Jedna z mieszkanek naszego miasta informuje, że na terenie osiedla Piastowskiego znaleziono kotka z czerwoną obrożą. Kotek jest oswojony i bardzo ufny. Właściciel (lub osoby znające właściciela) proszone są o kontakt pod numer tel. 601 184 126.
Dodatkowo dwa urocze, małe kociątka, chciałby znaleźć dobrych właścicieli. Kotki są oswojone i gotowe do adopcji. Telefon jak wyżej, 601 184 126.
Aaa kotki dwa szaro bure szaro bure obydwa…
Nic nie będą robiły tylko kupę
„kotek” a Ty kupy nie robisz? Kot to bardzo pożyteczny zwierz. Odkąd są koty jest mniej szczurów na osiedlu!
zamknij m…. h… j….. nie lubisz kotow to sie nie odzywaj
Wrrrr
A ludzkie g…o bardziej śmierdzi niż kocie czy psie. Nasrajcie sobie na środku pokoju to zobaczycie.
gdyby nie koty to by szczury cie wpierd;;;lily glupku
Wrr
Mnie tez?
Co się stało wczoraj po godzinie 23?
Mniał wrrr
Co za bezsensowne i puste komentarze. Zwierzęta są uzależnione od człowieka -NIESTETY ! szkoda bo człowiek mimo że rozumny to głupi jest i bez serca. Koty czy psy – to zwierze co czuje więcej i bardziej niż człowiek. Bo człowiek zachowuje się gorzej jak zwierze. Głupota ludzka nie ma granic a Gmina powinna zatroszczyć się o bezpańskie zwierzęta . Pełno biega bezpańskich zwierząt a gdy zgłasza się to w Gminie to trzeba zwierzę zaprowadzić do Komunalki a tam żadnych godnych warunków nie ma, brudne stare ciemne szopki zabite dechami, goła ziemia do spania. Warunków nie ma a miejsca dużo.
Ciekawe co dalej się dzieje z tymi zwierzętami ? Zaprowadzone zwierzę na drugi dzień biegało znowu bezpańsko po trzemesznie. A Pani z komunalki zobaczywszy kota w listopadzie kazała mi go wypuścić bo koty się marcują , a to był mały kotek do marcowania mu trochę brakowało:)
Gmina powinna stworzyć własne schronisko gdzie można byłoby bez problemu zwierzęta opuszczone zaprowadzić. Zwierzę cierpi z winy człowieka albo zostanie wyrzucone na bruk albo jest bite i głodzone. Komunalka miejsce ma warto wykorzystać i odnowić te pomieszczenia na potrzeby zwierzaków. I warto stworzyć również więcej tych domków dla kociaków również na placu Wojciecha sporo tam wychudzonych kotków biega. A ludzie są bezduszni, egoistyczni ślepi i bez serca.