Strona główna Różne Stanowisko Urbisu jest zdecydowane i stanowcze

Stanowisko Urbisu jest zdecydowane i stanowcze

1353
12
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

W dniu dzisiejszym w trzemeszeńskim ratuszu pojawili się przedstawiciele firmy Urbis z Gniezna: Henryk Gędek – z-ca dyrektora ds. technicznych oraz Roman Dulnik – kierownik zakładu oczyszczania miasta. Spotkali się oni z  przedstawicielami UMiG w Trzemesznie burmistrzem Krzysztofem Derezińskim, zastępcą burmistrza Dariuszem Jankowskim oraz pracownicami urzędu Moniką Krawczak i Magdaleną Ciszak, a także przedstawicielami TPK w osobie dyrektora Krzysztofa Tomczaka i zastępcy Hieronima Stopczyńskiego.  Celem spotkania było omówienie kwestii związanych z odbieraniem odpadów od mieszkańców gminy Trzemeszno.

Głównym wnioskiem wypływającym z rozmów jest zdecydowane stanowisko firmy Urbis, które obliguje mieszkańców do wystawienia pojemników z odpadami przed bramę posesji, lub tak na granicy, aby pracownik nie musiał wchodzić na nieruchomość żeby je odebrać. Pracownicy wykonujące zadanie obioru odpadów mają zakaz wchodzenia na nieruchomość.

Na terenach wiejskich, na których trwa obecnie akcja wywozu odpadów, pracownicy mają powiedziane, że jeśli pojemnik nie został wystawiony mogą wejść i pomóc w wynoszeniu ale jednocześnie informują, że kolejny raz nie będzie taryfy ulgowej i pojemnik ma stać przed nieruchomością. Firma Urbis zajmująca się od lat wywozem odpadów na terenie Gniezna bardzo restrykcyjnie podchodzi do tej kwestii i uczula mieszkańców gminy Trzemeszno, że w przypadku nie dostosowania się do zaleceń odpady nie zostaną odebrane.

Jedynym wyjątkiem są samotne osoby starsze lub niepełnosprawne, które nie mogą samodzielnie wystawić pojemnika. W takim przypadku mogą złożyć wniosek do Burmistrza, który po rozpatrzeniu może pójść na ustępstwa.

W celu szybszej i dokładniejszej weryfikacji odbioru prosimy o oznaczenie swoich pojemników widocznym numerem domu [np.  wymalować farbą]. Pracownicy odbierający śmieci otrzymali od nas listę z danymi ze  złożonych deklaracji z nazwą miejscowości, ulicą i numerem posesji. Kiedy nie jest wyraźnie widoczny numer domu, oznaczony pojemnik ułatwi nam sprawdzenie, czy nikt nie został pominięty –  informuje Monika Krawczak z UMiG w Trzemesznie.

 

 


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




12 KOMENTARZE

  1. Jeśli stanowisko Urbisu jest tak stanowcze i zdecydowane ,a przede wszystkim nielogiczne i, nad wyraz głupie to wypada się zapytać ,czy Trzemesznianie wzięli już z ślub z tą firmą?A jeśli tak to trzeba Wziąć rozwód i ponownie zawrzeć związek małżeński z naszą poczciwą,starą komunalką.

    • Chłopie, pomyśl trochę co wypisujesz. Logiki w zachowaniu pracowników Urbisu jest dużo i głupie to nie jest, stanowi jednak utrudnienie dla mieszkańców. Wchodzenie na prywatne posesje zapewne jest nie do końca bezpieczne z uwagi np. na biegające luzem psy.

  2. Mam tylko nadzieje ,że ci nasi włodarze pójdą po rozum do głowy i podziękują za miłą współprace firmie Urbis i łaadnie i grzecznie pójdą do firmy Alkom i ładnie ich przeproszą i poproszą oto żeby wrócili do tego zafajdanego zacofanego Trzemeszna

  3. Pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka szczegółów tej sprawy. Otóż firma Urbis przystępując do przetargu miała możliwość a nawet obowiązek zapoznania się z kompletem dokumentów, które były opublikowane na stronie BIP gminy. Są tam zresztą do dziś. Wśród nich jest Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia a w niej napisane między innymi

    „Przed złożeniem oferty zaleca się Wykonawcy dokonanie wizji lokalnej w celu zapoznania się z charakterem zabudowy poszczególnych nieruchomości, infrastrukturą istniejącą na danych nieruchomościach oraz pozyskania innych przydatnych wg uznania i potrzeb Wykonawcy informacji, które mogą być konieczne do prawidłowej wyceny wartości przedmiotu zamówienia, gdyż wyklucza się możliwość roszczeń Wykonawcy związanych z błędnym skalkulowaniem ceny lub pominięciem elementów niezbędnych do wykonania umowy.”
    Napisano tam również , że
    „Wykonawca w ramach realizacji zamówienia zobowiązany będzie do odbioru od właścicieli nieruchomości zamieszkałych każdej ilości zmieszanych oraz segregowanych odpadów komunalnych (system workowy i system „gniazd”), wskazanych w opisie zamówienia, zgodnie z ustaleniami obowiązującego w czasie realizacji zamówienia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta i gminy Trzemeszno (stanowiącym dokument pomocniczy do SIWZ ) w zakresie opisanym w niniejszej SIWZ.”

    No właśnie . A co na to przywołany regulamin? Ano to : „…na terenie nieruchomości pojemniki na odpady należy przetrzymywać w miejscu wyodrębnionym, dostępnym dla pracowników przedsiębiorcy bez konieczności otwierania wejścia na teren nieruchomości , lub, gdy takiej możliwości nie ma, należy wystawiać je w dniu odbioru , zgodnie z harmonogramem, przed wejściem na teren nieruchomości ;dopuszcza się także wjazd na teren nieruchomości pojazdów podmiotu uprawnionego, w celu odbioru odpadów zgromadzonych w pojemnikach. ”

    Proszę zauważyć, , tylko „gdy takiej możliwości nie ma , należy wystawiać je w dniu odbioru ”

    Regulamin został opracowany przez urząd, burmistrz przedstawił go Radzie Miejskiej a ta go uchwaliła. Dlaczego w takim razie warunki dyktuje wykonawca? Dlaczego burmistrz ustępuje ?
    Dlaczego nie jest przestrzegane lokalne prawo?

    I na koniec. Znając życie, za chwile pojawią się komentarze , że to moja kampania wyborcza itp. Otóż chcę powiedzieć, że od pewnego czasu rozmawiałem z panią Moniką Krawczak, odpowiedzialną za ten temat, zgłaszając jej swoje uwagi i spostrzeżenia a także innych osób. Po prostu, jako mieszkaniec. Bez rozgłosu. Dziś rozmawiałem zarówno z nią jak i zastępcą burmistrza panem Dariuszem Jankowskim. Dowiedziałem się, że jest to stanowisko również naszych władz. A, że jest ono sprzeczne z prawem, przynajmniej wg mnie, stąd mój wpis.

  4. tryb warunkowy „dopuszcza się” także wjazd na teren nieruchomości pojazdów podmiotu uprawnionego, w celu odbioru odpadów zgromadzonych w pojemnikach. ” oznacza to że może tak być w wyjątkowych sytuacjach to znaczy w takich gdzie mieszkańcy danej posesji nie są w stanie fizycznie tych pojemników wystawić 🙂

  5. hej ala! ty nie zrozumiałaś , że tryb warunkowy dotyczy wjazdu na posesję to znaczy, że się dopuszcza taką możliwość. Natomiast nie ma trybu warunkowego, kiedy mówi się o pojemnikach – ma być otwarte wejście i ma być dostęp do pojemników. Koniec! Bomba! Kto nie zrozumiał – ten TRĄBA.

  6. Nie bardzo rozumiem, co to znaczy „…obliguje mieszkańców do wystawienia pojemników z odpadami przed bramę posesji, lub tak na granicy, aby pracownik nie musiał wchodzić na nieruchomość żeby je odebrać.” Przecież bardzo dużo domów (a na pewno wszystkie niedawno wybudowane) mają specjalne „boksy” z osobną furtką, przeznaczone właśnie w celu odbioru śmieci. I tu pracownik nie wchodzi na posesję…

  7. Ja rozumiem co to znaczy. Rozumiem też ,że jest to bezprawne bo nie zgodne z regulaminem.Boksy są w niewielu domach tylko w tych najnowszych.Zrobienie takiego boksu często jest niemożliwe i kosztowne.

    • Rozumiem, że większość domów nie ma boksów i nie twierdzę, że wszyscy mają je mieć. Pokazałem tylko jeden przykład pokazujący, że w URBIS wszystkich wrzucili do jednego worka (nomen omen)…

  8. Jest tak jak pisze Mati.

    Jeżeli pojemnik stoi na naszej posesji, jest dostępny a wejście otwarte , Urbis MUSI go nam opróżnić, ponieważ dostosowaliśmy się do wymagań obowiązującego w Trzemesznie Regulaminu.
    Mam nadzieję, że w końcu przeczytamy o zdecydowanym i jednoznacznym stanowisku Urzędu, który wyegzekwuje od wykonawcy to, do czego zobowiązał się, najpierw przystępując do przetargu a potem podpisując umowę.
    P.S.
    Na jakiej podstawie Urbis obliguje do czegokolwiek mieszkańców?

  9. Jeśli Burmistrz nie potrafi wyegzekwować od firmy warunków umowy to może pokaże jak wystawić zapełniony pojemnik przed posesję,niech Urbis zmieni pojemniki na takie z kółkami jak w innych Gminach albo wyposaży posesj w wózki do przemieszczana obecnych pojemników, już 2 tysiące lat temu Konfucjusz radził aby wziąć to co najlepsze ze starego i to co najlepsze z nowego, dlaczego w naszej Gminie ma być odwrotnie?

Skomentuj dziabag Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj