Trzemesznianka Ewelina Woźniak na przełomie lutego zawalczy dla największej organizacji MMA w Wielkiej Brytanii! To pokłosie jej wrześniowego sukcesu, kiedy to zdobyła pas i została mistrzynią wagi słomkowej angielskiej organizacji Contenders.
Jak podaje serwis NaszeMMA.pl, nasza zawodniczka zwyciężyła w walce przeciwko Karolinie Wójcik, mistrzyni EFC Worldwide. Dziewczyny stoczyły pięciorundowy pojedynek pełen dramaturgii i sensacji.
26-letnia E. Woźniak uznawana jest obecnie za trzecią najlepszą Polską zawodniczkę kategorii słomkowej (do 52 kg). Trenuje MMA od 5 lat, z czego ostatnie 3 zrzeszona jest w poznańskim klubie „Czerwony Smok”. Swoją przygodę rozpoczęła natomiast w klubie MMA Witkowo, z którym to związana była do grudnia 2016 roku.
Na swoim koncie ma 8 walk amatorskich i 3 zawodowe. Od 2016 roku nie przegrała żadnej walki! Jak mówi w rozmowie z nami, po zdobyciu pasa Contenders otrzymała wiele propozycji walk, miedzy innymi w Japonii, USA oraz wielkiej Brytanii.
Pojedynek, który odbędzie na początku 2020 roku może być jej przepustką do największej organizacji MMA na świecie.
Walki Eweliny można było podziwiać m.in. na galach Slugfest, organizowanych również w Trzemesznie. O jej wygranej w 2016 roku pisaliśmy |TUTAJ|.
Rok później, w materiale „Trzemesznianka na ringach MMA” informowaliśmy o postępujących osiągnięciach E. Woźniak, takich jak zwycięstwa na ringach nie tylko Polski, ale także Niemiec i Czech.
Życzymy nieustępujących sukcesów, o których – mamy nadzieję – napiszemy już niebawem!
Gratulacje i powodzenia! 🙂
Trzymamy kciuki. Bardo bardzo mocno. E. M. M. T. 😘
Trzymam kciuki za sukces 👍👏🏼
Rewelacja! Powodzenia!
https://sport.onet.pl/mma/mma-26-letnia-zawodniczka-zmarla-po-walce/606zb5
nie wiem czy jest czego gratulować osobie, która świadomie naraża się na niebezpieczeństwo i ogrom urazów głowy czy całego ciała ale co tam …przecież świat dziczeje i podnieca się mając takie emocje
Zamilcz waść z łaski swojej.
Swoją drogą przez sentyment do imienia chciałbym usłyszeć jak wyją czy może ryczą zawodnicy uprawiający ów sport. Niech to droga pani nie będzie Twoim sposobem zarabiania na życie. Sport – to kalectwo. Proszę zauważ kiedy masz przestać nim będzie za późno. Sam tylko pływakiem byłem i mo.że tylko o rok zadłógo.
Szacun za ciężką harówę i powodzenia w drodze na szczyt!
Cola masz ochronę teraz
Ma gościu rację z tymi ciosami
Dawniej to tlukli się mieczami i spoko było
Każdy ma swój sposób na życie i należy to uszanować
Gratulacje