Strona główna Kultura Kto nie chce placu zabaw?

Kto nie chce placu zabaw?

7343
31
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Na wczorajszych obradach komisji Rady Miejskiej powrócił temat placu zabaw, który ma powstać jeszcze w tym roku w parku „Baba”.

Renata Buzała przypomniała o kontrowersjach, jakie zrodziły się na niedawnym posiedzeniu komisji rewizyjnej odnośnie realizacji tych planów.

Radna pytała o to, jaka była historia tej inwestycji i kto ją zatwierdzał, bo jak powiedziała, dowiedziała się o tym właśnie na obradach komisji. Zaznaczała, że nie jest przeciwna „placykom”dla dzieci bo sama jest matką, ale widzi inne, bardziej pilne potrzeby.

Wymieniła między innymi brak miejsca odpoczynku dla seniorów, którzy nie mają się gdzie schować w upalny dzień, brak zieleni i wysokich, cieniodajnych drzew.

Zupełnie inne stanowisko zaprezentowała Renata Wiśniewska – radna z okręgu, do którego należy między innymi „osiedle sportowe” i park. Według niej nie ma żadnych kontrowersji co do placu zabaw, a wręcz przeciwnie, jest wielkie zadowolenie mieszkańców.

Odpowiadała R. Buzale, że to czego według niej brakuje – spokoju, zieleni – znajduje się właśnie w parku. Zauważyła, iż mieszkańcy tej części miasta mają do dyspozycji jedynie ogródek jordanowski przy ulicy Mickiewicza w przeciwieństwie do „osiedla wysokiego”, gdzie są obok siebie dwa place zabaw i boiska wokół hali. Obok parku jest wprawdzie stadion, ale służy on tylko rozgrywkom i nie jest na co dzień dostępny dla mieszkańców.

Nie zgodził się z tym Kacper Lipiński. Jak stwierdził, również słyszał o kontrowersjach dotyczących tego placu. Dodał, że zgodziłby się na takie inwestycje gdyby zadłużenie gminy nie wynosiło – jak obecnie – 24 miliony. W tej sytuacji nie potrzeba nam chyba 15 placów zabaw – dodał radny.

W dyskusję włączył się przewodniczący Zarządu Osiedla nr 2 Zbigniew Matelski. Zauważył, iż plac zabaw w parku to nie jest wymysł jednego czy dwóch radnych. Wnioskowali o to mieszkańcy osiedla, a realizacja tego zadania ma być spełnieniem ich oczekiwań. Nawiązał również do dwóch funkcjonujących obok siebie placach na „osiedlu wysokim”.

Z tym argumentem nie zgodził się K. Lipiński zauważając, że jeden z nich (podwórko Nivea) powstał za pieniądze zewnętrzne.

Benedykt Nitka podkreślał natomiast, iż są pilniejsze zadania do wykonania np. niektóre ulice, których nawierzchnie są beznadziejne.

Na niedomówienia w całej dyskusji zwrócił uwagę Daniel Bisikiewicz. Przypomniał radnym, że środki na plac zabaw w parku zapisane są w budżecie, który został przez nich przyjęty. Nie ma tu mowy o szukaniu dodatkowych pieniędzy, a wykonanie tego zadania to nic innego jak realizacja przyjętej przez radę uchwały budżetowej.

Podobnie wypowiadał się wiceburmistrz Dariusz Jankowski, który przypomniał, że w trakcie prac nad budżetem temat ten był poruszany i wszyscy radni byli o tym informowani.

Jak się dowiedzieliśmy, planowany plac zabaw ma składać się z zestawu wspinaczkowego, huśtawki „bocianie gniazdo” oraz jednego, wielofunkcyjnego urządzenia fitness dla dorosłych.

Przy okazji tematu dotyczącego parku warto przypomnieć dyskusję o braku schodów prowadzących na nową scenę. Okazuje się, że problem będzie niebawem nieaktualny. Dziś rozpoczęły się prace i niebawem na scenę będzie można wejść po schodach.

Wykonawcą jest ta sama firma, która rewitalizowała park. Koszt zadania to 2600 złotych.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




31 KOMENTARZE

  1. Jaka zmiana poglądów Pani Buzały kiedyś bardzo starała się aby powstał plac nivea, chyba tylko dlatego że tam mieszka. Może przenieść urządzenia z drugiego placu na babe lub na ulicę Jaśminowa tu też są dzieci a nie tylko bloki.

  2. Na osiedlu wysokim oba place zabaw nie powstały dzięki samorządowi Trzemeszna, jeden wybudowała spółdzielnia mieszkaniowa a drugi wywalczyli sami mieszkańcy w konkursie.

      • Jak juz piszemy o placach to PILNA Uwaga. Bylem dzis na Nivea. Dramat dramat i jeszcze raz dramat. Caly plac zarosniety zielskiem niemal po kolana. Uszkodzone i zdewastowane urzadzenia do zabawy dla dzieci. Grozace kalectwem…. No ludzie ktos chyba dba o to , tak bylo w umowie z Nivea. A po drugie kto to psuje i dewastuje nich rodzice pokrywaja koszty za wandali . Niech ktos sie tym zajmie . Dopiero jak stanie sie tragedia to bedzie raban. Moj syn dzis skaleczyl dlon na rozbitym urzadzeniu gdzie wystaja ostre czesci plastiku. No ludzie co z wami……

  3. Dziękuję Panu Nitce, może wreszcie ktoś położy nową nawierzchnię na ulicy Kopernika!!!!!!!! Ostatnio wymieniono krawężnik na alejce do szkoły, a to, że gdy pada stoją ogromne kałuże i nie można iść chodnikiem do szkoły, bo prysznic murowany to nikogo nie obchodzi. Mam pytanie: dlaczego w naszym mieście wszystko robi się na odwrót????? Wymienia się dobre na lepsze a prawdziwych potrzeb się nie widzi????

  4. Jeśli poseł, radny lub inna osoba objęła stanowisko w wyniku wyboru, to gdy nie wywiązuje się ze swoich przedwyborczych obietnic, wyborcy powinni mieć prawo do odwołania takiego osobnika!!!

  5. „Napraw Trzemeszno” to napraw, a nie ładuj pieniądze w nowe inwestycje. I to przy takim stanie zadłużenia! Panie wiceburmistrzu – dbajcie o to, co już mamy. Jordanek przy Mickiewicza się sypie, Nivea grozi niebezpieczeństwem, Środki w budżecie można przecież przerzucać na inne cele!
    Gdzie kultura??????????? Sorry. Są schody 🙂

  6. A może ktoś zna koszty budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią i tego placu dla dzieci w parku? Nie piszę tego dlatego, że boisko „budzi moje kontrowersje” tylko po prostu, podobno ograniczając wydatki należy się przyjrzeć tym dużym, ścięcie stosunkowo małych wydatków budżetu nie ratuje. Inna sprawa, że jak coś raz zostało zatwierdzone
    to warto się tego trzymać.

  7. Miesiac temu bylem w parku i inwestycje ktore zostaly wykonane „rozjezdzaja sie”. Mam na mysli kostke brukowa ktora jest polozona bez kraweznikow lub malo jest tzw podsypki betonowej ( sadze ze wzgledu na koszty a raczej ich ciecie ). Jezeli jest ta sama firma w parku prosze o zwrocenie uwagi. Dodam ze odbyla sie dopiero 1 lub 2 imprezy a gdzie dalej? pozdrawiam

  8. Na portalu jest informacja o koszcie sztucznej nawierzchni boiska – około 1 300 000 to koszt poniesiony przez gminę, kosztu budowy placyka dla dzieci nie znam , ale raczej nie może być wyższy, niż kilka procent tego co wydano na boisko. Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić.
    Nadal uważam, że w pierwszej kolejności patrzeć należy na duże wydatki, próbując zredukować 25 000 000 długu.
    Nie mam nic przeciwko inwestycji w boisko, ale wybór pomiędzy inwestycją w boisko a inwestycją w naprawę nawierzchni dróg byłby bardziej sensowny, niż wybór pomiędzy nawierzchniami dróg a placem zabaw dla dzieci. Ze względów czysto finansowych, ile można zrobić w temacie „drogowym” za 1300 000 a ile za kilkunastokrotnie mniej.

  9. Najpierw to dokonczyc ogrodzenie i sciezki wokol parku a nie zaczynacie od d…y strony przeciez on nie jest wykonczony zeby cokolwiek robic w srodku parku owszem plac ale to nie jest miejsce w parku na stadionie jest tyle miejsca park to ma byc do odpoczynku czy zabaw koncertow najlepiej zrobcie plac zabaw przed scena to bedzie jak na targowisku na kupa bud gdzie tylko sporadycznie jest wykorzystany i to na srodku najpierw dobrze pomyslcie podem robcie trzy razy sie zastanowic jak raz spier….c .

  10. Rudki czekaja za oswietleniem powstaja nowe osiedla i oswietlenia maja gdzie chodnik czekamy juz tyle lat no i te pobocza w Rudkach sie klaniaja chyba Rudki tez naleza do naszej gminy.

  11. Tak ,ok boiska jedno po drugim, lecz jak wygląda nasza piłka nożna, zjednoczeni drużyna która reprezentuje nas w lidze ostatnie miejsce , wszystkie mecze do tyłu, porażka za porażką chyba nie było tak nigdy w historii,słyszymy że rozwiązano drużynę juniorów to coś dramatyczne.Kto za to wszystko odpowiada, tylko wnioskować o dotacje dla klubów z gminy i to pewnie coraz większe.Ludzie to jakieś szaleństwo w wydawaniu naszych pieniędzy.

  12. Jak się realuzuje pomysły urzędu to nawet 50 000 złotych wpusuje się w drobne i niewielkie koszty typu „żaden problem” a jak czlowiek z zewnątrz kamiennego krėgu wiceburmistrza przedstawia jakąś inicjatywę za kilka tysięcy, to….sorrry – brak środków w kasie!!! Skandal!

  13. My również chcemy plac zabaw za 50tys. na tzw.Manhattanie ; naszym dzieciom za daleko na os.Piastowskie i do parku😁

  14. Proszę iść na Plac św Wojciecha i zobaczyć jakość wykonanych prac!!!! przy obeliskach docięcia z tolerancją ok 4cm szpary ogromne kostka ułożona nierówno brak estetyki
    Gmina powinna wezwać tego wykonawcę do poprawienia tych rażących błędów w trybie pilnym

    • Anonimie spoko co do placu Wojciecha smrod i brud i kupa butelek po codziennych bywalcach ale co mowi do myslenia te oswietlenie w srodku tych trojkatow ze zdjeciami bazyliki itd, przeciez to oswietlenie to chyba ziemie oswietla nic wiecej jaka oszczednosc patyractwo i jeszcze raz patyractwo .

  15. Zapraszam na ulicę Brzoskwiniową w Trzemesznie!!! Zwłaszcza wieczorową porą zapraszam. A po deszczu tym bardziej! Pieszo koniecznie. Zapraszam radnych, urzędników z referatu inwestycji, z kierownikiem Dombkiem na czele, co ze swych zapewnień bez pokrycia już tylko slynie! To są prawdziwe i pilne potrzeby mieszkańców, czekających na skrawek normalnej nawierzchni, nie wspomnę o oświetleniu. Gmina na żadne z naszych pism nawet nie raczyła odpowiedzieć. Dziura dziurą dziurę popycha, w tym kupa kamieni polnych co grysikiem miały być. I ciemność. Cywilizacja tutaj wreszcie nastanie?! Oops, sorry, kolejny plac zabaw przecież co mieszkańców ucieszy. Gggrrrr

  16. Podobno ma powstać nowe boisko latające dziś tu jutro troche tam takie rotacyjne dla każdego i obwoźny plac zabaw. Czyli latający cyrk.

  17. Kolejnego placu zabaw w parku nie chcą radni Buzała i Lipiński.W takim razie czego chcą „konstruktywnego „w swoim okręgu wyborczym.Niech odp.na to pytanie na tym forum.Czekam.

    • Jak to czego? Cieniodajnych drzew, czyli tego czego nie ma w parku. Trzeba nasadzić je dopiero. Najlepiej na ulicy Piastowskiej.

  18. Bardzo ciekawa sprawa jest duży płac zabaw na „blokach „ wybudowany przez spółdzielnie mieszkaniowa. W kwietniu było pare pięknych dni, słonecznych gdzie dzieci chętnie by się na nim bawiły, ale niestety płac był zamknięty a dzieci przechodziły przez siatkę. Głupota tych co zarządzają bo skoro jest sprzyjająca pogoda to wypadałoby udostępnić je dzieciom a nie zamykać na klucz !!! A mieszkańcy drugiej części niech za dużo nie marudzą bo w dzisiejszych czasach kto ma dom i dzieci to na podwórku jest jakiś plac.

    • To nie jest marudzenie. Tylko narnolmajniejsze w świecie oczekiwanie wykonania zatwierdzonego planu inwestycyjnego i to za kilkunatokrotnie mniejsze pieniądze, niż kolejne boisko. Co do drzew miododajnych, skoro nie ma tego wydatku w budżecie to może pomysłodawcy rozejrzą się za pozyskaniem funduszy z innych źródeł. Jest dopiero maj wypadałoby pamiętać na jakie cele samemu zatwierdziło się fundusze.

    • Skoro plac jest zamknięty na klucz to jest jakiś powód.Może coś jest chwilowo zepsute i wymaga naprawy -ale ty Km nie pmyślałeś o tym ,bo po co.!!!Nie ogarniasz!!

  19. Nie jest to do końca prawdą. Firma nivea oczekiwała wskazania lokalizacji którą następnie akceptowała. Przecież to jest wielka reklama, za którą nie ponoszą kosztów utrzymania, nie musieli kupować gruntu pod nią. Oczekiwali widocznego miejsca.

Skomentuj Leszek Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj