Strona główna Kultura W Lubiniu sadzili drzewa

W Lubiniu sadzili drzewa

1163
21
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Pomimo niesprzyjającej pogody, mieszkańcy Lubinia włączyli się w tegoroczne obchody Światowego Dnia Ziemi. Zasadzili 32 drzewa na drodze prowadzącej do miejsca sportowo – rekreacyjnego nad jeziorem. Sadzonki przekazał Urząd Gminy, a fachowego instruktażu udzielił leśniczy leśnictwa Stary Dwór Włodzimierz Orchowski.

Zgodnie ze wskazówkami leśniczego, posadzono dwa rodzaje drzew. Pomiędzy wysokimi brzozami będą rosły niższe od nich jarzębiny. W akcję włączyli się dorośli i dzieci.

Na zakończenie, na wszystkich uczestników czekało ognisko i kiełbaski. Pogoda nie pozwoliła jednak na dłuższe świętowanie.

(fot. M. Krawczak)


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:





21 KOMENTARZE

  1. Takich akcji powinno być więcej. To miłe, że są ludzie, którzy chcą coś zrobić czysto społecznie, zwłaszcza w połączeniu przyjemnego z pożytecznym.

  2. mam do przekopania ogrodek na wiosne chce posadzic kilka warzyw itp. szukam ludzi do szpadla oferuje ognisko po robocie i kielbase z biedy.

  3. Oj widać, że żal pościskał dupska…
    Trzeba troszkę dokopać komuś, kto sadzi drzewka, żeby sprawić frajdę swoim dzieciakom. Pokażcie mi drugie takie miejsce w gminie… Lubiń ma wspaniałe miejsce do wypoczynku z grillem, miejscem na ognisko, ławeczkami, pomostem, a wkrótce z altaną, z której można korzystać bez ograniczeń i za darmo. Pokażcie mi imprezki i inne inicjatywy chociażby trzemeszenskie… Pachnie zawsze ślicznie, pogoda dopisuje i jeszcze ta wysoka kultura osobista uczestników No No tylko pozazdrościć.

  4. Proponuję rozłożyć kocyk np. Na placu Kilińskiego albo na betonowym boisku pomiędzy blokami i cieszyć się tym świeżutkim powietrzem haha
    Może latem lepiej jednak iść na jedną z miejskich plaż i odpocząć jak przystało na zacnego obywatela „Wielkiej metropolii” upsss. Najpierw takie miejsca muszą powstać :-/ No coz …

    Gdyby wszyscy tak działali jak Pani Sołtys i byli zgrani jak reszta naprawdę aktywnych mieszkańców

  5. Brawo, brawo brawo !

    Gratuluję pomysłu i realizacji. Dodatkowym walorem był udział dzieci-tylko poprzez edukację możemy w przyszłości liczyć na wrażliwość obywateli na problemy ochrony środowiska.

    POPIERAM !
    Pozdrawiam wszystkich pomysłodawców, organizatorów i uczestników.

  6. Pozdrawiam mieszkańców Lubinia i gratuluję pięknej inicjatywy. Życzę udanych akcji w przyszłości i ciekawego życia Waszej wspólnoty.

  7. Drzewa beda wszedzie mlode sadzone a stare chore do wycinki a nie piszesz wbrew szyszki niektore drzewa z wierzchu wygladaja zdrowe a w srodku puste cala gmina bedzie obsadzona mlodymi drzewkamii super.

  8. Czerwień to miłość.
    Biel serce czyste.
    Piękne są nasze barwy ojczyste.
    Wszystkim Polakom życzę dziś i zawsze jak najlepiej.

  9. Trzemeszno wstyd dzisiaj dzien flagi a nasze miasto tyle na slupach ma miejsca na flage a jechac przez miasto pusto jak w buszuczy nie macie na kawalek flagi materialu wstyd dla miasta wstyd wlodarze i panstwo radni nikt nie zadbal o wywieszenie zeby nie prywaciaze jednak kiedys to bylo widac.

    • Najpierw zawieś flagę u siebie a później zwracaj uwagę innym domorosły patrioto. To święto ma łączyć Polaków. Ważniejsza jest istota tego dnia a nie marudzenie, kto czego nie wywiesił. Najpierw drzewcem flagi walnij się w swój łeb i przeżywaj godnie Dzień Flagi. A wrogów i ludzie których nienawidzisz zacznij szukać od jutra.

  10. W Trzemesznie i w gminie przede wszystkim wycinają drzewa. Co roku, stare, ale jare, zdrowe drzewa. Na takie trzeba będzie czekać kilkadziesiąt lat, a nawet ponad sto. Na kpinę zakrawa tzw.kosmetyka drzew, jaka odbywa się w naszym mieście i gminie za zgodą władz, co trzeba podkreślić. Zostają jakieś oszpecone ogigle, z których naśmiewają się odwiedzający nasza wiochę. Absurdem jest „Aleja drzew – zabytek przyrody”. Kto szedł nią ostatnio, wie, o czym mówię. Kolejnych kila starych i zdrowych, pięknych drzew padło za zgodą naszych władz, co muszę powtórzyć. Inne oszpecono. Horror ecologicus… Może ktoś z Was wie, na jakiej zasadzie się to odbywa? Kto na to pozwala? Kto i jakie czerpie z tego korzyści? Bo na pewno nie miasto, gmina i społeczność. Ktoś w urzędzie w ogóle dba o ekologię? Czy prawdą są pogłoski o jakimś”króliku”, ktory rządzi wycinkami drzew, bo ma ponoć „układy” w urzędzie? Mam nadzieję,ze to tylko pogłoski, choć faktem jest skrajnie bezmyślna polityka „po nas choćby potop” realizowana w stosunku do naszych drzew, które sadziły pokolenia, które już przeminęły.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj