Strona główna Kultura Czescy pielgrzymi w Trzemesznie

Czescy pielgrzymi w Trzemesznie

1840
30

Do Trzemeszna dotarli młodzi pielgrzymi z Czech, udający się na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa. Będą u nas przebywać do niedzieli, w domach rodzin z terenu parafii. Dzisiaj w trzemeszeńskiej bazylice odbyło się oficjalne powitanie tej 50 osobowej grupy.

Proboszcz Piotr Kotowski witając gości przybliżył historię naszego kościoła, zwracając szczególnie uwagę na kult św. Wojciecha – postaci, która łączy oba narody – czeski i polski. Pielgrzymów przywitał również burmistrz Krzysztof Dereziński. Opowiedział między innymi o Trzemesznie i jego historii.

Jutro o godzinie 15:00 goście wezmą udział w godzinie miłosierdzia w naszym kościele. O 17:00 na boisku sportowym w Niewolnie odbędzie się mecz w piłkę nożną Czechy – Trzemeszno zakończony Apelem Jasnogórskim i ogniskiem.

W niedzielę w Kamieńcu, po mszy świętej odpustowej, która rozpocznie się o godzinie 13:30, odbędzie się festyn rodzinny. W programie przewidziano między innymi występ zespołu Świerszcze, koncert zespołu muzycznego z parafii Trzemeszno, rowery wodne, żaglówki, kajaki oraz stoiska gastronomiczne. O godzinie 19:48 z dworca kolejowego w Trzemesznie pielgrzymi udadzą się na ŚDM do Krakowa.

30 KOMENTARZE

  1. mam takie wrażenie, że z Czech do Krakowa jest jednak bliżej jeśli nie jedzie się przez Trzemeszno 🙂 🙂 🙂

  2. Nie rozumiecie idei tego spotkania młodych i bardzo fajnie ze pielgrzymi odwiedzili Trzemeszno tylko się z tego cieszyć i starajmy sie pokazac z jak najlepszej strony

  3. Mnie się podoba,że Czesi są u nas.Jaki kawał Polski zobaczyli jadąc do nas. Może trochę skromny program im proponujemy?

      • jak kiedyś miałem rękę w kieszeni w kościele to ksiądz mnie pouczał,że tu jest Najświętszy Sakrament i trzeba oddać szacunek!!

        • Ksiądz człowiek też, i ma prawo mieć swoje zdanie, a ty miałeś prawo tej ręki nie wyciągnąć i nie marudzić nam tu. Wiara nie ma nic wspólnego z ręką i przestańcie o tej ręce pisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
          Boga chwalić można nawet z nogą w kieszeni.
          młody pomodlę się za Ciebie, żebyś umiał dostrzec to, co ważne w wyznawaniu wiary.

  4. wskoczyli po drodze do trzemeszna a po drodze do krakowa odwiedza Kaszuby i polskie morze no i prosciutko pozniej do Franciszka ktory w radio stale pyta ARE U READY ?
    ja w sumie sie tez wybieram na sdm ale bede jechal przez berlin bo tamtedy szybciej – drogi lepsze.

  5. Ręce w kieszeni, Bóg w sercu i umiejętność pokazywania nam trudnych dróg poszukiwania drogi do nieba. Wspólnie szukamy Boga-ksiądz z ręką w kieszeni a ja z ręką pod bokiem.
    Z pobytu Czechów cieszę się.

  6. A gdzie młodzież trzemeszeńska,rówieśnicy Gości z Czech ?!Dobrze ,że chociaź garstka starszych się poczuła żeby przyjść przywitać Gości!!!

  7. Ludzie, wakacje są ! wyluzujmy, nie nakręcajmy sie . Mamy gości z Czech, cieszmy się razem z nimi. Dla mnie nie jest problemem ani ręka w kieszeni ani też to, że ktoś o tym napisał. Jestem przekonany, że ksiądz Radek przyjął to z uśmiechem i tyle. A co do młodzieży trzemeszeńskiej, wiem, że również była na powitaniu i towarzyszy naszym gościom w pobycie u nas.

  8. Ludzie weźcie się pod boczki i trochę wyluzujcie…. Superowo,że Czesi do nas przyjechali, weźmy z nich przykład i więcej się do siebie wzajemnie uśmiechajmy. Wszystko

  9. Mnie też ksiądz uczył, że w kościele jest Najświętszy Sakrament i trzeba mieć szacunek do tego miejsca. Za rękę w kieszenie dostałoby się niezły opieprz. Widocznie czasy bardzo się zmieniają.

  10. Trzemeszenskie marudy!!! Zamiast siedzieć i oglądać zdjęcia to przyjdźcie na boisko do Niewolna i zobaczcie jak się młodzież bawi! Wstyd mi za was. Do młodych nie należę, ale jestem tutaj. Ruszcie tyłki zakompleksione młodziaki… Albo do kościoła może was Bóg przywoła. Oby więcej takich spotkań i Dni! Pozdrawiam

  11. Młodzież chodzi do kościoła do bierzmowania a potem to już nie bo są zmuszani mnie nikt nie zmuszał i chodze do dziś…..

  12. Nieładnie zachowali się młodzi. Jak się zaprasza gości, to trzeba z nimi być. W tym przypadku dotyczy to kościoła i naszej parafii.
    Przemarsz samych Czechów przez miasto wzbudzał żałość nad nieobecnością naszej parafialnej młodzieży.
    W kościele tylko Czesi i zwijający się jak w ukropie księża i zespół.
    Dobrze, że w Niewolnie było inaczej i wspólna zabawa Czechów i Polaków się udała. Tak powinno być i cieszę się z tego. Byłem tam i nawet zjadłem pyszne ciasto-dzięki Niewolnianie!
    Tylko delikatnie zauważam, że to ma być spotkanie młodych katolików. Tego akcentu ze strony naszej trzemeszeńskiej młodzieży nie było.
    Czesi musieli się zadowolić obecnością starszych pań.
    Idea spotkania jest chwalebna.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj