez gnieźnieński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, nie żyje.

O psie zrobiło się głośno za sprawą informacji przekazywanych w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, w minioną sobotę przedstawiciele TOZu interweniowali w Trzemesznie. Przyjechali pomóc leciwemu owczarkowi, znajdującemu się na skraju wycieńczenia.

Jak czytamy w opisie interwencji, zwierzę było polepione własnymi odchodami, śmierdzące i obolałe. Jedna łapa Bruna była opuchnięta, miał też powiększony i napuchnięty brzuch. Ledwo oddychał. Na ostatnim spacerze był jako szczeniak.

Owczarek został zawieziony przez członków TOZu do weterynarza. Okazało się, że w jego jamie brzusznej znajduje się płyn. Miał też dużą przepuklinę okołoodbytową.

Niestety, pomimo wysiłków, zwierzęcia nie udało się uratować.

Jeszcze dzisiaj gnieźnieński oddział TOZ ma opublikować oświadczenie w tej sprawie. Już teraz wiadomo, że sprawą zajmie się prokuratura.

Relację z sobotnich wydarzeń można znaleźć na profilu TOZ, |LINK|.

fot. TOZ Gniezno


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:





5 KOMENTARZE

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj