Rzeka Panna Południowa to połączenie jeziora Popielewskiego z Szydłowskim o długości około 1700 m. Dalsza jej część (ok. 1300 m) łączy Jezioro Szydłowskie z Jeziorem Mogileńskim.
Pierwszy fragment może stanowić atrakcję dla kajakarzy, jednak w ostatnich latach zapuszczali się tam tylko najwytrwalsi. Rzeka była bowiem bardzo zarośnięta, a przepłyniecie jej było wielkim wyzwaniem. W listopadzie przeprowadzono tam prace mające na celu udrożnienie przepływu.
Jak nas poinformowała Edyta Rynkiewicz z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Zarząd Regionalny w Bydgoszczy, koryto Panny Południowej było porośnięte krzewami i potężnymi korzeniami, a na całej długości znajdowało się wiele powalonych drzew. Taki stan w okresie suszy praktycznie uniemożliwiał przepływ wody na tym odcinku.
Dzięki przeprowadzonym pracom poprawiły się warunki hydrologiczne zbiornika szydłowsko – popielewskiego. Jednocześnie możliwe będzie w znacznie szerszym zakresie wykorzystanie tego odcinka do turystyki kajakowej.
Zapytaliśmy też jakie są szanse na udostępnienie kajakarzom rzeki od strony Wylatowa w kierunku Mogilna. W tym przypadku sprawa jest trudniejsza. Przeszkodą jest bardzo niski stan wody, a także znajdujące się po drodze budowle – jaz i stary młyn w Wylatowie – informuje E. Rynkiewicz.
W najbliższej przyszłości nie popłyniemy więc kajakiem z Trzemeszna do Mogilna. Będziemy mogli natomiast uprawiać kajakarstwo na trasie Trzemeszno – Wylatowo – Szydłowo.
fot. Wody Polskie
Na całej długości oczyścić zatrudnić tych co mają długi lub karę nałożona przez sąd i niech odpracujq po co ich zamykać i dawać wyżywienie
Oto i pomysł.
i jeszcze im powiedzieć że w ramach kary będą depilować Pannę.
Za łatwe by to było😃ochrona i pilnowanie tych ludzi była by o wiele droższa niz zamkniecie ich w zakladzie .
Proszę zobaczyć stary dobry film obroża rozwiązałby ten problem z więżniami. Panna wiosną ją rozdziewicze.
Dobry tytuł.Oby tak wszystkie panny poszły w tym kierunku.
wszystkie panny powinny być bardziej dostępne, nie tylko ta południowa!!!