Trzemeszeński Zakład Poprawczy gościł dzisiaj wioślarza, trzykrotnego olimpijczyka, Kajetana Broniewskiego. Wizyta ta była kontynuacją realizowanego w placówce programu „Spotkań z ciekawymi ludźmi”.
Kajetan Broniewski podczas spotkania z wychowankami „poprawczaka” zaprezentował film ukazujący sukcesy Polaków w ostatnich igrzyskach olimpijskich. Podzielił się z nimi również swoją wiedzą na temat szeroko rozumianego sportu.
Zrealizowane zostały także eliminacje do Mistrzostw Polski Zakładów Poprawczych i Schronisk dla Nieletnich, w ramach programu „Przeciwdziałanie poprzez sport agresji i patologi wśród dzieci i młodzieży”. Odbyły się one na ergometrach wioślarskich na dystansie 500 m.
Najlepszym z wychowanków okazał się Radosław z czasem 1 minuty i 23 sekund. Pozostałe wyniki kształtowały się następująco:
2. Bartłomiej —1.32.6
3. Paweł —1.35.9
4. Arkadiusz -1.37.00
5. Marcin -1.37.00
6. Daniel —1.38.7
7. Tomasz —1.40.00
8. Damian —1.40.2
9. Dariusz —1.43.00
Bardzo dobrze, że gościł w Zakładzie tak zacny gość, ale warto zastanowić się nad tym, jakie warunki mają młodociani przestępcy. Naliczyłam na zdjęciu 13 osadzonych, zatrudnionych wysokiej klasy pracowników w Zakładzie jest trzy krotnie więcej. Wyposażenie Zakładu w pomoce dydaktyczno wychowawcze bije na głowę chyba wszystkie szkoły w gminie.
Stwarzanie warunków cieplarnianych dla przestępców przez system penitencjarny jest chyba dużym nieporozumieniem, tym bardziej, że dla dzieci i młodzieży nie ma na podstawowe pomoce.
Osoby, które mają w Zakładzie zatrudnienie zarabiają zdecydowanie więcej niż nauczyciele w placówkach oświatowych. Bywa że nauczyciel w Zakładzie na zajęciach ma kilku skazanych a nauczyciel w normalnej szkole od 20 do 30 uczniów,
Nie jest moim zamiarem poddawanie krytyce pracy osób zatrudnionych w Zakładzie, a zwracam tylko uwagę na dysproporcje w systemie wychowawczym.
Szanowny kolego ze „zwykłej” szkoły. Zazdrość ,która przez Ciebie przemawia nie pozwoliła Ci się zastanowić, czy aby na zdjęciach muszą być wszyscy wychowankowie. Ja zrozumiałem , że byli tam ci najbardziej sprawni, wytypowani do zawodów. Nie zauważyłeś też kolegi po fachu R.Siwy, który w dniu Wszystkich Swiętych nie miał wolnego jak Ty. Również dyrektora i innych pracowników. Widzisz tylko pieniądze. Ciekawe, czy zamieniłbyś się na pracę w święta, wigilię ,sylwestra. Masz wolne już przed świętami i po nich. Tak naprawdę masz więcej wolnego w roku niż pracujesz. Nie? To policz dokładnie. I przelicz to na 8 godzinny czas pracy obowiązujący w Polsce. Uważasz, że to to samo mieć lekcję czy inne zajęcia z Twoimi uczniami i przestępcami, nierzadko groźnymi? No i pokaż mi w Trzemesznie klasę z 30 uczniami.
pracujesz charytatywnie ,ze tak wyliczasz wszystko
u mojej córki w klasie jest 34 uczniów
Rita zgadza się!!! Trafiłaś w sedno sprawy. Jeżeli ktoś zna warunki panujące w naszym zakładzie poprawczym to doskonale wie, że młodociani przestępcy maja tam luksusy i to naprawdę nie są żarty. Standardy życia takich osób są na poziomie, który sam chciałbym mieć.
Zamknij się ………………w tym zakładzie a zobaczysz co znaczą takie luksusy wobec braku wolności. A w sedno, to trafił Profesor, punktując Ritę za jej zazdrość.
Przecież oni ten brak wolności sami sobie wybrali swoim niewłaściwym zachowaniem.
OK.Tu zgoda. Nadal jednak uważam, że Rita to niedowartościowana nauczycielka , która za 18 godzin tygodniowo i wolne wszystkie niedziele,święta,soboty, rekolekcje itp. chciałaby zarabiać 4000 na rękę.
i tyle prawie na reke maja ale nie wszyscy
Panie Profesorze chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, przecież w swojej wypowiedzi wyraźnie powiedziałam, że nie mam zamiaru oceniać pracy nauczycieli, dyrekcji czy też innych pracowników. Moja refleksja dotyczyła jedynie diametralnie różnych sandardów stosowanych dla normalnych ludzi( dzieci, młodzieży) i osób które z własnego wyboru popełniły czyny, za które powinni ponieść adekwatną karę. Karą nie może być to, że są odosobnieni a pozostałe standardy są powyżej średniej krajowej w imię resocjalizacji. Takie warunki jakie mają osadzeni powinni mieć uczniowie we wszystkich szkołach np. w Szkole Podstawowej nr. 2
Może Profesorze Twoje dziecko nigdy nie będzie miało tak dobrych warunków do nauki czy uprawiania sportu, dlatego popatrz przez ten pryzmat.
Pani Rito. Kto to napisał? ” Osoby, które mają w Zakładzie zatrudnienie zarabiają zdecydowanie więcej niż nauczyciele w placówkach oświatowych. Bywa że nauczyciel w Zakładzie na zajęciach ma kilku skazanych a nauczyciel w normalnej szkole od 20 do 30 uczniów” To mnie zirytowało w Pani wypowiedzi. Nadal uważam, że nie są to porównywalne prace.
nie wiecie o czym piszecie poprawczak to luksus nie tylko dla przestępców, ciekawe czy jest w naszej gminie szkoła która posiada ergonometr, rita ma świętą racje odnośnie poprawczaka, i pytanie co z dziecmi z domu dziecka czy oni tez mają taki luksus?
Zazdrościsz? To nieładnie.Idź! Pracuj tam!
Jesteś tak żałosna, że szkoda słów…
nie zazdroszcze ale wolałbym aby taki luksus miały dzieciaki w domu dziecka w trzemesznie niz to bandyctwo
Pan redaktor opisal dokonania wuja dyrektora z poprawczaka 🙂 gratulujemy – kampania do wyborow na radnego?
Dla poprawczaków są organizowane rozrywki za to ze kradną zabijają a dla naszych dzieci nie ma pieniędzy trzeba likwidować szkoły i dusić wszystkich w budynkach liceum czy to nie jest parodia,bardziej dbamy o przestępców i zwierzęta niż o dzieci i ludzi schorowanych.
zajebistą salę sportową mają, oczko wodne z rybkami, komputery, cuda bajery a uczniom sie zamyka szkoly i swietlice 🙂
ktos pisal ze w niedziele i swieta tez musi pracowac Pan ze zdjęcia a wspomnial ktos o wynagrodzeniu i premiach Dyrekci ? powiem tak – wiecej niz Burmistrz 🙂 wiec dajcie moze spokoj z tymi darmowymi godzinami dlaczego „wyżsi wzrostem” biora sobie dyzury własnie w Święta i niedziele ? bo sa wiecej platne – mozna to sprawdzic patrzac w listę obecnosci i kalendarz i porownac stawki za 1h w zwykly dzien i godzinę w Święta.
tłumaczyc mozesz sobie jak tylko chcesz.
Z tych chlopców i tak kajakarzy nie zrobią pokaze mi ktos olimpijczyka bylego osadzonego ?
-Spotkanie z ciekawymi ludzmi proponuje spotkanie z Burmistrzem.
Ktos pytal czy bys chcial tam pracowac – sprawdz ile ma wychowaca tam na etacie i powiedz czy Ty tez bys nie chcial tam pracowac dlatego pewnie wykladowcy z LO pracuja tam na 1/2 etatu i korzystają z BOGATEGO socjalnego ktore nijak ma sie do socjalnego z LO.
Dyrektorzy i kierownicy są tak biedni że muszą w święta brać dyżury. To są tak zwane oszczędności.
Polska to taka dziwna kraj. By szybko zrobić podstawowe badania, trzeba się uweselić siwuchą i uwalić pod płotem. By mieć warunki do treningu i spotkań z ciekawymi ludźmi, trzeba wejść w konflikt z prawem. Świnia w patyku musi mieć zabawki, kura miejsce intymne do składania jajek, a obywatel tej krainy musi tylko na to łożyć. Domagać się czegokolwiek nie może.