Zboże na pniu oraz słoma spłonęły na polu pomiędzy Kruchowem i Grabowem. Do pożaru doszło około godziny 15. Ogień objął około półtora hektara jęczmienia i słomy po kombajnie.
Żywioł udało się opanować dzięki szybkiej akcji strażaków. Bardzo przydatna okazała się też pomoc pobliskich mieszkańców, a także rolników, którzy uruchomili swój sprzęt polowy.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano strażaków z Kruchowa, Ławek oraz po dwa zastępy z Gniezna i Trzemeszna.
to Ławki naprawde znalazły czaqs żeby jechać do pożaru? Mecz nie był dla nich ważniejszy?
To pisze typowy hejter=zakompleksiony,niepewny siebie czlowiek,który nie radzi sobie z życiem!!!
Dla niektórych ochotników wyjazd na akcję, to sprawa „NAJWAŻNIEJSZA „
ci od Kota tez byli ?
Żal mi cię gościu bo widać że rozumem to cię nie obdażyli.
zaluj Slawciu Zaluj i bij sie w piers
Zamiast drwin może trochę współczucia.Ktoś poniósł straty.Chwała tym co gasili pożar.
Właśnie tak jak napisałeś