Do dramatycznej akcji ratunkowej doszło dzisiaj, około godziny 14, w Bieślinie. Przy jednej z posesji zasłabła 59-letnia kobieta. Jej rodzina rozpoczęła reanimację.
Z uwagi na brak wolnej karetki, na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz straż pożarną.
Pierwsi do zdarzenia dotarli druhowie z Trzemeszna i Trzemżala, którzy prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową z wykorzystaniem defibrylatora, do czasu przylotu śmigłowca LPR. Do Bieślina dojechali też gnieźnieńscy strażacy.
Działania służb przyniosły oczekiwany efekt. U kobiety wróciły funkcje życiowe. Chora w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Śremie.
Strażaki z Gniezna no brak słów… Jakby się coś paliło to bym zrozumiał
A nie wiesz mądry człowieku, że helikopter musieli zabezpieczyć
W ciągu dnia nie muszą
Tak muszą !
Nie muszą, tylko w nocy jest obowiązek zabezpieczenia 😉 Jednak z pewnością – mile widziani są zawsze. M.N.
Anonim nie kuś losu,żebyś Ty nie musiał nigdy ich potrzebować. Według mnie to straż moze zjechać sie z całej polski byle tylko pomogli. Zdrowych wesołych świąt.
Dużo zdrowia życzę tej Pani i rodzinie. Oby wszystko się dobrze skończyło.
Do anonima, myślę i myślę i nic ci nie powiem bo cenzura, wiem jedno, za taką wypowiedź obyś się. ……… nie mógł wysr. ć przez tydzień , żyj dalej amebo
Ale czasy przyszły zeby karetki nie bylo do naprawde potrzebujacej kobiety .Wszystkie były potrzebne do coronysciemy to wlasnie jest ta smiertelnosc wysoka bo nie ma pomocy od sluzby zdrowia przykre ale prawdziwe.
Taka niestety jest prawda!!!!!
Dziadowski kraj to i dziadowska służba zdrowia,ot co… Szkoda ludzi tylko
A kobieta zmarła po krótkim czasie.