Strona główna Różne Problem śmieci powrócił

Problem śmieci powrócił

4642
14
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Kolejne, dzikie wysypiska śmieci, pojawiły się w okolicy Szydłowa i Miławy. Odpady wywieziono w różnych dniach, jednak najprawdopodobniej odpowiada za nie ta sama osoba.

Jak poinformowała nas Katarzyna Byczkowska z Urzędu Miejskiego Trzemeszna, śmieci w Szydłowie podrzucono podczas weekendu Bożego Ciała, natomiast w Miławie pod koniec czerwca. Dokładne daty nie są niestety znane. Obie sprawy zostały zgłoszone na policję, która prowadzi postępowanie.

Sołtys Kamieńca Tomasz Szafrański, który włączył się w ustalanie sprawców przestępstwa, powiedział nam, że odpady to głównie śmieci z budowy – zerwany styropian, siatki i klej. Znalezione przy śmieciach etykiety wskazują na ten sam numer serii.

Policja oraz Urząd Miejski Trzemeszna proszą mieszkańców o wszelkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców.

Przy tej okazji warto wspomnieć, iż w ostatnim czasie Wielkopolski Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu odnotowuje nasilenie nielegalnego postępowania z odpadami, w tym odpadami niebezpiecznymi, które przejawia się w:

  • porzucaniu odpadów w wynajmowanych magazynach, stodołach, budynkach gospodarczych
  • porzucaniu odpadów na terenie nieużytków, gruntów rolnych, dróg publicznych
  • zakopywaniu odpadów w wyrobiskach pożwirowych lub w przygotowanych wcześniej wykopach zlokalizowanych np. na gruntach rolnych
  • gromadzeniu odpadów, najczęściej w postaci tworzyw sztucznych, na placach magazynowych
  • porzucaniu odpadów (głównie niebezpiecznych) w naczepach samochodów ciężarowych pozostawianych na parkingach i drogach

WIOŚ informuje, że w przypadku nieustalenia właściciela porzuconych odpadów, domniemywa się, iż władający powierzchnią ziemi jest posiadaczem odpadów znajdujących się na nieruchomości.

Zbieranie i przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia zagrożone jest sankcją karną w wysokości od 10 tys. do 1 mln zł. oraz może być traktowane jako przestępstwo określone w kodeksie karnym.

W przypadku nieusunięcia odpadów przez ich posiadacza obowiązek ten spada na organ gminy, co niesie za sobą duże obciążenie budżetu gminy, a tym samym mniejsze inwestycje w gminie.

Szybka reakcja poprzez poinformowanie policji, WIOŚ może doprowadzić do przerwania nielegalnego procederu, co wpłynie na ograniczenie skali zdarzenia jak i ograniczy jego skutki dla środowiska i budżetu gminy.

fot. UM Trzemeszna


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




14 KOMENTARZE

  1. To może przypomnieć Wiosiowi i naszemu urzędowi że ni e takie kupki śmieci leżą w Kamieńcu. Jakoś tam nie domniemywac ie ze właściciel ziemi jest właścicielem odpadów?

  2. A niech gmina powie oficjalnie gdzie można legalnie takie śmieci styropianowe wywieźć. Bo jak sie orientuję to gm. Trrzemeszno nie zapewnia mieszkańcom odbioru styropianu w żaden sposób !! A skoro tak to tego typu odpadki bedą lądować „gdzieś tam”.

  3. Niech pani szeryf zajmie się sprawą i wyśledzi sprawcę? Co – trudniejsze niż zatrzymanie pijanego? To nich sobie weźmie do pomocy prokuratora TDi.

  4. Podziekujcie pis za to co sie dzieje to przez ta partie tak jest ze smieci sa tak drogie mało tego na wysypiskach nie chca odbierać np.styropianu te dzikie wysypiska powstaja i bedzie tego coraz wiecej .pis doprowadzil do tego ze za smieci wiecej placimy niz za prad malo tego ta polityka pisowska doprowadzila do tego ze z zachodu przywoza do nas smieci .Za tydzien wybiorę mniejsze zło i wiekszy porządek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj