Strona główna Na sygnale Dwie osoby zatrute tlenkiem węgla

Dwie osoby zatrute tlenkiem węgla

7448
14
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Dzisiaj, około godziny 9:30, służby ratownicze zostały zadysponowane do Niewolna. Jak wynikało ze zgłoszenia, w pomieszczeniach wynajmowanych przez warszawską firmę, dwie osoby zatruły się tlenkiem węgla.

Na miejsce wysłano strażaków z Trzemeszna i Gniezna, policję oraz pogotowie ratunkowe.

Do zdarzenia doszło na terenie zakładu produkcyjnego. W momencie przyjazdu pierwszego zastępu dwie osoby oczekiwały na pomoc medyczną. Strażacy podali im tlen, udzielili wsparcia psychicznego, a następnie przekazali załodze pogotowia ratunkowego” – mówi Krzysztof Kulawiak z Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie.

Specjalistyczne mierniki wykazały znaczne przekroczenie norm tlenku węgla wewnątrz jednej z hal.

Z ustaleń policji wynika, że w budynku prowadzone były prace z wykorzystaniem wózka widłowego, przy zamkniętych drzwiach hali. Jak wstępnie ustalono, przyczyną zatrucia były wydzielające się spaliny” – mówi Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.

Jedna osoba (56-letni mężczyzna) trafiła do szpitala w Gnieźnie. Drugiej udzielono pomocy na miejscu.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Trzemesznie. O zdarzeniu powiadomiono Państwową Inspekcję Pracy.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




14 KOMENTARZE

  1. Tyle żeby kazdy mogl zrobić. Ciekawe co byś zrobił jakby do Ciebie przyjechała jedna straż za mało i się spaliby cały twój dobytek.?

  2. 1. zastęp
    dowódca
    kierowca
    rota 1 – 2os
    rota 2 – 2os w zabezpieczeniu roty 1
    2. zastęp
    dowódca
    kierowca
    3x ratownik KPP
    3. zastęp PSP na sporządzenie dokumentacji.

    Zapewne tak to wyglądało.

  3. „Z ustaleń policji wynika, że w budynku prowadzone były prace z wykorzystaniem wózka widłowego, przy zamkniętych drzwiach hali. Jak wstępnie ustalono, przyczyną zatrucia były wydzielające się spaliny” – mówi Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.

    czyli brak odpowiedniego przeszkolenia powinni pokryc te cała elite strazaków co przyjechali

  4. W zamkniętych pomieszczeniach ewentualnie lub tylko wózek akumulatorowy o specjalności II WJO lub III WJO. Zgadzam się z przedmówca rażący błąd (czytaj niewiedza skąpstwo) właściciela. Inspektor BHP powinien wyciągnąć odpowiednie wnioski i konsekwencje. Pozdrawiam

Skomentuj Leszek Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj