Strona główna Wyróżnione Ziemianin, powstaniec, ale też poeta

Ziemianin, powstaniec, ale też poeta

3392
20

Kilka dni temu publikowaliśmy zdjęcia żniwiarzy w trakcie pracy w Lubiniu. Zapowiedzieliśmy wtedy, że wrócimy to materiałów, jakie niedawno otrzymaliśmy od rodziny byłego właściciela tamtejszego majątku.

O Feliksie Zielińskim napisano już wiele, również na naszym portalu. Wspominaliśmy go przy różnych okazjach, szczególnie związanych z rocznicami wybuchu powstania wielkopolskiego czy odzyskania niepodległości. Najobszerniejszy jednak materiał zamieściliśmy |TUTAJ|.

Dziś chcemy skupić się na mniej znanych faktach z życia tego zasłużonego ziemianina. Przy okazji prezentujemy nigdzie dotąd niepublikowane materiały z nim związane.

Wiadomo, iż m.in. pisał wspomnienia z powstania wielkopolskiego, a także artykuły na tematy rolnicze. Były one publikowane w przedwojennych wydawnictwach. Okazuje się, że tworzył także wiersze. Poruszał w nich tematy patriotyczne, pisał o przyrodzie, ale co chyba najbardziej zaskakujące, były wśród nich także wiersze dla dzieci.

Prezentowany poniżej wiersz „Dobranoc” jest jego rękopisem. Zamieszczone przy nim dopiski mogą sugerować, że wierszyk miał być publikowany. Nie wiadomo jednak czy tak się stało. Pozostałe wiersze znalazły się w rodzinnym zeszycie, większość z nich przepisała jego siostra Apolonia Rosińska.

Zamieszczamy też kilka zdjęć F. Zielińskiego. Pierwsze z nich pochodzi z wizyty w Anglii. Wyjazd ten jest obszernie opisany w linkowanym przez nas artykule Mariana Przybylskiego. Na drugim, zrobionym w Lubiniu, stoją m.in. Andrzej Iga Cichocki (pierwszy z prawej), a obok niego F. Zieliński.

W zeszycie znalazł się też zapisek dotyczący śmierci właściciela majątku w Lubiniu. Odnotowano w nim, że zginął z rąk Gestapo po podaniu mu zastrzyku uśmiercającego. Jak się dowiedzieliśmy, informacja ta nigdy nie została zweryfikowana.

Jak można zauważyć we wspomnianych notatkach, 5 sierpnia minęła 137. rocznica jego urodzin (w niektórych publikacjach podawany jest dzień 6.08).

20 KOMENTARZE

    • bycie w unii to nie szwaby to rzad SLD i kazda inna partia nalezy dziekowac inaczej dzis bysmy byli na miejscu ukrainny – idz i powiedz ukraincom ze niepotrzebnie umieraja bo nie warto byc w unii i w nato ty i twoja partia byscie nas oddali za darmo Putinowi

      • A co dałoby Ukrainie wejście do tego kołchozu? Przecież ten lewacki kołchoz w przypadku agresji ruskich kacapów to nic by nie zrobił, gdyby nie NATO czyli w dużej mierze Ameryka.

    • Naprawde Antylewaku jestes taki biedny? Nie potrafisz napisać na żaden inny temat tylko o polityce? Przecież to artykuł miedzy innymi o poezji i to dla dzieci nawet. Nieważne czy wysokich czy niskich lotów. Wszystko Ci sie z polityką kojarzy? Żałosne….

      • Artykuł jest też o tym jak to szwaby zabili Polaka. Masz problem to nie czytaj. Masz wybór. Polskie ofiary szwabów wyboru nie miały!

        • (Anty)lewak to ruski TROLLO to on oddałby nas w łapy bandyty i mordercy putina bez mrugnięcia okiem. On nic nie potrafi napisać ciekawego i mądrego.

    • Wzruszajacy też dopisek na końcu Twojej wypowiedzi, zważywszy na to, co dzieje się tuż za granicą i co wyprawiają awanturnicy, prowokatorzy i bojówki wojującej i wściekłej z nienawiści opozycji.

  1. Bolek z tym, co polskich żołnierzy od śmieci wyzywał to samozwańcza elita okrągłostołowo – magdalenkowa. Bolek ostatnio groził w obecności sędziego, że profesor Cenckiewicz będzie wisiał. Donosiciel, zwykły kapuś grozi profesorowi, który śmiał powiedzieć prawdę o nim. Drugi nazywa polskich żołnierzy, którzy bronili naszej granicy śmieciami. Skala upadku tej pseudo elyty jest ogromna. Trzymam kciuki aby przez kolejne lata ta banda kapusi, donosicieli, oszustów i złodziei nie dorwała się do koryta. Wówczas wszystko by sprzedali szwabom!!!

    • Szanowny Antylewaku,
      nie wiem, czy masz świadomość, że możesz tak swobodnie korzystać z wolności wypowiedzi (żeby nie powiedzieć obrażania innych) właśnie dzięki temu co dla Polski zrobili i Wałęsa, i Frasyniuk? Chyba więc nie wypada szkalować i poniżać ludzi, którzy-czy to Ci się podoba, czy nie- zapisali się-i to bardzo pozytywnie- w historii nie tylko naszego kraju, ale i świata.
      A że nie byli aniołami i zdarzały (i zdarzają si)ę im błędy, niefortunne wypowiedzi i potknięcia- no cóż historia pełna jest stojących na cokołach bohaterów, którzy mieli w swoich życiorysach najróżniejsze grzechy na sumieniu…
      Przykłady? Pierwsze z brzegu- bardzo proszę:
      – Winston Churchill- czy dziś ktoś wspominając tego największego brytyjskiego premiera XX wieku, pamięta, że był nałogowym alkoholikiem, który (jak podają jego biografowie) spożywał codziennie kilka kieliszków szampana (był frankofilem i uwielbiał wszystko co francuskie), kilka szklaneczek whisky, porto i ginu- razem( w przeliczeniu) około 0,5 l czystego spirytus dziennie i to w czasie, kiedy podejmował decyzje, które decydowały o losach Europy?
      -Ronald Reagan -uznawany powszechnie za jednego z najlepszych prezydentów USA,- kto pamięta( i czy jest to ważne?), że cierpiał na chorobę Alzheimera i począwszy od połowy I kadencji( a rządził 2) nie rozpoznawał twarzy swoich najbliższych współpracowników, a faktycznie sterowali polityką jego doradcy, piszący mu przemówienia?

      -Stefan Żeromski- chyba nawet u ministra Czarnka jest w kanonie lektur szkolnych?
      Dla mnie informacje o jego biografii są nieistotne wobec klasy jego pisarstwa, ale gdyby Pan Minister dowiedział się, że -jak podają badacze- był masochistą i często korzystał z usług pań nienajcięższego prowadzenia, płacąc im sowicie by go poniewierały…

      -Roman Dmowski- jeden z ojców(obok Paderewskiego i Piłsudskiego) naszej niepodległości- to jego płomienne przemówienie (tłumaczone symultanicznie przez niego samego na francuski i angielski) przekonało uczestników konferencji wersalskiej, że Polska musi wrócić na mapę świata.
      Czy -wobec tak wielkich zasług- ma znaczenie, że był pospolitym antysemitą?

      -Maria Konopnicka- jakie znaczenie wobec skali jej talentu i wspaniałych dzieł, które nam podarowała( Rota!), ma fakt, że była lesbijką i mieszkała(wychowując wspólnie jej dzieci) z młodszą o 19 lat malarką Marią Dulębianką?

      -Józef Piłsudski- marszałek Polski, jej wskrzesiciel, jedna z największych postaci w historii Polski. Kto pamięta-spoglądając na jego zasępione oblicze na warszawskim placu jego imienia-że był etatowym współpracownikiem wywiadu Austro-Węgier?
      Jakie znaczenie ma fakt, że (biorąc pod uwagę współczesne mu regulacje prawne) był pospolitym przestępcą, który – z bronią w ręku- obrabował pociąg pocztowy (ponad 200 tyś rubli) w Bezdanach, by zdobyć fundusze dla swej organizacji?

      To, że Wałęsa podjął na początku lat 70 współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa jest bezsporne- są na to dokumenty Podobnie jak na to, że potem „zerwał” się ze smyczy SB i rozpoczął (wespół z innymi) tworzenie niezależnych od CRZZ(jesteś pewnie młodym człowiekiem, więc rozszyfruję: Centralna Rada Związków Zawodowych) związków zawodowych.
      Nikomu z jej założycieli (ani Walentynowicz, ani Wyszkowskiemu, ani Wałęsie) nie śniło się nawet, że rozwalą komunę, wstąpimy do NATO a potem do Unii.
      Trzeba było geniuszu prostego Elektryka, żeby -w miarę rozwoju sytuacji- szanse te dostrzegać, a potem wykorzystywać(np. upić Jelcyna i wtedy „załatwić” wyprowadzkę wojsk rosyjskich z Polski).
      Czym wobec tych zasług jest epizod współpracy z bezpieką?
      Gdybyśmy za 100 lat otworzyli ówczesny podręcznik historii, to stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie będzie tam słowa o Jarosławie Kaczyńskim, Mateuszu Morawieckim, Donaldzie Tusku, Włodzimierzu Czarzastym, Andrzeju Dudzie i setkach innych „wielkich ” współczesnych nam polityków.
      O Wałęsie- jako człowieku, który rozwalił system pojałtański, a nie współpracowniku SB- będzie na 100 %!
      Szanujmy swoich bohaterów- to oni REALNIE narażali swoje zdrowie i życie by wywalczyć nam wolność- z której owoców i Ty i ja dziś korzystamy.
      Pozdrawiam
      TDi

      • Tomaszu.
        Bolek w podręcznikach będzie jako kapuś i donosiciel. Przypomnę Tobie, że te wszystkie „zmiany” na przełomie lat 80′ i 90′ nie miałyby miejsca, gdyby nie to, że Polacy się zjednoczyli. Bolek był tylko i wyłącznie podstawionym „liderem” ruchu Solidarność. Przykład, że żaden przewrót nie ma szans bez mas ludzi to przykład Białorusi. Tam jednostka nawet najbardziej wybitna nic nie zrobi jeśli zwykli ludzie w bardzo dużej ilości nie wezmą udziału w protestach.

        • Drogi Antylewaku,
          Szczerą prawdę prawisz pisząc, że „żaden przewrót nie ma szans bez mas ludzi”.
          To właśnie charyzmatyczny przywódca jakim był Wałęsa porwał za sobą 10 mln ludzi (tyle wstąpiło do Solidarności w 80 i 81 roku), nie licząc następnych 20 mln sympatyków.
          Nigdy- od II wojny do dziś- Polacy nie byli tak zjednoczeni i nie tworzyli takiej wspólnoty jak w czasie tej kilkunastomiesięcznej fiesty.
          To jedna z najpiękniejszych kart naszej historii…
          I nie zmieni tego żaden Cenckiewicz, czy Roszkowski, próbujący umniejszać rolę przywódcy Solidarności, czy wręcz chcący go z historii Polski „wygumkować”(kłaniają się bolszewickie metody).
          Prawda jest jedna: byli ci, którzy walczyli i narażali swoje zdrowie i życie- wśród nich Wałęsa- i ci , którzy 13 grudnia spali do południa, a teraz usiłują na nowo- fałszując ją- pisać historię Polski.
          To, że Wałęsie zdarza się (i to wcale nierzadko) mówić głupoty, „chlapać” na prawo i lewo dyrdymały, że ma -takie mam wrażenie- lekką manię wielkości- to oczywiste fakty i nie ma co z nimi dyskutować.
          Ale jakie to ma znaczenie wobec faktu, że obalił komunizm, wyprowadził wojska sowieckie z Polski-co umożliwiło nam później wstąpienie do NATO i był – na całym świecie-twarzą największej bezkrwawej rewolucji w historii świata?
          A że miał epizod współpracy z SB?
          Historia pełna jest bohaterów- nawróconych grzeszników, którzy nie takie rzeczy mieli na sumieniu.
          Wystarczy wspomnieć św. Pawła…
          Pozdrawiam serdecznie
          TDi
          PS
          Przepraszam wszystkich zainteresowanych losem Feliksa Zielińskiego za znaczne odbiegnięcie od tematu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że nie ja zacząłem…:-)

          • Bolek czymś ryzykował? Chyba tym, że będzie musiał więcej wychlać wódki z komuchami. Daj sobie spokój z obroną tego kapusia i donosiciela. Miałby odrobinę godności to by walnął skruchę i przeprosił za to, że oszukał Polaków. I bez tego przygłupa doszłoby do zmian. Skoro zmiany miały miejscem w całej Europie Wschodniej. Tylko tam zrobili czystkę z tego typu kapusiami. W Polsce kapusie i donosiciele zaczęli tworzyć swoje biznesy i politykę.
            Bolek to kapuś i donosiciel i Twoje wywody tego nie zmienią! A ryży kundel merkelowej to folksdojcz pierwszej klasy.

  2. Mam propozycję aby działania Pana Zielińskiego patryjotyzm upamiętnić w postaci
    Tablicy o jego męczeńskiej śmierci gdyż kto przyczynił się do odebrania mu własności ci co wywołali drugą wojnę.

  3. Z całej Polski napływaja listy ze spoldzielni z nowymi prognozami za ogrzewanie, GAZ itd płacz i zgrzytanie zębów czyzby znowu Tuska chcieli znow obarczyc wina po 7 latach rządow ? tylko kto w to uwierzy i czy ludzie zmądrzeją Ja tam placic moge mlody pracowity a to ze emeryci beda wybierac placic czy kupic leki to elektorat sie wykruszy sam.

  4. Drogi Antylewaku,
    wg badań 12 % Amerykanów wierzy, że Elvis żyje, a prawie 15 uważa, że Armstrong i spółka nigdy nie wylądowali na księżycu, a relacja została zainscenizowana w jednym ze studiów filmowych Hollywood…
    Mam nieodparte wrażenie, że Twój upór w ignorowaniu faktów (nie mówiąc o pluciu jadem), nieuchronnie plasuje Cię w tym doborowym Towarzystwie…
    Żegnam
    TDi

    • Faktem jest, że Bolek był kapusiem i donosicielem. I Ty go bronisz? Znaczy się też jesteś kapusiem i donosicielem? Nikt nie broni kapusiów i donosicieli. Nikt poza kapusiami i donosicielami!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj