Strona główna Na sygnale Kolizja przy Piekusiu

Kolizja przy Piekusiu

6968
29
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Dzisiejszej nocy, około godziny 2:30, na placu Kilińskiego w Trzemesznie doszło do kolizji drogowej.

Kierujący samochodem Mercedes Vito, jadąc od strony ulicy Jana, uderzył w zaparkowane przy piekarni „Piekuś” auto dostawcze.

Na miejsce skierowano strażaków z Trzemeszna i Gniezna, policję oraz pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni przebadali na miejscu kierującego vito.

W chwili zdarzenia kierowca auta z zaopatrzeniem był poza pojazdem.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, uczestnicy kolizji byli trzeźwi.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




29 KOMENTARZE

  1. Pewnie gdyby kierowca VW jechał zgodnie z przepisami to spokojnie by ominął stojącego w poprzek dostawczaka z Piekusia. Co nie znaczy że kierowca auta dostawczego mógł inaczej zaparkować na czas rozładunku.

    • Już po raz ochnasty 😃 oglądam te zdjęcia i to na wszelkie sposoby Powiększam te zdjęcia , okulary zakładam i co ? A no widzę dwa Mercedesy przytulone do siebie jakby się właśnie całowały 😃 Jedyny VW to ten którym przyjechali nasi ratownicy medyczni Przecież nawet dzieci w przedszkolu wiedzą że samochód z celownikiem w atrapie to Mercedes A co do zaparkowanego odrzutowca 😃 firmy Piekuś może i mógłby stanąć inaczej Ale to była 02.30 Normalnie w ciągu dnia piekusiowe samochody stoją na czas rozładunku na chodnikach tylko po to żeby nie tamować ruchu A wiadomo że wypadki chodzą po ludziach to i cóż Stało się i to o tej godzinie gdzie normalnie wszyscy śpią a pracują dostawcy albo wentylator w sklepie Zakładam że ten gość , ten dostawca wychodził z tego lub podobnego założenia Tak przynajmniej mi się wydaje

  2. Parkują w poprzek drogi czasami nie ma przejazdu ile razy trombilem że by odjechał za takie parkowanie i blokowanie powinien być mandat

    • Jak pojezdzilbys sobie z jakimś towarem gdzie miałbyś do rozladunku kilkadziesiąt punktów i oczywiście po kilka ton przy tym do rozładunku to twój wpis wyglądałby zapewne inaczej A tak panie anonim chlebek się fajnie kupuje co nie ? Pewnie też jakaś koparka remontująca drogę wkurza jaśnie wielmożnego pana anonima bo to ciężko ominąć Toto na drodze a jeszcze pewnie troszkę trzeba postać w korku A to że później jedzie się po gładkim jak stół asfalciku to już się nie liczy Dostawcy którzy parkują na chodnikach czy to na połowie drogi nie robią tego zapewniam z jakiejś wrodzonej złośliwości czy braku ilorazu inteligencji Oni przywożą chleb , bułki ,warzywa , prasę czy np. części motoryzacyjne i chcą to zrobić szybko i bez przemęczenia Po pracy chciałby taki koleś mieć trochę siły na resztę dnia a nie paść jak mucha w przedpokoju bo sił zabrakło na dojście do łóżka Trochę zrozumienia proszę dla tych bardzo potrzebnych ludzi pracujących jak wół w pocie czoła Tak na marginesie nie pracuje jako kierowca dostawca czy coś w tym stylu Poprostu wykazuje odrobinę zrozumienia i nic poza tym Miłych zakupów wszelkiej maści towarów życzę dostarczonych przez tych znienawidzonych przez ciebie łudzi

      • Haha jeżdżę z towarem i jakoś nie narzekam ze mam do przerzucenia iles ton .. z kierowcą dramat nie chce się nosić to na wygodnego staje i blokuje drogę

      • Ciężką mają pracę dostawcy i to jest fakt. Nie zwalnia ich to jednak z myślenia o innych uczestnikach ruchu i o minimalizowaniu zagrożeń związanych z rozładunkiem dostawy. W dzień kierowcy stają wzdłuż chodnika i częściowo na chodniku i te 3 metry dalej jakoś dają radę z towarem przejść.

      • Inaczej byś mówił gdyś szedł z wózkiem lub co gorsza jechał na wózku i nie mógł przejechać. Co innego brak innej możliwości na zaparkowanie a co innego lenistwo. Przecież ten dostawcą mógł stanąć wzdłuż chodnika ale po co skoro można stanąć w poprzek i wjechać prawie do sklepu.

      • Panie Sprawiedliwy jak ktoś nie daje rady to niech się zwolni pracy teraz jest dużo. Twoja drętwa gadka, że po pracy można być zmęczonym jest wręcz śmieszna. A może ktoś inny właśnie jedzie z pracy po całonocnej zmianie i też jest zmęczony, chce odpocząć, a przez takich mistrzów kierownicy nie może przejechać i odpocząć. Człowieku ogarnij się i pomyśl zanim coś napiszesz. Prawo jest jednakowe dla wszystkich.

        • Drętwa gadka wylewa się z twojego wpisu Że niby nie można być zmęczonym po nocnych rozladunkach choćby kilkaset kilogramów towaru gdzie zostaje dodatkowo zaburzony rytm życia gdzie w nocy się powinno spać a tu trzeba tyrać jak wół Następna sprawa to te twoje narzekania na to że nie możesz przyjechać domu po pracy i odpocząć bo dostawcy blokują drogę Właśnie przez takich amatorów kierownicy jak ty tworzą się korki bo nie potrafisz ominąć tych dostawczakow mając troszkę luzu i szybko zareagować Ja nie stałem nigdy dłużej niż minuta , może dwie oczywiście mówię o maksymalnym czasie stania Z reguły zajmuje mi to tzw. moment Następny punkt twoich wywodów to to że jak ktoś nie daje rady to niech się zwolni Czyli według ciebie np. pielęgniarki bo nocnych dyżurach które mówią że nie wyrabiają powinny się zwolnić ? Albo stolarz który przez pół dnia tnie deski i przerzuca sobie jakieś kantówki , belki czy coś w tym stylu mówiąc że nie daje rady też według ciebie powinien się zwolnić Ja wykonując swoją pracę też czasem mam jej dość i też mówię że mam jej dość według ciebie powinienem sie zwolnić Przypuszczam że większość ludzi ma taki momenty w życiu że nie wyrabia i chciałoby tą swoją robotę rzucić w diabły oczywiście oprócz ciebie , człowieka pełnego ideału i samozadowolenia Zatem rzućmy wszyscy pracę bo nie wyrabiamy W sklepach nie będzie towaru , nie będzie miał kto nas leczyć , zabraknie mechaników , policjantów , urzędników itp. , itd. Wszystko za nas będzie robił anonim człowiek zadowolony z życia , wyrabiający się w pracy taki ideał nad ideały

  3. Kierowca dostarczają powinien otrzymać ogromny mandat za takie parkowanie. Kto pozwala tak niszczyć chodniki autem powyżej 3,5 tony ? Będą jakieś konsekwencje? Chodniki i drogi w mieście to masakra. Jedne są niszczone, drugie dobre wymieniane na nowe, przykład niedawnych inwestycji, a w wielu miejscach brakuje na przedmieściach, gdzie ruch jest duży i niebezpiecznie obok tirów chodzić. Ciekawe kto przygarnął kostkę z Mogileńskiej? Ogólnie tam jest absurd budowlany. Chodnik kończy się na parkingu biedronki i dalej między autami, brawo.Powinien być zrobiony po drugiej stronie ulicy. Burmistrzu rusz 4litery zobacz jak wygląda Witkowo, Kłecko… Trzemeszno ma ścieżkę rowerową przy fabryce, ale jak tłumy jeżdżą nad jeziora, Ostrowite, to już brak wyobraźni władz na ścieżkę szlakiem piastowskim.

  4. Policja powinna zrobić porządek przy piekusiu z parkowaniem tam jest bardzo niebezpiecznie przy przejściu dla pieszych albo gmina zakazać parkowania

    • 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿👍🏿

  5. Takie cudowne parkowanie to w tym miejscu niestety standard, najlepiej niech kierowca jeszcze na schodach zaparkuje będzie bliżej. Przecież dwa trzy kroki więcej zrobić, a przy tym nie utrudniać życia innym to dla Panów takich jak ten ,, kierowiec ,, z Piekusia zadanie ponad siły. To co tam się dzieje z tym parkowaniem po obydwóch stronach ulicy codziennie rano od godz 6 do godz. 8 to jest tragedia ale cóż w Trzemesznie jak widać nie ma komu zapanować nad utrzymaniem ładu i porządku, a do tego ta kostka relikt ubiegłego wieku i mamy ,, wspaniały,, wizerunek miasta.

  6. Zeby przejsc przez pasy do piekusia z chodnika przy pomniku Kilinskiego to tez jest niebezpiecznie poniewaz auta parkuja rowno z pasami.Pieszy musi wejsc na srodek ulicy zeby zorientowac sie czy nic nie nadjezdza.

  7. Po ki prawie bez nasilenia ruchu o godzinie 2.30 straż używa sygnałów dźwiękowych. Ludzie mają małe dzieci, które są wyrywane ze snu. Osoby starsze mające problemy ze snem a udało się im zasnąć nagle są budzone żeby znów przeżywać męki. Była to jedynie kolizja. Niech nikt nie pieprzy, że tak musi być. Niekiedy do dupereli wzywa się zastępy niemal z całego powiatu. System ratownictwa to jakiś paradoks. Jaki bowiem problem w określeniu zdarzenia i wysłaniu zastępów współmiernych do zdarzenia. I tak bez uzasadnienia są marnowane pieniądze publiczne bo ktoś czegoś nie wziął pod uwagę myśląc kategoriami przedszkolaka.

    • Popieram, może z 400 metrów od remizy nikomu nic się nie stało a oni pępkami świata.Ciekawe o ile minut dłużej by jechali bez sygnałów dzwiękowych.Potrafie zrozumieć wyjazd z remizy na ul. Jana bo tam jest zakręt.Druga sprawa to wydaje mi się, że została tam założona po coś sygnalizacja świetlna własnie do takich przypadków. Znowu pieniądze wyrzucone w błoto. Teraz czekam jak naskoczą na mnie Nasi dzielni strażacy w komentarzach.Brakowało jeszcze Gniezna z drabiną i pontonem.

    • To pamietaj, jak do twoich dzieci bedzie jechala pomoc powiedz podczas zgloszenia zeby nie włączali sygnałów dźwiękowych zeby czasem kogos nie obudzili…

    • Burmistrz środki posiada i jak najbardziejw rodzinę wkłada – bo co w rodzinie, to nie ginie. Dwóch niewidomych w gminie posiada, a płaci za asystenta trzeciego.

  8. Panie Sprawiedliwy jak ktoś nie daje rady to niech się zwolni pracy teraz jest dużo. Twoja drętwa gadka, że po pracy można być zmęczonym jest wręcz śmieszna. A może ktoś inny właśnie jedzie z pracy po całonocnej zmianie i też jest zmęczony, chce odpocząć, a przez takich mistrzów kierownicy nie może przejechać i odpocząć. Człowieku ogarnij się i pomyśl zanim coś napiszesz. Prawo jest jednakowe dla wszystkich.

Skomentuj Penerek Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj