W ubiegły czwartek przed godziną 19 do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Trzemesznie wpłynęło anonimowe zgłoszenie, iż w jednym z mieszkań na terenie miasta pijani rodzice opiekują się swoim 10 letnim synem. Patrol, który dotarł na miejsce interwencji, potwierdził słowa zgłaszającego.
Jak poinformowała Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, stróże prawa zastali ojca i matkę dziecka. Pod ich opieką przebywał 10 letni chłopiec. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości rodziców. U matki alkomat wykazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, u ojca prawie 1 promil.
Opiekunowie powiedzieli, że wypili kilka piw – dodaje A. Osińska. Chłopiec trafił pod opiekę trzeźwego dziadka, natomiast sprawą zajmie się sąd rodzinny.
A ja poczekam do sylwestra i wtedy będę dzwonił na 997 i po prostu podam po kolei każdy adres gdzie mieszkają dzieci i wtedy zobaczymy ile rodziców piło szampana a ilu nie i buch sąd rodzinny pęknie w szwach!!! hahaaaaaa
Na mnie możesz dzwonić do woli. Zawsze jedno z nas NIE PIJE! co i tak bywa bardzo okazjonalnie że jedno z nas wypije. A wiem że są domy gdzie to normalne że oboje rodziców się nawali!
masz sie czym chwalic , ze zona twoja pije jak ty nie pijesz u nas jest tak ze wogole nie pijemy
Nie bądź pruderyjny. Wypicie piwa przy grillu, czy wina do do kolacji jest spożywaniem alkoholu a nie piciem do 2 promili i nie ma nic w tym złego (czy to żona czy maż). Spożywanie powinno się odbywać z umiarem i kulturą wówczas jest to coś normalnego dla LUDZI a nie hołoty!
Miasto konfidentów nam się robi!
Przerażacie mnie naprawdę… Jeżeli obywatel, który zgłasza łamanie praw jest dla was konfidentem to świadczy tylko o waszej uczciwości i praworządności. Żal mnie ogrania ;(
Idąc tą drogą większość społeczeństwa gościłaby w sądzie rodzinnym z tym obywatelem na czele..
Proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą, na pewno większość społeczeństwa nie spożywa alkoholu mając pod opieką swoje potomstwo. Takie jest prawo w Polsce i funkcjonariusze działali zgodnie z tymże prawem. Trzeba wybierać albo dzieci albo alkohol na głównym planie.
Przecież sie nie opiekiwali a pili więc w czym problem?
No i w czym problem ??? Chyba nic złego się nie działo,a już na pewno krzywdy dziecku nie robili !!! Każdy ma prawo robić we własnym domu to na co ma ochotę !!! Może oni świętowali jakiś dzień , a złośliwiec jakiś nasłał na nich policję. Ja bym ich do domu nie wpuściła,nie ma takiego przepisu ,że muszę jakichś policjantów wpuszczać.
Czy Pani siebie słyszy? Nic złego się nie stało i to jest argument? Mogło się stać proszę Panią ale wtedy byłoby już za późno i właśnie taką bezmyślność zauważyła zapewne osoba, która zgłosiła ten fakt policji. Złośliwy byłby ktoś, kto bez podstaw zawiadomiłby funkcjonariuszy, tutaj jednak obawy się potwierdziły. Ponad 2 promile to nie jest zapewne jedno piwo a jeżeli ktoś chce „świętować” spożywając znaczne ilości alkoholu, to powinien oddać dzieci pod opiekę osoby trzeźwej. Kropka, takie są przepisy i jeżeli ktoś ich nie respektuje to niech nie dziwi się, że spotyka go za to interwencja policji.
Słuch mam dobry i słyszę bardzo dobrze !!! To znaczy ,że teraz obojętnie jakie święto z alkoholem to zaraz trzeba policję informować ??? Żenada,żeby nie powiedzieć GETTO !!!
Jeżeli to święto z alkoholem, którego zawartość we krwi wykazuje ponad 2 promile to oczywiście – każde tego typu święto (nie wiem czy święto w tym wypadku to dobre słowo) wymaga interwencji policji. Nikt nie mówi tutaj, że lampka wina do kolacji to od razu przestępstwo ale będąc rodzicem trzeba niestety dokonać wyboru, albo jesteśmy trzeźwi mając pod opieką dzieci, albo nie staramy się o potomstwo. Jestem ciekaw czy też byłaby Pani taka łaskawa, gdyby opiekunka Pani dziecka (jeżeli nie posiada Pani dzieci to zapewne ciężko będzie to Pani sobie wyobrazić) przyszłaby opiekować się Pani pociechą mając AŻ ponad 2 promile alkoholu.
ciekawe co bys zrobiła jak by do ciebie zapukali
ja wiem kto to był WSTYD powinni im to dziecko zabrac !
co piaty dom ma taki problem , ze pija obydwoje rodzice chyba trzeba naprawde zaczac dzwonic na policje beda mieli robote nasi chlopcy
Chyba największym problemem jest fakt, że rzeczywiście dużo jest takich sytuacji i każdy teraz mówi: oj tam, oj tam, przecież to tylko święto, jednak gdyby stała się prawdziwa tragedia ci sami ludzie krzyczeliby: Niedbalstwo, jak można było do tego dopuścić, dlaczego nikt nie zareagował? Nie wiem w czym tkwi przyczyna, czy to po prostu bezmyślność ludzi, czy może głupota, w myśl której wielu uważa, że prawdziwe święto trzeba oblać litrami alkoholu.
Zawiść ludzka jest straszna.
Pewnie to jakas rozgrywka personalna niemniej jednak PRZERAZAJA mnie komentarze, typu ze to calkiem normalne i prawie wszedzie tak jest. Na Boga – czy to miasto to same menelnie i ciemnota!!!
Jak sa dzieci w domu to ktos powinien byc trzezwy – zawsze i be dyskusji!!!! niech dzieciak slabiej sie poczuje? Niech czyms sie zakrztusi, niech dostanie wysokiej temperatury! Czy Wy sobie zdajecie sprawe z jakiego paragrafu bedziecie odpowiadac za takie niedopatrzenie?
powiem tak… zaprosili by mnie na impreze dali popić to bym nie zadzwonil !
Dobranoc 😀 https://www.youtube.com/watch?v=M33OJhWYaxY
10cioletnie dziecko to duży chłopiec. To prawie facet i nie powinien być tonowany dydkiem na chłoptasia w rurkach, z grzywką zresztą. Jeśli ma taką „zabawę” to nie będzie więcej takiej zabawy ale jeśli to było zwyczajne przyjęcie (nic) to tylko pogratulować debilom
Loooooooooooool 🙂
Chore jest nasze państwo. Taka sytuacja. Przychodzą znajomi, jest alkohol który w tym domu bywa bardzo rzadko, ojciec wypił dwie flaszki na trzech a mama wypiła dwa drinki. Nagle dziecko się przewraca i uderza głową w futrynę. Rana cienta głowy, potrzebne pogotowie i lekarz. Wszyscy „kumaci” ale pod wpływem alkoholu. I co? rodzice byli pijani, normalnie patologia. Ale tak tylko jest w ocenie mediów i społeczeństwa. A teraz niech każdy z ręką na sercu powie czy chociaż raz w roku nie ma u niego w domu takiej sytuacji. Szczerzę wątpię żeby była taka rodzina. Raz jeszcze powtórzę. Nagonka mediów i społeczeństwa. Wszyscy krzyczą że to patologia ale nikt nie pomyśli o tym że ta rodzina pod „naporem” mediów i społeczeństwa przechodzi teraz tragedie. A najgorsze jest to że u tej rodziny taka „alkoholowa libacja” zdarza sie raz w roku a krzyczą ci co takie „libacje” organizują sobie częściej ale krytykować i komentować to każdy potrafi.
100 % racji!!
A prawdziwymi rodzinami patologicznymi i tak nikt się nie zajmie i im nie pomoże. Zawiść ludzka i tyle, tylko patrzą jak tu dowalić sąsiadowi. To dziecko ma 10 lat, nie roczek czy 2. Konfident jak taki praworządny to mógł sam z rodzicami porozmawiać, a nie na psy dzwonić.
Swięta racja….bardzo mi ich żal,niech zajmują się na serio tymi co codziennie piją,a nie tymi gdzie czasami się to zdarza….śmieszne to jest…a co robią z Tymi co notorycznie piją,dzieci chodzą głodne,brudne i do tego są bite??gdzie są wtedy Ci DOBRZY sąsiedzi???
jak jest rodzinna impreza i jest małe dziecko, to niestety jedna osoba musi byc trzezwa-albo matka albo ojciec,babcia lub nawet ktos inny z rodziny. i tyle w temacie.
Poprostu leb w kubel u siebie zajrzec a potem u sasiada
Nie brońcie rodziców!Dzieciak to wielka odpowiedzialność niezależnie,czy ma5,10 czy15lat.Nie wierzę,żeby ktoś ,kto zadzwonił na policję,widział to pierwszy raz.Może pomyślmy o tych dzieciakach,które niechętnie wracają do własnych domów i siedzą u kolegi do wieczora.
O PROSZE A TERAZ SAMI ABSTYNENCI W TRZEMESZNIE. SMIESZNI LUDZIE JESTESCIE
Takie sytuacje trzeba rozpatrywać indywidualnie, co sąd orzekając jest obowiązany zrobić. Więc jeżeli był to przypadek a nie codzienność to nie ma się co martwić na zapas. Kto nie pił przy dzieciach niech pierwszy rzuci kamieniem. Swoją drogą ja nie mam dzieci, żeby nie bylo 🙂
Nie popieram nadużywania alkoholu szczególnie przy dzieciach i sądząc po informacji można przypuszczać,że o taką sytuację tu chodzi .Bo nie wyobrażam sobie interwencji policji przy okazjonalnym piciu ,wtedy co drugiej rodzinie musiałyby by być odbierane dzieci, nikt przecież np na czas imienin( często zakrapianych )nie odsyła swoich pociech do opiekunek .
Niech sie wezma lepiej za tych pijakow gdzie dzieci sa male tam nikt nie glosi na policje a znalazl by ich sporo a tu duszyczka sie znalazla i sie cieszy
to Patologia ! nie wiecie to nie broncie ja ksie dziecku krzywda stanie to pozniej płacz jest jak ktos chce pic to niech pije ale sam !
AHA