Strona główna Kultura Co czeka budynek po „zawodówce”?

Co czeka budynek po „zawodówce”?

1767
26

Wczoraj połączone komisje Rady Miejskiej miały zaopiniować uchwałę o zaciągnięciu kredytu na zadanie inwestycyjne pod nazwą „opracowanie dokumentacji budowlanej modernizacji budynku gminnego przy ul. Mickiewicza 33”. Chodzi o nieużytkowany od pewnego czasu budynek po Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Hipolita Cegielskiego.

Przy okazji radni pytali burmistrza Krzysztofa Derezińskiego jakie są konkretne plany związane z tym obiektem. Poinformował on, że w pierwszej kolejności należy wyprowadzić z budynku przy ul. św. Jana dom kultury i bibliotekę, ponieważ znajdują się one w jednym obiekcie z mieszkaniami. Jak określił, jest to najtrudniejsza wspólnota mieszkaniowa. Mieszkania są wykupione na własność przez ich lokatorów, pozostałe pomieszczenia są własnością gminy.

Dużym problemem jest też brak odpowiednio dużej sali, a także próby muzyczne, które niejednokrotnie trwają dość długo i „denerwują” sąsiadów. Według burmistrza lokalizacja obiektów kultury przy ulicy Mickiewicza też nie jest idealna, ale o wiele lepsza niż dotychczasowa. Można tam stworzyć np. salę kinową, której brakuje w Trzemesznie.

Akceptację dla tego pomysłu wyraził między innymi dyrektor Domu Kultury, natomiast wątpliwości miał dyrektor biblioteki twierdząc, że miejsce to nie będzie korzystne dla czytelników. Oprócz tych instytucji ma mieć tam swoją siedzibę muzeum regionalne. Rozważana jest także możliwość udostępnienia niektórych pomieszczeń stowarzyszeniom.

Radni nie mieli uwag co do przeniesienia domu kultury. Swoje wątpliwości co do przeniesienia tam biblioteki zgłosili Przemysław Woźny i Daniel Bisikiewicz, którzy są za pozostawieniem tej instytucji kultury w dotychczasowym miejscu. Inne zdanie wyraziła Renata Wiśniewska twierdząc, iż Trzemeszno nie jest dużą miejscowości i odległości do pokonania na terenie miasta nie są wielkie. D. Bisikiewicz zwracał dodatkowo uwagę na fakt, że budynek nie jest ogrzewany i zaczyna tam wchodzić wilgoć. Apelował, aby podjąć odpowiednie działania zabezpieczające.

Sławomir Peno zaapelował, żeby przy okazji rozważyć urządzenie tam sali sesyjnej z prawdziwego zdarzenia, bo jak twierdzi „chodzimy jak tacy domokrążcy z jednego budynku do drugiego”. Burmistrz uznał ten pomysł za godny zainteresowania i obiecał wziąć go pod uwagę przy planowaniu prac modernizacyjnych.

Projekt uchwały o zaciągnięciu kredytu na tę inwestycję został przez radnych zaopiniowany pozytywnie.

26 KOMENTARZE

  1. Brawooo Burmistrz brawoo radni .
    Mam jeszcze jedną propozycje .Za likwidację Szkoły Zawodowej i nie poczynienia nic w kierunku przywrócenia na terenie gminy szkolnictwa zawodowego czym prędzej podajcie się do dymisji . Jesteście SZKODNIKAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zniszczyliście całą bazę . Zniszczyliście wizerunek miasta i tradycję . Ciągniecie to miasto w nicość .
    Macie w d…e młodzież , edukację i tych którzy dali wam mandat zaufania .

  2. Tymczasem, od budynku oddziela się spory płat elewacji, mam nadzieję, że poczeka na kredyt, plan modernizacyjny, ekipy remontowe – i nie runie w międzyczasie. Zieleń przed budynkiem ma się nieźle.

  3. Szkoda, że bibliotekę też chcą przenieść. Teraz było super, bo dzieci ze szkoły miały po drodze, a te z ulicy np. Sportowej nie musiały się daleko wracać. Teraz to jednak kawałek jest. A o mniejsze dzieci tak same nie pójdą daleko na inne zajęcia 🙁

  4. Lepszym rozwiązaniem byłoby przenieść tam Urząd. Byłoby więcej miejsca do zaparkowania na mieście i tam ale czy urzędnikom by się chciało chodzić? Sala dla Strechy też by mogła tam zostać. A budynki po obecnej gminie oczywiście wtedy zagospodarować na bibliotekę lub Dom Kultury. Wtedy wszystko szłoby załatwić w jednym miejscu.

  5. Kategoryczne NIE dla przeniesienia biblioteki na kraniec miasta. Zrozumie, kto wypożycza ksiązki. One ważą! Nie przenoście nam biblioteki tak daleko.

  6. A może by się tak zastanowić nad planami reformy szkolnictwa, obiło mi się o uszy o planach ministerstwa co do powrotu do szkolnictwa zawodowego, tak zeby nie bylo przeróbek w kolejnych latach w drugą stronę, likwidacja zawodowki to znowu decyzja z poprzednich kadencji , a co wtedy było planowane. Może ludzie odpowiedzialni w gminie za oświatę zastanowiliby się, czy nie warto pomyśleć w jakiejś dluzszej perspektywie. Jezeli jednak przenosic lokale użyteczności publicznej to w jedno miejsce albo niech zostaną w tym samym miejscu, inaczej znowu troche prywatne trochę gminne i nie wiadomo kto ma ponosić koszty remontow itd. Trochę jeden budynek wykorzystujemy, trochę inny, tu cos zrobimy, tam coś zrobimy. Wracam do sprawy dlugoterminowego i sensownego spojrzenia na całość

    • Jest jeden problem. Człowiek odpowiedzialny u nas za oświatę ma problem z ogarnięciem spraw na dany rok szkolny. Zawsze są jakieś niedociągnięcia, przeoczenia ustawowych terminów, manipulacje. Perspektywiczne plany nie wchodzą w grę. Chyba, że po zmianach kadrowych…

  7. To że budynek jest nie ogrzewany, wszyscy powinni wiedzieć z rady.W obiekcie było odgrzybianie, stosowane izolacje przeciw grzybom. Położony nowy dach, duża sala audiowizualna, klasy wyremontowane. Teraz budzicie się ze snu jak wszystko popada w ruinę, gdzie sprzęt komputerowy?
    Co będzie z muzeum które mieści się na zapleczu szkoły?
    Sala gimnastyczna na warsztatach nie wykorzystana, rodni obudźcie się dopóki nie za późno, przywróćcie status tej szkoły.
    Przeczytajcie ” Wesele „, a morał weźcie sobie do serca.

  8. broń Boże ,żeby dzieci wysyłać w 7 i 8 klasie z obu szkół do budynķów po gimnazjum -poroniony pomysł!!!!!Szanowna rado trzemeszeńska

  9. Mickiewicz to nie jakes zadupie bez przesady. Kto wypożycza książki ten bedzie to robił nadal.w końcu bylaby bibloteka z prawdziwego zdarzenia gdzie można samemu wśród regałów pobuszować

  10. Jak marnym pozostaje człowiek widzący jedynie własny czubek nosa . Ile trzeba włożyć wysiłku by sprowadzić wartości wyższe do zera . Być może to zero to sens Waszej aspiracji , dążenia do zagłady czegoś co powinno stanowić sens życia .
    Na Was Panie Burmistrzu i rajcy świat się nie kończy . Zamykacie drogę dla przyszłych pokoleń , dla Naszych dzieci i wnuków . Marnujecie to co zostało tak trudno osiągnięte w ciągu minionego okresu . Zamykacie furtkę bezpowrotnie do wiedzy szeroko rozumianej do wolności wyboru .
    Podnosicie Panie i Panowie wysoko głowy a przecież jesteście jedynie marnym pyłem . Historia Was rozliczy za zgliszcza , których jesteście autorami !

    • A mnie się wydaje, że głowy wysoko to noszą nauczyciele. Pretensje o szkolnictwo w Trzemesznie do” wszystkich i o wszystko”. Sami zapracowali na to co w tej chwili się dzieje. Z tego to słyszałem to swoje dzieci nauczyciele posyłają do szkół np. w Gnieźnie, a tutaj chcą pracy dla siebie. Czy to jest normalne?

  11. za kase za odzyskiwanie VATu to byscie se wybudowali taki budunek 🙂 a ci szukaja i debatuja skad oszczednosci i co lepiej 😛 poplakalem sie ze smiechu – problem jest nieziemski panie peno i burmistrzu 🙂

  12. Szczerze powiedziawszy powinni znów otworzyc szkole zawodowa bo tu w liceum sie kisza tylko budynek sie marnuje bibloteka mysi byc w centrum zeby dzieci kawal drogi nie chodzili a w sumie oni naszych dzieci maja w dupue co to ich obchodzi chore ……

  13. Ciekawe czy panu Derezinskiemu odpowiadałoby słuchanie jak ktos krzyczy do mikrofonu bo nie potrafi śpiewać. Mieszkańcy dobrze wiedza jak tutaj jest, ci lidzie po prostu krzyczą jakby zdzierali koty, a do tego głośne instrumenty ktore przeszkadzają w skupieniu się. Sala muzyczna nie jest dobrze wyciszona przsz co cierpią ludzie którzy mieszkają w jednym budynku z domem kultury. Panie Krzysztofie jeżeli sadzi pan iż jesteśmy najtrudniejszą wspólnotą mieszkaniową to proszę wprowadzić sie tu na jakiś czas. Sąsiedzi którzy mieszkają nad sala muzyczna maja popękane ściany a gdy grają na instrumentach to szklanki spadają z stolika. To jest śmiechu warte co sie tu dzieje. Może mieszkańcy mieli w umowie napisane ze w zestawie z mieszkaniem jest słuchanie raz w tygodniu jak jakiś chłopak krzyczy do mikrofonu udawając że śpiewa. Najserdeczniej pozdrawiam pana K kupującego wódeczkę w sklepiku. Zajmij sie pan dobrem mieszkańców i wyrzuć ten dom kultury z św. Jana, a nie wypowiadasz się źle na temat mieszkańców którzy są niczemu winni.

  14. Gwoli sprawiedliwości. Słyszałem tą wypowiedź burmistrza i absolutnie nie chodziło o to, że mieszkańcy są trudni. Chodziło właśnie o to, że trudno jest pogodzić mieszkania prywatne z tak głośną działalnością i dlatego ta wspólnota jest trudna . Trudna jest sytuacja, nie ludzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj