Zgodnie z przepisami prawa oświatowego, od 1 września 2017 roku każde dziecko w wieku od 3 lat ma mieć zapewnione miejsce w przedszkolu. Obowiązek ten spoczywa na samorządach gminnych. Burmistrz, jako organ prowadzący zarówno szkoły jak i przedszkola, musi sprostać tym zadaniom w ramach istniejącej bazy lokalowej.
W tej sytuacji Krzysztof Dereziński podjął decyzje o przeniesieniu wszystkich oddziałów przedszkolnych dla dzieci sześcioletnich do szkół. W celu realizacji tej decyzji, burmistrz wydał wczoraj stosowne wytyczne w tej sprawie. Jak można przeczytać, godziny pracy tych oddziałów mają być dostosowane do potrzeb rodziców i zapewniać opiekę do 9 godzin dziennie.
Dzieci będą otrzymywać posiłki na takich samych zasadach, jak w przedszkolach publicznych lub na innych zasadach, uzgodnionych z rodzicami. Zatrudnione będą tam również woźne oddziałowe. W myśl wytycznych, szkoły w Trzemżalu i Kruchowie mogą nadal tworzyć oddziały przedszkolne dla dzieci w wieku 3 – 6 lat.
Pełny tekst obwieszczenia burmistrza, zawierający planowane zmiany, znajduje się |TUTAJ|.
Super!!!
Bo masz 3-latka i się cieszysz, że będzie miał miejsce w przedszkolu a w nosie masz, że taka szkoła jest w ogóle nieprzystosowana do przyjęcia takich przedszkolaków, które mają do niej trafić……
Dobrowolnie rodzice dzieci z rocznika 2011 się na to nie zgodzą.
Niech z twoim dzieckiem robią władze co chcą, bez względu czy to dla jego dobra czy nie. Niech twój 3-latek idzie sobie do przedszkola w szkole we wsi zabitej dechami jakieś 10 km od twojego miejsca zamieszkania, bo taki dostanie przydział i tak władzom wygodnie. A że tobie takie rozwiązanie nie będzie pasowało, to cóż, trudno. Super!!!!!, że będzie miało miejsce w przedszkolu!!!!!
Jeszcze raz powtórzę! Super! Jeszcze się taki nie urodził, do wszystkim dogodził! Ludzie zawsze będą narzekać i szukać dziury w całym!
No i fajnie przedszkole zostawic przedszkolakom a zerowka do szkoly tak kiedys bylo i dobrze.
Woźna oddziałowa ? A nauczycielki ? A Program nauczania, też będą woźne oddziałowe prowadzić ? Coś sobie wymyślił pan D i teraz będzie bałagan….
Weż ralanium i się uspokuj
Brawo!!!!!! Mądra decyzja!
Woźne oddziałowe ? A program nauczania ? Przygotowanie do szkoły dla tych 6-latków to woźne oddziałowe ? Dziećmi będą się zajmować panie w niebieskich fartuchach w kropki ? Brawo panie burmistrzu…
a ile tych miejsc przedszkolnych brakowało? brak tej informacji i dyskusji na ten temat to prosta droga do tezy że był inny powód
Damy rade trzeba sie przyzwyczaic do zmian bedzie ok my rodzice cieszymy sie ze zerowka bedzie wdrazana w szkole i mamy np. w 1 stolowke super……………
Masz stołówkę a plac zabaw?
W pisie debile i w Trzemesznie
A w PO PO PO JESZCZE WIEKSZE DEBILE LATAJA JAK Z PACHARZYNAMI JAKBY MIELI PRZYWIAZANE SKONCZYLO IM SIE ZLODZIEJSTWO I CHAACHMENCENIE PRZEZ 8 LAT LIBERALKA SIE SKONCZYLA TRZEBA SIE DZIELIC ZE SLABSZYMI A NIE CALYM RYJEM DO SIEBIE BRAWO PIS…………
27:1
Może pan przenieść siebie a nie nasze dzieci koniec samowolki będziemy walczyć
Lec do Kopaczki albo do Grzesia Podobno Butka wszystkim pomaga to ci pomoze walczyc taka jest reforma i tyle trzeba bylo walczyc ja platforma rzadzila.
Wedlug mnie tu chodzi tylko o to ze we wtorek skonczyly sie zapisy do szkol i tylko kilka osob zapisalo si do dwojki wiec byrmistrz przeszedl do planu B bo A niewypali. I teraz wszystki 6sciolatki do dwojki bo tam pelno miejsca wolnego.
Zawsze w każdej takiej sprawie nie chodzi o dobro innych tylko o własne.
Niestety do szkoły nr 2 trafiło zbyt mało dzieci co niestety skutkowałoby rozwiązaniem takiej szkoły a część nauczycieli straciłaby pracę. Sprawa przykra tak samo jak odrywanie 6 latków w ostatnim roku do kompletnie nieprzygotowanej szkoły. Dla takiego dziecka to bardzo duży stres. Nowi wychowawcy, nowe otoczenie brak przyjaciół – po prostu szok!!!
Wracając do zamykanej szkoły Pan „burmistrz” musiał tak zareagować gdyż jednym z nauczycieli jest kto? oczywiści szanowna małżonka. Kolejnym wątkiem tejże sprawy jest to iż w najbliższym czasie będzie wolny etat oczywiście dyrektora szkoły, który już Pan burmistrz pewno „obsadził”.
Posunięcie burmistrza było jak najbardziej celowe. Na wczorajszym posiedzeniu rady miasta ani słowem nie wspomniał o tej sytuacji a w dniu dzisiejszym wydał takie oświadczenie. Zrobił to poza plecami rady bo wiadomo gdyby rada zagłosowałaby przeciw to z planów były by nici a tak po cichaczu „bach” i jest etacik.
Niestety „przykra” kadencja zbliża się ku końcowi i mam nadzieje iż ludziom otworzyły się już oczy.
A burmistrz pewnie od jutra na „pseudo chorobowym” jak zawsze w trudnych sytuacjach niczym struś z głową w piasku.
Zgadzam sie Trzemeszno cofa sie w rozwoju
Co to za pomysł ktos tutaj chyba nie kupuje w Media Markt
bardzo dobry pomysl wracamy do normalnosci a jak sie ulungom nie podoba to wypad
sam jestes ulung łbie
Was ludzie to juz za pozno leczyc
Dyrektorzy niestety nie maja prawa usunac 6 latkow z przedszkoli a burmistrz razem z p od oswiaty moga sobie tym obwieszczeniem………..!
Trochę faktów:
„Ministerstwo Edukacji Narodowej stoi jednak na stanowisku, że dziecko nie może być traktowane przedmiotowo. Nie można, bez zgody jego rodziców, administracyjnie decydować o miejscu korzystania przez nie z wychowania przedszkolnego np. przenosząc dziecko do innego miejsca, budynku itp. Na ten temat jednoznacznie wypowiedziała się Minister Edukacji Narodowej pani Anna Zalewska w liście skierowanym do wójtów/burmistrzów i prezydentów miast oraz dyrektorów publicznych przedszkoli.”
„Ogólnie więc zerówka w szkole jest w świetle prawa dopuszczalna, ale ustawa nie przewiduje możliwości przeniesienia tam dzieci, które już uczą się w przedszkolu. Łatwo można więc wywieść z ustawy taką interpretację, zgodnie z którą dziecko przyjęte już do publicznego przedszkola nie powinno być z niego przenoszone do zerówki szkolnej wbrew woli rodziców.”
Tyle w temacie.
Rodzice, macie wybór! Nikt nie może Was do niczego zmusić. Na szczęście.
Brawo!!!!!!! I to jest fakt
…” My rodzice cieszymy się że zerowka będzie wdrażania w szkole….” tzn Ty i kto ?? Bo ja również jestem rodzicem i się na to nie zgadzam !!! Jak i 50 osób którymi dzisiaj rozmawiałam- także proszę Cie , abyś sam takowej wypowiedzi nie sugerował… ja również nie mam zamiaru odpowiadać za innym dlatego uważam że zebranie w tej sprawie musi się odbyć. Ja , jako matka dziecka z roku 2011 mam wiele pytań- jak to ma wyglądać, kto ma uczyc, które sale są do tego przystosowane, jedzenie, toalety, jakie grupy, zmiana wychowawcy na rok ( bo przecież pozniej kolejna zmiana) czy to nie za dużo jak na tak małe dziecko ?… przecież to jeden wielki bałagan!!! Mamy praktycznie maj a tu nagle taka decyzja???!!! Byłaby to największa głupota!!
brawo,popieram:::
panie w fartuchach moze wiecej robią jak wielce nauczyciele 4 godz i do domu idą zmeczone
Ja sie pytam gdzie sa radni
Panie Burmistrzu czy w podejmowaniu decyzji pomyślał Pan przez chwilę o naszych dzieciach NIE napewno NIE niech Pan nie wyrzuca naszych dzieci z przedszkola!!!!My rodzice dzieci rocznika 2011 będziemy walczyć aby nasze dzieci zostały w przedszkolu!!!!
Przeciez nikt dzieci nie wyrzuca a zerowki miejsce jest w szkole i bardzo dobrze.Dzieciaki sie szybko zaklimatyzuja ciesze sie .
Szanowny Panie Burmistrzu ja rodzic dziecka z rocznika 2011 na to się nie godzę więc proszę szukac innego rozwiązania.Pzdr
do roboty nyguski sie wezcie.a nie dzieci do przedszkola i dupe wszystkim rąbać do okoła.mądre bo ich dzieci juz 3 lat nie maja.do roboty nygusy!!!
Nie mierz innych swoją miarą.To że ty jesteś nygusem to nie znaczy że inne matki nie pracują.
Natomiast, ja jako rodzic dziecka z 2014r. w pełni popieram😀
To jak taka jesteś mądra i współczująca matka dla innych dzieci, to Ci życzę by za 2 lata weszła jakaś cudna reforma, która będzie szkodziła Twojemu dziecku – stresem, płaczem, nerwami, szokiem. A dla Ciebie strachem, jak sobie to dziecko z taką nową, na siłę przeforsowaną sytuacją poradzi. Gdzie nikt nie będzie patrzył na dobro Twojego dziecka, gdzie tak naprawdę to właśnie jego dobro powinno być priorytetem. Twoje dziecko i jego dobro nie będzie miała absolutnie ŻADNEGO znaczenia 🙂 🙂 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
W zeszłym roku mojego obecnie czterolatka nie przyjęli do przedszkola w Trzemesznie i nikt nie myślał o tym aby usuwać sześciolatków z przedszkola aby zrobić miejsce dla młodszych w tym mojego malucha dlatego teraz mój starszy syn nie będzie innym robił miejsca.
Rozwiazanie juz zapadlo z gory ze burmistrz tylko moze sobie..taka reforma.
Tak sobie w przedszkolach pozwalali na zerowki pare lat do tylu nie bylo mowy do zerowki to do szkolytylko rodzice szli na latwizne na caly dzien do przedszkola i laba nie mowiac ci co pracuja sory ale tak jest zrobic miejsce mlodszym.
To jest łatwizna, że dziecko spędza określoną ilość godzin w przedszkolu, pod dobrą opieką? A jest za małe by mogło być traktowane jak starsze dziecko niewymagające już takiej opieki? Taki maluch ma iść sam do domu czy siedzieć na świetlicy i książki czytać? Myślisz kobieto? Jak rodzic ma pracować, to kto ma się tym dzieckiem w tym czasie zająć??? Najlepiej utrudniać życie innym, a potem mieć pretensje, że ktoś w domu siedzi i nie pracuje. A co z dzieckiem zrobić? Brak konsekwencji myślenia u takich osób.
A żłobek wybudują przy przedszkolu nr 2 ?
Rodzice 3 latków się cieszą choć nie jestem przekonany czy mają powód. Zgodnie z tym co mówiła jedna z dyrektorek to wolnych miejsc jest 50, sześciolatków jest 44 podań jest 100 suma i tak się nie zgadza 94 to zawsze mniej niż 100. za 2 lata będą musieli 5 latki usunąć z przedszkola bo 500+ robi swoje i podań będzie 200 albo więcej. Jak zwykle wszystko jest robione na odwrót tzn. uchwała a potem może znajdziemy rozwiązanie…. Co do oskarżeń że nygusy mają iść do pracy. Drogi rodzicu zapewne 3-latka w roczniku 2011 na palcach jednej ręki można policzyć rodziców którzy nie pracują także tutaj nie masz racji i proponuje abyś zachował nietrafione opinie dla siebie.
Szkoda, że Pan Burmistrz dopiero teraz się zorientował, że nie będzie miejsca w przedszkolu dla trzylatków. Jako rodzice nie zgadzamy się z decyzją przeniesienia zerówki do szkoły, ponieważ Nasze dzieci nie zostały przygotowane przez pedagogów do zmiany otoczenia. Nie można podejmować decyzji z dnia na dzień jeśli sprawa dotyczy tak małych dzieci!!!
Dodać jeszcze trzeba, że szkoła nie jest przygotowana do przyjęcia u siebie przedszkolaków. Nie ma miejsc, sal, placu zabaw, odpowiedniej kadry…. długo by wymieniać.
Przejście z przedszkola do zerówki przyszkolnej może się odbyć na zasadzie dobrowolności. Nikt nie zainteresował się by przygotować do tego szkołę i by zaprosić rodziców i im pokazać, że nie ma się czego obawiać, bo jest wszystko co potrzeba. Zero próby przekonania rodziców rocznika 2011, tylko bazowanie na ich niewiedzy jakie mają prawa oraz działania w pośpiechu – decyzję proszę podjąć tu i teraz. Nie tędy droga.
A nie mają gdzie zaprosić rodziców i co pokazać, bo szkoła jest nieprzygotowana. I koło się zamyka.
Dlaczego ktoś ma się godzić i dawać dziecko na takie całkiem nowe i nieprzygotowane do tego miejsce? Rolą rodzica jest dbanie o dobro dziecka. I to właśnie robią rodzice rocznika 2011.
W SP1 jest sala i kadra. Nie ma tylko placu zabaw, ale to nie jest chyba tak ogromny problem. Nauczycielka organizowała dzieciom zabawy na powietrzu, chodzili na spacery. Mój syn chodził do tej zerowki i wszystko było ok. Był przygotowany do nauki. Rozumiem obawy rodziców, ale ja mam dobre doświadczenia i polecam.
A ja nie mam nic przeciwko przynajmniej bedzie dzIecku latwiej w I klasie. Poza tym my dzisiaj rodzice bardzo nasze dzieci rozpieszczamy i dmychamy na nie kiedys sami bylismy inaczej chowani i jakos zyjemy i skonczylismy szkole.
A ja zgadzam się z twoją wypowiedzią dawniej wy tez chodziliście do zerówek do szkoły i było dobrze,a teraz sami nie wiecie co chcecie rozpieszczacie dzieci na maksa zastanówcie się co robicie….
Jak można z dnia na dzień dzieci przenieść do podstawówki przecież jest przywiązane do kolegów do pedagogów do warunków a tu nagle wypad gdzieś tam bo tak się podoba burmistrzowi. Tak najlepiej nasze dzieci wywalić przyjąć 3 latki a rodzice nie pracujący wypchną dzieci do przedszkola po to by sobie odpocząć od własnych pociech i jeszcze odbierać 500+. Napewno tego tak nie zostawimy .
przecież za chwilę i tak w końcu dzieci z przedszkoli będa musiały isć do szkoły podstawowej więc nie widzę problemu chyba że podstawowka będzie się ciągła w budynkach przedszkoli żeby nie stresować dzieci jakoś jak szkoły zamykano na wioskach to nikt się nie przejmował że dzieci 5letnie przenoszą do trzemeszna że musza dojechać autobusem jakoś to przetrwały
A wiesz jakie ma znaczenie rok życia dziecka w tak wczesnych latach dla jego rozwoju? Dla starego konia rok w tą czy w tą, to żadna różnica. U dzieci, o których mowa, taki rok ma znaczenie. Za rok będą bardziej gotowe do takiej zmiany jak przejście z przedszkola do szkoły.
Najwięcej do powiedzenia w temacie powinni mieć rodzice tych dzieci. Pozostałym osobom tak naprawdę wszystko jedno, gdzie będę się uczyły i w jakich warunkach jakieś tam obce dzieci. Wygodnie by było wywalić dzieci do szkoły, bo będzie miejsce dla innych w przedszkolach, więc pasuje. A co to kogo obchodzi jakim kosztem. Nikogo. Tylko rodziców tych dzieci.
Trzeba było pomyśleć nad powiększaniem przedszkoli. I tak tych dzieci będzie coraz więcej, dzięki 500+. Nikt by się nie buntował na nowy budynek przy przedszkolu. Można szukać innych rozwiązań.
Szkoła numer jeden na pewno się dostosuje i zrobi nawet i ten plac zabaw. Jest miejsce, są aktywni rodzice i dobrze pracująca dyrekcja. Nauczyciele w znacznej ilości też bardzo dobrzy.
Szok dla dzieci. Najlepiej zamknąć dzieci pod klucz. Broń Boże nie krzyczeć na dzieci bo zamkna się w sobie na 20 lat. Nie zabraniajcie niczego dzieciom, one są przecież takie nieprzystosowane do życia. Najlepiej zamontuje kamery w szkołach . Chowajcie je w domu, nie puszczacie na zakupy bo jeszcze doznają szoku, że trzeba rozmawiać z ludzmi
Ja chodziłam do zerówki w Trzemesznie 25 lat temu i jakoś nie była to zerówka w szkole, tylko w osobnym budynku, bez natłoku starszych dzieci.
Jak mnie pamięć nie myli, to w zeszłym roku taka „1” zgubiła jedno dziecko z pierwszej czy drugiej klasy. To jak można im zaufać i oddać w opiekę jeszcze młodsze dzieci? Mowy nie ma.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to parę miesięcy temu na pasach w centrum miasta została potrącona piesza. Było to koło kościoła. To jakże mamy teraz ufać kierowcom i przechodzić do kościoła po tych pasach? Mowy nie ma!
Chciałeś zabłysnąć intelektem, jednak porównanie się nie udało. Kierowców jest cała masa. A tu chodzi o konkretną szkołę. Jakbyś wiedział, że tenże kierowca jeździ co dzień o tej samej godzinie tą samą ulicą to pchał byś się na pasy pod jego maskę?
Uczniów jest cała masa. A tu chodzi o konkretnego ucznia.Jakbym wiedział, że tenże uczeń się na moment zgubi szkole, to nie pchałabym go tego dnia do owej szkoły.
Ps.Kierowca jeździ.
Dziecko chodzi do szkoły.
Oj słabo u Ciebie z myśleniem człowieku…. Za to dziecko, które się „zgubiło jedynce” odpowiedzialna była SZKOŁA a nie ten konkretny uczeń przecież. Dziecko jest pod opieką szkoły i przekazywane rodzicowi do rąk własnych. A tu sobie dziecko wyszło, jak gdyby nigdy nic. A odpowiedzialność za to ponosi szkoła, a nie to dziecko. To teraz zwalmy odpowiedzialność za opiekę nad 6-latkami na tych właśnie 6-latków. Ręce opadają.
Skoroś „ciacho” to wszystko pasuje: stałeś w kolejce po urodę, a nie po intelekt. Pozdrawiam
Upchnijmy nasze dzieci jak sardynki w SP1 przecież już teraz nie ma miejsca dzieci chodzą na zmiany a gdzie tu jeszcze 6latki?Dzięki burmistrzowi nie mamy szkół wszyscy uciekają jak widzą co się dzieje kosztem naszych dzieci rozwiązuje swoje problemy.Będziemy walczyć miejsce dzieci jest w przedszkolu
Ja chodzilem do szkoly nr.1 gdzie bylo nas ponad 30 uczniow i sie zmiescilismy ale i napewno wiecej sie nauczylismy teraz to za duza rozpusta tych dzieciakow jeszcze troche to beda chcieli lezec w lawkach a dzieci szkolnych jest miejsce w szkole a nie zajmowac maluchom miejsce.
A ja jestem matka dzieci z 2011 i 2014 i jakaby nie byla decyzja zawsze bede miala poszkodowane któreś dziecko. Władze miasta zawaliły w tej sprawie na całej linii… Juz dawno powinni znalezc jakies rozwiązanie a nie myśleć na ostatnią chwilę. Brak mi słów!
Tak jest popieram zerowke w szkole dzieci zerowkowe sie wtopia to w .pierwszej klasie jakby znalazl