Strona główna Kultura Świątecznie u diabetyków

Świątecznie u diabetyków

2119
7
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Świąteczny nastrój zapanował wczoraj wśród członków Trzemeszeńskiego Koła Diabetyków i ich gości. Uroczyste spotkanie odbyło się w restauracji „Czeremcha”.

Diabetyków odwiedzili – przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Peno, sekretarz gminy Edyta Kubiak, proboszcz Piotr Kotowski, a także ks. Mariusz Koronowski – kapelan koła diabetyków, na co dzień proboszcz parafii w Orchowie. Byli też przedstawiciele innych stowarzyszeń działających w naszej gminie.

W imieniu zarządu, życzenia świąteczne złożyła prezes – Maria Głowacka.

Po odczytaniu fragmentu Pisma Świętego przez ks. P. Kotowskiego odśpiewano kolędę, a następnie podzielono się opłatkiem. Po złożeniu życzeń wszyscy zasiedli do stołu z przygotowanymi potrawami wigilijnymi. Nie zabrakło też drobnych upominków.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:





7 KOMENTARZE

  1. Koło tak sprawnie działa dzięki Pani Głowackiej. Pewnie jej ktoś pomaga w działalności, ale choćby miała tych pomocników cały zastęp, to i tak wszystkim Pani Głowacka umie pokierować i dla wszystkich cukrzyków ma serce i poświęca swój wolny czas. Dziękuję Pani!

  2. Z tym kierowaniem to bywa różnie.Czasem to tylko etykieta.Jedni pracują a inni wystawiają pierś do medalu i pochwał.Niestety tak bywa.

  3. No to nie pracuj Kaziu, albo też wystawiaj pierś do medalu, albo bądź etykietą. Jak tak różnie bywa ,to i na twojej piersi zawiśnie medal.
    Szacunek dla wszystkich chorych zmagających się z cukrzycą i dla ludzi dobrej woli, którym chce się pomagać tym chorym.

    • Gdyby nie pracowało parę osób to kiepsko byłoby z całą organizacją.Nie wszyscy pracują po to żeby otrzymać medal są ludzie którzy pracują dla idei,dla drugiego człowieka a nie dla pochwał.

  4. Oprócz medalu i zasłużonych pochwał Pani Głowacka żyje problemami cukrzyków i z przejęciem im pomaga. Dobrze kazi napisała Danuta. Mnie nie obchodzi czy ktoś pracuje dla medalu, a od tej Pani doświadczyłam nieocenionego wsparcia.
    Niech ma sto medali, a cukrzycy chwalą ją codziennie.

Skomentuj RRR Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj