Do Rady Miejskiej wpłynął projekt uchwały określającej stawki opłat za odbiór odpadów komunalnych. Burmistrz Krzysztof Dereziński proponuje w niej podniesienie od początku przyszłego roku ceny z 13 do 19 zł od osoby.
W związku ze zmianą przepisów nie przewiduje się jak dotychczas odrębnej, wyższej stawki dla osób, które nie zamierzały prowadzić selektywnej zbiórki odpadów. Od przyszłego roku obowiązek segregacji spocznie na wszystkich mieszkańcach.
Nieznacznie mniej, bo o 0,50 zł na osobę zapłacą ci, którzy zadeklarują kompostowanie odpadów biodegradowalnych. Z możliwości tej będą jednak mogli skorzystać tylko mieszkańcy domów jednorodzinnych.
Konieczność podwyżki tłumaczyła wczoraj, na obradach komisji RM Monika Krawczak z Urzędu Miejskiego, która zapoznała radnych z przygotowaną w tym celu prezentacją. Jak z niej wynika, urzędnicy przewidują znaczny wzrost cen odbioru odpadów w zakładzie w Lulkowie.
Wprawdzie cena ta nie jest jeszcze znana, trzeba jednak brać pod uwagę wzrost płacy minimalnej, a także znaczny wzrost „opłaty marszałkowskiej”. Jest to kwota, którą musi zapłacić podmiot składujący śmieci za każdą tonę złożonych na składowisku nieposegregowanych odpadów. Ma ona zmuszać samorządy do bardziej efektywnego gospodarowania odpadami, w szczególności ich selektywnej zbiórki. W tym roku wynosi ona 170 zł, w przyszłym ma wzrosnąć do 270 zł za tonę.
Jak tłumaczyła M. Krawczak, nawet tak znaczna podwyżka nie zbilansuje kosztów całego systemu gospodarowania odpadami. Brakującą kwotę trzeba będzie uzupełnić kosztem innych zadań gminy.
Radni w dyskusji podkreślali, że trudno polemizować z powyższymi argumentami. Wskazywali jednak wyraźnie, iż na wysokość stawek ma również wpływ cena za odbiór i transport odpadów. Wykonuje to spółka Remondis Aqua Trzemeszno. Jak podkreślali, chcieliby poznać szczegółową kalkulację kosztów spółki, która w analizie nie została podana.
W głosowaniu negatywnie zaopiniowali przedstawiony projekt. Jak wskazywali niektórzy z nich, liczą, że do sesji otrzymają bliższe dane dotyczące kalkulacji spółki. Stąd większość obecnych na sali wstrzymała się od głosu. Jaka będzie ostateczna decyzja w tej sprawie rozstrzygnie głosowanie na sesji.
Warto zauważyć, że w projekcie budżetu na 2020 rok po stronie dochodów znalazła się już kwota za gospodarowanie odpadami wyliczona według nowej stawki. Jeśli rada nie przyjmie zaproponowanych cen, trzeba będzie poszukać środków w przyszłorocznym, oszczędnościowym – jak go określił burmistrz – budżecie.
Kontrowersji nie wzbudziły natomiast proponowane na przyszły rok stawki podatkowe. Podatek od nieruchomości ma wzrosnąć o wskaźnik inflacji czyli 1,8%, a rolny pozostanie na dotychczasowym poziomie. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku podatek rolny podniesiony został o 18%.
MAM PYTANIE , CZY ŚMIECIARKI MUSZĄ KURSOWAĆ I HAŁASOWAĆ JUŻ PRZED 5 RANO ?
A ja mam pytanie, czy za mieszkańców z posesji prywatnych muszą płacić mieszkańcy bloków?!
A gdzie napisane ze jedni płacą za drugich? Chyba że kolega lub koleżanka anonim zrobi sobie kompostownik np. na balkonie lub w piwnicy, to też być moze zapłaci 50 groszy mniej.
Mam na myśli to, ze ludzie z prywatnych domów notorycznie przywożą nam śmieci na bloki 😉
Dlaczego na balkonie? Mieszkam w bloku i większość odpadów BIO wywożę na działkę. Z obserwacji wiem że tak robi część działkowiczów.Jeżeli chodzi o podrzucanie śmieci to Anonim ma rację.
A miało być taniej po wybudowaniu za miliony euro spalarni w Lulkowie hahahahaaaa
Jak już wybudują spalarnię to zapewne będzię taniej.
dolozyc podatki i smieci skoro tak glosowali to podwindowac im ceny – naucza sie myslec przed wyborami
logicznie myśląc nie opłaca się mieć kompostownika bo cena niższa o 0,50 co daje na rok 6zł tyle realnie zostały wycenione odpady BIO widać że podniesienie cen to dobry interes na zarabianie pieniędzy przez gminę.
tak wysokie podniesienie cen to realne obciążenie dla rodzin
plusem posiadania kompostownika jest posiadanie darmowego kompostu a to 50gr to… szkoda „strzępić klawiaturę” 😀
A ja mam pytanie niby ludzi segreguja odpady itp a i tak wszystko trafia do jednej smieciarki ktos to mi wytlumaczy jak to jest jak w jednej smieciarce wszystko sie miesza gdzie tu polityka
Opłata w Trzemesznie 19 zł za osobę i śmieci odbiera i wozi Remondis do Lulkowa 5 km. W Mogilnie 18 zł i prawie 30 km do Inowrocławia. Wychodzi na to że z Trzemeszna do Lulkowa jest dalej. Rozumiem opłaty marszałkowskie i inne w Mogilnie też one są ,nie rozumiem kto to liczył może w Trzemesznie uczą historyków innej matematyki. Podzielcie się z nami, postaramy się zgłębić tajniki tej wyższej matematyki.
z tym że w mogilnie za słoik w koszu na odpady zmieszane dostajesz 200zł mandat od straży miejskiej a w trzem jest narazie spokuj.
Witam anoninimie proszę o odpowiedź na pytanie dlaczego stwierdziłeś że wy mieszkańcy bloków placicie za mieszkańców prywatnych posesji. Czy wydaje się tobie że oni nie płacą za śmieci. Zastanawiam się ile dokladasz bo mieszkańcy z prywatnych posesji uważają że dokładają do was
Płacą od lipca 2013r.Wcześniej gdy na Piastowskim były duże kontenery,zdarzało się ”noce cudów”.Wieczorem o godzinie 22 kontener pusty a o 6 rano pełny po brzegi i worki obok z zawartością świadczączą o pochodzeniu z poza osiedla.
Pytam z czystej ciekawości: jak wygląda zawartość spoza osiedla? Np. specjalne sery nie dla ludzi z bloków czy co? 🙂
Tylko czemu nikt się nie zastanowi dlaczego np. w Gnieźnie płacą 14 za segregowane i 20 za niesegregowane. Wygląda na to,że rządzący założyli, że wszyscy segregują swoje śmieci w kotłowni tzn. papier spalę w dzień a plastiki w nocy. Nie ma sensu segregować. A ja nie będę segregował i co mi zrobią? Nic. A i sobie plastik wrzucę do pieca i co?Nic.
Co sie zastanawiac jest dziura w budżecie to najlepiej podnieść opłaty , w ostatnim okresie nie odbiera się odpadów w wyznaczonym terminie bo oszczędności chociaż opłaty pobrano do końca roku za wywóz odpadów dwa razy w miesiącu, wypadało by za ten okres dokonać zwrotu z tytułu niedotrzymania umowy
Dokładnie! Miało być 2x/miesiąc jest raz!!!
raz w miesiącu
Ja płacę K. A co miesiąc a segregowane zabierają raz na trzy miechy
I czym wy wszyscy piszecie
Popiół co dwa tygodnie jak nie zapomną
I co
Do tego super sąsiad pali całą noc plastiki bo mu się nie chce worków przechowywać tak długo
To chyba jest dobre wyjście, no k w chacie ciepło
Radni,liczymy na was że zatrzymacie te podwyzki a oszczedności szukać w bieżącym wydawaniu naszych pieniedzy bo jak są wydawany to widzimy.Przesledzić inne gminy,witkowo, niechanowo,łubowo, rogowo,żnin, ile tam płacą na mieszkańca
a zrobic jeszcze straz miejska im niech placa jak tak wybrali – za cudze bledy niech placa
Najlepiej podnieść ceny śmierci a wyworzone będą raz w miesiącu z prywatnych posesji na wioskach jak to teraz ma miejsce powinny być wywiezione teraz w poniedziałek a będą za dwa tygodnie i co teraz mamy zrobić panie burmistrzu kosze pełne a śmieci nie ma gdzie kłaść
Czy wszyscy mieszkancy naszego miasta placa za wywoz smieci ? Moze warto by bylo przeprowadzic kontrole deklaracji .Trzeba tez skontrolowac REMONDIS bo nie wyobrazam sobie dalej takiego odbioru smieci jak w listopadzie i grudniu
kontrola deklaracji i wpłat!!!!!
Deklarował to jedno a płacić to drugie
http://www.wykop.pl/ramka/5225687/smieciowy-absurd-mamy-wykonywac-prace-za-innych-segregacja-za-ktora/
I wszystko jasne…
plusem posiadania kompostownika jest posiadanie darmowego kompostu
środki do utrzymania kompostu czyli bakterie o wadze około 300kg to około 80zł plus praca przekopywanie go podlewanie roczny koszt jak na stronie ochrony środowiska to 270zł
hmmmm a u nas wyceniaja 0,5 smiechna sali
Ci co kompostuja powinni płacić taką samą cene jak teraz
Bakterie tylko przyspieszają proces, nie sa niezbędne. Podlewać można zebraną deszczówką = darmowy kompost 😀
No co ty? Moim zdaniem powinni jeszcze dopłacać bo mają po roku super nawóz!!!!!!
Brac sie za tych co niemaja pojemnikow i nie maja umowinie placa prosimy wszystkich mieszkancow spradzic to duzo nie kosztuje a zarobic mozna ho ho.
Dokładnie!
Dlaczego za segregowane jest tyle samo co za niesegregowane?
Ja nie mam deklaracji i za śmieci nie płacę.
no i brawo pranie prawy?
Niech tak robią wszyscy!!!
I jest takich wiele co nieplaca
Mamy płacić więcej i jeszcze za gminę wykonać część prac w postaci segregacji oraz wyniesienie śmietnika przed posesje? Z jakiej racji mamy płacić wiecej skoro gmina ma dzięki nam lżej i same korzyści? Było u nas składowisko odpadów to musieli je zamknąć i z całej Polski zwozić jakieś odpady aby wyrównać teren. Od mieszkańców opon nie chcą przyjmować A jakieś tiry innej czesci polski przywozily tony opon. Zamiast samemu wypełnić je śmieciami z naszej gminy. Przynajmniej kilka lat jeszcze byśmy mieli własne wysypisko i gmina na tym by zyskała. Ale lepiej jest brać pożyczki i płacić za byle gówno. Czas najwyższy zmienić rządy w naszej gminie. Bo same straty robią.
Kontrola posesji czy wszyscy płacą-tam szukajcie kasy.
Zmiany odbioru odpadów z 2 x wna 1 raz w miesiącu mogą się przyczynić do zaśmiecania gminy co wiążą się z nieprzyjemnym zapachem , muchy robaki ,szczury już nie wspomnę że mogą się śmieci pojawiać po lasach i okolicznych rowach itp. pytanie co ważniejsze jest dla gminy ?
Taka szanse przegapilismy
Spróbujmy za 4 lata
Głowa do góry, będzie lepiej
Nawet jeżeli wybierzemy kogoś innego to nie liczmy na cud. Opłaty komunalne będą rosły nadal.Jak rzekł klasyk LEPIEJ JUŻ BYŁO.
Tylko dlaczego mieszkancy naszej gminy mają więcej płacić w porównaniu z innymi gminami ,czy nie było by lepiej ogłosić przetarg na wykonywanie tej usługi i podziękować obecnym
no bo nas smieciarze to Niemcy a oni przeliczaja w euro
Nie wiedzieliście tego?
To sa jakies kpiny zeby raz w miesiacu odbierac smieci na terenie wiejskim albo mniejsza oplata za posiadanie kompostownika 0,50groszy !!!!!!!czy oni na głowę upadli .Lulkowo na granicy naszej Gminy powinnismy miec niższe ceny .Ciekawe czy ci nasi radni cos z tym zrobia czy beda wszystko podpisywac zatwierdzac .Pamietajcie ze patrzymy wam na rece .Pozdrawiam
To jest kpina ze wszystkich mieszkańców dosyć, że wszędzie wkoło są wysypiska śmieci większość nielegalna, to jeszcze mamy płacić większe stawki za śmieci skoro inni nas zaśmiecają i trują. To jest skandaliczne Parocc nas truje, czyli całe nasze środowisko z innych miejscowości przywożą śmieci i inne odpady a my mamy PODWYŻKI!!!!!!!!!!!!!!! To zastanówcie się ludzie, kto z kogo robi idiotę i głupka, to są konsekwencje waszych wyborów burmistrza i przewodniczącego oraz radnych, ludzi którzy mają nam zapewnić
czyste środowisko, to do nich to należy. Oni ci wasi wyborcy serwują nam co podyyżki zamiast czystego środowiska.
Dzień dobry,
zrównanie opłat dla segregujących i mających segregację w … nosie?
Gratuluję wspaniałego pomysłu na motywowanie ludzi do segregacji i ochrony naszej gminy (i planety-przy okazji) przed zalewem śmieci!
Takie „rozwiązanie” proponować może tylko ktoś, kto myli rzeczywistość z jej wyobrażeniem( czyli 96 % deklaracją mieszkańców o segregacji ), wynikającym z wirtualnego świata papierologii jego biurka.
A rzeczywistość wyzierająca z Programu Ochrony Środowiska dla Gminy Trzemeszno na lata 2019-2022 z perspektywą 2026( oficjalny dokument Ratusza) wygląda tak:
– ponad 75% (2018) z 5.820 ( statystycznie wypada przeszło 400 kg śmieci rocznie na każdego mieszkań, czyli ponad 1kg/mieszkańca/dzień) ton śmieci odebranych od mieszkańców było odpadami NIEPOSEGREGOWANYMI (zmieszanymi).
Jasno widać tu, że system działa, ale wyłącznie na papierze: siecią odbioru objętych jest 100% mieszkańców, z których ponad 96% zadeklarowało selektywną zbiórkę odpadów- to skąd te 75% nieposegregowanych ? Bo system po prostu nie działa i ludzie śmieci -w przeważającej większości-NIE SEGREGUJĄ!
A teraz gorzka pigułka prawdy dla większości mieszkańców gminy: wylewacie żale na ciągły wzrost opłaty ” śmieciowej”, porównujecie stawki w innych gminach, narzekacie, że nie macie gdzie przechowywać posegregowanych odpadów, bo częstotliwość odbiorów jest zbyt mała, itd
Słowem tkwicie w poprawiającym humor, a całkowicie złudnym przekonaniu, że JA- jestem OK, to INNI nie segregują , a Władze gminy są skrajnie nieudolne ( a i pewnie skorumpowane- wiadomo Remondis) i nie radząc sobie z problemem -windują opłaty.
(wpisy „dumnych” z tego, że nie płacą-z litości- przemilczę)
Prawda jest niestety- dla Waszego samopoczucia- zupełnie inna. Powtarzam za danymi za rok 2018- 75% wszystkich, odebranych śmieci stanowiły odpady NIEPOSEGREGOWANE (zmieszane).
To co krasnoludki Wam w nocy mieszają w workach i kubłach?
A może świstaki -zamiast zawijać w sreberka- robią krecią robotę i tak mozolnie i skrupulatnie posegregowane śmieci, mieszają na powrót?
Jeśli Szanowni Włodarze nie wiedzą dlaczego skrzecząca, zaśmiecona rzeczywistość rozmija się z przepiękną wizją zaczerpniętą z deklaracji (o 96% udziale mieszkańców segregujących) Trzemesznian, to wyjaśniam: bo system jest postawiony na głowie i nie działa.
Co zrobić by zaczął funkcjonować?
1) zweryfikować- dom po domu, mieszkanie po mieszkaniu- czy wszyscy mieszkający w gminie mają podpisaną umowę i wskazują rzeczywistą liczbę osób tam mieszkających (śmiecących)- zobowiązać do zgłaszania każdej zmiany (np powiększenie rodziny) w ciągu max 7 dni-pod karą administracyjną minimum 500 zł . To samo dla „nowych” mieszkańców (np nowozasiedlony dom)
2) zróżnicować- i to bardzo mocno- opłaty za odpady segregowane i zmieszane np 10 zł- posegregowane- 50 zł zmieszane
3) utworzyć 4 osobową komórkę (może być straż miejska- choć nie jestem jej entuzjastą), której 3 najważniejsze zadania to:
a) wyrywkowa kontrola śmieci mieszkańców-sprawdzanie, czy dane gospodarstwo domowe wywiązuje się z obowiązku (jeśli zadeklarowało niską stawkę) właściwej i kompleksowej segregacji. Kara administracyjna w razie nieprzestrzegania zasad- min 500 zł
b) kontrola- po zakupie stosownego wyposażenia: 2 drony- obserwacyjny i pomiarowy- do kontroli zanieczyszczeń wydobywających się z kominów. Kara administracyjna za spalanie niedozwolonych materiałów- min 500 zł
c) kontrola prawidłowości podłączenia do sieci kanalizacyjnej i szczelności zbiorników bezodpływowych (szamb). Kara administracyjna za wadliwe przyłącze lub nieszczelny zbiornik – min 500 zł.
Prócz tego- uprawnienia do kontroli szambiarek zwożących ścieki, TIRów przewożących odpady, miejsc składowania odpadów itd.
Skąd na to budżet?
Proste- z wyższej opłaty za śmieci niesegregowane, plus kasa z kar i mandatów.
Wczoraj wieczorem szedłem przez Plac Kilińskiego. Bez szalika ciasno zasłaniającego usta nie dałbym rady(a było wietrznie). Gdybym był takim strażnikiem- w ten jeden wieczór zarobiłbym na swoje miesięczne utrzymanie…
Pora się zdecydować: albo chcemy mieć usługę( czystą gminę) tanią, albo dobrą. Już to kiedyś pisałem: każda usługa – oczywiście z punktu widzenia zlecającego- powinna być wykonana : szybko, dobrze i tanio. Doświadczenie uczy na, że spośród tych 3 cech-jeśli mamy szczęście i dokonaliśmy dobrego wyboru- możemy mieć co najwyżej 2:
-więc albo szybko i dobrze- ale nigdy tanio,
-albo szybko i tanio- ale nigdy dobrze
-albo dobrze i tanio- ale nigdy szybko.
Jeśli dokonaliśmy złego wyboru (np posługując się przy wyborze wykonawcy tylko kryterium ceny) może się okazać ( i najczęściej okazuje), że nie było ani szybko, ani dobrze, ani tanio…
Tanio ( jeśli chodzi o śmieci)- wbrew temu co wielu tu pisze-już mieliśmy. Jak działa- widzimy.
Ja wolę dobrze.
Pozdrawiam
TDi
PS- z góry przepraszam-tych świadomych i troszczących się o naszą planetę- którzy sumiennie ( i wcale nie dla niższej stawki opłaty) śmieci segregują. Szacunek!
Zacznij od siebie A sprawdzać odpady mogą te osoby co odbierają i nie potrzebna żadna komórka
Szanowny Mieszko,
1) zaczynać nie muszę- robię to od wielu lat. Dla biodegradowalnych mam kompostownik, a w nim- po roku- naturalny nawóz.
Nie kupuję praktycznie żadnych napojów w but. PET, wodę piję z kranu, zakupy pakuję w lniane torby, a jak zapomnę -w karton zabrany ze sklepu. Ogrzewanie mam gazowe, wyłączam oświetlenia jak wychodzę z pokoju, nie mam wanny, tylko prysznic, jak pasta do zębów się kończy, to odcinam „główkę” i myję jeszcze ze 2 dni, samochód spełnia normy euro 6, ubrania kupuję w lumpeksie…
A jak tam u Ciebie?
2) drony też mogą obsługiwać?
Pozdrawiam
TDi
Dronami to bawia sie dzieci też staram się według norm ograniczac zanieczyszczenia srodowiska tylko jestem bardziej oszczędny Pozdrawiam
Mieszko – znasz ludzi zbierajacych ospady segregowane
Widziałeś jak oni traktują te wory
Nie wydaje ci się że to jest robota głupiego gdy wszystko z impetem losuje na jeden wóz
Te worki też mają swoją wytrzymałość a te co leżą na słońcu 3miesiace to rozpadają się same pod ciężarem butelek po napojach
Popieram wnioski i sugestie. My tu analizujemy i debatujemy, jeden pomysł lepszy od drugiego, lecz coż z tego…?
Za smieci powinni płacić każdy zameldowany pod danym adresem.Ludzie kabinuja że twierdząc że nie mieszkają i nie płacą. Skoro nie mieszkają to niech się wymelduja lub przedstawić dokument potwierdzający. Inaczej to nie jest sprawiedliwe i gmina będzie miała większe dochody
Za śmieci powinna być opłata od ilości zużytej wody – śmieci nie produkuje meldunek tylko osoba która w danym miejscu przebywa – jak przebywa to zużywa wodę i wszelkie oszustwa z liczbą mieszkańców rozwiązane.
A jak ktoś ma własną studnię/ujęcie wody?
Mówiąc szczerze- nie widzę związku.
Pozdrawiam
TDi
Jak ktoś ma studnię to będzie płacił od osoby. Jak nie widzisz związku to spróbuj mieszkać w danym miejscu i nie zużyć wody. Nie da się w tym przypadku ukryć osób zamieszkujących gospodarstwo.
Szanowny Pomysłowy,
osobiście znam mieszkającego samotnie, schludnego kawalera, którego zużycie wody jest większe niż jego sąsiadów- pięcioosobowej rodziny:-).
Ale nie je 5 obiadów, nie kupuje 5 butelek napojów, tylko jedną, itd.
Wniosek: z pewnością „wytwarza” znacznie mniej śmieci niż ta rodzina.
A płacić ma tyle samo?
Każdy system- również ten od osoby (tu warto odpowiedzieć Anonimowi- nie od liczby osób zameldowanych, ale rzeczywiście mieszkających-nawet tych niezameldowanych. Znam wiele osób mieszkających całe życie nie tam, gdzie są zameldowani. Nie „meldunek” generuje śmieci, ale człowiek-bez względu na to gdzie jest zameldowany), ma wady i zalety i jest pewnym przybliżeniem, oszacowanie. Pozornie najsprawiedliwiej byłoby gdyby każdy płacił za rzeczywiście „wytworzone” śmieci- czyli np za każdy pojedynczy worek odebrany od niego. To prosta i teoretycznie najlepsza zasada. Ale ma co najmniej 2, poważne wady:
1) skoro od liczby worków- to wprost zachęca( tych ” ekonomicznie” myślących:-) do wywożenia śmieci do lasu/ palenia nimi w piecach- tego chcemy?
2) ci co mają nieruchomości- a na nich drzewa, krzewy, kwiaty, trawę itd- siłą rzeczy „wyprodukują” więcej odpadów bio: liści, ściętej trawy itd- co zajmuje mnóstwo objętości i skutkuje kilkoma( a znam i takich co samych liści mają kilkadziesiąt) dodatkowymi workami. Jeśli obciążymy ich kosztami tych ekstraordynaryjnych( w stosunku do mieszkańców bloków, czy kamienic) odpadów , to czy to będzie naprawdę sprawiedliwe?
Przecież nie tylko oni korzystają z dobrodziejstw których przysparza nam każda roślina: produkuje tlen, oczyszcza powietrze, tłumi hałas, magazynuje (chroniąc przed suszą) wodę, daje wytchnienie naszym oczom, pożywienie pszczołom (bez których nie będzie owoców ), schronienie ptakom, jeżom, wiewiórkom itd. Czy chcemy ich zachęcić by wycieli drzewa, a trawniki zamienili na wybrukowane (oczywiście kostka betonową) parkingi?
Nie ma systemu idealnego- ale ten „od osoby” jest-mimo mankamentów- chyba najlepszy.
Pozdrawiam
TDi
Płacimy więcej ,segregujemy za kogoś… być może zmniejszenie częstotliwości wywozu ma doprowadzić do tego, że także sami będziemy odwozić na składowisko/sortownię… hmmm….
w takiej wysokości to proponuje wrócić do płacenia od wywozu- chcą cene podnieść drastycznie dodatkowo odbiór ma byc raz na miesiąc .. to może zmieńmy raz na rok lub dekadę.. może niech wrzucają do dziury razem z odpadem z zakladów