Strona główna Kultura Trzemeszeńscy Patrioci na sesji Rady Miejskiej

Trzemeszeńscy Patrioci na sesji Rady Miejskiej

2919
111
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej pojawiła się grupa młodych ludzi reprezentujących stowarzyszenie „Trzemeszeńscy Patrioci”. W punkcie wolne głosy i wnioski głos zabrał Kacper Lipiński, radny oraz członek stowarzyszenia TP. Przypomniał, że w styczniu zwrócił się z zapytaniem do burmistrza Krzysztofa Derezińskiego, jakie przedsięwzięcia planują władze Gminy w związku z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przypadającym 1 marca.

Radny nawiązał do wcześniejszych deklaracji burmistrza, że z uwagi na duże zainteresowanie młodzieży tymi wydarzeniami władze gminy włączą się w organizację obchodów.

W odpowiedzi K. Dereziński poinformował radnego, że dzień ten został uwzględniony w harmonogramie uroczystości obchodzonych w 2016 roku. Ustalono wstępnie z proboszczem parafii, że odprawiona zostanie msza święta. Burmistrz dodał, iż reszta uroczystości uzależniona jest jednak od inicjatorów oraz „głównych organizatorów”.

Maciej Woźniak, jeden z obecnych na sali członków Trzemeszeńskich Patriotów odczytał list otwarty do burmistrza w tej sprawie. Czytamy w nim między innymi:

„Wielkim uznaniem dla naszego Stowarzyszenia jest wyrażenie chęci włączenia się samorządu trzemeszeńskiego i Pana Burmistrza Krzysztofa Derezińskiego w obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z przykrością jednak pragniemy zauważyć, że uczynienie z nas głównych inicjatorów i organizatorów obchodów traktujemy jak zrzucenie odpowiedzialności (…).

Gdyby Pan Burmistrz brał na poważnie swoje zeszłoroczne słowa, to plan obchodów oraz ich przebieg byłby odpowiedzią na interpelację radnego Kacpra Lipińskiego, zamiast tego, otrzymaliśmy  ogólniki, nic niewnoszące zapewnienia (…) Wcześniej Pan Burmistrz deklarował poparcie i włączenie się gminy do akcji Świąteczna Paczka dla Bohatera, forma zaangażowania skończyła się na deklaracji, tutaj sposób działania wydaje się być podobnej jakości. (…) Pan Burmistrz rzuca obietnicami, licząc na krótką pamięć obywateli.

Możemy tylko tak przychylnie interpretować taki stan rzecz, i radzić  by prócz etatu zastępcy Burmistrza i asystenta ds. społeczno – gospodarczych pojawił się jeszcze jeden etat – doradcy od promocji historii Polski i historii miasta Trzemeszna”.

K. Dereziński nie był obecny w czasie tej dyskusji. Udało nam się jednak porozmawiać z nim kilka dni później,

„Przypominam sobie, że padła obietnica obchodów na większą skalę. Musze przyjąć to na klatę. Żałuję, że nie było mnie na sali. Zamierzam rozmawiać z Trzemeszeńskimi Patriotami. 1 marca nie będzie zupełnie zapomniany, chociaż nie będzie na skalę jakiej oczekiwali członkowie stowarzyszenia. Myślę, że będzie jeszcze wiele okazji do dobrej współpracy ze stowarzyszeniem.” – poinformował burmistrz.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




111 KOMENTARZE

  1. Panie burmistrzu mnie już nawet nie chce się komentować pana ignorancji za co się nie chwycisz to sp….. szkoda słów. Perfect śpiewa „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ” „NIEPOKONANYM” PP pomóżcie mu.

    • Brawo Panie Burmistrzu!!! Banda młodzików niech cokolwiek zorganizuje poza pustymi wiecami, okrzykami i beznadziejnymi hasłami.

  2. Po raz pierwszy jestem z Panem Burmistrzem i też zrobiłbym tak samo.
    Tym razem przeciągnięcie sprawy w czasie wyszło na dobre. Przynajmniej nie byliśmy świadkami kolejnego zdarzenia, jakie musieliśmy już wcześniej oglądać. To były zdarzenia z udziałem tej garsteczki młodzieży, a nie żadne uroczystości.
    Dobrze ,że Burmistrz tak zrobił. To nie ignorancja Burmistrza, a wyczucie bluesa i uniknięcie nadwyrężenia autorytetu władzy.
    Jak pokażą ci ludzie coś na poziomie, to zmienię o nich zdanie.

  3. E….przecież pani sekretarz k… jest od promocji, no nie ? Może jej etat podzielić na dwa albo zlikwidować bo efekty pracy mizerne a raczej żadne…

  4. Na pierwszym zdjeciu syn przyszłego Burmistrza Miasta ,teraz jak został przewodniczacym Rady Miasta to się dopiero zacznie chorobliwe ambicje dąża do władzy prostota chamstwo i zero myślenia o interesach miasta tylko zemsta i wykonywać polecenia Pana adwokata !!!!!! .

    • To jest interes miasta 3 500 000 mlm do Paroca, niegospodarnośc w sprawie vat, 800 000 tys ,prywatyzacja TPK,wiatraki 700 000 tys,przetarg na przewóz dzieci do szkół, nie płacenie podatków od maja zeszłego roku przez Remondis,paraliż decyzyjny i wiecznie nieobecny twój bos.Chcesz więcej bo można by jeszcze wymieniać.I nie obrażaj ludzi bo nie dorastasz im do pięt klakierze.

    • Wcale to nie są godziny pracy, kiedy bywały te ich politowania godne „imprezy”. Burmistrz zachował się dyplomatycznie i dobrze. Ta „garstka młodzieży” nie ma potencjału intelektualnego.

      • Przeciwnie, o tej godzinie wielu ludzi jeszcze pracuje, część nawet przebywa w szkole bo uczy się poza Trzemesznie. To ze ty nigdy nie pracowałeś lub uczyłeś się nie znaczy ze oni też nie mają.

        • To zła organizacja, nawet nie potrafią wybrać właściwej pory świętowania. Trzeba wziąć pod uwagę pracę i naukę i wybrać odpowiednie godziny!!!!!!!!!!!! Kolejny dowód na miernotę.

  5. chłopaki-skinheadzi na pierwszym planie wcale nie kojarzą się z naziolskim dresiarstwem. W ogóle, nic a nic. A może to „zbrojne” ramię/mięso armatnie TP? hehe

    • Widze ze nic nie wiesz o tej sukulturze a sie wypowiadasz. Osoba ktora mnie zna wie jakie mam zdanie na temat nazizmu, na moim facebooku sa zdjecia organizacji SHARP (w rozwinieciu Skinheads Against Racial Prejudice). Radze poczytac na temat Skinow a pozniej sie wypowiadac bo oskarzajac mnie o takie poglady wykazujesz sie brakiem wiedzy na ich temat oraz mojej osoby. Dla mnie to ogromna zniewaga i takie pomowienia mnie nie zadowalaja. Jezeli chcesz cos jeszcze dodac napisz do mnie ja nie ukrywam swojej tozsamosci, tylko nie obrazaj mnie w taki sposob na forum publicznym

      • czytać ze zrozumieniem to nie potrafisz, jak widać. Napisałem przecież, że tylko takie skojarzenia wśród społeczeństwa wywołujecie wyglądem. I nie pisz mi tutaj, że skinheadzi to tak na prawdę dobre chłopaki, co pomagają staruszkom przez ulicę przejść i w ogóle to muchy by nie skrzywdzili – nikogo to nie obchodzi; liczy się wizerunek.

        Żeby ci zobrazować co mam na myśli: jakbym wyszedł na miasto ze swastyką na koszulce to nie tłumaczyłbym się ludziom, że to symbol szczęścia z sanskrytu i żeby się doedukowali.

        A potem się pewnie dziwicie czemu na tych waszych spotkaniach jest 5 osób na krzyż. Jesteście politycznie radioaktywni jak i lewactwo.

  6. Ilu żołnierzy wyklętych było i jest w naszej gminie?
    Myślę o prawdziwych bohaterach, a nie tych, co nocami okradali rolników podszywając się pod partyzantów.
    Chwała prawdziwym Bohaterom!

  7. Najciekawszy komentarz napisał Pyt. Ze znanych mi powodów nie oczekuję od lokalnych patriotów odpowiedzi na pytanie zadane przez Pyta. A może pośpieszy patriotom z pomocą jakiś nauczyciel historii?

    • Toja/ PYT

      Oczywiście chętnie odpowiemy nie tylko na te pytania, ale na wiele innych jak to mamy w zwyczaju, oczywiście serdecznie zapraszam na spotkanie do DK w najbliższy piątek o godzinie 18:00 … Oczywiście pytanie jest dość ogólnikowe, i mniemam, że ma na celu wyrwać szczegół by zdeprecjonować całość – co jest sporym wypatrzeniem …

      • Patrioto błędy! Wypatrzenie a wypaczenie to zupełnie co innego! Z tym swoim wypatrzeniem jesteś i śmieszniutki i głupiutki! Nie ma co tłumaczyć . To nie na Twoją głowę.

  8. Czy dyskusja na tym forum musi polegać na wzajemnym opluwaniu się ? Pokażmy Burmistrzowi jaka jest różnica między Nami a nim w przemyślanej i wyważonej formie . Pokażmy jaki powinien być stosunek człowieka do człowieka . Pozdro .

  9. Czy warto odnosić się do komentarzy osób, które nie potrafią powiedzieć niczego w twarz? Boicie się? Ja się was pytam czego? wir sind das volk 5 osób na krzyż? Jestem ciekaw gdzie, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z spotkań że jest o wiele, wiele więcej. Czy warto więcej pisać? Nie, spoglądając na komentarze dochodzę do wniosku, że piszą je raczej frustraci którzy chyba nic innego do roboty nie mają, porządnie argumentować także nie potrafią. Większość komentarzy na poziomie 4 klasy podstawówki.

  10. Popisujesz się znajomością niemieckiego sloganu, ale nie potrafisz zrozumiale wyrazić swojej myśli. Wpisujesz się w szereg frustratów na poziomie czwartoklasistów. Zacytowałeś bardzo znany slogan, tylko nie wiadomo po co.
    Brak argumentacji!

  11. Rozwijając zawartą myśl wypowiedzi ,,Państwo odważni? … ,, można zadać następne pytania .
    Dlaczego ktoś pisze nie widząc w tym sensu ?
    Dlaczego ktoś otwiera tą stronę nie będąc samemu ,,frustratem,, ?
    Dlaczego ktoś poddaje pod wątpliwość krytyczny obraz rzeczywistości ?
    Dlaczego ktoś tak ,,odważny,, nie podpisuje się swoim nazwiskiem ?
    Czyżby zabrakło odwagi !!!

  12. Chlopcy z Trzemeszna, jezeli naprawdę chcecie upamiętnić Bohaterów to weźcie udział we Mszy Swietej odprawianej w Ich intencji. Nie łącznie dnia poświęconego Ich pamięci z bieżąca polityką – nie wypada, modlitwa za poleglych to dla czlowieka wierzącego najwieksza forma wdzięczności, szczegolnie w Polsce.
    Jestescie młodymi ludźmi, to wspaniale, że dbacie o pamięć naszej polskiej historii, ale przed Wami całe życie – więcej usmiechu, radości i pozytywnego spojrzenia w przyszłość starając sie pamietac o naszych przodkach róbcie coś fajnego dzisiaj i teraz, nie odwolujcie sie do argumentu siły , nie negujcie wszystkiego – i nie dajcie się wciągnąć w walkę polityczną.
    Trzemeszenscy Patrioci zróbcie coś fajnego dla lokalnej społeczności wtedy Wasz odbiór będzie pozytywny, nie szukajcie wrogów bo ich nie macie, a jak znam trzemesznian to znają historię i zawsze znali prawdziwą historię. Myślę, że jeszcze nieraz będzie się pisac o stowarzyszeniu, o pozytywnych działaniach bez kontekstu politycznego i bez negatywnego przekazu, czego Wam życzę.
    Ja 01.03 postaram się wziąć udział we Mszy św. ! Niekoniecznie widowiskowo , ale w skupieniu i z prawdziwą wdzięcznością pamiętać o Nich.

  13. W tej sprawie wielu trzemesznian popiera burmistrza, którzy życzą sobie żadnej współpracy z tą grupą ludzi. Burmistrz niepotrzebnie się w ogóle tłumaczy.

  14. Przygotujcie ciekawą prelekcję nt żołnierzy niezłomnych ,może z naszego terenu ?,jeśli tacy tu walczyli ,chętnie dowiem się więcej,,

  15. Polacy nie ummia być jak polacy jeden dobry dla drugiego. Jak by mogli utipili by w łyżce wody. A imigrantów Sie czepiają. Sami lepsi nie są

  16. Cała ta dyskusja skręca w niewłaściwym kierunku . Istotą problemu pozostaje wartość słowa . Powtarzam wartość słowa .
    Tu nie jest istotna forma upamiętnienia obchodów lecz dane słowo-deklaracja .
    Choćby dla samej przyzwoitości i szacunku samego dla siebie
    nie należy szastać słowami .
    Ten portal odwiedza młodzież . Internet stał się również siłą znacznego oddziaływania na kształtowanie osobowości .
    Nie będę dalej rozwijał tematu na podstawie naukowych opracowań psychologów , socjologów czy pedagogów lecz zwrócić uwagę na pewien wymiar wartości człowieka i skutków przekazu . W związku z ograniczeniami czasowymi temat ten poddaję do indywidualnej szerszej analizy . Pozdrawiam .

    • Panie Kat jako pierwszy odczytał Pan sedno naszego oświadczenia, oraz to co było naczelnym argumentem by napisać i przedstawić ten list szerzej … Uważamy, że takie zachowanie to elementarz demokracji, niestety rzadko stosowany … Trafił Pan w dziesiątkę …

      • To sobie uważajcie, adorujcie sie wzajemnie w swoim kółku, ale ksztaltowanie osobowości młodzieży zostawcie psychologom, socjologom, pedagogom, rodzicom, nauczycielom, wychowawcom, księżom itd., gdyby naprawdę chodziło o upamietnienie Żołnierzy Wykletych to zrobilibyscie wszystko, żeby dać dobry przykład młodzieży i osiągnąć porozumienie, a nie przyszli z przygotowanym elaboratem mającym dokopać Burmistrzowi (choć nie z mojej bajki). Również czekam na gromy na moją skromną osobę. RODAK, Orfeusz jest nas już trzech, dzisiaj bardziej trzeba walczyć o pokój, niech będzie w naszych Domach.

  17. Ja tez proszę patriotów o spotkanie na temat żołnierzy wyklętych z naszych terenów . Przyjdę, zainteresowanie przejdzie Wasze wyobrażenia. Powtarzam – z naszych terenów. Z góry dziękuję!

    • Panie Stary Pryku, zapraszam Pana na spotkanie do DK w piątek na godzinę 18:00. Będą wątki lokalne związane z „bandami leśnymi”, i kilka innych aspektów związanych z tematem …

    • Znów pojawia się ten sam problem 🙂 . Jeśli chcesz podyskutować o pewnych wartościach masz okazję . Niech będzie to dyskusja na temat , rzeczowa z sensem , udowadniająca swoją rację . Z ciekawością poznam Twoje zdanie i jak domyślam się argumenty nie do odrzucenia . Masz takie prawo skorzystaj więc z tej możliwości . Pozdrawiam 😉

      • Ale jaka to dyskusja, skoro ,,patrioci” traktują każdego, kto ma zdanie inne niż oni jak największego wroga. Na tych spotkaniach strach głos zabrać jak się myśli inaczej, nastawienie jest bardzo bojówkowe tych młodych ,,panów „. Czasami się nawet radnemu myli ich spotkanie z sesją Rady MiG, gdzie też parę razy pokazał ,,wolę do dyskusji”.

    • Panie Orfeusz, tekst prof. Hartmana jest nie do przyjęcia … Zresztą jak każdy, a jest ich mnóstwo utrzymany w podobnej lub tożsamej do tego konwencji.

      1. Pisanie o bratobójczych walkach to jest dopiero moc historii. Tego nie da się obronić, bo to zrównanie katów z UB, morderców zza biurka z polskimi żołnierzami walczącymi z okupantem, lub tymi, którzy poddali się amnestii – kończąc w bezimiennych mogiłach po brutalnych śledztwach.
      2. Pisać o Ogniu, Burym ( bez kontekstu polityczno – historycznego terenów na których działali ) nie nosi znamion obiektywizmu, a jedynie tępe uproszczenie nie godne kogoś kto ma tytuł profesorski. Mógłbym Panu wrzucić kilka artykułów ( pomijam publikację książkowe ) które o tym traktują, ale jeśli będzie Pan chciał sam Pan je znajdzie.
      3. Co do polityki historycznej PiS-u – ŻW wpisują się w nią idealnie, ponieważ polityka historyczna ( jak każda polityka historyczna ) jest wybiórcza – piszę to w wiele szerszym kontekście niż ten przytoczony przez Hartmana.

      Ofiar tzw reakcji były dziesiątki – ginęli w różnych okolicznościach, każdą śmierć trzeba by rozpatrzeć indywidualnie … Nie chodzi o usprawiedliwianie, ale o obiektywizm.

      Ten artykuł ma jeszcze jeden wydźwięk, nie wspomina nic o okupantach i katach tamtego okresu, a dzięki nim prof. Hartman nie musi teraz wyrywać nikomu paznokci – może tylko pisać mało obiektywne artykuły z wyrywaniem wątków historii do stawianych ogólnych tez … Hartman walczy z Bogiem, Honorem i Ojczyzną swoim ateizmem, kłamstwem i internacjonalizmem – zawsze i wszędzie …

      Bardzo się cieszę, że Pan chce rozmawiać o naszej rzeczywistości historycznej – wrzucają taki artykuł. Nawet jeśli się diametralnie różnimy – to dzięki bohaterom takim jak ŻW – różnimy się po polsku …

      • Dowodzony przez Rajsa oddział Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego ponosi odpowiedzialność za przestępstwa przeciwko prawosławnej ludności cywilnej ówczesnego powiatu bielskiego. Oddział Rajsa odpowiedzialny jest w szczególności za zbrodnię w Zaleszanach, w wyniku której śmierć poniosło łącznie 16 osób, które straciły życie w palonych domach, od kul lub zmarły później w wyniku odniesionych ran. Dokonał również mordu w Puchałach Starych, w czasie którego rozstrzelano 30 prawosławnych białoruskich chłopów, uwalniając przy tym uprzednio kilka osób, które zadeklarowały polskie pochodzenie. Na początku lutego 1946 nastąpił atak oddziałów NZW na miejscowości Zanie, Szpaki i Końcowizna. Wymienione wsie zostały częściowo spalone, a w Zaniach i Szpakach łącznie zamordowano 31 osób cywilnych.
        Tyle Wikipedia

        Panie Macieju. Czy to o czym pisze Wikipedia a nie kwestionuje nawet IPN to też tępe uproszczenie bez kontekstu historycznego terenów na których działali? Czyli co? Jeśli były to tereny w znacznej części zamieszkałe przez prawosławnych, to usprawiedliwia to mordy, palenie itp? Bo byli prawosławni?
        Drugie pytanie . Zarzuca Pan Hartmanowi miedzy innymi ateizm i kłamstwo. Dlaczego te dwie cechy stawia Pan na równi? Wolność wyznania to również wolność do bezwyznaniowości. A kłamstwo to kłamstwo. Po prostu.
        Czy w przypadku mordu na 30 chłopach białoruskich też należy każdą śmierć rozpatrywać indywidualnie?
        Zarzuca Pan autorowi, że nic nie pisze o katach. To jest materiał, który ma rzucić tylko inne spojrzenie na sprawę. Nie wyczytałem aby Hartman wybielał tu kogokolwiek.
        Nie pisze on przeciw Wyklętym. To jeden z nielicznych głosów, które pokazują, że życie ma wiele odcieni szarości.
        W PRL krążył dowcip o tym kto wygrał II wojnę światową. Prawidłowa odpowiedź brzmiała – kapitan Kloss , czterej pancerni i pies. Obecnie zmierzamy do sytuacji, w której okaże się , że nasza historia to Wyklęci a potem długo, długo nic?

        • Panie Orfeuszu, Pan mnie wikipedią i IPN, ja mógłbym Pana wyrokiem sądu o Burym – uniewinniającym, ale jakoś mnie te źródła nie inspirują do szukania prawdy – więc darujmy sobie.

          Panie Orfeuszu, ja bronię się przed wizją historii promowanej przez prof. Hartmana, jej logiki na zasadzie – że wszyscy Niemcy podczas II WŚ to był bohaterski ruch oporu wobec Hitlera, a jej wyrazicielem był Claus von Stauffenberg …

          Pisze Pan o Burym, ja pisałem o tępym uproszczeniu już objaśniam o co mi chodziło:

          Czy zna Pan kontekst działalności partyzantki białoruskiej, jej historycznej kolaboracji z sowietami w tamtym regionie ?

          Czy wie Pan jak napadano na wsie, tzn. że kazano wychodzić wszystkim z domów, później je podpalano – część osób pozostawała w ukryciu w swoich domach ( przeważnie byli to kolaborujący z sowietami lub partyzanci białoruscy ( tożsame ) ), część płonęła w domach, część uciekała, część uciekających padała od strzałów po wydaniu komendy, części udawało się zbiec. Oczywiście byli to partyzanci, którzy mieli rodziny – partyzanci białoruscy – działali dość specyficznie – kolejny wątek. Czy wiem Pan jakie zadanie miało palenie wsi ?

          Czy wie Pan, że wszystkie zbrodnie tamtego czasu ( faktycznych bandytów ) zaliczona na konto ŻW.

          Religia tutaj nie ma nic do rzeczy … Promowanie ateizmu dotyczy Hartmana – nie ma nic wspólnego z tematem ŻW.

          Pytam Pana marginalnie, ale pytam … Czy wiem Pan ile AK wykonało wyroków śmierci – omyłkowych ? Tzn. niesprawiedliwie – z podejrzenia o kolaborowanie z Niemcami, niesłusznie ? O tym się nie mówi … a nie wiele różni się to od tych sytuacji, o których mówimy teraz …

          Dowcip mnie nie śmieszy, co do polityki historycznej naszego kraju ( proszę nie mylić z historią ) to jestem również jak najgorszego zdania o niej, choć w tej sprawie cieszy fakt, że ludzie którzy byli na marginesie, mają swoje 5 minut wśród elity państwa polskiego jak np:

          https://www.youtube.com/watch?v=vvaO2qfZIWQ

          Co do rozpatrywania indywidualnego, to chodziło mi o pryzmat każdego Polaka, który doświadczył sowieckich represji – tak powinniśmy zachowywać się jeśli faktycznie metodologią naszych działań poznawczych ma być historia. W latach 1943 – 48 zdezerterowało z „wojska polskiego” prawie 25 tysięcy żołnierzy i oficerów … By zasilić „bandy leśne”, nie godzili się na bratobójczą wojnę o której Hartman pisze, warto o tym również pamiętać …

  18. Bardzo dobry komentarz Orfeuszu. HIstoria nie jest czarno-biała, zwłaszcza jezeli chodzi żołnierzy wyklętych, czystki etniczne, załatwiania swoich prywatnych porachunków pod płaszczykiem walki z komuną lub potencjalnymi kolaborantami niemieckimi (łacznie z rozgrywkami wewnątrz AK). Podczas walki zazwyczaj nie ma bohaterów i czarnych charakterów – są tylko zwykli ludzie uwikłani w swoje historie, czesto bardzo tragiczne – niezależnie czy ktoś należał do AK czy Armii Ludowej.

    Takie historie powinny raczej skłonić do refleksji nad okrucieństwami wojny i powojenny prześladowań – a nie być pożywką dla taniego nacjonalizmu. Niestety, populistyczne zapędy do czarno-białych rozwiązań widać wszędzie, a uwieńczeniem tego jest ślepa gloryfikacja wszystkiego co ma w sobie słowo „walka”. I tak tez oceniam działalność Trzemeszeńskich Patriotów.

    a teraz czekam na gromy od młodych, gniewnych 🙂

  19. Argumentacja Macieja pachnie reakcją .
    Polacy przez wieki wzajemnie się szanowali i byli tolerancyjni. Niech tak w naszych Domach pozostanie.
    A Wy „patrioci” w ten piątek podładujcie sobie nienawiścią swoje akumulatorki.
    Orfeuszu, jestem z Tobą! Masz rację!

    • Panie Rodak, przeczytać w Narodowy Dzień ŻW, że pachnę reakcją to nobilitacja, której nie byłbym sobie w stanie wyobrazić. Dziękuje Panu, nie ukrywam jest to forma wynagrodzenia, która sprawiła mi wielką radość.

      Polacy faktycznie szacunek mają w genach, gorzej z szacunkiem do nas od sąsiadów i sojuszników …

      Co do mowy nienawiści – argument powszechnie znany, wyczerpujący intelektualnie …

  20. Młodzi Patrioci w Trzemesznie szerszego uznania się nie doczekają.
    Trzemeszno to Trzemeszno.
    A w ogóle to my się wszyscy raczej znamy i…
    Koziołków Matołków oglądać chcemy w kinach i w książeczkach.

  21. Trzemeszno to ludzie tacy jak Orfeusz. Szacunek dla jego komentarza .
    Inny komentarz : „do Orfeusza” – jest tak mądry, że aż wzrusza. Również przeogromny szacunek.
    Szacunek dla Burmistrza . Też za mądrość.
    Macieja od patriotów też uważam za JEDYNEGO z tej grupy mądrego, choć jego poglądów nie akceptuję. Ale też szanuję Macieja.
    Dziwię się, że Maciej działa w takiej grupie, co to ani be, ani me, ani kukuryku.
    Macieju zwiewaj stąd, poszukaj sobie partnerów do działania. Tu się marnujesz i psujesz sobie swój wizerunek, po czasie stępiejesz. Dobrze Ci radzę, choć dzieli nas mentalna przepaść.

    • Przewrotnie powiem Panu, że ja już mam stępione poglądy, chyba, że chodzi o stępienie intelektualne – to tutaj nie ma na to szans zbyt duży jest potencjał w młodych ludziach, którzy mają odwagę stanąć swoją twarzą za transparentem TP 😉

      To jest ta zasadnicza różnica między internetowym żerowiskiem, a światem realnym …

      Jednocześnie bardzo Panu dziękuję, za bardzo merytoryczny pojednawczy komentarz – to jest to pod czym i ja się podpisuję …

  22. Witam,
    Generalnie zgoda, z jedną uwagą, Trzemeszno to i Orfeusz, i Maciej i jego koledzy, może nie wykluczajmy nikogo (nawet jezeli inni to robią), TP nie czujcie się atakowani, madry człowiek potrafi także słuchać i czasami jednak zweryfikować swoje postępowanie, przyjąć krytykę i wyciągnąć wnioski. Pokora jest cechą ludzi mądrych. Pewnie to totalnie niepopularne co piszę, ale tak uważam, szanujmy się nawzajem.Dbajcie o swój rozwój i więcej usmiechu.

    Pozdrawiam.

    • Panie Obywatelu Polska to Macieje i Orfeusze, tylko problem jest kiedy oni nie potrafią ze sobą rozmawiać, a przecież mówimy jednym językiem i to również dzięki ŻW i ich działalności choćby za okupacji niemieckiej. My akurat ( mam nadzieje, że Orfeusz się ze mną zgodzi ) pokazujemy, że można i warto rozmawiać. Dlatego również organizujemy spotkania otwarte w ramach TP na wiele tematów – tylko różnice doświadczeń nas uczą, wtedy perspektywa się zmienia, daje szerszy obraz … Jednak trzeba pamiętać o prawdzie, bo ona moim zdaniem jest – jedna.

      Dziękuję Panu za miły komentarz, niech się Pan nie boi uśmiechu nam nie brakuje, choćby dlatego, że robimy coś co kochamy w ramach suwerennej lokalnej działalności …

      • Panie Macieju,

        I tu jest chyba największy problem, że w teorii chcecie rozmawiać, spotykać się itd. ale prawda według Was jest tylko jedna.

        Życie nie jest 0-1.

        Są trzy prawdy: „świento prawda, tys prawda i gówno prawda”

        Józef Tischner (z książki Historia filozofii po góralsku)

        Pozdrawiam

      • Panie Macieju,

        dziękuję,że Pan odpisał,tak zgadzam się,
        doświadczenia nas uczą, różnią, ale nas rozwijają i dają szerszą perspektywę.
        W teologii/wierze to Bóg jest Prawdą, jeżeli tak to, czy my ludzie możemy znać całą prawdę, czy tylko jej część.

        I przestrzegam przed „jedyną słuszną prawdą”.

  23. Panie Niemcy z krwi i kości, a co jest złego w twierdzeniu, że prawda jest jedna ?? A ile ich jest wedle Pana, nie rozumiem logiki twierdzeń o wielości prawd. Zaznaczam, mówię za siebie, jest zawsze otwarty za dyskusję, nie wstydzę się swoich poglądów, i potrafię ich bronić, czy są zgodne z prawdą ? Na tyle ile pozwala mi stan wiedzy w danym temacie, nic więcej nie mogę nikomu obiecać w tym wymiarze.

    Co do definicji prawdy, przypomniał mi się świetny wykład profesora Henryka Kieresia, warto poświęcić nie całą godzinkę na ten wykład pt: Prawda i jej krytycy:

    https://www.youtube.com/watch?v=eMxzkMzTllY

    Zaznaczam, że argument o życiu nie 0:1, mógł być użyty i wobec drugiej strony w tym sporze, który tutaj toczymy, a jednak kieruje go Pan wobec mnie, nie roszczę pretensji – tylko stwierdzam prawdę.

    Wykład polecam i Panu Obywatelowi, może zaciekawić i rozwiać to przekonanie o braku jednej prawdy …

    W temacie ŻW – śmierć w czasach początku sowieckiej okupacji poniosło ponad 200 tysięcy Polaków – leśnych i tych którzy chcieli normalnie zacząć żyć … Patrzeć na tą sprawę przez pryzmat tych, którzy dokonali złych wyborów, mordując niewinnych lub jak inni wskazują, śmierć cywilów była wypadkową jest bardzo 0:1 i niesprawiedliwe, prawda ?

    • Panie Macieju, ja nie piszę, że nie ma jednej prawdy,
      próbuje zwrócić Pana uwagę, że prawdę można rozumieć i należy również w ujęciu filozoficznym, teologicznym.
      Prawda jest pojęciem szerszym, niż fakty, i Orfeusz podaje prawdziwe fakty i Pan podaje prawdziwe fakty, Znamy część prawdy, dużą część prawdy, ale całej prawdy nie znamy.

      Ja wierzę w istnienie Prawdy, jeżeli wierzę w istnienie
      Prawdy, to nie mogę uważać, że znam całą prawdę bo stawiam się wtedy na równi z Bogiem – to wymiar teologiczny.

      Przykład z filozofii – idealny świat Platona i nasze ziemskie odbicie w lustrze , wykrzywione, nieidealne,
      i taka też jest nasza ziemska prawda.

      Po prostu pokora zmusza mnie do ciągłego poszukiwania prawdy, i broń mnie Panie Boże, przed uznaniem się za kogoś
      co poznał całą Prawdę.

      • Panie Obywatelu, oczywiście ma Pan rację, głupio napisałem po prostu … Wszystko prof. Kieres wyjaśnia jeśli chodzi o prawdę …

        • Nie napisał Pan glupio, mam nadzieję, że nie ma w moich wpisach takiego słowa, metodologia jest stosowana w naukach ścisłych, dzieki metodologi jestesmy
          blizej prawdy , ale odpowiedź na jedno pytanie, rodzi kolejne pytania i tak w nieskończoność nauki ścisłe się rozwijają . Czyli nieskończenie odkrywamy prawdę jednocześnie jej w całości nie znając , Pan lubi historię, ja lubie filozofię i ok., inna sprawa co my z tą ciagle odkrywana prawdą zrobimy, czy na jej podstawie bedziemy budować lepszy świat, czy ją wykorzystamy przeciwko komukolwiek lub w jakiś niecnych zamiarach, tego nie róbmy.

          Korzystajac z okazji wyjasniam, ze „jedyna słuszna prawda” obowiazywala w PRL-u, dlatego jest to ujęte w cudzysłów.

  24. Ja uważam że zasłużyłam i u mnie nie ma żadnej patoligi mam 3 dzieci i skladalam wniosek 6 lat nie pijemy i nie palimy. Libacji ne będzie a szampan no cóż wypada kieliszek wypić aby dobrze i szczęśliwie się mieszkało. Zaległości nie bedzie maz uczciwie pracuje i ma oplaty musi być gratulacje dla tych co otrzymali m 🙂 a gdyby o demnie zależało dala bym wszystkim. Pozdrawiam

  25. Panie Macieju:

    Orfeusz pisze:
    „Ale może jednak warto czasem zapoznać się z innym spojrzeniem”

    I tym stwierdzeniem nikogo nie przekonuje na siłę do takiego spojrzenia na sprawę. Domyślam się, że dla Orfeusza jest to tys prawda.

    Pan pisze:
    1. „Jednak trzeba pamiętać o prawdzie, bo ona moim zdaniem jest – jedna”
    2. „w tym sporze, który tutaj toczymy”

    Pana retoryka jest w konwencji sporu i narzucania innym swoich racji (kto się nie zgadza ten przeciwko nam) i dla Pana jest to zapewne świento prawda.

    Ja mogę zaś napisać, że dla mnie, może to być (choć niekoniecznie jest)gówno prawda bo jak to w życiu jest, leży ona zapewne gdzieś pomiędzy.

  26. Moje stwierdzenie, że prawda jest jedna nie odnosi się tylko do tematu ŻW, ale jest stwierdzeniem ponad ten temat. Zachęcam Pana do odsłuchania wykładu prof. Kieresa, tam jest wszystko wyjaśnione. To Pana stwierdzenie o prawdzie leżącej gdzieś po środku, również jest poruszane w wykładzie, więc będzie Pan mógł się odnieść i to tego.

    Argument, że komuś coś narzucam można podpiąć pod każdego dyskutanta, jest nic nie wnoszącą opinią moim zdaniem do której ma Pan pełne prawo.

    Historia jest dziedziną faktów, do ustalenia prawdy służy metodologia, i tutaj nie ma miejsce na dyskusję.To jest skomplikowany i piekielne żmudny proces. Czyjeś spojrzenie nie ma tutaj żadnego znaczenia … Brniemy trochę w ogólniki, a żałuję, ponieważ Powstańcza Armia Polska, która osamotniona nie godziła się na nową okupację to temat dużej ilości faktów, a nie spojrzenia Hartmana, Orfeusza, czy mojego …

    Jednak na interpretację można sobie pozwalać do woli, dlatego również interesuje mnie historia i pozwalam sobie artykułować swoje sądy nad danymi wydarzeniami związanymi z historią mojego kraju i nie tylko – z moich zainteresowań nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć.

  27. Macieju! Nie ma takiego głupstwa, którego by nie można przeszmuglować pod szyldem prowokacji intelektualnej. Twoja radość z tego, że uznałem twoje wypowiedzi za pachnące reakcją są właśnie taką przeszmuglowaną głupotą. Dobrze wiesz (w odróżnieniu od Twoich kolegów z TP) co znaczy słowo reakcja.
    Dla porządku informuję, że reakcyjność to wrogość do wszystkiego co postępowe, to wstecznictwo.
    Wyklęci Żołnierze są zaprzeczeniem wstecznictwa.
    Wyklęci Żołnierze walczyli postęp!
    Więc nie szmugluj dalej głupstw pod pozorem intelektualnej prowokacji.

    • Tak wiem czym była reakcja Panie Rodak, szczególnie reakcja stalinistów na ”reakcję ”… 6 tygodniowe przesłuchanie – bez snu ( kaci pracowali na kilka zmian ), bicie do nie przytomności, zamykanie na tydzień do małych celi przy ujemnych temperaturach polewanie wodą, wyrywanie paznokci, stójki w celach kilku dniowe, robienie przysiadów aż do omdlenia, miażdżenie palców, jąder, siadanie odbytem na stołku itd …

      Zadawanie tortur moralnych, np:

      – Pana żona zdechła, wcześniej świetnie się zabawiliśmy …
      – Pana żona umarła, proszę zobaczyć tutaj jest akt zgonu …
      – całkowite pozbawianie kontaktów z rodziną.
      – życie z wyrokiem śmierci, gdzie dzień po dniu, miesiąc po miesiącu – wyrok co dzień odraczano.

      Oczywiście Ci którzy przeżyli na nie korzyść oprawców mówili, że doskonale było widać, którzy oprawcy robili to z przyjemnością …

      Opłakany był los kobiet, również ciężarnych – łaskawi byli wyzwoliciele Polski – bili je wszędzie tylko nie w brzuch – nie obyło się bez poronień mimo aktu łaski. Jedna z przesłuchiwanych relacjonowała:

      Nikt by nie uwierzył, że człowiek może być takim katem dla drugiego człowieka. Nie mieć powodu i tak się znęcać. Raz przesłuchiwano mnie ciągle przez 48 godzin, bez jedzenia spania, picia, bez odpoczynku. Jednej nocy czterech zbirów kopało mnie po sali jak piłkę, od jednego do drugiego, od kąta do kąta. Nie czułam już uderzeń, kopnięć, nie krzyczałam jęczałem. To przesłuchanie także trwało 48 godzin, krzyczeli bym podała nazwiska członków organizacji „mów, mów ” . Zapragnęłam wtedy umrzeć.

      Też może Pan to uznać jako szmuglowanie głupoty …

      • Maciej!Karmiąc swoich kumpli z TP takimi opowieściami,tworzysz ludzi pełnych nienawiści.Te hasła:”śmierć,zabić…”Jaki jest cel?Wątpię czy tylko pamięć o bohaterach!Czy to jakaś bojówka?Kiedy marsze z pochodniami?Łatwo sterować naiwnymi,młodymi ludźmi.Maciej!Proponuję mniej nienawiści.I nie pytaj gdzie ona jest,bo obrażasz inteligencję Trzemesznian!Dyskusja z Tobą przypomina kopanie się z koniem.

        • Drogi Panie przykro mi, że tak Pan to odczytuje – ale zwalać winę na mnie, że taka była historia początków okupacji sowieckiej, to trochę chyba pretensja nie do mnie ?? Wierzę, że głębokie oburzenie jest Pan w stanie skierować ku Żydom – którzy wspominają swoją zagładę – jawnie jątrząc na Niemców. Oczywiście musi być Pan zakłopotany podczas gdy Rodziny Katyńskie wspominają swoich bliskich, pomijam wszystkie okoliczne tablice i pomniki, które wspominają ofiary wielu systemów na przełomie dekad – wieków – z pewnością odwraca Pan wtedy głowę – myśląc, Boże ile nienawiści płynie z tych tablic. Zgadzam się w jednym z Panem – Najstarsza ze wszystkich prawd, jest ta, że prawda rodzi nienawiść – ale jak widać nie u nas ją rodzi …

          Przykro mi, że mam swoje zdanie, i nie jestem „wykastrowany” na tyle by bać się go bronić, nawet jeśli tylko ocieram się o prawdę …

          Co do marszów z pochodniami ( uprzedzając również zarzut o budowanie ośrodków odosobnienia ).

          Budowanie ośrodków internowanie dla mieszkańców została wstrzymana ze względów braku dalszych środków finansowych – mimo licznych sponsorów przedsięwzięcia ( niestety środki unijne trudno pozyskać na takie budowy ). Co do marszów z pochodniami, są to na tyle skomplikowane kwestiami prawnymi marsze ( środki BHP, zabezpieczenie przez straż oraz sprzyjające warunki atmosferyczne ( brak deszczu, wiatru ) – pochodnie muszę się pięknie palić ), że sobie na razie odpuścimy … Można by to zrobić na hali Osir, ale szkoda parkietu …

  28. Ta dyskusja upodabnia się do dyskusji w domu wariatów. Tocząca się tu wymiana myśli na temat ŻW rozpoczyna dewaluację tych myśli.
    Gdy prawdy nie wystarcza dla wszystkich, niektórzy muszą się Panie Macieju zadowolić jej namiastką.(!)

  29. I jak zwykle Pan Maciej gasi wszystkich, naprawdę widać kolosalna różnice poziomu a na żywo nikt do nich nie przyjdzie? Ja pójdę na spotkanie. Niestety tylko anonim pokazują ze to 1-2 osoby pod różnymi nickami.

  30. Z takim jadem w sercu i jednostronną wiedzą trudno na pewno żyć, bo bardzo kłopotliwa jest nienawiść bez wzajemności.
    Słowa Trzemesznianina to słowa CZŁOWIEKA, to słowa roztropne i ważne.
    Łatwo imponować naszym hłopcom i dziewczynkom, znów bendzie dyskósja w piątek rze ino paczeć.

  31. Proszę przeczytać i swoim harcownikom polecić ten tekst. Niech młodzież wie, że historia ŻW to nie tylko prawda zawarta w Pańskich wystąpieniach. Historia ma różne oblicza ,ale Pan to przemilcza.
    Czekałem na Pana odpowiedź na link Mieszkańca. Ciekawiło mnie i moich znajomych co też Pan nam tu odpali ?
    A tu klops! cisza!

  32. Proszę polecić przeczytanie linku Mieszkańca swoim harcownikom z TP. Czekałem na pana odpowiedź a tu cisza !
    Dziwne.
    Historia to nie tylko prawda zawarta w Pana wystąpieniach. Historia ma różne oblicza .
    Mieszkańcu, ja dziękuję za ten głos, choć o tym wiem od dawna.
    Młodzieży szukajcie różnych prawd, unikajcie ludzi, którzy mają klapki na oczach!

    • Panie Stary Pryku,

      po pierwsze jeśli wyraźnie Pan przeczyta moje poprzednie wpisy, zauważy Pan, że odnosiłem się to tego temu już wcześniej, z reguły nie lubię się powtarzać.

      Po drugie, jeśli dla Pana wyznacznikiem opinii jest portal tok.fm, do tego artykuł poparty czterema źródłami z wikipedi, to niestety nic na to nie poradzę – ale mamy zdecydowanie lepsze źródła z moimi „harcownikami” z TP.

      Po trzecie, źródła, które od kilku lat próbują zdeprecjonować ŻW i Zaplute Karły Reakcji – i wznieść na piedestał pedagogiką wstydu pamięć o tych ludziach wydarzeniami, które miały faktycznie miejsce – przedstawiając je w sposób – wybiórczy, dlaczego tak sądzę pisałem wyżej … Może się Pan swobodnie do tego odnieść.

      Po czwarte wspomniane przeze mnie źródła ( Panu służące jako inne oblicze ) – relacjonują nam także rzeczywistość w innych wymiarach, polityczną, gospodarczą, ekonomiczną i wreszcie międzynarodową – w każdym wymiarze przez pewien pryzmat – który jest eufemistycznie pisząc – często stekiem bzdur dla idiotów …

      Więc dlaczego relacjonując nam wizję polskiej historii mieliby postępować inaczej ?

      Ja nigdzie nie napisałem, że nie mamy rozmawiać o tych ciemnych kartach, tylko jeśli już mamy – to rzetelnie, a nie na poziomie wikipedi … To raz, a dwa – jeśli wyciągamy jedną ciemną kartę z talii tysiąca kart czerwonych – splamionych polską krwią, to nie tyle, że jesteśmy niesprawiedliwi, ale ulegamy manipulacją – środowisk, którym zdecydowanie jest na rękę by pedagogika wstydu – była naczelnym pryzmatem przez jaki tylko , możemy patrzeć na swoją historię – na taki dyktat nie mogę się zgodzić …

      • Drodzy czytelnicy,

        Myślę, że komentarze odbiegły już od meritum artykułu i dlatego pozwolę sobie na ten komentarz.

        Panie Macieju już od dawna widać za jaką opcją polityczną Pan optuje i na czyj wynik wyborczy Pan gra, chociaż napisał Pan kiedyś, że jest Pan tylko apologetą PiS.

        Znowu zacytuję pańską wypowiedź:
        ” jeśli wyciągamy jedną ciemną kartę z talii tysiąca kart czerwonych – splamionych polską krwią, to nie tyle, że jesteśmy niesprawiedliwi, ale ulegamy manipulacją”

        To czyż nie tym samym jest wyciąganie teczki Bolka i pokazywanie jej na tym etapie jako tej jednej prawdy, biorąc pod uwagę 25 lat transformacji i jeszcze trochę z poprzedniego systemu? (według Pana interpretacji)

        Właśnie dlatego w wielu aspektach nie można się z Panem zgodzić gdyż nie przyjmuje Pan argumentów drugiej strony jako argumenty merytoryczne (a bo to Hartman, a bo to tok.fm). Wszyscy wiemy jakie są poglądy tych środowisk tak mocno negowanych przez Pana. Przypomnę, że Hartman też jest profesorem tak samo jak np. Pani Pawłowicz, a tok.fm jest tak samo legalnie działającym radiem jak np. radio maryja.

        Osobiście obawiam się skrajnych skrajności.

        • Na szczęście są w narodzie tacy ludzie jak nomen omen Niemiec z Krwi i Kości, którzy potrafią a przynajmniej starają się patrzeć obiektywnie. Ja też boje sie skrajności. Dlatego pozwolę sobie wkleić linka do według mnie ciekawej dyskusji, w której pada między innymi takie stwierdzenie : „Kult żołnierzy wyklętych stał się dziś częścią kibolskiej tożsamości,” Z niczym się to nie kojarzy? To oczywiście fragment, całość poniżej.

          http://ksiazki.wp.pl/tytul,dziejesienazywo-Zolnierze-wykleci-sa-wykorzystywani-politycznie-Rozmowa-z-prof-Grzegorzem-Motyka-i-Jakubem-Majmurkiem,wid,21561,wiadomosc.html

          I jeszcze jeden ciekawy materiał.Mam nadzieję, że jeśli Pan Maciej znajdzie na to swoje kontrargumenty to nie ograniczą się one jedynie do źródła pochodzenia artykułu.

          http://wyborcza.pl/1,75968,19704590,zolnierze-przekleci-czyli-napad-na-szkole-w-1949-r-osobiste.html

        • Panowie Niemcu z krwi i kości, Orfeuszu …

          Fakt, kompletnie odeszliśmy do meritum artykułu – choćby treści naszego oświadczenie, czy motywu jaki uczynił ten list publicznym, a trafił z komentarzem Pan Kat wyżej jeśli chodzi o motyw …

          Pana zarzuty są bez zasadne ( mijają się prawdą ), pisałem, że NIE JESTEM APOLOGETĄ PIS-U. Ta partia jest kompletnie nie z mojej bajki … Grzechy braci Kaczyńskich mógłbym Panu wymienić jednym tchem … Do tego również pisałem wyżej, cytat:

          3. Co do polityki historycznej PiS-u – ŻW wpisują się w nią idealnie, ponieważ polityka historyczna ( jak każda polityka historyczna ) jest wybiórcza – piszę to w wiele szerszym kontekście niż ten przytoczony przez Hartmana.

          Ten tekst to zarzut, polityka historyczna, a historia to dwie inne dziedziny – i to był element, w którym również przyznaję rację Panu Orfeuszowi – choć z Panami z artykułu z wp, już mniej się zgadzam. Polityka historyczna jest pewnego rodzaju koniunkturą .. Co artykułu z wyborczej, to zbyt długo dotowano wyborczą pod stołem z pieniędzy publicznych ( co ładnie pakazuje, że III RP – to równi i równiejsi ), żebym teraz choćby złotówkę płacił by czytać ten artykuł, więc odnieść się nie mam jak.

          Jeśli chce mnie Pan lustrować pod względem upodobań politycznych, to zaproszenie na piwo jest nadal aktualne z mojej strony …

          Co do akcji z Bolkiem – ( jest to kolejny temat do dyskusji, o wiele szerszym aspekcie ) zacytuję Pana Wyszkowskiego – jest to temat dla głupich – kompletnie zastępczy … Bolek to zgrana karta, jednak wciąż świetna w użyciu, PiS dał nam igrzyska, gorzej idzie z chlebem …

          Drogi Panie, bardzo chętnie mogę porozmawiać o tych artykułach, które podaję Pan Orfeusz i je przyjmuję ( bardzo mu dziękuje, że chce uczestniczyć w dyskusji i to robi ) tylko chodzi mi o pewien pryzmat, skalę, jak podałem wyżej:

          Wszyscy Niemcy podczas II WŚ to był bohaterski ruch oporu wobec Hitlera, a jej wyrazicielem był Claus von Stauffenberg …

          Czy będziecie patrzeć również na getta tylko przez pryzmat policji żydowskiej, która wysługiwała się Niemcom w gettach wielokrotnie bardziej brutalnie traktując swoich współbraci, niż Niemcy ??

          Kierujecie wobec mnie zarzuty, że nie przyjmuję argumentacji – faktów drugiej strony – kompletnie marginalizując, nie odnosząc się, pomijając moje ?? To chyba jest co najmniej nie obiektywne, nawet słowa nikt nie napisał o katach ( tych od fizycznego znęcania się, i morderców zza biurka – oj wiem, wiem to moja nienawiść w sercu karze mi to pisać – tego typu argumenty pozostawiam tutaj bez odzewu ) z tamtego okresu, to jest Waszym zdaniem w porządku ?

          Ja nigdzie nie napisałem, że mamy nie mówić o tych aspektach, które podajecie – nigdzie, tylko musimy uwzględnić wielość innych czynników na, które Panowie są permanentnie ślepi …

          Bardzo się cieszę z głosów polemiki, żałuję tylko, że są to opinie w internecie, ponieważ nie mam umiejętności wyrażania swoich opinii – w bardziej skondensowany sposób – pisząc komentarze, co trochę stawia mnie w trudnej sytuacji. Między innymi po to staramy się robić otwarte spotkania, a jeśli chodzi o głosy, które są w opozycji do naszych to podkreślę z całą mocą – one nie są marginalizowane ( czy jak pisze kompletnie kłamliwie Pani Kleopatra – traktowane jako wrogie ) – ONE SĄ POŻĄDANE na tych spotkaniach.

  33. W ramach innego spojrzenia – a nie prawdy objawionej, proponuję książkę Anny K. Kłys „Brudne serca. Jak zafałszowaliśmy historię chłopców z lasu i ubeków”. Przez jednych publicystów lekko „zjechana” (P. Skwieciński), przez innych (M. Meller) odebrana bardzo mocno emocjonalnie.
    Rzecz dzieje się na terenie Wielkopolski. Literacko oceniana jako słaba, natomiast daje dużo do myślenia,nie kto był oprawcą a nie kto był ofiarą, bo tu nie ma co wybielać, ale dlaczego niektórzy ludzie zostają bohaterami, a inni ……. . Przyczyny i skutki: II Rzeczpospolita ze swoim analfabetyzmem , biedą itd., konferencja jałtańska,
    i tak dalej. Wcześniej bieda i analfabetyzm,bo tylko 20 lat Polski, a wcześniej 123 lat zaborów itd..

  34. Książka A. Kłys godna polecenia. Okropne czasy- horror, bezprawie; czasy w których nie było łatwo odróżnić bohatera od zbrodniarza szczęśliwie minęły.
    Obecnie tą mroczną historią niech się zajmują historycy naukowcy.
    Recenzowanie tamtych lat przez TP przybiera groteskowy charakter. Mina i rozumowanie Stefka Burczymuchy to za mało.
    Patrioci cieszcie się życiem, a jak chcecie w Trzemesznie zaistnieć to róbcie coś pogodnego. Róbcie to samodzielnie, bez pomocy Burmistrza, rady miasta, księży i parafii i bez ogłoszeń z ambony, bez kościelnych festynów.
    Pokażcie co sami potraficie!
    Raz sami już byliście pod Kilińskim, nie wyszło, więc nic nie zrobicie bez cudzego wsparcia.

    • okowita,

      Dziękuję za ten wpis.

      Masz rację, to tak samo jakby mówić o świętych, założyć grupę dyskusyjną i nazwać ją trzemeszeńscy święci i tym samym uważać się już prawie za świętego.

      Dla przypomnienia, kościół ma w gronie świętych też kilku takich, którzy mocno błądzili, to a propos mojego poprzedniego wpisu.

      Więc Panowie z TP więcej pracy, mniej gadania tylko o historii.

      „Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.”

    • Drogi okowito nie wyszło? Ja tam byłem 1 sierpnia. Jestem mile zaskoczony, w końcu ktoś upamiętnia rocznicę. Stało kolo mnie wiele osób nikt tego nie krytykował wiec powiedz mi co znaczy nie wyszło. Co do wykletych, tak na prawdę to co robili było tylko wyborem jak umrzeć, podobnie jak powstańcy w getcie 1943. Chodź wykleci wierzyli w sukces, proszę przeczytać jak skończył August Emil Fieldorf który wycofał się z walk. Czy uniknął kuli w lep?. Wy polecacie swoje źródła na ten temat ja polecę swoje, proponuje zerknąć do publikacji wybitnego publicysty Leszka Żebrowskiego. Łatwy o przyjemny język. Nie rozumiem tej nagonki na nich, tym bardziej ze ma ona miejsce y ko na tym portalu. Ich konto na fb ich spotkania 0 krytyki obawiam się ze to prawda że tutaj piszą 2-3 osoby pod paroma nickami. Przyjdę na dzisiejsze spotkanie, może się mylę musze na własne oczy zobaczyć czy faktycznie nikt ich na żywo nie krytykuje. Jeśli nie to po prostu mają poparcie.

      • 1 sierpnia widać byliśmy pod innym pomnikiem Kilińskiego. Powstańcy zasłużyli na uczczenie, a nie na to, co tam było.

      • „Jeśli ich na żywo nie krytykują to mają poparcie.” Otóż Szanowny Panie. Nie przyjdę na spotkanie ponieważ wiem, że kto ma inne poglądy niż TP to wróg ojczyzny. A czego życzą wrogom ojczyzny to mają wypisane na banerze tudzież na odzieży. Więc po prostu się boję.
        Popieram Niemca. Możemy założyć stowarzyszenie Świętych Trzemeszeńskich i mówić, że tylko my jesteśmy święci. Da to taki sam efekt.

  35. Drogi niemcu jestem ciekaw ile ty sam dotychczas zrobiłeś ile akcji i zbiórek np charytatywnych przeprowadziłeś. Jeżeli masz pod tym względem bogatszy życiorys od nich przyznam ci racje. Bo pod każdym z postów umiesz tylko gadać i krytykować na dodatek twoje argumenty są mówiąc lekko słabe, jakby ich wgl nie było. Oczekuje cie dziś na spotkaniu w domu kultury zobaczymy jakie argumenty znajdziesz na żywo. Mam nadzieje ze lepsze. Przyjdę specjalnie by obejrzeć ich krytykę na żywo przez was.

    • Drogi Polaku z krwi i kości,

      Jesteś odważny, nie znasz mnie a już wiesz, że TP zorganizowali więcej akcji ode mnie.

      Ja nie będę się licytował na akcje czy ilość pieniędzy przekazanych na akcje charytatywne. Zapewniam Ciebie, że na ty polu też mam pewne namacalne osiągnięcia, ale nie czuję potrzeby robienia pewnych dobrych rzeczy na pokaz.

      Swoją drogą ciekawie wyglądałaby scena gdzie Polak z krwi i kości publicznie przyznaje rację niemcowi z krwi ikości w obecności kolegów z TP.

      Zalecam trochę powściągliwości.
      Czy Wam się to podoba czy nie, nie posiadacie monopolu na posiadanie racji.

  36. Panie CichyObserwatorze, dlaczego nie można przedstawic tematu z roznych stron, niech kazdy pisze co uważa, fajnie , że podał Pan kolejne źródło, po co te analizy na temat dwoch , trzech osob i tak dalej, jezeli nawet to jakie to ma znaczenie(chociaż wątpię) .
    Nie wiem czy mają poparcie, czy nie mają i nie ma to dla mnie znaczenia , poparcie jest pojeciem bardziej politycznym. Ludzie maja obowiazki, rodziny, przyjaciół, odpoczywają, pracują, inni robią prelekcje i fajnie, jeszcze inni czytają książki, jedni znają lepiej historię, inni gorzej, o co chodzi z tym poparciem? Na spotkaniu nie będę nie ubiegam się o niczyje uznanie, ani nie obchodzi mnie poparcie lub jego brak dla TP, podejrzewam jak wiekszosc ludzi.

  37. Skąd wiesz ze są wrogami ojczyzny? Byłaś na spotkaniu? Nazwali cie tak? Jeżeli takie słowa padną wrócimy do tej rozmowy. Nikt nie był a z góry zakłada ze tak jest. Ja byłem słyszałem różne poglądy nawet wewnątrz szeregów, byli oponentów nikt nie został źle potraktowany. Info które masz pochodzi z plotek z tej strony.

  38. Jestem pewien jednego,będę chronił swoje dzieci,przed kontaktami z Maciejem!!!Ten człowiek manipuluje młodymi ludźmi!Przekazywanie faktów historycznych,ma różne formy.Forma wybrana przez Macieja,jest nadzwyczaj skrajna i może wyrządzić wiele szkody w umysłach młodych ludzi!Co na to pedagodzy?Czy chcemy mieć w domu bojówkarzy???Ich hasła…Co to jest?”Śmierć wrogom…”Kto jest wrogiem?Zabić…kogo?Dla mnie jet to straszę!

    • Zgadzam się w 100%. Stosują wyznawanie ,,jedynej i słusznej prawdy”, ale starsi zapewne pamiętają, że takie wyznawanie prawdy to było głęboko przed rokiem 89. Ci młodzi ,,patrioci” robią to samo, a niby negują ten stary i zły system który wtedy panował.

  39. Warto żyć w Trzemesznie, jeśli ma się wokół takich ludzi jak Kleopatra. Chętnie wstąpię do Trzemeszeńskich Świętych, jeśli takie by powstało. Widzę nawet kogoś , kto by umiał to lepiej poprowadzić niż mierny radny z TP.

    • Drogi Anonimowe,
      Nadal zalecam powściągliwość Waszemu środowisku.
      Musiałbym mieć rozdwojenie jaźni, żeby pisać pod różnymi nicka, już pisałem że staram się być konsekwentny również w kwestii nicku.

      Anonimowość w internecie ostatecznie jest pozorna.

      Nie oceniajcie wszystkich swoją miarką.

      • Co Panu pozwala sądzić, że to nasze środowisko Pana ocenia ?? Pan wyciąga co raz to mniej obiektywne wnioski, do tego tworząc dziwny podział My i oni … To staje się karykaturalne …

  40. O ich poparciu świadczy też liczebnosc, z moich informacji wynika ze Trzemeszeńscy i Gnieźnieńscy Patrioci mają powyżej 50 osób co ciekawe Fanpage tych drugich ma prawie 2000 tysiące polubień. Jedyna krytyka jaka ich spotyka ma miejsce przez anonimowe osoby piszącego na portalach których liczebnosc trudno oszacować ja też sądzę że są to 2-3 osoby pod wieloma nickami proporcja 50:2 robi roznice

  41. Liczebność nieważna, nicki nieważne, komentarze nieważne. Ważne uczucia , które rozsiewają ci biedni patrioci.

  42. Tak patrzę na ta rozmowę i popieram akcja 1 sierpnia im zdecydowanie wyszła. I nie zgadzam się ze rozsiane negatywne uczucia nie zgodzi się z wami większość Trzemeszna.

    • Macieju, miałeś tu łaskawe komentarze, że niby tak na plus wyróżniasz się od pozostałych członków TP.
      Dziś przeczytałem wszystkie Twoje wpisy.
      Pochwały są mocno na wyrost i wcale na te pochwały nie zasługujesz.
      Kto nie wierzy,( a ma czas ) niech po kolei , dokładnie przeczyta wszystkie Twoje wpisy.

Skomentuj Ktos Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj