Strona główna Różne Trzemesznianin wejdzie na Aconcaguę

Trzemesznianin wejdzie na Aconcaguę

5799
13

Hubert Libner to 31-letni mieszkaniec naszego miasta, pasjonujący się wyprawami wysokogórskimi. W zeszłym roku zdobył swój pierwszy „pięciotysięcznik” w Kaukazie – górę Kazbek (5054 m. n.p.m.). Ówczesna wyprawa trwała około tygodnia, była poprzedzona wielomiesięcznymi przygotowaniami.

W tym roku trzemesznianin poleci do Argentyny, aby w grudniu rozpocząć wędrówkę na najwyższy szczyt Ameryki Południowej – Aconcaguę (Andy, 6960 m. n.p.m.). Zakupił już loty, otrzymał też niezbędne pozwolenie na wejście. Trenuje oraz kompletuje niezbędny ekwipunek. Cała akcja górska potrwa niemal miesiąc, powrót zaplanowany jest na 21 stycznia 2025 roku.

Niestety, koszt takiej wyprawy jest bardzo wysoki, wynosi ponad 30 tysięcy złotych (szacowana kwota). Poniesione do tej pory wydatki to tylko niewielka część całości. Właśnie dlatego, 31-latek postanowił założyć zbiórkę w serwisie Zrzutka.pl, do której wsparcia zachęca wszystkich Czytelników portalu.

Twoja dobrowolną wpłata pozwoli mi skupić się na przygotowaniach do osiągnięcia celu, na treningu do wyprawy, da mi czas bym mógł w pełni skupić się na tym co w tym momencie najistotniejsze. Za wszelkie udostępnienia i wpłaty jestem niezmiernie wdzięczny … 😉 Dla wspierających zostanie utworzona zamknięta grupa, na której można będzie śledzić postępy wyprawy. Posiadam swój własny tracker GPS (Garmin inreach) który pozwala śledzić moja aktualną pozycję i daje możliwość wysyłania SMSów . Będzie wiadomo co u mnie online, dzięki satelicie, bo na GSM w tym rejonie nie ma co liczyć” – pisze H. Libner w opisie swojej zbiórki.

Link do zbiórki znajduje się |TUTAJ|.

Zdjęcia z poprzedniej wyprawy trzemesznianina publikujemy poniżej.

13 KOMENTARZE

  1. Panie Hubercie,życzę dużo zdrowia i wytrwałośći w podbiciu Aconcaguy .Trzeba być Kozakiem,pasjonatem,i kochać góry zdobywając tysięczniki .Uważam aby podbić ten szczyt to nie dla laika ,przygotowania,wyrzeczenia,doświadczenie z wcześniejszych wypraw to jest klucz na osiągnięcie tego szczytu.
    3mam kciuki i wesprze !.
    Koleś z 30stki kochający góry.
    Koleś z Trzemeszna na szczycie Aconcaguy,szacun!!!.

  2. Kto chce daje ale są ludzie co się lubią chwalić i tacy co się chwalić nie lubią wolę zainwestować swoje pieniądze na swoje marzenia lub na swoje zdrowie.

  3. czy mozna tez zorganizowac zbiurke na Ojca Dyrektora jakas ? teraz pis juz nie bedzie tyle dawal milionow na Torunskie rozgłosnie Ojca to moze bysmy cos razem zorganizowali dla dobra stacji – kto jest za i umie zalozyc taka zbiurke ?

  4. 30 tysięcy na spełnienie czyichś marzeń ?!!!!!?? A wcześniej na Trzemeszno 24 był artykuł na temat RATOWANIA ŻYCIA młodego człowieka. Owszem ktoś powie – nie chcesz , nie dawaj. Tyle tylko że dla mnie to jest jakaś kpina. Chciałbym baaardzo dużo . Nie robię jaj i nie żebram na według mnie bzdety. Ludzie walczą o życie a ten jak Zelenski tylko daj i daj. Chce wejść na jakąś górę trzeba było wziąć nadgodziny , może drugą pracę, sprzedać samochód i kasa by była. Ludzie w szczytnym celu dla drugiego człowieka który naprawdę potrzebuje pomocy objeżdżają świat rowerem i krzyczą o kase która już zebrana szybciej pomoże przykładowo kogoś wyleczyć z jakiegoś dziadostwa A tutaj ? Ma koleś jakieś marzenia żeby je spełnić , niech sobie spełnia. Te 30 tysięcy przekażcie na naprawdę szlachetny cel.

    • nikt sie na twoje lambo skladac nie musi – w Toruniu bezdomni takie fury oddaja za darmo zobacz pewien dyrewktor sam mowi na antenie jest nagrane ze bezdomni dają w gratisie – napisz ze potrzebujesz to moze jakis bezdomny i Tobie da

  5. Na tej zrzutce jest 780 zł . Chłopie przelej to szybko na jakiś szczytny cel , przeproś wszystkich i weź się do roboty . Komuś pomożesz , lepiej się przygotujesz a i może ludzie o głupocie zapomną !

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj