Strona główna Różne Którędy do pracy?

Którędy do pracy?

1540
39

Od kilku dni informujecie Państwo o problemie przejścia do zakładów pracy przy ulicy Gnieźnieńskiej. W związku z budowaną ścieżką rowerową rozkopano istniejący chodnik, postawiono znak B41 „zakaz ruchu pieszych” oraz tabliczkę „przejście drugą stroną”.

Już kilka dni walczą ze ścieżką rowerową. Problemem jest tamtędy przejechać rowerem, a co dopiero iść pieszo. Buty brudne, lepiej nie myśleć co będzie gdy popada deszcz” – mówi jeden z Czytelników i dopytuje, którędy ma iść do pracy – rozkopanym chodnikiem (wbrew znaku zakazu), rowem czy środkiem drogi krajowej?

O sprawę zapytałem Norberta Dombka z Urzędu Miejskiego Trzemeszna. Jak powiedział, w przyszłym tygodniu zostanie przygotowane dojście dla pracowników. Będzie to wyrównana ścieżka, prawdopodobnie utwardzona żwirem. Urzędnik zdaje sobie sprawę z utrudnień, ale zauważa, że oznakowanie (np. znaki zakazu) stawiane są przez wykonawcę inwestycji w porozumieniu z zarządcą drogi – w tym wypadku z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.

Otrzymałem informację, że tabliczki z zakazem ruchu zostaną jeszcze dzisiaj zdemontowane.

39 KOMENTARZE

  1. Czy ścieżka, przejście czy jak by to tam nazwać nie powinno być przygotowane przed rozpoczęciem inwestycji a nie dopiero po niemal miesiącu chodzenia po wertepach. rozumiem słuszność przebudowy tego odcinka ale czy nie należało zobligować wykonawcę do zapewnienia bezpieczeństwa pieszych. prace są wykonywane w sposób chaotyczny. dwa dni robot, tydzień nikogo nie widać. kto jest za to odpowiedzialny?

  2. Ale beksy, nie wierzę. O ile wiem to wg przepisów rowerem się powinno jechać drogą a nie chodnikiem. A co do chodzenia pieszo: nie macie kolegów w pracy? Jeśli komuś przeszkadza przejście podczas remontu to niech się z kimś zabierze autkiem.

  3. Prace związane z ścieżką rowerową można było robi mniejszymi etapami. Czy jak ktoś zginie na tym odcinku w wypadku drogowym to dopiero coś się zmieni? Pieszo nie wiadomo jak chodzi, bo wszędzie jest zagrożenie wypadku a TIRy ani trochę nie zwalniają. Dotychczas na osiedlu wszędzie rozgrzebane są ścieżki rowerowe a żaden odcinek nie jest ukończony. Co na to odpowie szanowny pan Dombek i inni urzędnicy odpowiedzialni za inwestycje.

    • To zróbcie sobie wyjście tyłem przez ulicę Dworcową, albo ulicą Wyszyńskiego i dalej Sosnową prosto do zakładu. Już takie wszystko delikatne i problemowe w tym kraju że szkoda gadać – robi się nowe więc trzeba przeboleć chwilowe utrudnienia.

  4. Moim zdaniem ta cała ścieżka rowerowa w Trzemesznie to jedna wielka porażka.Dużo podròżuję to widzę jak wyglądają ścieżki w innych miastach.Z powodzeniem można ją zgłosić do programu „Absurdy drogowe”.

    • Przecież ona jest jeszcze niedokończona… O tym czy będzie to porażka pomówimy jak skończą ją robić. Fakt, porażką jest, że tak długo trwa jej wykonanie, ale mam nadzieję, że efekt końcowy pozwoli o tym zapomnieć.

      • Że ta ścieżka będzie porażką to można z góry już założyć ze względu na poprowadzenie jej. Co to za ścieżka która na odcinku 500 metrów trzykrotnie przecina drogi. Prowadzenie ścieżki na blokach gdzie jest strefa zamieszkania też jest chore tym bardziej że są przecięcia z głównym traktem.
        Szło mądrze to poprowadzić realizując częściowo projekt ścieżki dookoła Kościelnego, ale niestety zrobiono jak zrobiono :/

  5. jak widzę taką robotę to się nóz w kieszeni otwiera , teraz po tych nie dokończonych powinni przejść na kolanach to może by kurde coś dotarło jak się zaczyna to się kończy ku….a

  6. Ja jakoś nie widzę tłumów idących tamtędy do pracy. Nie robić nic źle, robić coś jeszcze gorzej. Urząd robiąc ścieżkę powinien najpierw dorobić jeden pas drogi na „piętnastce” tak żeby można było jednym pasem spokojnie sobie iść do pracy.

    • może tłumów nie ma ale jeżeli nawet jedna osoba by szła to należy zadbać o jej bezpieczeństwo. ,,robić coś jeszcze gorzej” po prostu należy wykonywać to w jakiś standardach a nie po dziadowsku.

  7. przez ponad tydzień założono kilka krawężników ,to jak długo potrwa budowa ścieżki by można bezpiecznie poruszac się w tym rejonie? Bałagan , że szkoda gadac a gdzie nadzór nad wielką inwestycją Trzemeszna ? Firma która podjęła się robót powinna odpowiadac za bałagan i brak zastępczego przejścia.

  8. pomysł ścieżki rowerowej z chodnikiem to poroniony pomyśl przecież jest dosyć miejsca na ścieżkę od stacji transformatorów przy jeziorze do miasta.Jaka władza taki pomysł.

    • Nie bronię naszej władzy ale to akurat nie ich pomysł. Ale niestety, jak się słyszało „piąte przez dziesiąte” a nie interesuje się dogłębniej tematem to później tak jest.

    • To zapraszam na pieszo po deszczu w tym błocie iść , dziwisz się że zimne jedzenie nie pasuje ? Ja w domu jem ciepłe ale skoro lubisz to twoja sprawa – normalni ludzie jedzą ciepłe posiłki.

  9. Trochę śmieszy mnie ta ,,ścieżka rowerowa ,,. Super przyjemność pomknąć z bloków pod górę do Paroku i z powrotem z górki na pazurki . Może ktoś z pomysłodawców trenuje kolarstwo górskie ?
    Czy może ktoś wie na jaką głębokość jest skażona gleba w rejonie byłego ZWACU i jaka jest obecna emisja fenolu , dwutlenku siarki oraz pozostałych związków chemicznych ? . Życzę miłej jazdy .

    • Jestem tego samego zdania kto to wymyślił, zamiast ścieżka rowerowa w spokojnym terenie dla rodzin z dziećmi i wszystkich rowerzystów to ładna przyjemność krążyć między blokami- to tylko w Trzemesznie mogli na to wpaść !!!!!

  10. Jest tyle wspaniałych miejsc w Trzemesznie . Każdego dnia widzę rodziny na wycieczkach rowerowych . Niekiedy przechodzi mi po plecach dreszcz widząc poruszające się rowerami dzieciaki .
    Z jednej strony rozumiem tych , którzy docierają do Paroku na ,,dwóch kółkach,, . Rozwiązanie jest jednak fatalne . Nie wiem ilu pracowników dojeżdża w ten sposób do pracy . Jaki to procent w stosunku do pieszych i zmotoryzowanych . Wiele zakładów dowodzi swoich pracowników . Dlaczego nikt nie wpadł na tego typu rozwiązanie . Ścieżka rowerowa przy takim pomyśle mogłaby przebiegać w bardziej przyjaznym terenie dla wszystkich trzemesznian . Pozdrawiam .

  11. A ja od sciezki rowerowej wolalabym garaz w normalnej cenie, albo miejsce pod taki garaz. Ale jak patrze na ludzi na rowerach jadacych pietnastka to uwazam ze musza miec wielkie j…a

  12. Chociażby Arek . Ale do tych wszystkich pomysłów i wdrażania ich musi być Burmistrz a nie marionetka . Musi być Rada a nie klub kolesiów . Jak do tej pory widać jedynie grę pozorów inaczej mówiąc strategię przetrwania .

  13. Ale kochani powiem wam ze znaki zniknely . A tak nawiasem panowie nie kimamy w kopareczkach moze w oczekiwaniu za wywrotka proponuje pozbierac komloty bo mozna nogi polamac

  14. Dupa i kamieni kupa gmina i miasto zadłużone a robi taka inwestycje z której będą korzystać nie liczni mieszkańcy.

  15. a przy wjezdzie do procha co oni za zygzak robią na tej sciezcze ?? i na 22 stycznia żywopłot na środku scieżki rowerowej ,już nie wspomne o wysokich kraweznikach wjadu na ta scieżke przy bloku piastowka 1 .. to jakiś tor przeszkód będzie czy droga rowerowa z prawdziwego zdarzenia ???

  16. Po ulewnym deszczu idąc na ranna zmiane można było ugrzęznąć w błocie sam zatopiłem nowe buty po kostkę. Niech się wreszcie otrząsną bo aż strach patrzeć na ludzi jadących rowerem czy idących poboczem krajowej 15 podziwiam za odwage/głupote. Chyba musi sie stać wypadek żeby sprawą się ktoś zajął. A pan w koparce ostatnio spał w miejscu pracy zajebistą tą firme ktoś wybrał…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj