Strona główna Różne Amerykańskie transporty mijają Trzemeszno

Amerykańskie transporty mijają Trzemeszno

2097
32
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

Ciężkie amerykańskie pojazdy wojskowe mijają trzemeszeński dworzec PKP. Jeden z takich kolejowych transportów można było zaobserwować dzisiaj, około godziny 17. Składał się z czołgów M1 Abrams oraz wozów zabezpieczenia technicznego M88.

Pojazdy wezmą udział m.in. w dużych manewrach „Dragon”, które rozpoczną się już 25 września. Do naszego kraju dotarły drogą morską, do gdańskiego portu. Teraz transportowane są w głąb kraju.

W sumie na pokładzie statku „Endurance” przypłynęło 1087 pojazdów. Pochodzą z Fort Riley w stanie Kansas, gdzie mieści się 2. Pancerna Brygada Grupy Bojowej 1 Dywizji Piechoty.

Aktualizacja: Przed godziną 22 przejechał transport bojowych wozów piechoty M2 Bradley.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:




32 KOMENTARZE

    • Drogi Eryku,

      Si vis pacem, para bellum

      To,że nie ma u nas jeszcze nieoznakowanych , zielonych ludzików ( z kałasznikowami na ramieniu-rzecz jasna) , takich jak na Krymie, to zasługa (niestety) właśnie tych amerykańskich satanistów.
      Bez nich dawno nie byłoby już ani Estonii, ani Łotwy, ani Litwy, ani Ukrainy. Rosjanie stacjonowaliby na Białorusi, a my czekalibyśmy nie na to czy wejdą, ale- KIEDY?
      Rosję powstrzymywała i powstrzymuje tylko jedna , jedyna rzecz-realna siła.A tą dysponują tylko Amerykanie.
      Bez ich obecności w Europie ze strachu drżeliby wszyscy mieszkający na tym kontynencie.
      Nie mam złudzeń ani,że nasza armia(nawet pod tak światłym dowództwem:-),byłaby w stanie stawić realny opór Rosjanom, ani że za Polskę gotowi byliby umierać Brytyjczycy , czy Francuzi.
      Co znaczą ich gwarancje, przekonaliśmy się w 1939.
      „Ciężkie ciasy”-jak powiedział czerwonoarmista zdejmując zegar dworcowy…

      Nie przepadam za Amerykanami, ani nie wiwatuję na cześć ich obecności w Polsce, ale racjonalnie patrzę na sytuację polityczną.
      I ten racjonalizm i czysta kalkulacja mówi mi -dobrze,że są.

      Churchill-który najpierw prowadził naszymi rękami wojnę z Hitlerem,(np finansował działania wywiadowcze AK, by potem ich wyniki przekazać Rosjanom), a potem zapłacił Sowietom Polską za ich udział w zwycięstwie, wybitny przywódca Wielkiej Brytanii i doskonały znawca realpolityki powiedział o Polakach: mają wszystkie przymioty , oprócz zmysłu politycznego…
      W polityce nie liczą się sentymenty i uczucia-liczą się fakty, a przede wszystkim siła i skuteczność w osiąganiu założonych celów.
      Chcesz pokoju-szykuj się do wojny!
      Pozdsrawiam

      • Panie Tomaszu, czy może mi Pan podać jakieś racjonalne powody, dla których Federacja Rosyjska miałaby napaść na Polskę, oczywiście pomijam prewencyjny atak w instalacje rakietowe, które instalują wojska globalistów w Polsce, bez oczywiście jakiejkolwiek debaty
        publicznej, wpisując a priori to w nasz interes narodowy – ku mojemu przerażeniu …

        Jednocześnie mam przyjemność zaprezentować Panu ten film, szczególnie w kontekście faktu, że Pan dok. Piskorski stał się więźniem politycznym IV RP, bo za III RP jego wykłady były tylko odwoływane z uniwersytetów:

        https://www.youtube.com/watch?v=meTpBZHFL0c

        Mam nadzieje, że znajdzie Pan czas by obejrzeć ten film …

        • Szanowny Panie MaciejW,

          powody, dla których moim zdaniem Polska powinna się obawiać sąsiada są dokładnie takie same jak w XVIII wieku, a później w 1920 i 1939 roku: imperialne ambicje Rosji, żądza władzy i podbojów terytorialnych, zabezpieczenie „swoich ” interesów oraz pieniądze i bogactwa zachodu.
          Rozbiory , atak na powracającą na mapy Europy Polskę (1920) i „prewencyjne” zajęcie 51% terytorium przedwojennej Rzeczpospolitej(pod pretekstem ochrony tamtejszej ludności UWAGA: białoruskiej i ukraińskiej-jakby nie było tam milionów Polaków) w 1939 r,pokazały,że wbrew prawdzie historycznej i faktom Rosja uważała i nadal uważa Europę środkową za strefę swoich wpływów, a jej wybicie się na niepodległość w latach 90 XX wieku, za chwilowe i przejściowe.
          Ówczesny Związek Radziecki był tak osłabiony wyścigiem zbrojeń narzuconym przez Reagana (wg ekspertów ZR w końcowym etapie tego wyścigu wydawał 49 % PKB na armię !!!) i zmową cenową zaniżająca cenę ropy (głównego źródła przychodów ZSRR),że nie mógł się temu przeciwstawić
          Po 20 latach Rosja otrząsnęła się z szoku i zauważyła,że pomimo ,że ceny ropy wróciły do normalnego poziomu i znów dawały jej spore dochody, to przepaść pomiędzy Rosją a -już nie tylko zachodem typu Francja , Niemcy, ale również krajami Europy centralnej Polską Czechami, Węgrami ,państwami nadbałtyckimi, które dynamicznie zaczęły się rozwijać-pogłębia się.

          Po roku 2012, kiedy ceny ropy znów spadły sytuacja ekonomiczna Rosji ponownie znacznie się pogorszyła.
          A ponieważ trudno oczekiwać,aby rządzący w Moskwie przyznali się społeczeństwu,że jest to wynik ich nieudolności i gigantycznej korupcji i nepotyzmu-trzeba było znaleźć kozła ofiarnego: imperialistyczny, agresywny zachód z jego stałym dążeniem do zniszczenia świętej matki Rosji + sankcje ekonomiczne.
          I znowu -jak w latach 30 -propagandowa tuba tłoczy do głów Rosjan przekonanie o tym,że imperialiści spod znaku NATO i UE tylko czekają na osłabienie, by rzucić się na ich ojczyznę, jak wściekłe psy
          I znowu retoryka prewencyjnego wyprzedzenia-by wytłumaczyć aneksję Krymu.
          Kto czytał Suworowa, ten doskonale wie,że bez względu na to czy na Kremlu rządził car, Lenin, Stalin, Chruszczow ,czy Breżniew, Rosja ZAWSZE przygotowywała militarne plany AGRESJI (również w końcówce lat 30 i Hitler doskonale wiedział,że jeśli nie zaatakuje ZSRR, Sowieci zaatakują jego. Stąd najdynamiczniejszą gałęzią ówczesnego lotnictwa sowieckiego były… szybowce, mające służyć wojskom desantowym, w wojskach pancernych- czołgi ze zdejmowanymi gąsienicami, dzięki czemu mogły pruć po autostradach z prędkością ponad 60 km/h-pytanie retoryczne : ile km autostrad było wtedy W ROSJI ?)
          Jakie mamy powody, by przypuszczać,że obecny lokator Kremla jest inny? Co skłania nas by uważać go za potulnego, nieagresywnego i ceniącym pokój orędownika stabilizacji i aktualnej mapy Europy ?

          Świat zmalał, nawet zwykli Rosjanie a nie tylko przebogaci oligarchowie podróżują po świecie. Wracając do domu MUSZĄ sobie zadać najgroźniejsze dla każdego reżimu pytanie: dlaczego nie możemy żyć w wolności i dobrobycie jak Niemcy, Włosi, Hiszpanie, Polacy czy Czesi ?
          Lubię Rosjan i ich język, uwielbiam literaturę rosyjską i uważam ją za najlepszą na świecie, cenię muzykę tego niezwykle rozśpiewanego narodu, podziwiam rozległość i różnorodność kraju.
          I boję się nieobliczalnych władców Moskwy…

          pozdrawiam

          • Panie Tomaszu,

            dziękuje Panu za wyczerpujący wykład historii, jednak jasno odróżniłbym sytuacje międzynarodową zeszłego wieku od obecnej geopolitycznej … Polecając jeszcze raz materiał zalinkowany w moim wpisie wyżej, myślę, że warto by się Pan z nim zapoznał, a nawet do niego odniósł – bo to kluczowe .. .

            Cieszę, się, że Pan ciepło wypowiada się o Rosjanach, doceniając ich kulturę, jest to wyjątkowe – szczególnie w zderzeniu z wściekłą, a czasem komiczną polityką szczucia Polaków na Rosjan – promowaną przez środowisko polityczne, które rządzi Polską, oraz Gazetę Polską z nazwy …

            Proszę pamiętać, że bolszewizm zainstalował właśnie zachód w carskiej Rosji, czyniąc piekło na ziemi Rosjanom – antyludzką rewolucją, która w swoim charakterze uczyniła ludobójstwo jako metodę przeobrażenia tego kraju w wielki eksperyment społeczny, który ewoluował, ale skończył się dopiero w 1989 roku …

            Jednak, muszę rozróżnić dwie kwestie – jedna to stacjonowanie wojsk amerykańskich – które faktycznie może pozostać neutralnym, a druga to budowa instalacji przeciwrakietowych – które mają również możliwości techniczne do przenoszenia rakiet z bronią jądrową, o zgorozo z mocą eksterytorialną i pod dowództwem za oceanem ? Czy sądzi Pan, że budowa tej instalacji na terytorium naszego kraju wpływa na poprawę naszego bezpieczeństwa ?

            Ja nie widzę, żadnego racjonalnego argumentu do tego by Rosjanie mieli atakować jakikolwiek kraj przy bałtycki lub Polskę … A myślenie o powiększaniu imperium przez FR, uważam, za argument archaiczny, oklepany i tandetny – wynikający z nie zrozumienia dzisiejszej sytuacji geopolitycznej … Oraz procesów i metod jakimi dane kraje się podbija, lub zdobywa w nich wpływy …

            Proszę pamiętać, że tzw neokonserwatyści, którzy mają wielki wpływ na politykę prowadzoną przez USA, forsowali projekt rozpadu FR – na wzór Jugosławii, którą rozczłonkowano w ramach „obrony wolności i demokracji” … Putin zastopował ten proces, oraz odwrócił pewne trendy wewnątrz Rosji, ku szczerej uciesze samych Rosjan, przy wściekłości środowisk międzynarodowych i korporacji obliczonych na grabież zasobów i złóż tego kraju.

            Co do sytuacji z Krymem, odsyłam jeszcze raz do filmu, który zalinkowałem … To solidna porcja wiedzy, która pozwoli spojrzeć szerzej na obecną geopolitykę … Polecam Panu również tą pozycję książkową jako elementarz do zrozumienia procesów globalnych, oraz polityki prowadzonej przez USA:

            http://www.wydawnictwowektory.pl/index.php?id_product=79&controller=product

            Mogę ją Panu pożyczyć, zostawić w bibliotece, a Pan sobie ją odbierze i tak samo odda …

        • A z jakich racjonalnych powodów wkroczyli na Ukrainę. Dziwny sposób postrzegania świata. Wiedzieć w Amerykanach tylko zło i twierdzić,że Rosjanie (zwłaszcza Putin) kierują się nacjonalizmem.

          • Maciej W. i Tomasz Dydimos, gorąca prośba, wymieńcie się adresami mailowymi i dawajcie sobie tam nawzajem lekcje historii, a nie zaśmiecajcie trzemeszeńskiej strony. Z drugiej strony zazdroszczę Wam, że macie tak dużo czasu napisanie swoich dyrdymałów.

          • Pomyłka – na końcu miało być „…, że Rosjanie kierują się racjonalizmem.”

      • A dla mnie to nie dyrdymały. To wzór dyskusji, która dla wielu trzemesznian ma wartość edukacyjną. I Maciej W. i Tomasz Didymos są oczekiwanymi przeze mnie i moich znajomych dyskutantami. A do kogo mi bliżej, to nie powiem.

  1. I żadna z partii politycznych funkcjonujących obecnie w parlamencie ustami swoich posłów – senatorów nawet nie jąka o możliwych negatywnych konsekwencjach obecności wojsk korporacyjnych w naszym kraju …

    Tak samo zresztą dziennikarskie szczekaczki jakoś nie biorą takiego wariantu pod uwagę …

    Istna zmowa milczenia …

  2. Najlepiej podziekoawc tym strasznym imperialistom, opuścić UE(bo to też samo zło) i z szabelkami na czołgi zelazne, gdy powtórzy się rok 1939. Bo przecież Polska potęgą jest i basta.

    • Do Macieja W masz racje i dwa dni i polski nie bedzie bo rosjanie czapkami nas nakryja aha zapomniałem przeciesz mamy prywatna armie macierewicza w postaci wojsk obrony terytorialnej HAHAHAHAHAHA

      • Panie Trzemesznianinie,

        tutaj nie chodzi o proporcję sił, bo te są oczywiście kompletnie nie na naszą korzyść, nawet w zderzeniu z bardzo nowoczesną armią białoruską …

        Oczywiście tworzenie wojsk obrony terytorialnej uważam za dobre, jednak szaleństwem jest uważanie, że mają one jakąkolwiek szanse w zderzeniu z regularnym wojskiem – to błąd historii – powstanie styczniowe i wyrywanie sztachet z płotu, PW i przelana polska krew … To emocje narodowe, nie chłodna polityczna kalkulacja.

        Historia ma nas uczyć zbudować własny projekt strategii geopolitycznej, broń nas Panie Boże przed kolejnym instrumentalnym wykorzystaniem przez naszych „sojuszników” do własnych celów. Nikt głośno nie definiuje polskiej racji stanu w perspektywie, od 1989 roku wszystko przyszło w pakiecie z ,,wolnością, demonkracją i dobrobytem w ciągłej perspektywie,,.

        Polska to wielki projekt, tylko bardzo mało samodzielny …

  3. Szanowny Panie MaciejW,

    1)dziękuję za link do wystąpienia Pana dr. Piskorskiego-z ciekawością obejrzałem. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale doceniam wiedzę i socjotechniczną sprawność argumentacji i narracji.
    Rozumiem,że ma Pan świadomość ,że tak jak Amerykanie mają swoich agentów wpływu ( Piskorski wskazuje między innymi na R.Sikorskiego),to takich samych agentów mają Rosjanie…
    Z całym szacunkiem dla ogromnej amerykańskiej machiny wywiadowczej, ale w zgodnej opinii ekspertów, w zakresie źródeł osobowych i agentów wpływu Amerykanie mogą czyścić buty zarówno Izraelczykom, jak i Rosjanom (patrz między innymi: kanclerz Schroder,premier Włoch Betino Craxi-żeby wymienić tylko najbardziej znanych)
    Polecam ksiązki Vladymira Volkoffa np Montaż.

    2) nawet przyjmując za dobrą monetę wszystkie teorie Piskorskiego o demiurgicznych działaniach USA i ich „sprawstwie kierowniczym”(żeby użyć terminologii prawnej)we wszystkich współczesnych konfliktach (Maroko, Libia, Ukraina, Syria, itd), to dokładnie to samo robili i robią Rosjanie :Chiny,, Korea, Wietnam, Kuba, Wenezuela,Chile itd-wszędzie tam w wyborze ówczesnej ” jedynie słusznej drogi socjalizmu” pomagał czynnie: finansowo i zbrojnie Wielki Wschodni Brat…
    Wart Pac pałaca.
    I nawet gdyby przyjąć tę spiskową teorię,że mamy tylko 2 supermocarstwa, które pociągając za sznurki, kierują marionetkowymi rządami dziesiątek innych państw w tym Polski, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Egiptu Tadżykistanu, Turkmeni, itd, to mając do wyboru : być marionetką Rosji ,czy USA-wybiorę to drugie, mniejsze (biorąc pod uwagę nasze doświadczenia z Rosją ) zło.
    Jak mówił nieodżałowany Smoleń w jednym ze skeczy Tey’a: Amerykanie napadną. Napadną , ale przeproszą-a mnie k… kto przeprosi…? (może niedokładnie, ale cytuję z pamięci)

    3)za Engdahl’a dziękuję-stoi na mojej półce obok” Wojny o pieniądz” Honbinga i” Wielkiej szachownicy” Brzezińskiego

    pozdrawiam

  4. Panie Tomaszu,

    dziękuje, że poświęcił Pan swój czas na zapoznanie się ze źródłem … Dla mnie ten wykład jest dość obiektywny, a wsadzenie dok. Piskorskiego do więzienia z podejrzeniem szpiegostwa na rzecz FR lub Chin traktuje jako zastraszenie osób, którzy myślą inaczej o sytuacji geopolitycznej przy jednoczesnym jasnym sygnale kto tutaj rządzi – tym bardziej, że zrobiono to przed szczytem NATO … Zamilczenie jest najlepszą formą cenzury !

    Jednak nie odpowiedział mi Pan na pytanie, czy uważa Pan za słuszne budowanie na naszym terytorium eksterytorialnej bazy na której terenie znajdować się będą wyrzutnie rakiet zdolne przenosić pociski jądrowe ? Ja uważam to za zdradę interesów Polaków, jawne narażenie na realne zagrożenie ataku wyprzedzającego lub odwetowego bronią jądrową – bajki o defensywnym systemie tarczy rakietowej pomińmy dla czystej przyzwoitości. Jeśli równowaga sił zoatanie zachwiana, możemy się spodziewać różnych wariantów.

    Co do wpływu agentury, oczywiście temat jest zawiły, jednak uprzedam przed demonizowaniem Rosji jako nieobliczalnego partnera, który tylko czycha by rzucić się na polską ziemię … Życzyłbym sobie poprawnych relacji z naszym sąsiadem, aktywacji gospodarczej oraz wymiany kulturowej z bliskim nam narodem słowiańskim … Neutralność, a nie tępa wrogość irracjonalnie podjudzana przez środowiska polityczne, które zbudowane są na potrzeby państw obcych, a polski interes narodowy budują pod dyktando zewnętrzne …

    Proszę prześledzić na jakie stypendia wyjeżdżają nasi kolejni prezydenci i premierzy ?

    Podpowiem, amerykańskie, czy nie powinniśmy głośno pytać czy geopolityczny interes USA jest kooperentny z naszym interesem w takiej formie na jaką się zgodziliśmy ?

    Możemy w tym wypadku zadać sobie pytanie co kierowało interesem Czech, że odrzucili propozycję instalacji radaru na swoim terytorium ? Racjonalność moim zdaniem właśnie …

    Wie Pan świetnie, że państwa narodowe stały się instrumemtami do rozgrywania przez korporacje oraz instytucje finansowe, zachód promuje globalizm jako ewolucję komunizmu – tą z ludzką twarzą, globalni rewolucjoniści nie śpią od rewolucji francuskiej, tylko zmieniają taktykę z etapem i rozwojem technologicznym … Gorzej z narodami, te przespały pewien etap – teraz wchodzimy w następny …

    I jeszcze jedno, moim zdaniem porównywanie ingerencji światowego hegemona czyli USA do działalności każdego innego geopolitycznego mocarstwa, jest kompletnie nie proporcjonalne … Destabilizacje regionalne są domeną USA … Lobby militarne żywi się krwią obywateli kolejnych państw …

    • Odniosę się tylko do jednego zdania. Bardziej od globalizmu, czyli według Pana Macieja „komunizmu z ludzką twarzą” boję się faszyzmu z ludzką twarzą. Niestety, ale tę twarz widzę coraz częściej w ostatnim czasie.

  5. Chcę Panu coś uświadomić . Polacy są najbardziej RUSOFOBICZNYM narodem świata . Daje Pan temu jasny i wyraźny dowód .
    Upaja się Pan Ameryką ? Gdyby Pan dogłębnie poznał historię USA tę czarną , ociekającą krwią nie pisałby Pan takich bzdur . Zamiast prowadzić polemikę podsycania niepokojów i nienawiści do Rosji to albo niech Pan łyknie trochę wiedzy albo niech Pan wyemigruje za ocean .
    Oczywiście zostaje Panu jeszcze jedna możliwość . FOBIĘ można leczyć !
    Byłbym zapomniał . Niech Pan nadal cieszy się z możliwości mówienia i pisania w języku ojczystym !!!
    Jeżeli ktoś Panu zagrozi to na pewno nie będzie to Rosja .
    A Ukrainę niech Pan między bajki włoży .
    ŻENADA !!!

    • Szanowny Panie Łukaszku,

      każdy ma prawo do własnej opinii. Jeśli jednak odnosi się Pan krytycznie do czyichś poglądów, to elementarnym wymogiem staje się umiejętność czytania ze zrozumieniem…
      W swoich komentarzach napisałem: LUBIE ROSJAN I JĘZYK ROSYJSKI, UWIELBIAM LITERATURĘ ROSYJSKA I UWAŻAM JĄ ZA NAJLEPSZĄ NA ŚWIECIE, CENIĘ MUZYKĘ TEGO NIEZWYKLE ROZŚPIEWANEGO NARODU(…)
      Jeśli kogoś o takich poglądach nazywa Pan RUSOFOBEM, to radzę zajrzeć do słownika.
      O Amerykanach napisałem:NIE przepadam za Amerykanami, ani NIE wiwatuję na cześć ich obecności w Polsce-Pan kwalifikuje to jako UPAJANIE SIĘ AMERYKĄ .
      No cóż .. 13 % Amerykanów wierzy,że Elvis żyje- z Pańskim postrzeganiem rzeczywistości z pewnością zasiliłby Pan ich szeregi.
      Co do rady, bym cieszył się,że mogę nadal mówić i pisać po polsku, to pozwolę sobie zwrócić Panu uwagę,że w dotychczasowej historii Polski, to nie Amerykanie zabraniali nam posługiwania się językiem ojczystym,… . Polecam „Syzyfowe prace” Żeromskiego-dowie się Pan z nich co groziło pod zaborem rosyjskim za naukę historii i języka Polskiego.
      Doradza mi Pan emigrację do Ameryki, więc proponuję
      na koniec krótki test dla Pana i wszystkich uczestników dyskusji: wyobraźmy sobie, że z jakiegoś powodu jesteśmy zmuszenia do opuszczenia Polski i emigracji. Mamy tylko 2 kraje do wyboru :Rosję i USA-co wybieracie ?
      Pozdrawiam

  6. Nihil novi. Kiedyś były transporty „zdradzieckie”, teraz mamy „hamerykańskie”. I tak dobrze że przemieszczają się żelaznym koniem. Gorzej by było gdyby jedni lub drudzy postanowili przemierzyć ten kraj tylajerą.

  7. Panie Tomaszu,

    może przestańmy patrzeć przez pryzmat historii na obecną politykę – szczególnie tak jednostronnie, kreślmy przyszłość bo o niej szczególnie piszemy, więc ponawiam do Pana pytanie przed którym Pan uciekł ponownie:

    Czy sądzi Pan, że budowa tej instalacji na terytorium naszego kraju wpływa na poprawę naszego bezpieczeństwa w regionie ?

    Jeśli już o historii, to ja uważam, że z narodem rosyjskim więcej nas łączy niż dzieli, choćby fakt, że nasze elity zostały wymordowane przez sowieckich bezpaństwowców, warto wspomnieć, że naród rosyjski tracił swoje elity oficerskie o blisko dwie dekady wcześniej niż my swoje choćby w Katyniu … W sposób zdecydowanie bardziej masowy i brutalny, o czym dość łatwo zapomnieliśmy mając przed oczyma jedynie Katyń właśnie …

    Rewolucja październikowa i jej forma była najbardziej nieludzką okupacją na świecie, okupacja niemiecka w Polsce miała więcej humanizmu w sobie. Do nas dotarła drugi raz, dopiero 17 września 1939 roku.

    Co do Pana pytania, gdzie miałby się wyprowadzić, oczywiście wybrałbym Rosję i Białoruś w pakiecie, do którchy szereg Polaków ma poczucie wyższości, ale to raczej wynika z własnych kompleksów i niskiej wiedzy o faktycznych realiach rozwoju tych krajów, oraz „rozwoju” własnego kraju …

    • Panie MaciejW

      Czy to tylko wrażenie,czy występuje Pan w charakterze adwokata Pana Łukaszka ?
      1) przed żadnym pytaniem nie uciekam- zwyczajnie (jak rozumiem w odróżnieniu od Pana) nie mam wiedzy dotyczącej planowanych w Polsce instalacji, nie znam ich parametrów i właściwości.
      Po prostu staram się (w miarę możliwości-choć czasem mnie ponosi) nie wypowiadać na temat rzeczy na których się nie znam.
      2) jest Pan trochę niekonsekwentny-w pierwszym zdaniu napomina mnie Pan , abym nie patrzył na politykę przez pryzmat historii.
      W kilku kolejnych robi wykład historyczny.
      3)” w pakiecie” z Białorusią- bardzo trafnie, choć chyba mimowolnie wskazał Pan na ewidentną gigantyczną zależność tego kraju od Rosji.
      Amerykanie mają swoich „wasali”między innymi: Panamę,Arabię Saudyjską, Katar i (jak twierdzi Piskorski) Polskę, Łotwę ,Litwę i Estonię.
      Rosja ma swoich : własnie Białoruś,Tadżykistan, Turkmenię,Kazachstan.
      Jaka różnica ? Wasale Rosji nie mają nawet dziesiątej części tej „samodzielności” co amerykańscy-trzeba być doprawdy ślepym,żeby tego nie widzieć. Czy Polska drży z obawy,że po zakończeniu wspólnych manewrów Dragon przybyłe na nią wojska amerykańskie, wbrew władzom polskim ,zostaną tu na stałe? Łukaszenka drżał i do końca nie był pewien, czy Rosjanie po Zapadzie wrócą do siebie…

      Poza tym mam wrażenie że na moje pytanie odpowiedział Pan z perspektywy ideologicznej: panslawizm, braterstwo Słowian, wspólnota losów elit(no i z chęci pozostania konsekwentnym za wszelką cenę) itd. A moje pytanie odnosiło się do perspektywy szarego obywatela, jego codziennego życia i problemów z nim związanych: pracy, zarobków, wolności osobistej,swobody wypowiedzi i przemieszczania się, pozycji obywatela w starciu z władzą i wymiarem sprawiedliwości. Jeśli RZETELNIE porówna Pan oba kraje , biorąc pod uwagę TE „codzienne” kryteria, to tylko przekora lub ideologiczne zaślepienie może kierować wyborem Rosji.
      Jest jeszcze jedna możliwość-nie była Pan nigdy ani w Rosji, ani Ameryce. Jeśli tak to polecam Sołżenicyna. On też spotykał w gułagu Amerykanów , Kanadyjczyków, Francuzów , którzy uwierzyli rosyjskiej propagandzie o krainie równości, dobrobytu i szczęśliwości. Sprzedawali wszystko i płynęli do swojego wymarzonego komunistycznego raju. A tam pakowano ich do bydlęcych wagonów i wysyłano do „sanatoriów” (patrz choćby film „Niepokonani”Petera Weira).
      N szczęście żyjemy w wolnym kraju(przynajmniej ja tak uważam)-więc ma Pan ciągle prawo do swobodnego wyboru. Nawet jeśli tym wyborem byłaby Rosja.
      Jak mówią Rosjanie: pażyjom, uwidzim…
      Pozdrawiam
      TDi

  8. Panie Tomaszu,

    nie jestem niczyim adwokatem, Pan Łukaszek postawił tezę, że Polacy oszaleli są w swojej irracjonalnej rusofobii – to teza, którą moim zdaniem jest łatwiej bronić niż negować. Szczególnie jeśli weźmiemy np pod uwagę wczorajsze przemówienie Polskiego prezydenta na forum ONZ, oczywiście to wyraz obecnie rządzących – nie utożsamiam ich z wolą narodu, chociaż żelazny elektorat PIS to anty- rosyjscy szaleńcy, obłąkańcy wręcz.

    2) Zbyt mało precyzyjnie sugerowałem, że czym innym jest historia, a czym innym ruchy polityczne obecnie. Wiele osób, które podejmują temat naszych relacji z FR, odnosi się do historycznych relacji i to dość wybiórczo, zamiast skupić się na interesie Polski i Polaków obecnie. Kiedy robią to szarzy obywatele jak my to jest to do zniesienia, kiedy robią to elity jest to przerażająco nieprofesjonalne.

    3) Łukaszenka drżał przed tym, czy wojska rosyjskie opuszczą Białoruś ? Rozbawił mnie Pan 🙂 Na jakiej podstawie Pan wysnuł tak głęboką analizę ? Może mi Pan podać ilość baz militarnych poza granicami swojego terytorium jakie posiada FR, szczególnie w zderzeniu z armią amerykańską ? Manewry rosyjsko – białoruskie odbywają się rok rocznie w ramach współpracy wojskowej tych dwóch krajów, a histeria jaka jest rozpętywana rok rocznie w polskojęzycznych mediach, że dwa suwerenne kraje robią manewry w obrębie swoich terytoriów to jest komizm, i żałość z drugiej strony. Poza tym wystarczy, znać potencjał militarny FR i krajów NATO by wiedzieć, że istnym samobójstwem musiałby być konflikt, rozpoczęty przez Rosjan. Rosjanie jako naród odrodzili się tak na prawdę z Putinem, a nie zostali jeszcze rozczłonkowani wedle koncepcji książki, którą Pan posiada na swej półce, ponieważ mają broń jądrową.

    We mnie nie ma przekory, ja nie muszę mieć racji dla samej racji, jedynie wyrażam opinię i mam bardzo konsekwentne poglądy, to ze względu, na to, że rzeczywistość w wielu wymiarach mnie w nich utwierdza.

    Co do Sołżenicewa, polecam Panu jego inną książkę ” Dwieście lat razem” … Wtedy może Pana empatia będzie większa dla zrozumienia tragizmu Rosjan, białych negrów jak określał ich „Trocki” …

    Sugerowanie, że w dzisiejszej Rosji czekałby na mnie bydlęcy wagon jest zdecydowanie poniżej pasa, chyba, że źle to odczytałem … USA jako kraj wolności ? Rozumiem, że to dowcip na weekend od Pana dla mnie … Dziękuje, że ustosunkował się Pan do pytania … Pozdrawiam, życząc miłego weekendu.

Skomentuj MaciejW. Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj