Strona główna Różne Droga w Bieślinie uratowana

Droga w Bieślinie uratowana

1583
16
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Rodzina Kusiów z Bieślina przez ponad 60 lat użytkowała drogę, która jak się okazało, przebiegała po polu ich sąsiadów. Sytuacja ta trwała tak długo, aż dzierżawca gruntów oznajmił, że zamierza ją zaorać.

Wprawdzie na mapach geodezyjnych istnieje droga do posesji, przebiegająca w zupełnie innym miejscu niż obecna, jednak od wielu lat nie jest użytkowana i w rzeczywistości nie ma po niej żadnego śladu.

W tej sytuacji Roman Kuś zwrócił się do gminy z pismem o pomoc w tej sprawie. Jak podkreślił, zaoranie obecnie użytkowanej – około 250 metrowej drogi – pozbawi go jakiegokolwiek dojazdu do głównej drogi powiatowej przebiegającej przez Bieślin. Zaoranie tego odcinka uniemożliwiłoby także dojazd do pól innym rolnikom.

Powyższy temat był omawiany na posiedzeniu połączonych komisji Rady Miejskiej. 24 stycznia. 30 stycznia odbyło się spotkanie w Bieślinie, w którym oprócz zainteresowanych uczestniczył wiceburmistrz Dariusz Jankowski, Alina Skrzypczak z Urzędu Miejskiego oraz współwłaściciele pola, po którym obecnie przebiega droga.

Uzgodniono, że gmina wykupi fragment pola stanowiący obecnie jedyny dojazd do posesji. Koszty podziału geodezyjnego pokryją współwłaściciele gruntu oraz zainteresowany.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




16 KOMENTARZE

  1. No przecież była wyznaczona droga na mapie.
    Chyba właściciel miał prawo do zaorania jeśli by miał na to ochoty.
    Najlepiej to korzystać z cudzej własności i później mieć jeszcze o to pretensje.
    Najważniejsze, że się dogadali.

    • Napisałem wyraźnie. To, że masz prawo nie znaczy aby zachowywać się podle. Z drugiej strony nie można być wykorzystywanym. Dobrze, że się jednak dogadali.

  2. ja swoja droge tez zaoram posieje i skasuje z unii dotcje dobre i te 200m a gmina mi kupi nowa droge !

    Pan k. ma ciagnik i nie wie jak dojechac po polu d drogi – to dopiero dowcip

    Pan mówca niczym Salomon orzekł dekret sprawiedliwy a co w tym czasie Pierwszy robil ?? moze zbada to pan Detektyw Inwektyw ?

  3. Roman, poziom master.

    Wyczekać kilka lat na najniższe notowania wyborcze obecnej władzy i w roku wyborczym załatwić sobie dojazd.
    Normalnie ludzie załatwiają takie sprawy latami a tu proszę jaka niespodzianka!

    Uwaga! Sezon na załatwianie cudów i spraw niemożliwych uważam za otwarty.
    Sprawy trudne były rozwiązane już wczoraj, tylko o tym nie wiecie.

  4. W roku wyborczym to cuda się zdarzają na mojej ulicy ma być kanaliza i kostka na drodze szok. Myślałem że nie dożyje tego, trzeba głosować na dyzia.

  5. Panowie panie oglady czy się upodabniacie do Żydów a gdzie jest wasza miłość do bliźniego swego władza pokazała że można dając świadectwo swego lenistwa przy załatwianiu spraw. Dróg środowiska ulic kultury przyjmowania mieszkancow co poniedziałek ale co do imprez to są wszędzie nawet na otwarciu przeczkola w Kłecku Kamieńcu i chorobóle dwa miesiące ale 1 września otwarcie roku szkolnego brak czasu takiego wybraliście_______🚫_ BURMISTRZA _🛇Który mianował🚤🚰 wice 🚣____

  6. Ludzie ten cały dzierżawca dobrze wie że dostanie kasę od gminy i o to chodzi…Kasa jest najważniejsza i to się liczy…

  7. Masakra i to prawie rodzina…Koleś musiał nieźle się napocic. .Wyciągi geodezyjne itp…Ale było warto będzie kasa..Były Sołtys Bieslina ..Szkoda ze nic dla tej wsi nic nie robił. ..

  8. Co za inteligenci. Żeby nie rozróżniać właściciela od dzierżawcy…
    Jaką kasę według was weźmie w tym wypadku dzierżawca?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj