Strona główna Różne Radni nie chcą reorganizacji oddziału

Radni nie chcą reorganizacji oddziału

2175
34

Dyrekcja gnieźnieńskiego szpitala przymierza się do reorganizacji oddziału chorób wewnętrznych (tzw. „interny B”). To właśnie tutaj leczą się m.in mieszkańcy miasta i gminy Trzemeszno. Choć władze placówki zapewniają, że do całkowitej likwidacji oddziału nie dojdzie, to trzemeszeńskie władze samorządowe są planowanymi zmianami mocno zaniepokojone.

30 października radni Rady Miejskiej w Trzemesznie wydali specjalną uchwałę, w której wyrażają wolę utrzymania interny B. Wspólnie twierdzą, że zachowanie oddziału w niezmienionej formie przyczyni się do kompleksowej opieki zdrowotnej mieszkańców.

Jak czytamy w uchwale, Rada Miejska swoje stanowisko opiera przede wszystkim na informacjach pochodzących od bezpośrednich zainteresowanych tj. mieszkańców Miasta i Gminy Trzemeszno, którzy zawsze wskazywali na kompleksowe podejście personelu niniejszego oddziału do pacjenta, życzliwość oraz traktowanie wykonywanych czynności w kategoriach misji.

Oddział istniejący od 27 lat pod kierownictwem ordynator Jolanty Kucharskiej-Kochańskiej leczy w ciągu roku około 1600 pacjentów.

Swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie przekazał na ręce Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, dyrektora ZOZ w Gnieźnie oraz zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego, burmistrz Krzysztof Dereziński. Czytamy w nim:

Z dużymi zaniepokojeniem przyjąłem informację o możliwości likwidacji Oddziału Chorób Wewnętrznych B. Pracownicy Oddziału Wewnętrznego B wystosowali do mnie pismo, z treści którego wynika, że Interna B jest zagrożona jako odrębnie istniejący oddział gnieźnieńskiego szpitala. Z pisma wynika, że obecnie obowiązująca forma funkcjonowania oddziału może ulec zmianie. Ten fakt bardzo mnie zmartwił.

Mam nadzieje, że do reorganizacji Oddziału Wewnętrznego B jednak nie dojdzie. Oddział kierowany przez Panią Ordynator Kochańską istnieje już od 27 lat. Cieszy się dobrą opinia w środowisku trzemeszeńskim. Do tego oddziału od lat trafiają pacjenci z terenu miasta i gminy Trzemeszno. Mogli tam oni zawsze liczyć na troskliwą i fachową opiekę. Oddział jest wyposażony w specjalistyczny sprzęt i nowoczesną aparaturę. Kadra i personel medyczny posiada wysokie kwalifikacje, które stale podnosi. Dlatego możliwość zmian, o których mnie poinformowano, budzi mój głęboki niepokój i protest.

W imieniu Samorządu Trzemeszeńskiego oraz mieszkańców Miasta i Gminy Trzemeszno z całych sił popieram prośbę Pracowników Oddziału Wewnętrznego B, których pismo skierowane na moje ręce dołączam jako załącznik do mego stanowiska.”

Pojawiają się obawy, że dążenie do reorganizacji oddziału ma podłoże głównie ekonomiczne, gdyż leczenie pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi jest dużo tańsze niż chorujących na np. cukrzycę. Według władzy samorządowej Trzemeszna, zwiększenie liczby chorych leczonych kardiologicznie inwazyjnie, kosztem chorych ze schorzeniami internistycznymi wiąże się ze spadkiem dostępności do leczenia specjalistycznego internistycznego.

Stopniowa minimalizacja specjalistycznej opieki internistycznej spowoduje pogorszenia stanu zdrowia mieszkańców gminy i powiatu. Procedury internistyczne są mniej opłacalne w porównaniu do kardiologicznych, wobec czego będzie mniej przyjęć pacjentów w starszym wieku z przewlekłymi schorzeniami – twierdzą radni Rady Miejskiej.

Pełna treść uchwały nr LIII/415/2013 z dnia 30 października 2013 do pobrania |TUTAJ|.

34 KOMENTARZE

  1. zamknięty oddział B to zamknięcie drogi do wyleczenia szarych ludzi,którzy mają wiele chorób.takim mocno chorym-na nie wiadomo już co- pomagają tu serdeczni lekarze pod dyrekcją PANI DOKTOR KOCHAŃSKIEJ.
    Nie zamykajcie nam tego ODDZIAŁU!!!!!!!!!!!!!!!!Prosimy o to usilnie.

    Na oddziale A leczy się serce.A gdzie reszta chorób?

    • nie martw się otworsa oddzia na cmentarzu tak chcą tylko placic składki i umierać tak nam przyszlo szrym i biednym przyszlo bogaci sobie poradza

  2. kochani !!!!ludzie chorzy z TRZEMESZNA zawsze trafiają na oddział PANI KOCHAŃSKIEJ !!! jest cicha klasyfikacja czy to cukrzyca czy to zawał !!! więc nie piszcie bzdur !!!!!!!!!! a RADNI ? tak stoją murem ? za PANIĄ KOCHAŃSKĄ ? ciekawe kto z nich leczył tam swoją rodzinę ? SZPITAL MOGILNO to była KLINIKA w porównaniu ze SZPITALEM w GNIEZNIE /

  3. Obawiam się, że w tej sprawie najmniej chodzi o dobro pacjenta. Czy reorganizacja oznacza zmniejszenie ogólnej liczby łóżek na oddziałach A i B? Czy dla chorych z Trzemeszna zabraknie w szpitalu miejsca? Jeśli nie, to o co chodzi? Ano o to, że komuś żal rozstać się z funkcją, a pozostali obawiają się innego, bardziej wymagającego kierownictwa. Chyba Państwo Radni po raz kolejny dali się wpuścić w maliny. (formę i język tej uchwały z litości pominę milczeniem…)

        • O ile to do mnie, to mój komentarz tyczy się działań burmistrza i radnych, a nie szpitala. Nie znam szpitala i na ten temat nie wypowiadam się. Natomiast powtórzę raz jeszcze, działania burmistrza i radnych uważam za populistyczne i poparte żadnymi konkretami. A pismo skierowane przez burmistrza do powiatu, postrzegam jako rozmowę konia z wiadrem (lub odwrotnie).

          • Niech koń z wiadrem się naradzi i stara się o utrzymanie oddziału B.po co niszczyć coś, co się sprawdza i jest dobre dla ludzi?!

  4. Rozumiem niepokój radnych i burmistrza, ale zamiast bronić szpitala w Gnieźnie, niech zaczną bronić szkół w Trzemesznie.

  5. i znowu trzemesznianie w dupe nabijani karetki nie do trzemeszna leczenia nie do trzemeszna najlepiej zamknąć szpital w gnieznie a leczyc się w poznaniu

  6. BURMISTRZ wypowiada się w imieniu mieszkańców ? prosimy o konkrety !!! co bedzie lepsze reorganizacja ? czy pozostanie tak jak jest , a jak jest to każdy widzi !

  7. To przydupnik naszego starosty chce rozwalić szpital jak VIKI, wypowiedzenia dostały labolatorantki analityczne z szpitala ale za nimi radni się nie wstawią bo to niższy personel.

  8. Szkoda,że p. Jatczakowi nie udało się zebrać potrzebnych podpisów za referendum.
    Szkoły zlikwidowane,oddział szpitala do likwidacji,laborantki bez pracy…A pan Starosta z p.posłem i z p.senatorem prężą się na odsłonięciu pomnika Cegielskiego -żałosne,smutne,wołające o sprawiedliwość.

  9. I znowu Trzemeszno pępkiem świata. Wmawia się mieszkańcom, że to oddział dla Trzemeszna głównie. Dwie interny na 140 000 mieszkańców powiatu, z tego jedna dla Trzemeszna. Jak nas mają oceniać na zewnątrz? Dajemy się podpuszczać personelowi szpitala, który poczuł, że może stracić swój status quo. Oj fajny ten status quo, fajny. Kto był ten wie.
    A Burmistrz Trzemeszna ma takie wszechstronne kwalifikacje, że może oceniać kwalifikacje personelu medycznego. Tak naprawdę chodzi o obronę stołka Pani Ordynator, która choć z pewnością wielce zasłużona to na pewno do zastąpienia. Może właśnie czas na to? Ja akurat mam lepsze doświadczenia z młodymi lekarzami, takimi bez nawyków. A już rozwalił mnie argument o tym, że mnie tam wyleczyli. A gdzie mieli Cię wyleczyć, w warsztacie ? Iluś wyleczyli, iluś zmarło. Jak to w szpitalu.
    I jeszcze jedno. Jak słyszałem, inicjatorką tej akcji była ta sama Radna, która kiedyś walczyła przeciwko ustawieniu na szkole przekaźnika telefonii komórkowej. W ten sposób pozbawiono konkretnych pieniędzy szkołę a przekaźnik i tak zainstalowano w centrum miasta – na kościele. Z tą różnicą, że teraz pieniądze bierze kuria / nie parafia/.

    • Andrzeju,zaprawdę powiadam ci nie masz racji.Nie umiem tak ładnie argumentować jak Ty,ale nie znasz-tak sądzę po Twoim wpisie-oddania i serca PANI Dr Ordynator,zapału i rzetelności młodych lekarzy,którymi ze „swojego stołka „tak mądrze kieruje Pani dr Kochańska. Jest ONA zasłużona i nie do zastąpienia!!!!!!!!!
      Widać zdrowie Ci dopisuje, bo nie wiesz że są miejsca w Polsce,gdzie pacjent traktowany jest jak we warsztacie ,a właściwie to gorzej.Na oddziale B ludzie zdrowieją czasem umierają-jak to w szpitalu.NA oddziale B czuć troskę i nadzieję,a lekarze kompetentni i bardzo wrażliwi .
      Piszesz że burmistrz nie ma prawa oceniać lekarzy.Jeśli burmistrz był pacjentem tego oddziału to ma takie prawo.
      Jestem osobą schorowaną, pacjentką tego oddziału i wiem o czym piszę i czego bronię.
      A Ty Andrzeju nie wiesz.W głowie masz tylko pieniądze,za które zdrowia nie kupisz.

  10. Szkoda, że burmistrz nie wysłał wcześniej do władz powiatu pisma o następującej treści :
    Mam nadzieje, że do likwidacji szkoły im. Hipolita Cegielskiego jednak nie dojdzie. Szkoła kierowana przez Panią dyrektor Pilichowską istnieje już od 60 lat. Cieszy się dobrą opinia w środowisku trzemeszeńskim. Do tej szkoły od lat trafiają uczniowie z terenu miasta i gminy Trzemeszno. Mogli tam oni zawsze liczyć na troskliwą i fachową opiekę. Szkoła jest wyposażona w specjalistyczny sprzęt i nowoczesną aparaturę. Kadra i personel posiada wysokie kwalifikacje, które stale podnosi. Dlatego możliwość zmian, o których mnie poinformowano, budzi mój głęboki niepokój i protest.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj