Strona główna Sport i rekreacja Otwarcie sezonu wodnego

Otwarcie sezonu wodnego

1843
30
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Wczoraj na przystani przy Jeziorze Popielewskim w Trzemesznie odbyło się oficjalne otwarcie sezonu wodnego. Uroczystości otwarcia towarzyszył szereg atrakcji dla najmłodszych i tych nieco starszych.

Można było popływać na zagłówkach i innym sprzęcie wodnym, powspinać się pod okiem specjalistów, poznać podstawy żeglowania oraz wziąć udział w różnego rodzaju grach i zabawach. Otwarcia dokonał przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Peno.

Głównymi organizatorami były stowarzyszenia „Teraz” i „Pod Żaglami” przy wsparciu Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Uczestnicy imprezy mieli też okazję podziwiać nowy pomost. Jego poświęcenia dokonał ksiądz Artur Bartkowiak. Jak poinformował dyrektor OSiR-u Mariusz Kowalczyk, zamontowany pomost ma znacznie większą wyporność od poprzedniego. Składa się z 24 elementów wykonanych z tworzywa sztucznego.

Niestety – jak się okazuje – nic nie jest w stanie oprzeć się sile wandalizmu. Już w ciągu pierwszych 24 godzin od zamontowania pomostu, zostały zniszczone aluminiowe rurki, będące elementami zabezpieczającymi przed wpadnięciem do wody.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




30 KOMENTARZE

  1. jak kto ruszy poswiecone to go klątwa dpadnie – Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego

  2. Super inicjatywa z tym jednak , że dla określonej i raczej wąskiej grupy miłośników żeglarstwa i amatorów tego typu rekreacji . Co z resztą tych , którzy chcieliby spędzić w nieco inny sposób odpoczynku nad wodą ? To jedno z pytań , które często pojawiało się i pojawia w szerszym gronie .
    Może ktoś odpowiedzieć , że mamy alternatywne możliwości do wyboru – Ostrowite , Skorzęcin , Wierzbiczany Jankowo czy Przyjezierze . Uważam , że to nie powód ukręcenia łba hydrze Od kilku lat funduje się nam skwerki w centralnych miejscach miasta , place zabaw między budynkami , asfaltem i betonami niestety w otoczeniu ubogiej roślinności . Rekultywacja parku Baba spaliła na panewce jak i wiele innych planów ważnych dla podniesienia prestiżu miasta .
    Zastanawia mnie jakaś dziwna polityka ograniczonych działań , szczycenia się nowym pomostem o większej wyporności . Mamy piękne jezioro . Prawdą jest , że nie spełnia ono wymogów pod względem czystości i pozostaje pozaklasowe . Nie jest to kolejny z powodów aby nie stworzyć nad nim kompleksu turystyczno wypoczynkowego . Tyle z mojej strony a przyszłym włodarzom daję propozycję do przemyślenia i realizacji .

  3. Ile kosztował ten pomost,czy nie można zrealizować coś bardziej funkcjonalnego i trwałego,szerszy i dłuższy,nie zaś taka miniaturka.Panie Peno,Panie Kowalczyk co na to?

  4. Radek a czego się spodziewasz ? Tu ważna jest jedynie gra prywatnych interesów . Pieniądze budżetowe trwoni się na niezbyt przemyślane inwestycje chcąc pokazać , że coś się robi . W Naszym mieście brak jest gospodarza a wąski zakres kreatywności w tworzeniu rozwiązań o charakterze globalnym powoduje popadanie w amnezję .

    • No tak Paweł wszyscy w Trzemesznie marzą o tobie. Mogłeś leczyć tą Gminę przez 20 lat. To czemuś tego nie robił? I miej odwagę się podpisać. Śmieszny jesteś.

  5. Pomost już niszczony… to gdzie rozum pana Kowalczyka?!
    Może chciał zrobić ” dobrze” żeglarzom.
    same apele nic nie dają przecież nikt tego nie kontroluje wystarczy iść na spacerek wieczorkiem i zobaczyć młodzież przy pivku. A co z starym pomostem poszedł do kasacji?
    Dla trzech czy czterech żeglarzy pomost za tyle pieniędzy jest pomysłem bardzo kontrowersyjnym.
    zaraz ktoś powie ze wypożyczalnia sprzętu jest .. jest tylko nikt z tego nie korzysta bo u nas w Trzemesznie nie ma ambicji spędzania wolnego czasu nad woda – bo jaka ta woda …nie ma się czemu dziwić ze ludzie nie przychodzą i tak się właśnie tworzy kółko wzajemnej adoracji

  6. proszę ksiedza niech książe wyspowiada tych żeglarzy pirackich co to płyna nad ogródki działkowe na Izydora i czeresnie nam obrywaja i wisnie tez ! sam jednego pogoniłem to pagaja/wiosło az zgubił jak uciekał ! tak nie moze byc bylem wtedy ogladac i przygladac sie kazdemu i taka wizje lokalna sobie zrobilem i chyba znalazlem tego uciekiniera

  7. Tacy sami jak w zeszlym roku i ci sami ta maryla to dla kogo jest dla strazy zeby sobie poplywala bo nie wiem nie jestem w temacie .

    • A ja byłem, piwka nie piłem bo nie zauważyłem, śmietanki też nie uraczyłem.
      To gdzie ja byłem? Ja się pytam.
      Zamiast komentować z poziomu kanapy, zapraszam do poziomu zero, pokładu omegi.
      Dużo więcej widać, słychać i czuć… wiatr we włosach, szum fal…
      Następnym razem zapraszamy…tylko o piwku proszę nie zapomnieć😀

  8. Czegoś tu nie rozumiem hejtujecie bo nie przyszliście?? Ja byłem impreza świetna tylko Was tam zabrakło dlaczego bo pewnie tyłków nie chciało się ruszyć z kanapy. Wasz wybór tylko nie narzekajcie!

  9. Pięknie dziękuję za informację przyszłość przed tymi zeglarzami bardzo młodzież się spisała kapitanowie pomyślnych wiatrów ze wschodu

  10. Od początku działalności stowarzyszenia Pod Żaglami pojawiają się dziwne „zarzuty”, że to tylko „śmietanka”, elita, dla kogo to, itp. Sam znam się na żeglarstwie mniej więcej tak samo jak na kosmonautyce. Wiem jednak, że to nie jest tani sport, nie każdego na to stać. Ale może zauważmy jednak, ile to towarzystwo robi dla ogółu? Ile młodzieży, dzieci, ale też i dorosłych dzięki ich działaniom mogło chociaż posmakować wiatru we włosach? I to wszystko za friko. Poza tym nie ograniczają oni swojej działalności do żaglówek. Sa rajdy rowerowe, kajaki, a także nauka pierwszej pomocy. Tak więc unikajmy jednak brzydkiej cechy jaką jest zazdrość. Próbujmy zobaczyć też to co pozytywne.
    A co do pomostu, kto powiedział, że słuzy on tylko żeglarzom? Jak mi wiadomo jest ogólnodostępny.

    • Czytając te komentarze to tylko świadczy o broku podstawowej wiedzy na temat wody, pomostów oraz korzystania z nich. W Trzemesznie powinien być na tej skarpie ośrodek rekreacyjny. Od lat jest opracowana dokumentacja tylko brak odpowiednich decyzji. Niewykorzystane dotacje UE. Jak ktoś nie lubi przebywać nad wodą i nie korzysta z tego co już jest niech siedzi przed kompem i stuka w klawisze. Pozdrowienia dla wodniaków!! Tak trzymać!!

  11. Rozumiem, że finansowanie tego przedsięwzięcia odbyło się z kasy gminnej? Organizatorów poznalismy to proszę uprzejmie o podanie kwoty pln oraz podmiotu, który ewentualną kwotę budżetową lub dofinansowania wydatkował-otrzymał jak również kwoty, które zostały wydatkowanie i komu na poszczególne atrakcje. Prosimy również o info kto opiniował wniosek (skład osobowy) i koniec końców zadecydował o takim właśnie przeznaczeniu funduszy. Nie jest to mam nadzieję tajemnica?

Skomentuj ciekawy Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj