W ubiegłą niedzielę zainaugurowano proces beatyfikacyjny dr Wandy Błeńskiej. Ta poznańska lekarka, która zasłynęła z ofiarności w leczeniu trędowatych, bywała niejednokrotnie w naszym mieście. Była bowiem spokrewniona z trzemeszeńską rodziną Brzostowskich.
Proces rozpoczął się od uroczystego posiedzenia Trybunału Beatyfikacyjnego w archikatedrze poznańskiej, po którym odprawiono mszę świętą. Sprawował ją biskup Damian Bryl (arcybiskup Stanisław Gądecki nie uczestniczył w uroczystości z powodu zakażenia koronawirusem).
W. Błeńska w latach 1950-1994 przebywała w Ugandzie, gdzie pracowała w ośrodku leczenia trądu w Bulubie. Przez ponad 30 lat była w nim lekarzem naczelnym. Przez zaangażowanie w pomoc potrzebującym nazywano ją „matką trędowatych”.
„Wspominamy dziś piękne życie dr Wandy, dziękujemy za nie i prosimy, aby doświadczenie spotkania z jej osobą poruszyło nasze serca. Oby piękne pragnienia, którymi żyła, obudziły się i w nas” – mówił na niedzielnej uroczystości biskup D. Bryl.
Fot. – zbiory prywatne Krzysztofa Brzostowskiego
Niezwykła kobieta, uczynna a jakze skromna, codziennie byla na mszy w kosciele jak mówila kiedys wiazalo sie to z przyzeczeniem ze jesli nie zarazi sie tradem to codziennie bedzie dziekowac za to.
Ilekroc ja ktos spytal jak sie czuje ZAWSZE mowila ze dobrze nigdy slowem nie narzekala na nic i na nikogo. Posiadala najwyzsze odznaczenie papieskie. Mialam przyjemnosc z nia rozmawiac niejedokrotnie u ks. Bronisława na plebanii
szkoda ze Bronka juz nie ma z nami to był prawdziwy pasterz nie to co teraz. Jak ktos nie mial czy nie stac bylo to machnal reka….
Ech byś się pomylił
Masz rację ode mnie raz nie chciał pieniędzy ale połowę i tak jemu dałem.
Czy naczelne zwolenniczki liberalizacji prawa aborcyjnego czyli doprowadzenia do sytuacji, w której kobieta będzie mogła zdecydować się na aborcję bez względu na przyczynę popierają ataki na kościół?
Jeśli tak to nie bądźcie hipokrytami, którzy z każdego sakramentu urządzacie „fajną” imprezkę, w której wszystko jest ważne poza istotą tego sakramentu. Kto jak wygląda, kto jaki prezent dał, dostał, itp. Nikt Wam nie nakazuje brać ślubu kościelnego, nikt nie nakazuje Wam chronić dzieci. Nikt nie nakazuje Wam tego robić a pomimo tego Wasze Facebooki prześcigają się w tym, kto wstawi lepsze zdjęcie. Hipokryzja.
Gorsza od hipokryzji przeciętnego człowieka jest hipokryzja księży. Pani Magdo, która tak bardzo lubi się udzielać w kościele, może warto byłoby poszukać przyczyny braku szacunku do kościoła i niestety Boga w samych kościołach, przez ich właśnie hipokryzje i najwyższe dla nich dobra materialne. Ludzie mają już dosyć zakłamania, księdza Rydzyka i tego że to nie o człowieka chodzi tylko o pieniądz.
Oczywiście nie wszystkich wrzucajmy do jednego worka są księża naprawdę z powołania. A skoro jest Bóg, nasze sumienia i zgodnie z wiara będziemy kiedyś rozliczeni, to pozwólmy ludziom żyć zgodnie z ich sumieniami a nie budujmy państwa reżimowego, bo zaborczość jaką Pani pokazuje i nasz rząd jest naprawdę grzeszną cechą.
Pani Magdo,trochę chrześcijańskiej pokory,bardzo proszę.Może warto wziąć przykład z postawy wspaniałej dr. Błeńskiej?
Brawo