W sierpniu pisaliśmy o połączeniach kolejowych, łączących Trzemeszno z Gnieznem i Poznaniem. Nawiązywaliśmy wówczas do uwag naszych Czytelników, którzy wskazywali na pominięcie naszej gminy (a dokładnie stacji w Trzemesznie i Wydartowie) w większości połączeń Kolei Wielkopolskich kursujących na tej trasie.
Pomimo, że KW powołane zostały do realizacji połączeń na terenie Wielkopolski, a granica województw przebiega za Wydartowem, tylko połowa pociągów dojeżdża do Trzemeszna. Pozostałe kończą lub zaczynają swój bieg w Gnieźnie.
Od kilku dni obowiązuje nowy rozkład jazdy. Informacja o tym znalazła się na stronie Kolei Wielkopolskich. Można w niej przeczytać m.in:
„Na odcinku Poznań – Gniezno – Poznań uruchomionych zostanie pięć nowych pociągów (dwa w relacji Poznań Gł. – Gniezno oraz trzy w relacji Gniezno – Poznań Gł.). Ponadto odpowiadając na oczekiwania mieszkańców m.in. takich miejscowości jak Trzemeszno, czy Mogilno – uruchomionych będzie więcej połączeń łączących te miejscowości z Gnieznem, czy Poznaniem”.
Jak to wygląda dokładnie? W nowym rozkładzie pojawiły się po dwa nowe połączenia w obu kierunkach. Są to pociągi wyjeżdżające z Trzemeszna do Poznania o godzinie 6:02 i 17:45 oraz z Poznania w kierunku Trzemeszna (do Mogilna) o godzinie 4:29 (w Trzemesznie o 5:28) oraz o godzinie 14:48 (w Trzemesznie o 15:44).
Jest to z pewnością spore udogodnienie dla podróżnych z naszej gminy. Porównując jednak liczbę połączeń z Poznaniem, z jakich mogą korzystać np. mieszkańcy Gniezna, nadal jest to prawie dwukrotnie więcej niż z Trzemeszna. Potwierdzeniem tego jest odpowiedź, jaką uzyskaliśmy z Oddziału Prasowego Urzędu Marszałkowskiego.
„W nowym rozkładzie jazdy, który będzie obowiązywał od 12 grudnia br., spółka Koleje Wielkopolskie będzie obsługiwała dwie dodatkowe pary pociągów do Mogilna. Łącznie będą ich cztery. Jednocześnie informuję, że uwzględniając pociągi obsługiwane przez POLREGIO do stacji Trzemeszno zamiast 12 par (jak to jest w obecnym rozkładzie jazdy obowiązującym do 11 grudnia br.) od 13 grudnia będzie dojeżdżało 14 par. Pociągów kursujących tylko do/ze stacji Gniezno będzie 12 par” – napisał Włodzimierz Finke, zastępca Dyrektora Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Takie są efekty zastosowania zasady „Divide et impera” Dziel i rządź, gdzie potężną firmę rozbito na kilka mniejszych doprowadzając, łagodnie mówiąc, do niesnasek i nieporozumień między nimi.
Owszem, połączeń z Trzemeszna jest więcej. Problem w tym, że podczas tej samej zmiany rozkładu jazdy skasowano wszystkie połączenia KW i Regio z Gniezna do Poznania między godz. 7 a 8. Efekt jest taki, że pasażerowie z Gniezna wsiadają do wcześniejszych pociągów, w tych dołożonych w Trzemesznie. I teraz znów jak przd zmianą rozkładu jedzie się jak sardynki.
z Poznania w kierunku Trzemeszna (do Mogilna) o godzinie 4:29 (w Trzemesznie o 5:28)
to zayebista relacja jest sam wstane specjalnie zeby sie przejechac
Bo w Gnieźnie pracownicy Kw mieszkają i szyszki z urzędu Marszałkowskiego , więc pociągi jak tramwaje jeżdżą, reszta ma płacić podatki do marszałka na ,,wspólny transport” taka to historia
Jaki problem aby zachęcić te „szyszki” do zamieszkania na terenie tej jakże rozwojowej gminy. Jak ich przekonasz do zamieszkania w Trzemesznie to kwestia wydłużenia wszystkich tras KW do Trzemeszna będzie tylko formalnością.
Coraz „ciekawsze” pomysły płyną z tej lewackiej Europy…
Chcą zakazać używać słów „Boże Narodzenie”.
https://www.tvp.info/57203863/ue-wytyczne-ke-dot-komunikacji-unikac-religijnych-odniesien-nie-boze-narodzenie-a-okres-swiateczny