Wczoraj około godziny 18 oficer dyżurny policji otrzymał informację, że na ulicy Toruńskiej w Trzemesznie w zamkniętym samochodzie znajdują się dwa psy, którym ze względu na wysoką temperaturę może grozić niebezpieczeństwo.
Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Ustalili właściciela samochodu, który przybył na miejsce i zaopiekował się zwierzętami. Mężczyzna został pouczony.
Jak mówi Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, wysokie temperatury w połączeniu z brakiem rozsądku i wyobraźni są bardzo niebezpieczne. Apeluje, aby nie zostawiać w samochodzie, nawet na chwilę, dzieci i zwierząt. Przy upałach we wnętrzu pojazdu robi się swego rodzaju szklarnia, w której temperatura jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz.
„Wcale też nie trzeba długiego czasu, aby zwierzę mogło ulec przegrzaniu, odwodnieniu, udarowi czy nawet uduszeniu. Nie doprowadzajmy do takich niebezpiecznych sytuacji. Mandat karny w wysokości 500 złotych to najmniejsza konsekwencja. Przez brak rozwagi może dojść do narażenia ludzkiego życia lub życia zwierząt” – dodaje A. Osińska.
Nie bądźmy obojętni. Gdy zauważymy, że jakaś osoba czy zwierzę znajduje się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, poinformujmy o wszystkim policję dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 997 lub 112. Policjanci zwracają szczególną uwagę na takie sytuacje.
Pamiętajmy – jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie psa z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.
Będę nudny . Od ponad miesiąca na ul. Langiewicza przy skrzyżowaniu z ul. Kopernika przed przejściem dla pieszych
są odwrócone znaki drogowe . Trasa ta jest dość ruchliwa .
Czy w Trzemesznie nie ma osób odpowiedzialnych za ład i porządek publiczny . Dlaczego nikt nie reaguje . Czy ja jako zwykły zjadacz chleba muszę interweniować . Mylna interpretacja pierwszeństwa przejazdu może doprowadzić do kolizji względnie wypadku ze skutkiem śmiertelnym .
To weź je odwróć jak to widzisz i nie czekaj na wypadek! Chyba , że chodzi tylko o czepianie sie Bisikiewicza na każdym kroku. Weź je odwróć, albo zadzwoń do urzędu, ktoś tam się tym zajmuje.
Ale w tym poście nikt nie czepia się p.Bisikiewicza.Nerwy puszczają p.Bisikiewicz.
Czekałem na tą reakcję 🙂 . Tak długo jak długo będzie dochodziło do nieprawidłowości będę się ,,czepiał,,, czy komuś podoba się to czy nie . Nie ma znaczenia czy jest to Pan X czy Y . Ktoś się ,,wkurza,, niby dlaczego ? Czyżby prawda połechtała dumę ? Nie załatwiam spraw w czterech ścianach . Ktoś za zaistniałą sytuację odpowiada . Nie będę cichutko na paluszkach prosił , błagał – a może ktoś to załatwi . Ooo Nie drogi Panie ,,wkurzony,, to nie ta bajka ! To społeczeństwo musi w końcu zobaczyć kto kim jest co robi a czego nie .
Jedna rada PANIE WKURZONY : ZŁOŚĆ PIĘKNOŚCI SZKODZI !
Niech Pan wyluzuje .
Na koniec . Mój komentarz kierowałem do określonej osoby i grupy . Jeśli nie jest Pan Burmistrzem , radnym czy policjantem , bardzo mało przyzwoitym pozostaje fakt wtrącanie się w dyskusję . Może świadczyć to o braku wychowania , taktu i zwykłej przyzwoitości !
Policja niech się zajmnie młodzieżą grandzącą po zmroku.Tradycyjnie ul Kopernika i siłownia pod chmurką…
„Mandat karny w wysokości 500 złotych to najmniejsza konsekwencja”, „Mężczyzna został pouczony” coś tu się nie zgadza…
Kolejną sprawą , z którą powinno zapoznać się społeczeństwo a stanowi kolejne zagrożenie dla ruchu to skrzyżowanie ul.B.Prusa z ul.A. Mickiewicza . Patrząc od strony centrum
na wysokości ,,Sorelli,, jest usytuowany znak zakazu postoju i zatrzymywania . Dotyczy on pojazdów jadących od strony ul.Orchowskiej . Samochody jadące od strony centrum miasta łamią ten zakaz stając między nim a w/w skrzyżowaniem . Efekt tego jest taki , że patrząc od strony ul. B.Prusa , lewa strona ul.Mickiewicza a jej prawy pas ruchu jest niewidoczny .
Na łamach tego portalu wielokrotnie o tym pisano .
W tym miejscu stawiam kolejne pytanie : gdzie podziewa się radny tego okręgu wyborczego , gdzie są osoby odpowiedzialne za regulację ruchu i dbania o Nasze bezpieczne poruszanie się po mieście ?
Popieram postawic slupki zeby nie mozliwym bylo zaparkowac albo takie samochody odcholowywac. Nie widac kompletnie nic wyjezdzajac z ulicy Prusa.
Ul. Kochanowskiego . Bardzo przyjemna aleja lipowa łącząca miasto z nie mniej wspaniałym miejscem nad jeziorem popielewskim . Droga oznaczona znakiem D-40 . Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć co on oznacza . Niestety ktoś tu zapomniał o pewnej przyzwoitości . Nie ma wyznaczonego miejsca parkowania . Niestety samochody parkowane są na dziko w miejscach do tego nieprzystosowanych kosztem zieleni . Może znów pojawi się ktoś , kto zarzuci czepliwość . Proszę się przejść , przejechać i naocznie stwierdzić skuteczność działania władz z uwzględnieniem pracy radnego . Nie będę wspominał o pozostałych niedorzecznościach na wspomnianej alei a one są !
CDN.
Kontynuując sprawę ul.Kochanowskiego i nieszczęśliwego znaku D-40 . Skoro nie spełnia on wszystkich wymogów określonych w przepisach to jaki był cel jego usytuowania ? Włodarze sami sobie podkładają kłody pod nogi nie interesując się lub nie znając skutków swojego postępowania .
Aleja , która mogła być perełką miasta , stała się stekiem absurdów i bezmyślności .
Przestałem dziwić się reakcji radnych , którzy mają niezwykle wąski zakres wiedzy o problemach występujących w ich rejonach wyborczych .
Dziwi mnie i nie trafia do mnie czemu i komu ma służyć patrolowanie miasta przez Policję . W przypadku pojawienia się zagrożeń komunikacyjnych sprawy nie kieruje się natychmiast do Ratusza . Na czym polega współdziałanie wszystkich służb i po czyjej stronie leży wina braku natychmiastowej reakcji po ich stwierdzeniu .
Nie wierzę w to aby Burmistrz , radni , Policja nie czytali wpisów na tym portalu .
Pojawia się tu szereg słusznych uwag niestety bez odzewu .
Sprawy o których wyżej wspomniałem to tylko znikomy ułamek tych , które należałoby wykonać bez większych nakładów finansowych .
Pozdrawiam 🙂
Panie Anonimie,
nie ma takiej reakcji oraz kompleksowej komunikacji z lokalną społecznoscią z prostej przyczyny – ponieważ wtedy byłoby łatwiej weryfikować skuteczność działań czy to Burmistrza czy radnych …
Wielu zależy na tym, żeby było w tej gminie jak jest …
Na tym portalu pada nie tylko wiele słusznych uwag, ale także wiele fajnych pomysłów do realizacji w danych okręgach …
Panie Macieju moim zdaniem nie wynika to z góry z zaplanowanych i celowych działań a jeśli one występują to są ogromnie prymitywne . Osoby te zostały przypadkowo zgarnięte z ulicy z niezbyt rozwiniętym intelektem prowincjonalnego przeciętniaka . Jest wiele przykładów kierowania się jedynie emocjami , przedkładając własny interes ponad dobro społeczne . Weźmy na ten przykład tajemniczego ,,wkurzonego,, . Doskonale wiem kim on jest ! Oczywiście nie jest on odosobnioną postacią pseudo elity małomiasteczkowej społeczności . Przyjdzie jeszcze czas przytoczenia FAKTU i udowodnienia jemu załatwiania własnego interesu .
Odskakując od tematu . Czy wie Pan ile zostało jeszcze placyków do rekultywacji ? Ile pozostało do zmarnowania kadencji ? Jest taka prawda , że jeśli nie ma się pomysłów długofalowych ponad przeciętnym potencjałem wówczas karmi się społeczeństwo kiczem .
Pozdrawiam 🙂
Mogłoby się wydawać , że sprawa ze znakami na ulicy Langiewicza jest OK . :-)ale niestety nie do końca .
Końcówka żywopłotu przed przychodnią rozrosła się do takich rozmiarów , że skutecznie maskuje owe znaki .
Często urządzam sobie marszo-biegi i tu pojawia się kolejna
,,niespodzianka,, . Przejście dla pieszych na ulicy Wyszyńskiego przy końcówce płotu od cmentarza (nie mylić z przejściem na sygnalizacji świetlnej). Zakrzaczenia również skutecznie zasłaniają widoczność drogi patrząc w kierunku Gniezna . Nie dość , że trzeba skupiać uwagę na auta jadące z centrum wyłaniające się z za zakrętu to na dodatek trzeba bądź wychylać się lub wejść na zebry aby bezpiecznie przejść .
Znajdą się znów ,,wkurzeni,, , którzy powiedzą czepia się , to droga powiatowa . No i zgoda . Proszę jednak nie zapominać , że to Trzemeszno . O ile dobrze mi wiadomo to rejon wyborczy Pani D.Wiśniewskiej . Mało tego to droga , która jest pokonywana każdego dnia przez Pana Burmistrza .
To oczywiście nie koniec ,,niespodzianek,, 🙂
Ja pier…czy tu kiedys na temat bedzie pisane ???