Strona główna Na sygnale Dachowanie na granicy gmin Trzemeszno i Orchowo

Dachowanie na granicy gmin Trzemeszno i Orchowo

7926
23
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Krótko przed pożarem budynku – o którym pisaliśmy już na łamach portalu – na drodze pomiędzy Trzemżalem i Orchowem (na wysokości Słowikowa, około kilometra za granicą gmin), doszło do wypadku.

Kierująca samochodem osobowym marki Mercedes – na prostym odcinku drogi – z nieznanych jak dotąd przyczyn uderzyła w drzewo, a następnie dachowała.

Na miejsce skierowano strażaków ze Słowikowa, Orchowa i Słupcy, policję oraz pogotowie ratunkowe z podstacji w Trzemesznie. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. W trakcie działań służb droga była całkowicie zablokowana.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




23 KOMENTARZE

  1. I co może powiecie wszyscy pseudoekolodzy, że drzewo rosnące przy krawędzi jezdni jest rzeczą normalną? Ciekawe, gdzie mają poruszać się piesi? Pewnie za chwilę przeczytam, że można przejść za drzewem. Oczywiście, że można. A jak matka pójdzie z wózkiem to co ma zrobić? Drzewko ważniejsze od życia ludzkiego.

    • Załóżmy że tego drzewa tam nie ma tylko chodnik i idzie ,,pieszy jak napisałeś , albo matka z wózkiem ,, i dochodzi do takiej samej sytuacji że pojazd w nich uderzy , to też wina by była tych co szli chodnikiem czy tego co prowadził ten pojazd , może tego wina co ten chodnik tam zrobił?

      • Najzwyczajniej matematyka a dokładnie prawdopodobieństwo nie były w szkole twoją najmocniejszą stroną. Ja nic nie pisałem o winię. Nie rozstrzygam o tym w przeciwieństwie do ciebie. Ty już z góry wiesz jak było.
        Drzewa wrastające w jezdnię to rzecz nienormalna z jednej prostej przyczyny. Zwiększa to prawdopodobieństwo uderzenia w nie w wyniku utraty opanowania pojazdu przez kierującego. Nie tylko człowiek jest niezawodny. Przykład. Jedzie przed tobą pojazd, który zostawia w wyniku awarii układu hydraulicznego ślad oleju. Ty jedziesz za nim i nie dostrzegasz tego. Wpadasz w poślizg. I gdzie masz większe prawdopodobienstwo wyjścia z tej sytuacji? W sytuacji, gdzie jezdnię ograniczają drzewa czy jak tych drzew nie ma? Tylko nie pisz mi tu jakiś bzdur o tym, że powinno jeździć się wolno i wtedy by się w poślizg nie wpadło.

        • Dopowiem tylko, że drzewa powinny się znajdować za rowem.
          Popieram ich wycięcie bo zabrały już parę istnień na drodze Słowikowo – Trzemeszno. Zawsze w ich miejsce można sadzić krzewy, lub kolejne drzewa ale już za rowem. Z każdej sytuacji jest jakieś zrównoważone wyjście.

          • Dokładnie tak. Trzeba tylko chcieć wyjść pozą utarte schematy narzucone przez ludzi, którzy mają bardzo wąską sferę tolerancji w stosunku do inaczej myślących. „Ekolodzy” uważają, że nie można ruszać tych drzew. Nie bo nie. Nie biorą pod uwagę argumentów o realnym zagrożeniu dla życia ludzi one mogą stanowić. Nie.Oni się uparli i wiedzą najlepiej. Są jednak ludzie tacy jak Yanosik, którzy potrafią połączyć ekologię z bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu. Potrzeba ludzi mądrych u władzy aby nie ulegali taniej propagandzie i działaniu jakoś to będzie. Człowiek mądry znajdzie zawsze rozwiązanie, które będzie godzić dwie strony. Co po ekologii tym, którzy zginęli nie ze swojej winy na przydrożnym drzewie? Jezdnia, rów, droga dla pieszych i rowerzystów, drzewa. Taka powinna być kolejność bezpiecznej drogi dla wszystkich.

Skomentuj Drzewo nie jest winne że ktoś w nie uderzył. Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj