Strona główna Polityka Spotkanie w „dwójce”

Spotkanie w „dwójce”

2404
38

Wczoraj w Szkole Podstawowej nr 2 odbyło się spotkanie dyrektora, nauczycieli i rodziców z burmistrzem oraz radnymi. Jak poinformował dyrektor Jarosław Kaniasty, zostało ono zorganizowane w związku z różnymi informacjami, że szkoła ma być likwidowana czy dzielona, a do tej pory nie odbyły się żadne konsultacje ze społecznością szkolną.

Jak dodał, o losach tej szkoły nie powinno się w ogóle mówić, ponieważ szkoły podstawowe na skutek wprowadzanej reformy tylko zyskują na znaczeniu, a likwidacji ulegają gimnazja. W swoim wystąpieniu zauważył też, że jeśli ma przejmować nauczycieli likwidowanego gimnazjum, to oczekiwałby, aby dyrektor tamtej szkoły przyszedł do niego na rozmowę bo jest to w jego interesie.

Według niego szkoła powinna funkcjonować tak jak do tej pory, gdyż reforma jej nie dotyczy.

Dyrektor udzielił dość ostrej „reprymendy” burmistrzowi. Odniósł się do słów K. Derezińskiego wypowiedzianych na odbywającej się dzień wcześniej sesji Rady Miejskiej. Wówczas to burmistrz, pytany o sytuację w szkołach w kontekście ewentualnych zwolnień nauczycieli odpowiedział, że w tej sprawie odbyło się spotkanie dyrektorów szkół, które miało na celu wypracowanie takich rozwiązań, aby znaleźć prace dla nauczycieli likwidowanego gimnazjum.

Na to spotkanie nie przybył dyrektor SP nr 2, co bardzo utrudniło rozmowy. J. Kaniasty oczekiwał wyjaśnienia od burmistrza, dlaczego na sesji padły pod jego adresem słowa, jakoby nie był przygotowany do rozmów. Zaznaczył, że ma zarówno wizję jak i koncepcję oraz pełną wiedzę, aby dalej prowadzić tę placówkę.

K. Dereziński przypomniał, iż było to jego polecenie, żeby dyrektorzy zaproponowali rozwiązania, a dyrektor Kaniasty nie przychodząc na nie bez usprawiedliwienia po prostu go „olał”. W dyskusji na temat przyszłości szkoły dominowały pytania, czy szkoła będzie w jakiś sposób podzielona, czy będzie konieczne dzielenie lub łączenie klas.

Zarówno burmistrz jak i radni odpowiadali, że w najbardziej prawdopodobnej wersji szkoła pozostanie na swoim miejscu przynajmniej przez dwa lata, do czasu opuszczenia gimnazjum przez ostatni rocznik. Wówczas to zostanie przeniesiona w całości do budynków przy pl. Kosmowskiego. W tej sytuacji uczniowie przejdą tam w niezmienionych oddziałach i z tymi samymi nauczycielami.

Problem może być jedynie w starszych klasach w przypadku chemii czy fizyki ponieważ SP nr 2 nie posiada specjalistycznych klasopracowni. Według burmistrza, na pewno nie opłaca się tworzyć ich na okres dwóch lat, stąd prawdopodobnie uczniowie będą chodzić na te lekcje do dzisiejszego gimnazjum. Wywołało to duże niezadowolenie wśród zebranych.

Jedna z matek, Magdalena Paternoga stwierdziła, że również jest nauczycielem i wie, iż jest to prawnie niedopuszczalne, ponieważ uczniowie musieliby przechodzić pomiędzy placówkami pod opieką nauczyciela. W myśl obowiązujących przepisów jeden pedagog w takiej sytuacji może prowadzić nie więcej niż 15 uczniów.

Pod koniec spotkania ponownie zabrał głos J. Kaniasty. Jak stwierdził, oświata w naszej gminie upada, ponieważ nie ma u nas przemyślanej systemowej koncepcji jej funkcjonowania. Skrytykował między innymi decyzje o przejęciu szkół ponadgimnazjalnych od powiatu. Bronił dalszego funkcjonowania kierowanej przez niego szkoły w dotychczasowych budynkach. Przypomniał, że w przeszłości już były głosy aby szkołę zlikwidować, bo jest za mała, za ciasna, z wąskimi korytarzami.

Podkreślił, że jest to szkoła bardzo bezpieczna, nie było w niej żadnych wypadków, nie zginęło żadne dziecko. Na spotkaniu nie padły żadne jednoznaczne deklaracje. Można jednak było odnieść wrażenie, że zainteresowani usłyszeli i przyjęli do wiadomości najważniejszą dla nich informację. Szkoła pozostaje bez zmian w tym samych budynkach, nie ma mowy o jej dzieleniu.

Przeniesienie do budynków pogimnazjalnych może nastąpić jednorazowo, w całości i po całkowitym wygaszeniu gimnazjum.

Nie jest to koniec dyskusji o przyszłości szkół. Następne spotkanie zaplanowano na 1 marca w szkole Podstawowej nr 1. Ma to być spotkanie otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

38 KOMENTARZE

  1. To jest kpina. Wszystko w tym Trzemesznie psują. Szkoła na Mickiewicza marnieje. A tam nawet sala gimnastyczna była. Liceum miało taka renome. Teraz ledwo klasy pierwsze powstały a następne lata raczej nie zapowiadaja że dzieci będą chciały tam chodzić…. moje napewno będą do Gniezna jeździć bo tu to żenada… szkoda. Wielka szkoda. Miasto z takimi tradycjami upada z każdej strony… smutne.

  2. I niech się odczepia od dwójki. Nie lubię p. Kaniastego ale sporo zrobił w szkole. Ma większość nauczycieli z powolania. Szkoła mała, bezpieczna. Przynajmniej jakiś wybór w tym Trzemesznie….

    • Ale problem przejść do innej szkoły na daną lekcje kiedyś chodziliśmy na chemię do liceum z dwójki i zyjemy może wynająć autobus i zatrudnić opiekuna!kpina!!!

  3. Uważam że to nie problem przejść ma daną lekcję do innej szkoły ja uczyłam się w szkole numer 2 i też chodziliśmy na lekcje chemii do liceum i nikt nie robił problemu szliśmy sami bez opiekuna i żyjemy a może jeszcze wynająć autobus od przewoźnika i zatrudnić opiekuna!!!

  4. A może przy Sp Nr 1 lub 2 odtworzyć oddział integracyjny lub specjalny jak za dawnych lat ;to moje dziecko nie musiałoby jeździć codziennie do SOSW w Gnieźnie.Proszę o tym pomyśleć.

  5. Obserwuję to wszystko co dzieje się w oświacie trzemeszeńskiej i jestem niesamowicie zdziwiony pomysłami!
    W przypadku mojej krytyki, czy sugerowania innym rozwiązaniem, mogę narazić moje koleżanki i kolegów na nieprzyjemności. Dlatego będę milczał!
    Skromnie tylko zasugeruję – są BARDZO DOBRE ROZWIĄZANIA BEZ WIELKIEJ KRZYWDY DLA WSZYSTKICH STRON (uczniowie i nauczyciele) TRZEBA TYLKO CHCIEĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  6. Cała przyczyna upadku oświaty w naszej gminie to nieudolność brmistrza Derezińskiego,jako nauczyciel doprowadził całą oświatę do agonii a teraz będzie udawał niewinnego i przerzucał winę na wszystkich.Historia Cię burmistrzu oceni jako pogromcy wszystkiego łącznie z komunalką,jak długo jeszcze będzie to niszczone,Panie Peno Ty jesteś też taki sam co prezentujesz tylko pajacujesz,już jesteś rozszyfrowany,na dyżurachw radzie opowiadasz wszystkim bajki i wszystko obiecujesz,chodziło tylko Tobie aby odsunąć Pana Macioła i siebie kreować już na burmistrza,nie Twoje chłopczyku w spodenkach być burmistrzem !!!!

    • do ZENKA upadek oświaty w TRZEMESZNIE to wina BURMISTRZA i PANA PILAKA !!!!! no i nie tylko !!! gdzie byli radni z trzemeszna ? tylko mała grupka wspierała środowisko TRZEMESZEŃSKIE !!! reszta to boi się własnego cienia !!! a gdzie byli rodzice ? w domu i mieli wszystko w du…e a teraz się wypowiadają ? teraz to mogą sobie tylko ponarzekać !!

      • Myślę, że do upadku oświaty w Trzemesznie w dużej mierze przyczynili się sami nauczyciele, którzy uczą w Trzemesznie i sami namawiali uczniów, aby nie składali dokumentów do trzemeszeńskiego liceum. Myślę, że tego typu działania trudno nazwać promocją oświaty trzemeszeńskiej. Ponadto musimy mieć świadomość, że obecni dyrektorzy nie mają koncepcji na obecną sytuacje,która zastała ich. Pozostaje nam, tylko sobie współczuć !!!

    • Hipokryzja i cynizm aż bije od ciebie. Obrażaj ludzi dalej, cóż uznajesz że anonimowo można. Może trochę odwagi a może ci pomóc wiem kim jesteś i aż mnie korci aby to upublicznić.Panie Przewodniczący róbcie swoje i powodzenia. Jesteście dopiero dwa lata a już nie pasujecie do byłych i obecnych układów. Będą pluli na Was nie tylko obecnie rządzący ale i poprzednicy i ci którzy zostali odstrzeleni.

  7. Słyszałem, że w naszym liceum nauczyciele zrozumieli co mogą stracić bardziej przykładaja sie do swojej pracy zachęcają uczniów tłumaczą pomagają a uczniowie zadowoleni – w przeciwienstwie do gimnazjum gdzie nawet na plastycce i muzyce stres!

  8. Postawa dyrektora dwójki nie do przecenienia. Ja mam pracę, moi nauczyciele mają pracę więc co mnie obchodzą nauczyciele z gimnazjum? Może przyjść na spotkanie ale nie musi. Ale takie cyrki możliwe są tylko przy takim burmistrzu.

  9. Liceum „marnieje” między innymi dzięki Tobie i takim jak Ty. Jedyne co potrafisz powiedzieć że szkoła na Mickiewicza marnieje i że to co dzieje się w liceum „to żenada”. Po pierwsze nie szkoła marnieje tylko budynek po szkole, a to jest różnica. I tu są winne władze, że nie potrafią go zagospodarować. Po drugie Trzemesznianie ciągle narzekacie, że władza marnuje pieniądze, a jak z 2 szkół zrobili jedną /jedna dyrekcja, jeden budynek do utrzymania/ to narzekacie, że zniszczono szkołę zawodowa. Po trzecie powiedz, co się w liceum dzieje, ale konkretnie. Myślę że nie wiesz, i jedyne co potrafisz to bezmyślnie powtarzać to co ktoś napisze w Internecie – bo to anonimowo, więc można. Po czwarte mieszkańcy Trzemeszna nie potrafią szanować tego, co mają. Gdzie byliście, jak władze Powiatu niszczyły szkołę i dążyły do jej likwidacji. Jakoś nie widziałam masowych protestów. Większość pomagała im bezmyślnie dołączając się do czarnego pr, który zapewne zapoczątkowali ludzie z Gniezna, bo mięli taki interes.Po piąte władze Trzemeszna też robią szkole pod górkę. Nie otwierają technikum informatycznego /nawet jeśli było 15 osób/. Nikt im nie mówił, jakie kierunki można otworzyć, a jakie nie /a tak było za czasów Gniezna/. W ten sposób zmarnowano nie tylko szansę na to by technikum mogło zaistnieć ale także porozumienie z PWSZ w Gnieźnie naprowadzenie przedmiotów kierunkowych przez pracowników tej szkoły.

  10. Praca dla nauczycieli tylko o tym. Matko jest wiecej uczniow jest wiecej nauczycieli, jest mniej ucznioe jest mniej nauczycieli. Nawet wykladowcy na uniwersytetach tak nie narzekaja.

  11. Dyrektor tej szkoły od dawna robi co chce a burmistrz mu na to pozwala. Czyżby sie go bał? Takie można odnieść wrażenie. A dlaczego? Tego nie wiem….

    • Masz racje dyr.2 robi co chce wreszcie skonczy sie kolesiostwo i oszcednosci np. palacz i pracownik gospodarczy nie idzie polaczyc tych prac w jedno burmistrzu gdzie oszczednosci ya szkola jest bardzo rozrzutna i za ciasna jak by sie uparl to nawet nie spelnia warunkow bezpieczenstwa rodzice tez powinni o tym wiedziec odpukac ze nic sie nie stalo do czasu oby nie wiecie jak w 21 wieku wygladaja szkoly .

  12. Pan Kaniasty nagle taki dobry się zrobił i tak dba o swoją kadrę:) Ciekawe od kiedy, chyba od czasu jak z burmistrzem nie sprzyja. Jak miał jego poparcie to nauczycieli, dzieci i rodziców traktował jak zło konieczne a teraz dobroduszny i dbający o szkołę.
    A już skandalem jest, że nie przychodzi na spotkanie z przełożonym- filozof trzemeszeński !!!!!

  13. Skoro twierdzisz, że nauczyciele trzemeszeńscy przyczynili się do upadku oświaty w Trzemesznie to chyba nie masz na myśli nauczycieli liceum. A to im się najbardziej „dostaje” kiedy wszyscy na około piszą jaki to niski poziom w tej szkole. A na dodatek nie bardzo mogą się bronić, bo muszą udowadniać, że „nie mają garba”.
    Drogi Rebeliancie skąd wiesz, że Dyrekcja ZSO i Z w Trzemesznie nie ma pomysłu na tę szkołę. Rozmawiałeś z kimś z Dyrekcji? A może zaproponuj coś, zgłoś się z pomysłami. Myślę, że uczniowie, nauczyciele i Dyrekcja byliby Ci wdzięczni. Na pewno na forum publicznym podziękowaliby Ci za Twoje pomysły.

  14. Krytykując szkoły i ich dyrekcje ( nieraz słusznie) zapominamy o ważnej rzeczy. Wszystkie nasze szkoły są gminne więc ich organem prowadzącym jest burmistrz. On jest nad dyrektorami,dysponuje budżetem, ma dużą władzę. Ale jeśli nie potrafi on wyegzekwować prostej rzeczy, obecności podległego sobie dyrektora na ważnej naradzie i jeszcze pozwala sobie na uwagi z jego strony to jak wygląda reszta zarządzania gminą? Poza tym wieczna jego nieobecność, bo jak nie wyjazd po puchary to chorobowe. Czy on znajduje czas dla dyrektorów? 118 wyjazdów w ciągu roku. A ile w takim razie narad z dyrektorami? Takich roboczych, nie w dniu nauczyciela czy teraz jak sie d… pali? Buta dyrektora Kaniastego jest poza dyskusją ale ktoś mu na to pozwala.

  15. Pamiętam jeszcze dyr. Kańczukowskiego. To był dyrektor dla rodziców,nauczycieli i uczniów. Dobry człowiek .

  16. buuhahah ale sie usmialem cytuję „Dyrektor udzielił dość ostrej “reprymendy” burmistrzowi” no to w koncu kto tu rządzi ???

    teraz juz wiedzie dlaczego z tą „dwójką” takie cyrki i robią co chcą 🙂

    az sie popłakałem jak przeczytalem ze pogrozil palcem dyrektor burmistrzowi nie no ludzie KOMPROMITACJA

    Krzyś jezdzi po statuetki, po grawery w delegacje, Dytrektor mu reprymendy udziela czego Radni nie potrafia wiecie co ?? DNO ! nie wiem czy mozna nizej … na miejscu Krzyska bym sobie chyba dziabnal i poszedl spac albo na l4

  17. Jedna uwaga . Może Pan Krzysztof D . nabierze w końcu ogłady , kultury i smaku wypowiedzi . Pan Jarosław K .,,OLAŁ,, Pana ?
    Podkreśla Pan stale ,,JA BURMISTRZ,, !
    Piękne świadectwo wystawia Pan o sobie i URZĘDZIE BURMISTRZA .
    K.D. kaleczy język ojczysty zniżając się do bełkotu gnidy .
    Z tego co mi wiadomo K.D. pracował z młodzieżą ! WSTYD I jeszcze raz WSTYD !
    Jeżeli nie stać Pana Krzysztofa D . na minimum ogłady , bogactwa słownictwa ojczystego języka niech milczy i nie kompromituje się .

  18. SP 2 może mała może warunków nie spełnia ale proszę wziąć pod uwagę że jak na obecną ilość uczniów zupełnie wystarczy. Jedynym minusem jest brak sali gimnastycznej. Jednak mimo wszystko nie zamykalabym tej szkoły, dyrekcje jedynie zmieniła. Jak już ktoś wyżej napisał brakuje takiej osoby jak śp Pan dyrektor Kańczukowski. A co do pustych budynków po gimnazjum… jest straszny żal i niesmak że tak renomowane liceum z piękną historią upadło. Ale to nie wina szkół podstawowych. Więc może tak zostawić je w spokoju a te „resztki” szkół ponadgimnazjalnych przenieść do budynku na Mickiewicza? A urząd, dom kultury i co tam jeszcze dusza zapragnie przenosić sobie do „LO”… przynajmniej przy każdym dniu pracy włodarze widzieliby co rozpieprzyli.

  19. Mam wrażenie, że nie rozróżniasz gimnazjum od liceum. Obecnie to są dwie różne szkoły. A Ty w jednym zdaniu piszesz jakby była to jedna szkoła. Ponadto nie pisz o czymś o czym nic nie wiesz. Klasy w budynku, w którym obecnie znajduje się ZSO I Z, są remontowane. Ostatnio stworzono od podstaw pracownię chemiczną. Przeniesienie tej szkoły do budynku na Mickiewicza, w którym wszystko zostało zdemontowane, to znowu koszty. I na koniec rozumiem, że jako mieszkańcowi Trzemeszna nie zależy Ci na tym, aby pracować nad odbudowaniem LO.

    • Po pierwsze rozróżniam dwie szkoły… z tym, że gimnazjum wygasa tak? Zostają szkoły ponadgimnazjalne… jaka jest frekwencja w tych klasach każdy wie.
      Po drugie BARDZO BARDZO bym chciała żeby nasze Liceum czy SZ były takie jak dawniej tylko raczej jestem realistką i musiałby zdarzyć się cud żeby je przywrócić do formy.

  20. Swego czasu w Trzemesznie były 3 szkoły podstawowe plus szkoła specjalna, było L.O. była Szkoła Zawodowa i wszystko działało sprawnie i prężnie a uczniów było dużo więcej niż teraz. Obecnie jest mniej osób uczących się (gdzie te tłumy idące od dworca do LO i SZ?) To nieudolność naszej władzy w gminie doprowadziła do upadku szkół. Co zrobił burmistrz żeby temu zapobiec? Co zrobił Radny Powiatowy (były dyrektor L.O) jak jego partyjny kolega wspólnie z burmistrzem rozkładali na łopatki szkolnictwo ponadpodstawowe w naszej gminie? Teraz to już za dużo zrobić nie można ale wyście jest. Proponuję powrócić do dawnego układu. Tzn. oddzielić Szkołę Zawodową od Liceum i przenieś ją do swojej dawnej siedziby dodatkowo tworząc tam technikum i pomyśleć nad współpracą z zakładami pracy (np. Paroc, Volkswagen we Wrześni) Velux w Gnieźnie czy jakieś inne) Liceum zostawić tam gdzie jest i tam gdzie było oraz KONIECZNIE pracować nad przywróceniem szkole dawnej renomy nawiązując współpracę z poznańskimi uczelniami. A co do chodzenia na fizykę do klasy w Liceum? Jak chodziłem do SP1 a na religie chodziłem do alumnatu i żyję.

  21. Drogi Mieszkańcu:
    1. Obecnie mamy niż demograficzny. Dzieci dużo mniej a szkół o wiele więcej niż 10 – 15 lat temu /widać to choćby na przykładzie Gniezna/.
    2. Młodzi ludzie są wygodni. Jak mają dojeżdżać z CMG to wolą Gniezno, bo z dworca bliżej.
    3. Władze Trzemeszna są winne, ale od powstania powiatów to Gniezno miało „dbać o szkoły ponadgimnazjalne”. Jak to wyglądało to jest sprawa na duży artykuł, tak by wszyscy się o tym dowiedzieli.
    4. Powrót szkoły zawodowej do budynku na Mickiewicza to olbrzymie koszty. Tam oprócz budynku nic nie ma. Wszystko zdemontowane.
    5. Szkoła zawodowa już współpracuje z Parocem, a z Volkswagenem są prowadzone rozmowy. Do tej pory Volkswagen nie chciał słyszeć o współpracy ze szkołami spoza Poznania, bo miał dość klas w szkołach poznańskich.
    6.Nauczyciele LO współpracują z uczelniami poznańskimi. Można zapytać, poczytać na stronie ZSO i Z w Trzemesznie lub na Facebooku.

    • Ja doskonale wiem o obecnej współpracy Liceum z uczelniami poznańskimi a dziej się tak w dużej mierze dzięki Panu Adamskiemu i jeszcze innych osób. Natomiast nie wiedziałem o współpracy Szkoły Zawodowej z Firmą Paroc. Możesz coś więcej napisać o tej współpracy, czego dotyczy i na jakiej zasadzie? A co do dojazdów młodzieży to śmiem wątpić że głównym powodem jest bliskość dworca. I nie porównywał bym Trzemeszna do Gniezna. Jeśli chodzi o oświatę to min. zasługa p. Pilaka i PO że mamy takie szkoły w Gnieźnie i w Trzemesznie. Swego czasu nasze L.O mogło śmiało konkurować z liceami gnieźnieńskimi a szczególnie w latach 80. Trzemeszeńska „zawodówka” też nie miała kompleksów na tle „zawki” z Gniezna. Niż demograficzny? Właśnie biorąc go pod uwagę wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem jest przywrócenie poprzedniego układu szkół. Lepiej chyba doposażyć istniejący budynek niż wybudować nowy obiekt (obojętnie dla jakiej szkoły tzn zawodowej czy podstawowej).

      • Współpraca z Parocem w zawodzie monter maszyn i urządzeń to praktyki w Parocu w trzecim roku nauki. W klasie 1 i 2 praktyki odbywają się w warsztatach szkolnych. Wydaje się, że to niewiele. Ale z tego co wiem, z powodu różnego rodzaju przepisów niezależnych od szkoły i Paroca, dyrekcja zakładu wyraziła zgodę na uczniów pełnoletnich. Szczegółów nie znam.
        Co do liceum w Trzemesznie w latach 80 – tych. Wiem jak wtedy było, bo sama dojeżdżałam z CMG i pamiętam tę „procesję” z dworca. Nie wiem czy Ty pamiętasz, że wtedy w Mogilnie nie było LO, tylko Technikum Drogowe i Ekonomiczne, a w Gnieźnie były 2 LO, teraz jest ich chyba 4, a młodzieży mniej. Do szkoły w CMG dojeżdżają uczniowie z Janikowa i Kołodziejewa. Dodaj do tego ludzi z Mogilna, którzy są zadowoleni, że mają szkołę pod bokiem i nie muszą dojeżdżać. Do tego trochę reklamy, która jak to reklama upiększa to, co jest i mamy więcej uczniów niż LO Trzemeszno. O stosunku Trzemesznian do swoje własnej szkoły nie warto nawet pisać. Bo większość niepamiętając o tym co się działo wokół tej szkoły jeszcze 3 – 4 lata temu i nieinteresując się tym, co teraz dzieje się w szkole potrafi tylko bezmyślnie szkołę hejtować.
        Jeśli chodzi o powrót Szkoły Zawodowej do budynku na Mickiewicza to nie widzę sensu. Czemu to ma służyć. Uczniowie ZSZ w budynku szkoły uczą się takich przedmiotów jak j. polski, matematyka, historia itp. czyli takich jak licealiści, więc po co do tego 2 budynki, dwie dyrekcje, dwie rady pedagogiczne itp.

  22. A czy każdy wie, jakie są przekłamania? W klasie I LO rzekomo miało być 16 uczniów a jest 22. Może to niewiele, ale kilka takich „drobnych” przekłamań i gadanie, że szkoła upada gotowe. A może gdyby mniej było gadania, że LO w Trzemesznie upada, to cześć młodzieży zamiast do innych szkół przyszłaby do Trzemeszna. Ja wiem, że zaraz odezwą się Ci, którzy będą pisali jaki to tu niski poziom. Wg mnie to są głosy tych, którzy muszą się dowartościować i „wyjaśnić” dlaczego posyłają swoje dzieci do „wielkiej szkoły powiatowej w Gnieźnie” zamiast do „małej szkółki na prowincji W Trzemesznie”. Wydaje mi się, że trzeba mieć dużo odwagi i poczucia własnej wartości, aby odważyć się wbrew temu co się mówi o LO w Trzemesznie przyjść do tej szkoły. Dotyczy to przede wszystkim młodych ludzi, którzy decydują się wybrać tę szkołę wbrew opinii rówieśników.

  23. Proponuję Pani P. zapoznać się z przepisami na okoliczność wyjść z dziećmi poza szkołę i takich wyjść po terenie nie traktować jako wycieczek turystycznych.
    Poruszanie się środkami komunikacji, wycieczki na basen, w góry, nad morze to inny temat.
    Pani zabrała głos i wydaje się, że coś nie tak z tym wystąpieniem.
    A jeśli się mylę, to proszę nauczycieli o pouczenie.
    Chcę tylko żeby ludzie byli dobrze informowani.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj