Jutro Święto Wojska Polskiego. Dzień ten to również święto kościelne – Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To także imieniny trzemeszeńskiej parafii pod tym właśnie wezwaniem. Z tej okazji odbywa się u nas odpust parafialny.
W przeddzień tego święta chcemy zaprezentować kolejne zdjęcia związane z naszym kościołem. Niedawno prezentowaliśmy fotografie przedstawiające świątynie po pożarze w 1945 r. Można je zobaczyć |TUTAJ|.
Publikowane dzisiaj były wykonane wcześniej. Podobnie jak poprzednie, pochodzą ze zbiorów Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu. Niektóre z nich znalazły się w różnych publikacjach, również na naszym portalu. Są wśród nich też zupełnie unikatowe.
Część z negatywów jest opisana. Dzięki temu możemy dowiedzieć się o czasie ich wykonania, ale też o ich autorach. Pierwsze cztery wykonał Roman Ulatowski. To wybitny fotograf (1881-1959), autor zdjęć zabytków Poznania i Wielkopolski. W uznaniu zasług nazwano jego imieniem jeden ze skwerów w Poznaniu.
Autor kolejnych czterech to dość tajemnicza postać. W zbiorach WUOZ zachowało się wiele jego prac. O nim samym wiadomo tylko, że był Niemcem o nazwisku Kappel. Fotografował w okresie II wojny światowej, prawdopodobnie dla niemieckiej służby ochrony zabytków. W przypadku pozostałych zdjęć autorzy pozostają nieznani.
Większość ujęć nie sprawi trudności w rozpoznaniu co przedstawiają. Niektóre mogą jednak być zagadką. Oprócz widoków alumnatu i kościoła – również wewnątrz – możemy zobaczyć figurki, krucyfiksy, relikwiarze, naczynia liturgiczne. Ciekawostką jest z pewnością figurka Madonny z dzieciątkiem. Jak się okazuje, zachowała się ona w Muzeum Archidiecezjalnym w Gnieźnie, ale już bez głowy dzieciątka. Być może uszkodzenie nastąpiło w trakcie pożaru.
Najbardziej zagadkowe są płaskorzeźby podpisane na negatywach jako pochodzące z trzemeszeńskiego kościoła, fragmenty rzeźby romańskiej. Trudno je odnaleźć w jakichkolwiek publikacjach.
Dlaczego w naszej bazylice nie ma żyrandoli tak jak na prezentowanych zdjęciach
Zapytaj szwabów kiedy zapłacą za szkody wyrządzone Polsce i Polakom!
Redaktorze, dzięki za kolejne niesamowite zdjęcia. Cieszę się, że dzieli się Pan z czytelnikami „owocami” zamiłowania do historii Trzemeszna i okolic. Powodzenia w dalszych poszukiwaniach:).
Ładne zdjęcia.Szkoda,że niektóre fragmenty możemy zobaczyć na zdjęciu. Tym bardziej są one cenne.
Świetne zdjęcia dokumentujące dawny wygląd Trzemeszna. Dobrze, że ujrzały światło dzienne!
Dzień dobry,
gratuluję Redakcji wytrwałości w tropieniu lokalnej- często już zaginionej- historii.
Wspaniałe zdjęcia!
Pozdrawiam
TDi