Strona główna Kultura Walki powstańcze na pl. Kosmowskiego

Walki powstańcze na pl. Kosmowskiego

1843
24
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Widowisko historyczne „Wolne Trzemeszno 1918” było kolejnym wydarzeniem związanym z obchodami 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w naszym mieście. Głównymi wykonawcami byli członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej z Leszna.

O godzinie 13:00 na placu Kosmowskiego zainscenizowano potyczkę pomiędzy oddziałem powstańców i wojskami pruskimi. Uczestnicy widowiska posiadali mundury oraz uzbrojenie z okresu powstania. Padły strzały z karabinów i artylerii.

Walki oglądała spora grupa mieszkańców, a gdy opadł kurz bitewny, najmłodsi rzucili się w poszukiwaniu łusek karabinowych. Dużą atrakcją była możliwość zrobienia pamiątkowych zdjęć.

Do południa można było zwiedzić miasto z przewodnikiem. Na ulicach pojawiły się reprodukcje starych zdjęć, obrazujące wygląd danego miejsca sprzed lat. Podobna galeria pojawiła się też na pl. Kosmowskiego.

Organizatorami wydarzenia było stowarzyszenie „Trzemeszeńscy Patrioci” oraz gmina Trzemeszno.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




24 KOMENTARZE

  1. Mega fajna inicjatywa, szkoda że pod tym artykułem nie ma tylu komentarzy co na temat urzedbikow… Wspaniale że w naszym mieście są ludzie którzy podtrzymują pamięć historyczną w społeczeństwie, dla którego w większości liczy się tylko focia na Facebooku. Brawo!

  2. Popieram całym sercem inicjatywy przypominające o bohaterstwie powstańców i wszystkich, którzy walczyli o niepodległość. Zastanawiam sie jednak nad takimi inicjatywami jak dzisiejsza.Dzisiaj dzieci zobaczyły strzelaninę niewiele różniąca się od tych z gier strategicznych, tyle, że bardziej atrakcyjną, bo na żywo. Co wyniosły dzieci i młodzież z dzisiejszej lekcji na placu pod kościołem? To, że wojna to fajne widowisko, po którym polegli wstają, otrzepują się i z uśmiechem na twarzy idą na piwo. Żadna rekonstrukcja nie pokaże ogromu nieszczęść jakie niesie wojna. Na wojnie dzieci nie zbierają łusek i nie robią sobie zdjęć z żołnierzami. Na wojnie dzieci tracą swoich tatusiów. Kobiety także nie paradują w eleganckich strojach tylko walczą o byt swoich dzieci i swój własny w czasie, gdy mężowie walczą lub już polegli. Dzisiaj do głosu doszło pokolenie nie pamiętające nie tylko wojny, ale tez trudnych czasów PRLu czy obowiązkowej służby wojskowej. Wychowani w dobrobycie zachwycają się wszystkim co związane z militariami, a ich pojęcie o wojnie niewiele sie różni od tego , jakie mają te dzieci zbierające dzisiaj łuski. To ziarno pada na podatny grunt – dzisiejsza władza widzi w nich swoje oparcie. Dlatego boję się, co też mogą wymyślić.

    • Szanowna Druga Strono,

      Co dzieci wyniosły z tego widowiska, to trzeba wprost rodziców tych dzieci pytać oraz ich samych …

      To, że wojna jest największą patologią społeczną jaka może tylko spotkać dany naród, społeczeństwo, pokolenie to nam historia jak i czasy współczesne tylko w ramach innych szerokości geograficznych realiami konsekwentnie udowadniają …

      Historię lokalną mamy jako wielki bagaż, pełen skarbów każdego okresu państwa polskiego – zasadniczym
      pytaniem pozostaje czy jesteśmy w stanie ten bagaż unieść i nieść dalej, bo to skromne widowisko oraz to co pięknie funkcjonowało w ramach tego widowiska w mojej ocenie może być tylko tego początkiem, lub kroplą która drąży skałę …

      PS.

      Kobiety paradujace w pięknych strojach miały dać nastrój czasów wokół których działy się powstańcze historie, to zwyczajny element widowiska …

      Pokolenie które doszło do głosu nie chce się zachycać, chce głębokiej refleksji co do historii, szerokiej analizy teraźniejszości i owocnych wniosków na przyszłość … Tylko i aż tyle … Wedle tej recepty w ogóle Rekonstruktorzy w Trzemesznie się zjawili rok temu jak i teraz …

      • Wielce Szanowny Panie Macieju. Mój nick nie jest przypadkowy. Zna Pan pewnie taki rysunek, gdzie dwóch ludzi patrzy na napisaną na ziemi cyfrę. Jeden widzi 6 a drugi 9. A przecież patrzą na to samo. Po prostu stoją naprzeciwko siebie. Mój wpis nie miał być krytyką tylko zachętą do myślenia. Tak naprawdę to zgadzam się z Panem prawie we wszystkim, a kobiety w strojach z epoki prawdziwie mnie urzekły. Jednak z jednym Pana zdaniem szczególnie się nie zgadzam.

        „Pokolenie które doszło do głosu nie chce się zachycać, chce głębokiej refleksji co do historii, szerokiej analizy teraźniejszości i owocnych wniosków na przyszłość”

        Widzę zupełnie coś innego. Widzę historię Polski pisaną na nowo, akcentowanie elementów chwalebnych, pomijanie tych trudnych, dopasowywanie jej do obrazu Polaka – Katolika bez skazy pierworodnej poczętego. Jakież to na przykład owocne wnioski można wyciągać z historii powstania warszawskiego ukrywając tak oczywiste fakty jak zupełny jego bezsens? To tylko jeden przykład.

        • Szanowna Druga Strono,

          Pytanie o sens Powstania Warszawskiego jest słuszne jak i o sens Powstania Styczniowego – w ogóle debata o polskiej historii, jej analiza przez pryzmat polityki – decyzji elit powinna zajmować szeroką część dyskusji w debacie publicznej moim zdaniem.

          Właśnie dla wniosków …

          Powiedzmy sobie wprost, że np moje pokolenie jest pokoleniem które powinno doceniać sytuację jaką obecnie mamy – czyli pokój – oraz względnie stabilną sytuację ekonomiczną – w ramach tejże jest oczywiście mnóstwo do poprawy jak i w sposobie administrowania naszym krajem, a często i lokalnie. Jednocześnie trzeba zwaracać uwagę na sytuację międzynarodową, ponieważ nie jesteśmy odseparowani od partnerów lokalnych czy też globalnych …

          Historia zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego czy też odzyskania państwa przez Polaków też jest dobrym przykładem dla analizy by określać interes narodowy, oraz definiować kierunki dla narodu. Na to wielkie zwycięstwo złożyło się kilka czynników, własna elita narodowa, konsekwencja resentymentu kilku pokoleń dla odzyskania własnego państwa, sprzyjające warunki geopolityczne oraz przychylność mocarstw jakie budowały nowy porządek polityczno – terytorialny na konferencji w Wersalu …

          Co do pisania historii na nowo, ja tego może nie dostrzegam tak jak Druga Strona, aczkolwiek widzę instrumentalne wykorzystywanie historii Polski jako narzędzia w na przykład utrzymywaniu tendencji antyrosyjskiej w naszych społeczeństwie … Co do wybielania naszej historii ? Nie wiem czemu ona miałaby służyć, ponieważ ja osobiście jestem bardzo dumny z naszej historii jako Polak i nie widzę najmniejszego sensu w wybielaniu czegokolwiek, moim zdaniem warto iść w druga stronę i ją jak najmocniej eksponować.

    • Wy nie rozumiecie. „Z Drugiej Strony” zadowlony(a) byłby/byłaby, gdyby koło np „Pietraka” zrobiono rekonstrukcje Gwiezdnych Wojen – o ataku na Gwiazde Śmierci …. Ludzie – jak trzeba mieć naćpane, żeby nie doceniać rekonstrukcji na terenie naszego Trzemeszna. Przecież nie ma lepszej lekcji historii ….

  3. Nie , nie zakazać. Myślę, że nie to miał na myśli „Z drugiej”, to tylko przestroga przed gloryfikowaniem działań wojennych. Przed traktowaniem wojny jako „zabawy”. Wojna jest złem i tyle.

    Co do samego wydarzenia , samo w sobie prezentowanie i przypominanie historii i bohaterów naszej niepodległości jest jak najbardziej godne pochwały i podziękowań dla organizatorów. Lekcja historii tak , zabawa nie.

      • Ludzie z Leszna i dobrze zagrali i wczuli się. Ludzie z Trzemeszna mieli okazję pobyć poza domem. Dla dzieci i nie tylko – frajda i uciecha. Jak o to chodziło ,to zgadzam się, że była to impreza na sto dwa.

  4. Popieram głos z drugiej strony. Żadnego patriotyzmu ani nauki na przyszłość, nie ma w tych inscenizacjach. Grupa zapewne fajnych i mądrych ludzi po prostu prezentuje swoją aktorską pasję.

    • Dyskusja bezowocna, dla niektórych lepiej widzę siedzieć w domu. Jeżeli dojdzie do wojny zrobią to samo. Cieszy że młodzi ćwiczą musztrę i obsługę broni. Więcej tego typu inscenizacji!.

    • Do obserwatorki>
      Jak czytam Twój komentarz to czuję, że jesteś z tych wiecznie niezadowolonych. Co by się nie zrobiło zawsze jest źle, zawsze jest jakieś ale. Jeśli uważasz, że z tej inscenizacji nie ma żadnej nauki i patriotyzmu, to weź się do roboty i rób coś. Może to będzie lepsze, może gorsze, ale sama doświadczysz, jak „fajnie” jest coś z siebie dać, a w zamian usłyszeć krytykę niepopartą żadnymi argumentami. Takie wypowiedzi to krytykanctwo a nie krytyka.
      P.S. Skąd wiem, że usłyszysz '”krytykanctwo”. Cóż Trzemeszno słynie z wiecznie niezadowolonych mieszkańców. Ty jesteś tego najlepszym przykładem. Nie dotyczy to komentarza „z drugiej strony”. Ta osoba przedstawiła swoje argumenty i to jest właśnie konstruktywna krytyka. Ucz się obserwatorko.

      • 1. Niejeden raz „doświadczyłam, jak fajnie jest coś z siebie dać, a w zamian usłyszeć krytykę niepopartą żadnymi argumentami”. Nie narzekam, a nadal robię swoje dla innych.
        2. Jestem bardzo zadowoloną mieszkanką Trzemeszna, kocham to swoje małe miasteczko.
        3.To, czy inscenizacja czegoś kogoś uczy, jest subiektywnym odczuciem, do którego ja też mam prawo.
        4. Swój osobisty pogląd przedstawiłam.
        5. Dziękuję Anonimowi za ustosunkowanie się do mojego poprzedniego wpisu. Takie jest zdanie Anonima. Ja pozostaję przy swoim.

  5. Jak nie ma do czego się doczepić, to trzeba pisać bzdury. Oj kochani za dużo widzę wolnego.

    Wielkie brawa dla rekontruktorów!. Druga udana inscenizacja w Trzemesznie.

  6. Bardzo brawo dla pomysłodawców organizatorów wykonawców i publiczności. Przede wszystkim dzieci i młodzież zobaczyli jak doszło do odzyskania niepodległości do tego że jesteśmy wolni a na ulicy może łopotać flaga narodowa.wolności nikt nam nie dał za darmo trzeba było ją wywalczyć siłą i ponieść ofiary. To rownież hołd dla naszych dziadów. Niestety chcesz mieć pokój szykuj się do wojny. Gdy powstawało nasze państwo Mieszko w swej armii nie miał pacyfistów tylko wojów . Nie mam nic do pacyfistów.oni też są potrzebni. Bezsensowne wojny i śmierć wywołują politycy.

  7. Nie dogodzi niektorym ludziom w Trzemesznie. Zawsze znajdzie sie jakis krytyk, znawca wszystkiego, ktory nic nie robi tylko psuje wszystko.jak sie nic nie dzieje to zle a jak juz cos jest fajnego to tez zle. Boze daj cierpliwosc do takich ludzi a im więcej rozumu.

  8. Każdy film Wołoszańskiego ma w lewym górnym rogu informację od jakiego wieku można oglądać dany odcinek, nie wiem jak czytelnicy ale ja widzę 12.
    Dla dzieci, których nie brakowało na placu, ogladajacych telewizję i inscenizację odróżnienia nie ma, są tylko te same pytania.
    Tato, a oni umarli? A z drugiej strony panie w przedszkolu nie każą bawić się pistoletami, proszę panie z tego miejsca aby edukowały rodziców, żeby nie zabierali dzieci na zabawy dorosłych gdzie bawią się bronią i w wojnę!!!
    Pełna moja zgoda z głosem „z drugiej strony” albo informacja dozwolone od lat 12.

    • To byla żywa lekcja historii a o tym co piszesz mowił spiker aby wyjasniać dzieciom bardziej trup się ściele w grach komputerowych

  9. Państwo organizatorzy następnym razem proponuję zdobycie dworca kolejowego w Trzemesznie choć naprawdę takiego nie było ale miejsce dobre robcie dalej swoją robotę najpierw race na 1 sierpnia potem walki o pocztę teraz powstanie wlkp. A może inscenizacja wyjścia do powstania styczniowego trzemeszeńskich gimnazjalistów 1863. ..

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj