Strona główna Kultura Przerwane zebranie z rodzicami

Przerwane zebranie z rodzicami

3460
76
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Burmistrz Krzysztof Dereziński opuścił zwołane przez siebie zebranie z rodzicami uczniów Szkoły Podstawowej w Trzemżalu. Powodem była obecność na sali przewodniczącego Rady Miejskiej Sławomira Peno.

Sprawa miała swój początek już w marcu, kiedy to dyrektor SP w Trzemżalu Krzysztof Nowak zwrócił się do burmistrza z prośbą o podział klasy IV na dwa oddziały. Argumentował to między innymi nieprzystosowaniem pomieszczeń do 26 osobowej klasy oraz lepszymi efektami wychowawczymi i dydaktycznymi w przypadku mniejszej liczby uczniów. Burmistrz nie zgodził się wówczas na takie rozwiązanie.

Mogłoby się wydawać, że sprawa jest definitywnie załatwiona, jednak w ostatnim czasie nabrała ona zupełnie innego obrotu.

Na początku lipca do przewodniczącego RM wpłynęło pismo podpisane przez 20 rodziców, którzy sprzeciwiają się podziałowi klasy. Informują w nim, iż nie wyrażają zgody na taki podział.

W piątek o godzinie 13:30 miało odbyć się w tej sprawie zebranie z rodzicami zwołane przez K. Derezińskiego. Na sali pojawił się również przewodniczący RM S. Peno. Burmistrz zaznaczył na początku, że nie zapraszał nikogo oprócz rodziców i nie zamierza uczestniczyć w spotkaniu, jeśli na sali pozostanie przewodniczący RM. Doszło do wymiany zdań pomiędzy samorządowcami.

Ja pana nie zapraszałem, jeśli pozostanie pan na sali to wyjdę stąd i zaproszę rodziców do siebie do biura, a z panem mogę rozmawiać na sesji Rady Miejskiej. Ja wiem, że pana celem jest abym ja nie był burmistrzem” – mówił K. Dereziński do przewodniczącego.

Na sesji też pana ciągle nie ma, a na załatwienie tej sprawy miał pan ponad pół roku” – odpowiadał S. Peno.

Po kilkunastu minutach burmistrz opuścił szkołę. Powiedział nam wówczas, że faktycznie początkowo nie wyraził zgody na podział klasy, ale po wizycie u niego grupy rodziców, którzy byli za podziałem, zmienił zdanie. Jak stwierdził, rodzice argumentowali to dobrem dzieci.

Co do faktu, iż zdecydowana większość rodziców jest przeciwna (20 : 6) burmistrz powiedział „liczebnie to się wszystko zmienia”. Zapewnił też, że nie ma nic do ukrycia i jest gotowy do konfrontacji na sesji rady, ale tym razem chciał się spotkać tylko z rodzicami.

Przepraszam za zaistniałą sytuację, ale pan przewodniczący nie zrozumiał. A chciałem powiedzieć wyraźnie, jeszcze nie jest burmistrzem. Wiem, że on im coś obiecał, ale za szybko” – dodał na koniec K. Dereziński.

Poproszony o komentarz S. Peno podkreślił, że był zaproszony przez rodziców i dlatego pojawił się na spotkaniu.

Do ciągłych zmian decyzji przez burmistrza już się przyzwyczaiłem, ale to Rada Miejska ma kontrolować wykonanie budżetu przez organ wykonawczy, stąd moje zainteresowanie tą sprawą jest jak najbardziej naturalne. Utworzenie nowego oddziału to koszt około 50000 złotych rocznie. Oczekiwałem, że na spotkaniu usłyszę jakieś racjonalne wytłumaczenie dlaczego burmistrz forsuje rozwiązanie wbrew woli rodziców, a jednocześnie niekorzystne z punktu widzenia interesu gminy. Pragnę też przypomnieć, że 2 lata temu burmistrz nie wyraził zgody na utworzenie klasy technikum w naszym ZSOiZ gdyż było tylko 14 chętnych” – tłumaczył przewodniczący RM.

Dyrektor szkoły K. Nowak zapewnił nas, że zdaje sobie sprawę, iż utworzenie nowego oddziału to większa liczba godzin dydaktycznych – a co za tym idzie – większe koszty utrzymania szkoły. Dlatego też decyzję musi podjąć burmistrz. Zapytany wprost, co było powodem jego wniosku o podział klasy odpowiedział, że na pewno nie dodatkowe godziny dla nauczycieli, a tylko i wyłącznie dobro dzieci.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




76 KOMENTARZE

  1. Niestety to prawda Pan Przewodniczacy jeszcze Burmistrzem nie jest. Szkoda , że nie liczy się dobro dzieci bo chyba nikt rozsądny nie stwierdzi , że klasy 26 osobowe są lepsze od mniejszych klas. Niestety racje mają Dyrektor szkoły i Burmistrz. Nadziwić się nie mogę wzmożonej aktywności ze zbieraniem podpisów i pojawieniem się Pana Przewodniczącego. Świat zwariował rodzice nie chcą dla swoich dzieci dobrze, czy rodziców powinno interesować dobro dzieci , czy ile zarabiają w niej nauczyciele? Najlepiej wogole zlikwidować szkoły – nie będzie kosztów. Jakieś to takie żałosne.

      • A można wiedzieć z czego Pani/Pan to wnosi Nie wolno , nie wolno wciągać żadnej szkoły i dzieci w walkę polityczną. Brawo niedługo wszyscy w tym mieście i calej gminie będą poklóceni. Brawo , czy tak będzie na stałe już po wyborach – nie daj Boże. Może lepiej było zaprosić kogoś z kompetencjami pedagogicznymi , nie polityka , który, podobno, będzie ubiegał się o fotel Burmistrza?

  2. Panie Peno obiecuje pan wszystko wszystkim jestem ciekaw czy bedzie mial twarz jak nie zrealizuje tych obietnic i jak pan sie zachowa …

  3. Już cześć dzieci chodzi do Słowikowa za chwilę zrobię to samo i przeniosę dziecko a nauczyciele będą uczyć sami siebie. Liczba 25 dzieci w klasie jest optymalna. A tu jest 26. Zorientowaliście się po 5 latach żeby ją podzielić. Co robiliście przez 5 lat? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę czytaj:godziny.

    • Tak może Ty możesz przenieść swoje dzieci do Słowikowa inni rodzice nie. No i co o to chodzi żeby tą szkołę zlikwidować? Po pięciu latach, proszę zwrócić uwagę, że w miedzy czasie byla reforma, dzieci mają trudniej. Co tak boli te parę groszy dla nauczycieli , po co ta zawiść. Człowiek z klasą łączy ludzi a nie dzieli i podjudza.

  4. Hiper aktywny franciszek za chwilę wyskoczy z lodówki jednak to nic nie pomoże. Większość osób już dawno rozszyfrowała jego gierki oraz intrygi. Już nie mogę się doczekać tej kampanii kiedy szerokim strumieniem popłynie prawda ups raczej usłyszymy wszyscy balladę o franusiu łonusiu.

  5. Może jednak weźmy pod uwagę, że szkoła jest dla uczniów a nie dla nauczycieli. No ale za rządów burmistrza – nauczyciela zawsze będzie najważniejszy interes kadry. Co do małych klas zgoda. Sa na pewno przyjaźniejsze uczniom. Oczekuję w takim razie podziału klasy mojej córki. Dlaczego można w Trzemżalu, a w Trzemesznie nie?

      • Rozumiem, że znajdzie sie kolejne 50000 złotych na nową klasę, tak? I na następną też? No cóż, bogaci jesteśmy. A swoją drogą chciałbym wiedzieć, dlaczego akurat ta szkoła i ta klasa ma mieć taki przywilej. Czyje to dzieci mają uczyć się w tak komfortowych warunkach? No chyba , że wprowadzamy w całej gminie klasy np do 15 osób.

        • Bo ta szkoła o to wystąpiła. Po prostu.
          Nie wiem, czy Pani/Pan zauważył/zauważyła, że rodzice chcą malo komfortowe warunki dla swoich dzieci. Czy nie wydaje się to nikomu dziwne? Rodzice i nauczyciele nie dajcie się wciągać w te gierki.

  6. Zauważam przede wszystkim zupełny brak logiki. Podział klasy ma kosztować 50000 złotych polskich a ponadto jest wbrew zdecydowanej większości rodziców. Proszę mi wytłumaczyć Anonimie albo Anonimie 2 w czyim to w takim razie interesie? 6 rodziców? Oj chyba nie….

    • Jeszcze jedno skoro stwierdza Pan , ja się zgadzam, w mniejszych oddziałach komfort nauczania i dla nauczyciela plus zgadzam się również wyższe zarobki ( to też mieszkańcy naszej gminy) i komfort uczących się dzieci rośnie.
      Chyba nie próbuje Pan powiedzieć, że lepiej ciągnąć w dół – nauczycielom zarobki w dół no i dzieciakom komfort nauczania w dół. A gdzie tu logika?

  7. Brak logiki widzę w dążeniu do utrzymania licznej klasy przez rodziców, przydalby się pedagog z kompetencjami na spotkaniu, żeby fachowo z rodzicami porozmawiać,na tym etapie żadnej roli dla Pana Przewodniczącego, to nie jego kompetencje.
    Nie wiem dlaczego tak chcą rodzice, jeżeli tak chcą rodzice za głosem swoich dzieci, no to mamy pajdokracje – dzieciaki rządzą – rodzicami, dyrektorem szkoły, nauczycielami i Panem Przewodniczącym.
    Co do 50 000 zł. – lepiej raczej na naukę dla dzieci , niż np. na czwarty stadion. Nie dziwię się, że chce Pan komfortowych warunków nauki dla swojej córki, ale że nie widzi Pan nic dziwnego w tej sprawie się dziwię. ok ma Pan prawo do swojego zdania; ja pozostanę przy swoim – nie oszczędzać na nauce dzieci a przede wszystkim nie uprawiać w szkole polityki.

    • A kim Ty jesteś Anonimie, że wiesz lepiej od tych 20 rodziców co jest dobre dla ich dzieci? Dlaczego uważasz ich za idiotów? Masz patent na mądrość? Rodzice nie chcą podziału, rozumiesz to? I mają do tego prawo. A pedagogów z kompetencjami na zdjęciu widzę co najmniej 4, wszyscy panowie pod tablicą to pedagodzy w wykształcenia. Jeszcze raz zapytam. Kim jesteś, że masz większą mądrość od 20 rodziców?

      • Panie Marcinie.
        Nie , nie mam tych ludzi za idiotow , piszę tylko swój punkt widzenia i nie ubiegam się o fotel burmistrza.

  8. Pewno nigdy nie będzie burmistrzem a jak będzie to za nic w świecie nie będę tu mieszkać bo to alkoholik… Zrobi z Trzemeszna szałas.. Brawo panie burmistrzu!

    • Mmy pytanie do kogo nalezy ten kibel postawiny na srodku placu jak to wyglad smierdzi z daleka czy to ma sluzyc wizytowce Trzemeszne chyba czas go sprzatnac .

  9. Jestem rodzicem klasy dziś już 5. Nie chce podziału klasy nie dlatego aby nauczyciele mniej razabiali – mamy czasy takie jakie mamy , każdy robi wszystko aby w budżecie domowym było jak naj wiecej i żyło sie jak najlepiej i gdybym była nauczucielem też pewnie walczyłabym o większą ilość godzin jeżeli miałabym przedstawioną taką sytuacje ( to normalne) . Nie dla tego że komfort w szkole do nauczania dzieci jest nizszy niż w innych szkołach i mnie sie to podoba… bo szkoła jako placówka ma sporo do życzenia ale nie zapominajmy że klasa (pomieszczenie jest po to aby dziecko siedziało na tyłku i słuchało nauczyciela, tablica za daleko czy za blisko?? A jak siedzi w telefonie,tablecie,laptowie,przed tv to też z linijką mierzycie czy aby napewno nie siedzi za blisko czy za daleko??(ja nie)..ale dlatego że podział klasy wynikł z niezgody i problemu który powstał miedzy dziećmi, to przeniosło się na rodziców a że pan wychowawca nie mógł sobie poradzić (nie mógł/ nie chciał/ nie umiał – nie wiem) sprawa zaszła tak daleko że powstał temat podziału klasy. Dlaczego moje dziecko ma być wykorzystywane w sporze dorosłych ludzi ktorzy nie potrafią się porozumieć i robią wszystko aby postawić na swoim ? Wyciągając jakieś dziwne argumenty byle było tak jak oni tego sobie życzą .. chodziłam do małej klasy i jako dziecko nie wspominam tego dobrze . Ciagłe pytania co lekcje całej klasy a my co przerwe baliśmy się nastepnej lekcji i na przerwach zamiast odpoczywać siedzieliśmy z zeszytami w reku – tzn..ci ktorym zależało na nauce (to jest to dobro dla dzieci?) . I jeżeli klasa zostanie podzielona moje dziecko nie bedzie uczęszczało do tej szkoły.

    • No to mamy sprawę jasną. Dziwię sie tylko, że w ten konflikt brnie burmistrz, dyrektor i wychowawca zamiast przeciąć to jednym ruchem. Cierpią na tym uczniowie, ale także … nauczyciele. Bo z całej „afery” wynika, że to dla nich robione, a to jak widać, nie do końca tak jest.

      • Z całym szacunkiem, ale to tylko na razie „zwalenie ” winy na wychowawce, no i straszenie przniesieniem dziecka…. do Słowikowa we wcześniejszych wpisach. …a tam klasy mniej liczne. Znowu jakoś bez logiki.
        Dziwne w dalszym ciągu.

  10. Gdy pan Sławomir zostanie burmistrzem to będzie historyczny upadek Trzemeszna bo jakże KRYMINALISTA może pełnić funkcję państwowe ? I tak pełni już powierzone mu funkcje do których kategorycznie powinni go odsunąć .

    • No to poznajmy bohaterskiego „Janusza”. Zgłaszam dzisiaj sprawę na Policję nie jesteś anonimowy. Te czasy minęły o czym już się nie którzy przekonali. Krytyka „tak „chamstwu i obrażaniu „nie. Miłego dnia życzę i do zobaczenia.

      • Hehehehe strachy na lachy! franus opowie wszystko o swojej przeszłości wtedy rozmawiamy poważnie kiedy jest tyle ściemy i niedomowień o poważnym traktowaniu nie ma mowy. Kawa na ławę całą przeszłość (może i teraźniejszość) na stół następnie z pełną świadomością do urn! Prawda wyzwala

  11. Gdy wieczorne zgasną zorze,
    zanim głowę do snu złożę,
    modlitwę moją zanoszę,
    Bogu Ojcu i Synowi.
    Dopierdolcie sąsiadowi!
    Dla siebie o nic nie wnoszę,
    tylko mu dosrajcie, proszę!
    Kto ja jestem?
    Polak mały! Mały, zawistny i podły!
    Jaki znak mój? Krwawe gały!
    Oto wznoszę swoje modły
    do Boga, Maryi i Syna!
    Zniszczcie tego skurwysyna!
    Mojego rodaka, sąsiada,
    tego wroga, tego gada!
    Żeby mu okradli garaż,
    żeby go zdradzała stara,
    żeby mu spalili sklep,
    żeby dostał cegłą w łeb,
    żeby mu się córka z czarnym
    i w ogóle, żeby miał marnie!
    Żeby miał AIDS-a i raka,
    oto modlitwa Polaka!
    (Dzień Świra)

  12. Nie dziwię się Burmistrzowi że wyszedł ze spotkania ,jak ktoś nieproszony przyjdzie ,to powinien wyjść jeżeli organizator tego chce. Pan Peno mógł zorganizować swoje spotkanie i zaprosić kogo chciał.Nie piszę tego że jestem zwolennikiem Burmistrza bo nie jestem. Pan Peno też szuka głosów ,ale chyba więcej stracił jak zyskał. Większość z tych przeciwników została wciągnięta w tą grę ,a i tak nie zagłosują na Pana Peno.Pan Peno pokazał na czym mu zależy w edukacji, tu jest przeciwnikiem podziału ,bo oszczędności, w Kruchowie ten podział,już jest od dawna ,więc Pan Peno w ramach oszczędności połączy te dwa oddziały, a może mu wpadnie do głowy nowy pomysł przecież w szkołach wiejskich prawie wszystkie klasy są mało liczne więc Pan Peno w ramach oszczędności zacznie łączyć po dwa roczniki i zamiast 8 klas w szkole będą 4. Jaka to oszczędność.Pan Peno chyba nie przemyślał co mówi i wbił sobie samobója.Inna kwestia podziału to w szkołach wiejskich są mniejsze sale lekcyjne niż w miastach i dzieci po prostu się nie mieszczą przy 26 w klasie .Ciekaw jestem co na to sanepid i ile szkoła i gmina zapłaci kary że nie są spełnione warunki nauki ,czy to będzie oszczędność

  13. czy to nie w tej właśnie szkole rodzice usiłowali – poprzez media (Pałuki) – zwolnić jednego nauczyciela gdzieś w maju? Czy w tym miejscu konflikty rozwiązuje się wyłącznie biegając na skargę? Gdzie pedagog, psycholog, negocjator z zewnątrz?

  14. To co dzieje się w tej szkole od dłuższego czasu to przechodzi wszelkie granice.Jak był Stary dyrektor wszystko było ok przyszedł nowy i robi co chcę.Czy tak trudno zrozumieć że większość rodziców nie chce podziału klasy???? Żenada panie dyrektorze???????

  15. Nareszcie ktoś demaskuje co tak naprawdę się dzieje. Głos 20 rodziców nie znaczy nic? Rodzice pełen szacunek że potrafiliście powiedzieć STOP. A tam są jeszcze następne kwiatki które powinny ujrzeć światło dzienne. A Peno wstawił się za Wami i bardzo dobrze. Następna kasta wyrosła 6 rodziców i nauczyciele.A gdzie radny Chojecki nic nie wie ?

  16. Do roboty Państwo nauczyciele a nie pisać komentarze wraz z przydu ……ami. Przeszkadzają Wam niepokorni rodzice, Peno i Bóg wie kto? Nie przyszło do główki że Ci rodzice mają rację.

    • Dlaczego były. Już odpowiadam,ponieważ gdy uczyłem nie do pomyślenia było aby przyszedł uczeń do szkoły i na powitanie rzucił „cześć biedaki”. Nigdy bym na takie odzywki nie pozwolił. I odpowiednio zainteresowani doskonale wiedzą o co chodzi. Wstyd mi za was.

      • Zdaje się że p.Peno trzeba naprawdę poinformować o wielu rzeczach jest jedynym który reaguje a Wy go mieszacie z błotem. Sprawa Pani która wyprowadza dziecko nie swoje z klasy w obecności nauczyciela i na zewnątrz strofuje czy to też nie prawda?

        • Panie Rodzicu
          w takich sytuacjach informuje się Kuratorium a najpierw Dyrektora Szkoły.
          Dlaczego tego nie zrobrony. Kuratorium nadzoruje szkoły.

        • Panie/Pani Rodzicu z godziny 13.49. Proszę sobie obrać inny nick i nie wprowadzać w błąd. Pozostałe wpisy Rodzica są moje.

  17. Ale dajecie sobą manipulować „rodzice”. Biologia spowodowała, że sprowadziliście dzieci na ten świat. Ale zadbać o ich interesy już nie potraficie? Bo trzeba pomyśleć, przeczytać ze zrozumieniem i wyciągnąć wnioski? Jestem naprawdę obiektywny. Wchodzę na stronę Trzemeszna z raz na jakiś czas z sentymentu bo w 1977 roku zdawałem maturę w LO pod Dyrektorem Pruskim. „Rodzice” olejcie politykiera – w klasie 13 osobowej Wasze dzieci ZYSKAJĄ WIĘCEJ UMIEJĘTNOŚCI I WIEDZY!

    • Zastanawiam sie skąd się biorą różne Wacławy, Anonimy i inni „obrońcy rodziców, którzy niczego nie rozumieją”. Zrozumcie w końcu, że jeśli 20 rodziców 26 osobowej klasy uważa, że lepiej klasy nie dzielić to tak jest. Oni znają sytuację od podszewki, na pewno nieraz to przedyskutowali, przemyśleli. No ale władza wie lepiej….

      • To tylko apele o nie wprowadzanie polityki do szkół. Stroną są rodzice – – wyrazy szacunku oraz Dyrektor Szkoły i jego wlaśnie przełozeni, póki co. Osobiście się nie zastanawiam „skąd Pan się wziął” bo ma Pan takie samo prawo do wypowiedzii . Wszyscy mamy prawo widzieć tę samą sprawę z różnych stron.

      • Drogi – a właściwie to „tani” w manipulacji „rodzicu” – Wacław wziął się stąd, że urodził się a właściwie to urodziła go Matka w 1958 roku, więc od ponad 60 lat żyje na tej ziemi, płaci podatki, daje pracę ludziom. A że od 1973 do 1977 roku uczył się w Trzemeszeńskim Liceum ( w którym na swojej drodze spotkał m.in. Prof. Pruskiego, Mańkowską, Małka,Ciemnoczołowskiego, Bartza, Skalską, Szymańską i wielu innych) dzięki któremu zdał na studia, które z sukcesem ukończył a które dają możliwość godnego i pożytecznego życia. Z tego powodu „pozwalam sobie” wyrazić swój pogląd na Trzemeszno i okolice. Nie musisz próbować obrażać interlokutora tylko z nim dyskutuj a niech Twoim argumentem nie jest „nie bo nie” albo „tak, bo tak”.
        Życzę dużo zdrowia, bo jest ono bardzo ważne w życiu.

        • Gdybyś czytał uważnie moje wypowiedzi to dopatrzyłbyś sie argumentów. Ale powtórzę je i proszę, nie odbieraj ich jako obrażania. Zatem jakie Ty masz prawo oceniać rodziców, że robią coś nierozsądnie? Uważasz, że jeśli 4 lata chodziłeś do naszego LO to masz większą wiedzę na temat tego co sie dzieje w szkole w Trzemżalu niż 20 rodziców, tam mieszkających i tam posyłających swoje dzieci po naukę? Ty wiesz lepiej jaka jest sytuacja w klasie, jakie konflikty, jak nauczyciele spełniają swoje obowiązki, jakie jest podejście dyrektora do rodziców, jak radzi sobie wychowawca? Ty to wszystko wiesz lepiej niż oni, tak? No chyba , że jesteś faktycznie jednym z nich, ale wtedy po co udawać. Ja tylko nie mogę znieść tego, że niestety, ale rodziców traktuje sie jak głupców, którzy nie wiedzą co jest dobre dla ich dzieci. Nie chcą podziału to nie chcą. Oni wiedza lepiej niż ktoś, nawet nie mieszkający w naszej gminie.
          A to, że pojawił sie tam przewodniczący rady i że wywiązała się żenująca dyskusja obu najważniejszych panów w gminie to zupełnie inna kwestia. Nie znasz naszych realiów, napisze Ci tylko, że są do siebie bardzo podobni.

          • „Wiem, że nic nie wiem” – wiesz, kto to powiedział? Nic nikomu nie chcę narzucać. Decyzja należy do władz w porozumieniu z rodzicami i kierownictwem szkoły. Chciałbym jednak podkreślić, że Z ZASADY w mniejszych grupach uczniów są lepsze efekty pracy nauczyciela z korzyścią dla uczniów. Dogadajcie się – z pożytkiem dla dzieciaków.
            Słyszałeś o „burzy mózgów” – może taka quasi „burza” życzliwych osób (jak raczyłeś napisać „anonimów i wacławów”) przydałaby się w Waszym przypadku. Może sytuacja się Wam tak zapętliła, że dobrze by było poprosić o pomoc jakiegoś „rozjemcę” lub „arbitra”?
            Moją historię opisałem dlatego, bo zadałeś – chyba nie retorycznie – pytanie skąd się tacy biorą. Nie jestem przedstawicielem żadnej z najlepiej wiedzących władz – ani cywilnej ani tym bardziej kościelnej – jak sugerowałeś w swoim wpisie.
            Niektóre wpisy sprawiają wrażenie, że napisały je osoby zakompleksione, które wszystko biorą „do siebie”.
            Wiecej szacunku dla siebie i przy okazji dla innych – wtedy łatwiej rozwiązuje sią problemy.

          • Szanowny Panie Rodzicu,
            można ludzi faktycznie obrażać oraz wmawiać im, że ktoś ich traktuje jak głupców – nikt tego nie robi.
            A można próbować – rozmawiać i uwaga-przekonywać, argumentowac, czyli traktować jak partnerów do rozmowy.
            Argumenty ad personam są oznaką wiadomo czego.

  18. Tak czytam te komentarze. Ludzie z wyższym wykształceniem jakim jadem plujecie na wszystko i wszystkich. Czy Wy nie macie za grosz honoru, etyki i zwykłej ludzkiej empatii. Czytają to dzieci i rodzice i babcie rodzin zarówno Waszych niby kolegów do których się uśmiechacie a za chwilę jesteście gotowi ich w łyżce wody utopić. Obrażanie Przewodniczącego akurat w tym artykule jak i Burmistrza w innych stało się normą. Nie wiem do czego to zmierza?

  19. dereziocha i peno to dno. Kłócą się tylko i wyłącznie aby sobie zaszkodzić. Nie mają w interesie dbać o dobro gminy. ŻENADA…

  20. Każdy normalny rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka – z takim argumentem trudno się nie zgodzić Zakładam że walka o nie rozdzielenie dzieci na mniejsze klasy ma podłoże standardowe – skoro tyle czasu dzieci były razem w jednej klasie, zżyły się że sobą i się lubią, mają od kogo lekcje odpisywać to po co to zmieniać I to jest fakt ciężki do podwazenia Ale nie od dziś wiadomo że jeśli klasa jest mniej liczna, nauczyciel może tym dzieciom poświęcić więcej uwagi a tym samym wypuścić dziecko po ukończeniu szkoły madrzejsze a przy dużej liczbie dzieci to już jest jak hurtownia – byle odbębnić swoje i do przodu – nie mam zamiaru obrazić jakiegokolwiek nauczyciela Takie są realia – nad tłumem ciężko jest zapanować a jednostką można już „sterować jak się chce” Przepraszam za stwierdzenie ale prawda jest taka że te dzieci które teraz będą rozdzielone, może kiedyś powiedzą – mamo tato dziękuję wam za wtedy Wyszedłem ze szkoły mądrzejszy i to teraz procentuje bo jestem np prezesem jakiejś tam firmy Może warto przemyśleć i zastanowić się najpierw co lepsze na dłuższą metę niż co dobre teraz

    • Masz rację! Nikt, nie zaprzecza, że „rodzice chcą najlepiej dla swojego dziecka”. Ale chęci nie wystarcza jak brak rozsądku i doświadczenia

  21. Sprawdzic drzewo powiązań rodziny Ch …ki to wyjdą wilki które gryza szkoła to nie prywatny folwark dyr demokracja a nie PZPR

  22. Teraz nastąpiły takie czasy że to dziecko rządzi w klasie a nie nauczyciel. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Klasy były 30 osobowe, a czasem nawet większe i jak tylko nauczyciel wszedł do klasy to zaraz był spokój i każdy się wszystkiego nauczył, a teraz nauczyciele nie dają sobie z tym rady. Jaki wniosek? Brak kar dla dzieci, i brak nauczycieli z powołania. Jak jest jakaś zakała w klasie to szybko ją się powinno sprowadza do parteru, nie ważne że to dziecko, dać kare i to taką żeby to zapamiętało do końca nauki. Jak ja dostałem od nauczyciela kare lub linijką po dłoni to bałem się o tym powiedzieć rodzicom bo by mi zaraz poprawili, takie były czasy, a teraz jak dziecko coś powie to rodzice lecą do szkoły i się kłócą z nauczycielami.

  23. Demoralizacji początek dali nuczciele papierosy krutkie kiecki i dzieciaki podchwyciły komura papierosy narkotyki brak altorytetu dzieci nie mają ani w szkole ani w domu matka pali stary piwkuje nauczyciel po wiosce pijany lata ja nie spotkałem panów TOMASZEWSKI KRAKOWSKI ORGANISZCZAK SZCZYZEWSKA ŚRAMA WOJTANOWSKI HANDOF CI NAUCZYCIELE TO BYŁA WIEJSKA KULTURA takie rzeczy jak teraz wstydzień.

  24. Panie burmistrz jak .można z panem rozmawiać skoro pan jako burmistrz nie respektuje prawa a ze nibedzie pan burmistrzem to pana wina nie należało jeździć po pijanemu ateraz to wina walczaka peno wszystkich świętych tylko nie pana brak honoru kultury obywatelską podstawą jest przestrzeganie prawa dotyczy to wszystkich od pijaka do Prezydenta Rzeczypospolitej wlocznie.

  25. Dzień dobry,
    Na początek zastrzeżenie: ani Pan Burmistrz, ani Pan Przewodniczący nie są z „mojej bajki” i mam nadzieję,że jesienią będę miał szerszy wybór…
    A teraz po kolei;
    1) brak konsekwencji(żeby użyć eufemizmu) w decyzjach Pan Burmistrza jest ogólnie znany-wystarczy wspomnieć ubiegłoroczne zamieszanie z przedszkolami . Nic więc dziwnego ,że i w sprawie podziału klasy w Trzemżalu ma dziś inne zdanie niż na POCZĄTKU marca.Kalendarz jest tu kluczowy: czy aby na zmianę stanowiska nie wpłynęły wydarzenia z 8 marca i wyrachowana kalkulacja: TERAZ każdy głos( a co dopiero kilkanaście) jest ważniejszy niż 50 tysięczna dziura w budżecie gminy…
    2)spotkanie odbywało się w szkole, więc trudno mówić, że to Pan Burmistrz był jego gospodarzem. Był nim raczej dyrektor szkoły i w jakimś sensie rodzice dzieci.I jeśli to oni zaprosili Pana Przewodniczącego, to co najmniej niegrzeczne było kwestionowanie przez Pana Burmistrza prawa do Jego udziału w spotkaniu.Rozumiem,że Panowie za sobą nie przepadają, ale to nie były imieniny u cioci, tylko publiczne spotkanie mieszkańców z władzami MiG i wg mnie mógł na nie przyjść każdy, a ponieważ Pan Przewodniczący-jak twierdził- miał zaproszenie-tym bardziej miał prawo uczestnictwa.
    Że niewygodny dla Pana Burmistrza ? C’est la vie jak mawiają Francuzi…Dobry polityk musi sobie radzić w każdych, nawet niesprzyjających warunkach- a jeśli ucieka… Nieobecni nigdy nie mają racji.
    3) merytorycznie-sprawa jest prosta jak drut: jeśli (zaznaczam jeśli) prawdą jest, że 20 (to jest 77%)rodziców podpisało się pod petycją o utrzymanie obecnego stanu, to o czym tu dyskutować ?
    Doprawdy rzadko się zdarza, aby oczekiwania i żądania mieszkańców szły w parze z ograniczeniami wydatków budżetu gminy-to sytuacja wręcz precedensowa.
    Nie neguję, że -przynajmniej teoretycznie- w klasie 13 osobowej łatwiej nauczycielowi „ogarnąć” wszystkie dzieci i może każdemu z nich poświęcić więcej czasu niż w klasie 2 razy liczniejszej. Pamiętajmy jednak o 2 sprawach:
    a) ze szkoła ma nie tylko uczyć, ale i wychowywać , socjalizować, uczyć współdziałania, pracy w grupie .Rzeczy, z którymi Polacy-pracownicy, mają największe problemy-co świadczy dobitnie o nie radzeniu sobie z tym szkoły i nauczycieli.( tak na marginesie, gdyby szkoła w Trzemżalu wiedziała jak wychowywać, socjalizować i uczyć współdziałania i tolerancji-nie byłoby w ogóle problemu podziału tej klasy)Większa klasa wymusza takie umiejętności, podporządkowanie się celom grupowym, współpracę, tolerancję dla innych.
    b) kluczowym elementem determinującym poziom wiedzy , który osiągną uczniowie, jest w moim przekonaniu nie tyle liczebność klas ile „jakość” nauczyciela. Pasjonat przedmiotu, nauczyciel z powołania kochający dzieci i swoją pracę nauczy je znacznie więcej-nawet w 30 osobowej klasie, niż odbębniający swoje godziny, przypadkowy przeciętniak, dla którego każdy uczeń to wyłącznie problem, w oddziale 13 osobowym.
    Już kiedyś o tym pisałem: wspomnijmy naszych nauczycieli… Jakich pedagogów pamiętamy? Tych z 2 , przeciwstawnych kategorii: własnie „prawdziwych” nauczycieli: pasjonatów przedmiotu kochających swój zawód i uczniów i umiejących przekazać swoją wiedzę, i tych, którzy nigdy do szkoły trafić nie powinni: nieudaczników nieposiadających wiedzy, nie umiejących jej przekazać, złych ludzi i złych nauczycieli: niesprawiedliwych, mściwych , złośliwych, pokaleczonych emocjonalnie i wyładowujących swoje frustracje na uczniach.
    Pewnie,że i Pan Dyrektor i Nauczyciele chcieliby aby powstały 2 klasy: dodatkowe godziny, dodatkowe pieniądze, mniejszy wysiłek (teoretycznie) itd. Tylko, że tabakiera jest do nosa a nie na odwrót. To szkoła i nauczyciele są dla uczniów, a nie uczniowie dla szkoły i nauczycieli.
    Wymagania kierowane do świata, zacząć trzeba od wymagań i krytycznego spojrzenia na siebie.

    Pozdrawiam
    TDi

    PS-w szkole średniej zaczynało nas w klasie 43, kończyliśmy w 34-zdecydowana większość poszła na studia- kilka osób na naprawdę wymagające i prestiżowe. Dzięki naszym nauczycielom-daliśmy radę ! Dziękujemy WAM !

    • Szanowny Panie.
      Pozwolę sobie na polemikę, a raczej pokazanie drugiej strony medalu:
      1. Sam Pan zaznacżył – obaj Panowie- wybór na jesień – niestety nie odniósł się Pan do kwestii wprowadzania polityki do szkół, w tej chwili wszystko nią jest.
      2. To nie jest sprawa prosta jak drut, a osoba „strasząca” zabraniem swojego dziecka do Slowikowa, gdzie klasy są jeszcze mniejsze postępuje niekonsekwentnie skoro woli większe.
      3. Klasy mniejsze są przyjaźne dla ucznia , przy okazji dlatego nauczycielowi łatwiej ogarnąć.
      4. Też pamiętam swoją szkołę , liczne klasy, a szacunku dla nauczyciela i drugiego człowieka uczyli mnie rodzice, to wynosi się z domu.
      5.Sprawa jest wogóle taka, że tak naprawdę nie wiemy z jakiego powodu to się stało. Mam wrażenie, że jest tutaj drugie dno.No i dlaczego wezwano Przewodniczącego Rady – kandydata na Burmistrza, kontrkandydata obecnego Burmistrza, a dlaczego nie Radnych, którzy są lub byli nauczycielami? Przecież jest ich w Radzie dużo, czy Rada wydała jakieś stanowisko w sprawie.? Nie wiem.
      6. Czy jeżeli załóżmy, znajdzie się 20 rodziców uczniów ,załóżmy liceum , które coś tam sobie postanowi np. połączyć dwie klasy to co łączymy?

      Szanując Pańskie argumenty przedstawiam swoj punkt widzenia.
      Podobnie do Pana mam obawy o wybory bo według mnie, poki co, wybór. ………
      Pozdrawiam.

  26. Proszę wytłumaczyć mi w czyim interesie jest podział klasy? Rodziców? Nie, oni wyraźnie odpowiedzieli, że tego nie chcą. Gminy? Nie, bo to koszt 50000 złotych. W takim razie kto tak o to nalega?

    • Jakość kształcenia zyskuje w mniejszych klasach – proszę Pana. A gdzie w tym wszystkim są dzieci?, Rodzice powinni rozmawiać z wychowawcą i dyrektorem szkoły bo to są strony do rozmowy. Rozmowy z udziałem kontrkandydatów na Burmistrza? nie sądzi Pan, że to nie najlepszy pomysł z natury rzeczy. Nic nie ujmując żadnemu Panu. Kończę tę dyskusje. Bez względu jak skończy się ta sprawa , rodzice niech dojdą do porozumienia z Dyrektorem i wychowawcą jeżeli liczne klasy są tak dobre i tanie to trzeba popatrzeć na inne klasy w gminie i ościennych na wsiach i wróćmy do czasów słusznie minionych – szkoły zbiorcze, będzie najtaniej – o to chodzi? Natomiast w żadne dyskusje o zarobkach nauczycieli nie będę wchodzić bo nie życzę sobie żeby ktoś wchodził w moje ( nie jestem nauczycielem, nie pracuje w budzetowce), leczę się u lekarza nie u kowala, uczyli mnie nauczuciele nie szamani, jak muszę coś zrobić urzędowego idę do urzędnika – i szanuję ludzi bez względu na wykonywany zawód.
      Tyle.

  27. Cowy tak latacie tak trzeba sie uczyc czy to w klasie bedzie trzydziestu czy pietnastu sami stwarzacie problem.

    • prawda dziwie się tej osobie co tak jej zależy na podziale klasy jak będzie z jej dzieckiem ono chyba też korzysta z internetu i nie wieże że w domu nie uczestniczy w rozmowach dotyczących powyższej dyskusji to na pewno nie pozostanie bez echa

Skomentuj wacław Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj