Strona główna Różne Ruszyły prace na placu św. Wojciecha

Ruszyły prace na placu św. Wojciecha

1854
30
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Rozpoczęły się prace rewitalizacyjne na placu św. Wojciecha w Trzemesznie. Po ich zakończeniu miejsce to w istotny sposób zmieni swój wygląd. Przewiduje się przede wszystkim nowe nasadzenia zieleni oraz gruntowny remont ciągów komunikacyjnych.

Pojawią się elementy służące rekreacji m.in. huśtawki, potrójna trampolina, stoły do szachów i ping ponga. Zaplanowano ustawienie kamienia z herbem Trzemeszna.

Pomyślano również o bezpieczeństwie pieszych. Zniknie przejście dla pieszych usytuowane za parkingiem (po byłej stacji benzynowej). Zostanie ono przeniesione od strony placu. W ten sposób samochody wycofujące z parkingu nie będą wjeżdżały jak dotychczas na przejście.

Rewitalizacja nie przewiduje wycinki drzew. Usunięta zostanie natomiast znaczna część obecnej roślinności – nie będzie jednak wyrzucona. Posłuży do zagospodarowania terenu przy Środowiskowym Domu Samopomocy.

Koszt inwestycji wyniesie 346.860 złotych. Prace mają być zakończone w połowie wakacji.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:



30 KOMENTARZE

    • A źle było do tej pory? Nie żal wycinać zieleni? Nie, bo to rok wyborczy. Jak ten burniszcz działa, jak on działa! 😄

  1. Koszty – 50 % zysków pewnej kancelarii w ramach odzyskiwania podatku Vat w ujęciu rocznym, lub 1/3 zaniechań podatkowych firmy kooperanta „naszego” TPK. Mieszkańcy musieli czekać do roku wyborczego, żeby środki się znalazły … Obślizgła kiełbasa wyborcza … :-/

    Panie Wiceburmistrzu Jankowski czy w ramach tej rewitalizacji będzie także stworzony Mały Targ tak jak Pan obiecywał, czy jest Pan tylko stworzony do wielkich projektów targowych ?

    • A po co ten mały targ? Targowisko jakie jest takie jest i po co robić drugie? Jedno miejsce do targowania wystarczy. A by tak zrobić jakieś targowisko jeszcze na osiedlu koło stadionu? Albo nie, najlepiej na każdej ulicy zrobić mały targ.

      • Nie robić żadnych targowisk. Pozwolić handlować gdzie handlujący chce. Po uiszczeniu opłaty i przy zachowaniu przepisów i przede wszystkim bezpieczeństwa.

      • Po pierwsze, nie jest to pytanie do dysputy o zasadności powstania Małego Targu – bo tutaj nie ma czego uzasadniać, skoro są tam sprzedający – tzn, że są kupujący – chodziło o stworzenie ergonomicznej infrastruktury ludziom, którzy handlują tam od lat, a mieli zostać ekonomicznym przymusem wypchnięci na duże targowisko …

        Więc grzecznie pytam na łamach tego portalu, bo tutaj również otrzymałem zapewnienie o zbudowaniu cywilizowanej infrastruktury, która miała nastąpić wraz z rewitalizacją placu św. Wojciecha – osobę, która najada się z moich podatków oraz deklarował takie polubowne – choć do granic rozciągnięte w czasie rozwiązanie …

        Czy na osiedlu koło stadionu znajdą się handlujący, którzy będą bronić swoich miejsc pracy ?

        • Idąc tym tropem to otworzyć w Trzemesznie sklep z dopalaczami, czy innym tego typu badziewiem. Skoro są osoby co biorą (kupują) to niech będą też sprzedający. Proszę pokazać mi takie inne miasto gdzie można handlować gdzie się chce i czym się chce, wystarczy uiścić opłatę. Nie róbcie większego bałaganu niż jest. Od sprzedawania są sklepy a od targowania jest targ. Może zaczniemy też parkować gdzie się komu podoba (w sumie to już tak jest) i parkujmy na trawnikach i chodnikach. Nie, tak jak od parkowania tak i handlowania są wyznaczone miejsca. A co do rewitalizacji to przy okazji robienia przejścia dla pieszych proponuję pomyśleć o osobach z wózkami czy na wózkach. W Trzemesznie są przejścia dla pieszych „nieosiągalne” dla niepełnosprawnych. Idąc przez miasto popatrzcie jakie są krawężnik przy przejściach.

          • Pana analogia z dopalaczami do mnie nie trafia, resztę argumentów pominę – piszę o konkretnym przypadku, w którym handlujący upomnieli się o swoje miejsca pracy dostają od władz ekonomicznego kopa …

            Nie widzę, żadnego problemu w tym żeby w Trzemesznie funkcjonował drugi mini – targ … Z odpowiednią infrastrukturą do handlu …

          • Nie o to chodzi, ze zupełnie wszędzie, np na środku ronda. Leć do Londynu i zobacz ile tam stoisk z jedzeniem. Za daleko? Jedź do Poznania. Foodtruck na foodtrucku. Wyleczcie się z tej komunistycznej mentalności regulującej wszystko. Dokładnie tak, jak mówię, jeśli ktoś chce handlować koło wieży ciśnień, niech mu będzie wolno. Koło pkp? Proszę bardzo. Itd, itp. Handel jest istotą rozwoju osiedli ludzkich – wsi, miast. No, ale my mamy „inwestora na medal” i degrengoladę, zastój, a nawet regres. Za to targowisko za trzy bańki lekką ręką jest? Jest! A ze handlować tam nie chcą? Widocznie się na handlu nie znają.

      • Najlepiej jak będą szanować publiczne pieniądze, wydawać nie więcej niż zarabiają i oszczędzać tam gdzie jest to możliwe – zamiast marnotrawić sumy – które dawno by pozwoliły uczynić miasto i gminę piękniejszym miejscem …

  2. A może by ktoś pomyślał o zakazie parkowania przy linii ciągłej
    codziennie parkują tam samochody , a ja jadąc muszę łamać przepisy omijając je

    • Po pierwsze jest szeroko i sie zmiescisz chyba ze jezdzisz kamazem no to sory a po drugie moze by ta ciagla linie by zlikwidowali gdyz jade od kilinskiego i chce wjechac na parking musze linie ciagla przekroczyc i tez lamie przepisy co za debil to namalowal tyle lat do tylu tej lini nie bylo gdyz ulica jest bardzo szeroka dobra duszyczko .

  3. tylko wokol placu zrobcie barierki zeby mieszkancy czuli sie bezpiecznie wieczorami siedzac na lawce bo osoby z gornej polki jezdza pod wpływem

  4. Chcę przypomnieć , że zostały zebrane środki finansowe na budowę pomnik Św.Wojciecha . Jestem w posiadaniu cegiełki wykupionej na ten cel . Oprócz jednego wpisu na tym portalu nikt z władz nie zająknął się i nie wytłumaczył co takiego się stało , że fundusze wyparowały . Nie jest istotne czy było to 2zł czy 10000zł tu istotny jest fakt oszustwa .
    Władza Trzemeszna rozczula się nad placykami nie widząc stanu jezdni . Szlak mnie trafia jeżdżąc dziurawymi ulicami . Widać , że włodarze mają inne problemy związane chociażby z czynnościami ogrodnika , którego narzędziem pracy są grabie .
    Panuje w tym mieście jakaś dziwna psychoza placyków . Fundusze topi się w szmirowate place takie jak Plac H.Cegielskiego , placyków w centralnej części miasta wśród oparów spalin , smrodu i hałasu .
    Wkrótce wybory samorządowe . Dziękuję Panu Burmistrzowi i radnym , którzy wykazali się wyjątkowym nieudacznictwem .
    To koniec Waszej ,,inwencji twórczej,, !

  5. Dzień dobry,
    szkoda,że przy okazji usuwania „znacznej części obecnej roślinności” nie zostaną wyrwane z korzeniami największe chwasty estetyczne tego miejsca: potworkowate budy zwane szumnie „pawilonami handlowymi”, które z roślin jednorocznych zmieniły się z czasem ( przy pomocy Radnych) w nieusuwalne pomniki głupoty (tych , którzy zalegalizowali ich trwałą obecność) i brzydoty…
    I żadne, choćby najwymyślniejsze aranżacje nie przesłonią tego, jakże smutnego faktu…

    pozdrawiam
    TDi

    • Na ścianie tych budynków powinna zawisnąć tabliczka z nazwiskami burmistrza, zastępcy i tych radnych, którzy głosowali za. Nie musi być duża. Wystarczy, że będzie mosiężna i oczywiście od frontu.

    • Nie wypowiadaj sie jak nie mieszkasz przy placu Wojciecha to nazywales roslinnosc chaszcze dzikie i worek butelek po chlorach mielismy dosc ogladania i chowania sie za tymi chaszczami przez bywalcow czekalismy tak dlugo no i w koncu cos bedzie jak przystalo posadza nowa roslinnosc i bedzie ladnie nikt nie bedzie chlal […] nam na placu dopilnujemy.

      • Dziękuję za wybitnie merytoryczną i do tego szalenie optymistyczną odpowiedź…
        Ale ponieważ nie dysponuję tak otwartym umysłem-proszę o objaśnienie:
        1) skąd wiesz, że nie mieszkam przy placu Wojciecha ?
        2) jak odróżnić roślinność od dzikich chaszczy i worka butelek?
        3) jakiego magicznego zaklęcia użyjesz by dotychczasowi bywalcy-jak rozumiem chowający się za chaszczami i upiększający otoczenie pustymi butelkami (i pewnie nie tylko…)- porzucili swe niecne praktyki i zasiedli na ławeczkach by kontemplować urodę tak pięknych okoliczności przyrody oraz dyskutować o Kancie i Heglu
        4) w którym miejscu mojego wpisu wyraziłem niezadowolenie z rozpoczętych prac ?
        5) co nie pozwalało Ci „dopilnowywać” porządku na tym placu przed jego rewitalizacją ?

        Życzę miłego dnia i pozdrawiam
        TDi

  6. MOWCIE CO CHCECIE ALE MY MIESZKANCY WOJCIECHA CIESZYMY SIE Z TYCH PRAC REWITALIZACYJNYCH PRZECIEZ TO AZ SIE PROSILO TO JUZ WYGLADALO JAK W LESIE .

  7. Bardzo miła informacja, ale jak tu się cieszyć z rewitalizacji jak za moment cały plac będzie upaciany w psich odchodach? Nie każdy ma na tyle przyzwoitości, żeby schylić i posprzątać, mimo że kosz na te nieczystości na placu stoi.

  8. jeżeli chodzi o parkowania to ostatnio zauważyłem ze na słynnym Jordanku to już motory parkują na trawie a policja nawet przejechała i zero reakcji i ta kamera to chyba nie dzaiala…

    • A gdzie kamery działają?Na siłowni zewnętrznej na pewno nie. Jeden młodzieniec terroryzuje okolicę potężnym głośnikiem.Aż dziw bierze,że na to się pozwala.Gość włącza to wyjące pudło i wszyscy spieprzają!Robiąc takie miejsca trzeba pomyśleć o regulaminie i pilnować przestrzegania.A co jest?Miejscowa opalania papierosów i wychodek dla psów!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj