Na słynnym chorzowskim stadionie odbyły się Klubowe Mistrzostwa Polski w piłce nożnej rocznika 2008, 2009, 2010.
Bardzo dobrze spisali się tam chłopcy z trzemeszeńskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego (rocznik 2010), szkoleni przez Jacka Siwę. Zajęli trzecie miejsce wśród 56 występujących w mistrzostwach drużyn.
Organizatorzy zauważyli i zaprosili naszych zawodników po ich sukcesie w finale Strefy Poznańskiej. W ubiegłym sezonie zajęli w niej drugie miejsce ulegając jedynie poznańskiej Akademii Reissa.
Zawody odbywały się systemem podobnym do mistrzostw świata. Trzemeszeńscy piłkarze zajęli pierwsze miejsce w grupie awansując do fazy pucharowej. Tam wygrali z Miedzią Legnica 2:1, a następnie z Pogonią Zduńska Wola 4:1. W 1/4 finału pokonali AP Malbork 3:1. W półfinale ulegli Wiśle Kraków 1:3.
W meczu o trzecie miejsce wygrali z grającą na własnym boisku drużyną Stadion Śląski Chorzów czym zapewnili sobie brązowy medal.
Najlepsi okazali się chłopcy z Wisły Kraków, którzy w rzutach karnych pokonali Rekord Bielsko Biała.
MKS Trzemeszno reprezentowali: Jan Wasiłowski, Patryk Oleksy, Gabriel Michalak, Jakub Górny, Igor Średziński, Filip Kosz, Gabriel Dalewski, Jan Pawliński.
Wyjazd był możliwy dzięki wielkiemu zaangażowaniu rodziców, którzy z własnych funduszy pokryli niemałe koszty wyjazdu. Poprzez gorący doping i tworzenie niesamowitej atmosfery z pewnością mają oni udział w sukcesie swoich pociech.
fot. MKS Trzemeszno
Super
Brawo!
Brawo dla drużyny trenera i rodziców
Wielkie brawa dla młodych zawodników, za zapał i umiejętności,które wyłapał trener i pomoc rodziców.
Gratulaje dla wszystkich grających i tych dzięki którym,chłopcy odnieśli ogromny sukces!Takich rodzimych piłkarzy powinna wspierać gmina.
Wielkie brawa dla całej ekipy. Piękny sukces.
Brawo chłopcy ,brawo Trener, brawo rodzice.
Wielkie brawa do gminy za pomoc 🙁
Gratuluję sukcesu i zaangażowania Rodziców! ( z zaangażowaniem bywa różnie).
Wszystkie trzemeszeńskie kluby ( w tym MKS) co roku otrzymują dotację z gminy!
Dobrze jest, że klubowe działania wspierane są przez inne instytucje, sponsorów i rodziców. Często postawa roszczeniowa osób zainteresowanych i ich podejście pt. ” wszystko się należy” niszczy atmosferę i radość z sukcesów. Gratuluję Rodzicom świadomości i pozytywnego nastawienia do sprawy! Brawo, brawo,brawo!
Takie wyjazdy mają ogromne znaczenie w budowaniu relacji międzyludzkich! Tylko się cieszyć,że w Trzemesznie nie jest z tym najgorzej.
Pozdrawiam miłośników sportu! ( tych czynnych i tych na kanapie)
Popieram powyższą wypowiedź. To przykład, że można zrobić cos więcej niż na to pozwala dotacja z gminy. Ta starcza zazwyczaj jedynie na wynagrodzenia instruktorów. A to trochę słabo.