Strona główna Na sygnale Kolejne dni poszukiwań

Kolejne dni poszukiwań

11351
25
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Wciąż nie udało się odnaleźć zaginionego 85-letniego Jana Kwaśniewskiego, mieszkańca Trzemeszna. Przypominamy – mężczyzna wyszedł z domu w niedzielę 6 stycznia i do tej pory nie powrócił.

Działania poszukiwawcze rozpoczęto kilka godzin po zgłoszeniu zaginięcia. Uczestniczyła w nich rodzina, znajomi, strażacy oraz policjanci. Wykorzystano m.in. łodzie ratownicze, drony oraz psy tropiące. Skorzystano z pomocy jasnowidza – jego wskazania na tę chwilę nie potwierdziły się.

Akcję w terenie przeprowadzono także dzisiaj, przy żwirowni w okolicy Huty Trzemeszeńskiej. Sprawdzano dna zbiorników wodnych, trzciny oraz pola. Mężczyzny nie odnaleziono.

Działania zostały przerwane. Będą wznowione, gdy pojawi się nowy trop.

Osoby, które mogły widzieć mężczyznę proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Gnieźnie – nr tel (61) 426-02-11 lub na numer alarmowy – 112.

 


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




25 KOMENTARZE

    • Może po prostu niech pójdą do Pana Marciniaka? Może pomoże w tej sprawie. Ewentualnie warto skontaktować się z Ezoteriuszem Maximusem, również pomógł w wielu sprawach.

      • Może po prostu niech pójdą do Jacy Informatyka. Po wielu jego wpisach pod różnymi artykułam widać że też jest bardzo mądry

        • Panie Jacku, w takiej sytuacji naprawdę trzeba zachować powagę, być może od oglądania Polsatu poprzestawiało się Panu w głowie. Radzę pooglądać normalne programy takie jak m.in. Ziarno, Między Bogiem a Niebem, a później obejrzeć jeszcze Anioł Pański. Oczywiście przypominam o opłaceniu abonamentu RTV. Pozdrawiam, Marek.

        • A co cię to obchodzi, śmieszny anonimku? Ciebie akurat widzę pod każdym artykułem. Może czasami dobrze jest wyjść na dwór i zaczerpnąć świeżego powietrza.

  1. Rodzina była już u Pana Marciniaka nie pomógł, był kontakt 2 razy z Panią Kamila Izabela M Jasnowidz 2 razy wskazała różne miejsca też nie pomogła, Był kontakt z Jasnowidzem Jackowiskim również nie pomógł. Każde miejsce którzy wskazali ci ludzie zostało dokładnie przeszukane i nigdzie Pana Jana nie było.

  2. Szkoda że nikt nie wpomina w artykule o strazakach którzy na wlasna rękę, swoimi prywatnymi samochodami(bezplatnie) przeszukuja wszystkie podejrzane tereny…

    • A skąd masz info, ze nie byliśmy w lasach ? Przejrzane lasy są w dość dużym promieniu. Tak samo jak łąki, pola itp. Najśmieszniejsze w tej trudnej sytuacji jest to, ze tyle ludzi się deklarowało z pomocą a było przez ten czas może kilka osób dla wsparcia rodziny i podejrzewam, ze to była nawet rodzina a nie obcy ludzie. Każdy fajnie wytyka błędy jak siedzi przed komputerem . Pozdrawiam

  3. Może Panie redaktorze ograniczyć się do umieszczenia jedynie komunikatu bez komentarzy .
    Widzę , że dla niektórych ludzka tragedia to powód do radości i zabawy hejterskiej !

    • A ja jestem za tym, żeby były komentarze. Może ktoś coś napisze przydatnego? Mała szansa , ale jest .
      Nie wolno zmarnować nawet szansy 1 :100 i więcej. Chodzi o Człowieka !!!!

  4. Chodzilo o fakt iz nasza policja wstrzymała poszukiwania z braku śladów, z tego powodu strazacy nie mogli kozystac ze sprzętu ratowniczego tylko zapierdala..i na wlasna rękę…mysle ze wytlumaczylem ci dokladnie i bron Boze nigdy nie obaze zadnego z naszych strażaków…

  5. Czy wznowiono poszukiwania ? Dziś w tle cały czas słychać helikopter. Mam nadzieję ,że to poszukiwania Pana Jana. Sprawa umilkla . A człowiek gdzieś leży . Współczuję rodzinie .

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj