Dom Kultury w Trzemesznie zaprosił najmłodszych w dniu ich święta na wspólne spędzenie wolnego czasu. Gry i zabawy odbywały się przed Domem Kultury, na skwerze Hipolita Cegielskiego. Dzieci zabawiał clown „Albino”.
Można było wziąć udział w dokarmianiu lwa, w zabawach plastycznych i tanecznych. Na godzinę 18:30 zaplanowano przedstawienie pt. ” Zajęcza Chatka ”w wykonaniu studia teatralnego Krak – Art.
Plac nie ogrodzony więc jest dość niebezpiecznie na takie imprezy, może warto by zrobić jakieś małe ogrodzenie. Ale fajnie że dzieciaki się pobawiły.
No i co by nie zrobić w naszym mieście, to się zawsze znajdzie jakiś maruda.
Plac jest niebezpieczny na takie imprezy z dziećmi.Nikomu nie trzeba tego tłumaczyć.Niestety jest też brzydki przez idiotyczny pomysł z tymi „donicami”.Ktoś wykazał się zmysłem estetycznym…
Rodzice którzy poszli tam razem z dzieckiem pewnie tego niebezpieczeństwa nie zauważyli, bo jednak przyszli. Odnoszę wrażenie, że najwięcej szumu robią ci, co się dzieciaków pozbyli z domu dla świętego spokoju i myśleli, że przypada jeden pracownik DK na każde dziecko.
Podobno te donice to pomysł Zcy burmistrza -D.Jankowskiego i jego zespołu,ma facet zmysł i talent
Takie donice to do kitu takie duze kloty jak to wyglada caly piekny placyk zastawiony takie drzewka to rosna w duzo mniejszych donicach tu mial ktos pomysl .
Donice są OHYDNE!Pomysł niewydarzony i kompletny brak dobrego smaku!
Dla Domu Kultury podziękowania za imprezkę dla dzieci.Dołączam do tych którym te ohydne donice się nie podobają.Nie lubię wszystkiego krytykować ale mało jest w naszm mieście ładnych miejsc.Znam małe miasta wcale nie bogatsze od naszego ale gospodarze potrafią zadbać o estetyczne walory.
Co trzeba zrobić,żeby radni dostrzegli brzydotę tego miejsca?Usunąć donicę i będzie ok!A pomysłodawcę zwolnić!